-
Zawartość
340 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez pablo11
-
Piotrze czy uważasz,że magnat ma 900 zagra bardziej miękko i z lepszym zejściem niż DENON pma 900 hne,bo po przesiadce spowrotem z Lyngdorfa jest o wiele bardziej żywo,potężniej i trochę bardziej miękko z Denonem. Pytam dlatego,że Yaqiny chyba nie mają wejścia na suba,a jednak on dociąża.Przypomnę,że mam Svs-a sb2000 pro i okazuje się,że gdy ustawiłem odcięcie na 48hz i głośność na -15db to świetnie się zgrywa (Lyngdorf mnie tego nauczył😉)i nie słychać plomby,jest bajka,słucham tak od tygodnia i nie mogę dosłuchać się wad ,wcześniej miałem odcięcie na 60hz i głośność na 10db i to był błąd bo ja chciałem usłyszeć suba i to był zły ruch,teraz według internetowych zaleceń podszedłem do sprawy odwrotnie i ustawiłem go ,żeby nie słyszeć jak gra tylko słyszeć,że jak go wyłączę to czuć jego brak i to była dobra droga,teraz jest ok.👍Tylko ten bas z kolumn jest trochę za twardy,ale,żeby była jasność to w mniejszości utworów jakie słucham i chciałbym go lekko zmiękczyć,no i przy okazji może zejście się poprawi. Wracając jednak do wzmacniaczy,chciałbym zacząć od magnata ma 900 poprzez Vincenta 237 aż do lampy i moje pytanie do Ciebie(w końcu🙂)czy magnat ma 900 zmiękczy bas i poprawi zejście w stosunku do Denona czy raczej nie i od razu level dalej tzn.Vicek lub lampa ? Czy ten Denon to w ogóle jest cieplejszym czy naturalnie grającym wzmakiem,żebym miał jakieś wyobrażenie?
-
Nie wiem jeszcze co wypożyczę,ale,żeby ocieplić dźwięk no to chyba triodowe lampy muszą być.Wypożyczę i sprawdzę jak to brzmi, przecież nie muszę od razu kupować. Nie ma żadnych przesłanek ani przeciwskazań,żeby doświadczyć tego brzmienia ,posłucham i wtedy zadecyduję. A Heco jak najbardziej do lampy,już rozmawiałem z autorytetami w tej dziedzinie sportu 🙂 Jak tutaj wszyscy podsumowują wątek: -Co mam kupić? Zawsze jedna puenta: -Tylko odsłuch. I tą drogą chce iść.
-
Tam jest taki system "startu bezpiecznego" parę sekund to trwa i możesz normalnie słuchać,a z lampami to różnie,wcale najdroższe nie grają najlepiej ponoć Jest dużo wątków o tym, przeczytałem ich bardzo dużo i ponoć rewelacja jak trafisz w swój gust.
-
Trzeba sprawdzić samemu i tyle zobaczy się
-
Można by było kiedyś ,ale teraz sfiksowałem się na lampę,bo to będzie zupełna odmiana ,tam są zniekształcenia parzystych harmonicznych przyjaznych dla ludzkiego słuchu, chciałbym to sprawdzić ,wiele osób pisało,że jak się już wstrzelisz z lampą to nie ma powrotu do tranzystora,to jest zupełnie inne granie dlatego muszę to sprawdzić, oczywiście nie wiem czy mi przypasuje.A odnośnie denka to owszem bardzo przyjazne brzmienie i powiem ci,że jak mi lampa nie podpasuje to sprawdzę też wyższy model Denona,bo ma fajną barwę taką przyjazną.
-
Dzięki,no to fajnie,że sprawdziłeś,a ja pozbywam się Lyngdorfa ( słucham,na Denku jest lepiej) i wypożyczę jakąś lampę chyba Yaqin ,któryś z modeli, ludzie bardzo chwalą ,ktoś pisał ,że nie ma co wchodzić w hybrydę bo to półśrodek, sporo sobie poczytałem i sprawdzę lampę,ale za jakiś czas bo muszę sprzedać Lyngdorfa.
-
Przez pomyłkę sorry,czasem coś przez pośpiech schrzanię,ale i tak,że się dokopałeś 👍
-
No i co kolego Sin sprawdzałeś już jak ten Vincent gra ?
-
To znaczy ja uważam ,że jeżeli chcesz naprawdę zatopić się w muzyce i odlecieć to dwa zestawy trzeba by było mieć , oczywiście przy szerokim repertuarze ,bo słyszę to na słuchawkach,są raz ustawione i w miarę dobrze,ale przy niektórych kawałkach więcej mięsa jest lepiej a przy niektórych wolę ostrzej na górze,ale to tak,żeby dopasować "idealnie" do muzyki bo ogólnie to raz ustawiłem i jest dobrze,tylko,że w słuchawkach zmienia się jakby "wymiar"odsłuchu,bo ona brzmi jakby w 3D. A Tobie też ten bas czasem nie gra w Heco jak byś go opisał na niekorzyść,a jak na korzyść? Napisz proszę kilka słów od siebie jak Ty to widzisz,a raczej słyszysz🙂 Poczytałem sobie o tych słuchawkach i tak: one grają od 16hz i masz je na uszach ,czy Ty wiesz co trzeba zrobić,żeby tak było w pokoju? Był lub jest taki gość "XAJAS" na drugim forum,czytałem większość jego wątków,poczytaj sobie co on wyprawia z subami ile ich skonstruował itd. Kiedyś napisał,zabawa zaczyna się od co najmniej dwóch subów i nie chodzi o to,żeby łupało,wiem,że wiesz o czym mówię 😉Wtedy zmienia się wszystko,zaczynasz uczestniczyć w przedstawieniu to jak porównanie 2d do 3D ,dwa suby w odpowiednich przeciwległych miejscach(np. po rogach) i masz klub w domu a nie muzykę klubową,to nie chodzi o to,że najniższe tony ci są niepotrzebne, przecież one są fundamentem wchodzi czwarty wymiar "namacalny" nie tylko słyszalny,niskie tony to fundament do Twojej muzyki,bez tego ani rusz.Tecsłuchawki nie grają od 35hz tylko dużo niżej,wytnij dla sprawdzianu w tych słuchawkach w "eq" do 35hz wszystko i zobaczysz o czym mówię,przecież w Twojej muzyce to podstawa,ja bym wolał na twoim miejscu tańsze kolumny i dwa suby i jest bajka mówię ci😉
-
A Wharfedale ? Mówią,że one grają liniowo,ale niby nudno,no ale liniowo,albo któreś z kefów no bo jakby nie było bardzo dużo ludzi je chwali,że cieplejsze melodyjne i z dobrym basem,tylko który model? Słuchałeś różnych modeli tych dwóch marek?
-
No tak to akurat prawda ,ja to się śmieję,że niektóre salony ,żebyś nie wiem jak zadał pytanie,to Pylon najlepszy,niedługo w aptekach na katar będą je przepisywać🙂 Panie coś ciepłego?-jest Pylon Panie coś ze szczegółem u góry?-no mamy Pylony -a coś wyżej?-no jest Jasper Przerabiałem to 😁 Muszą mieć dobrą rajbę z tego
-
No dobra ty tak lekką ręką mówisz przenieść że słuchawek na kolumny,ja do jednego z tego masteringu i od tych kolumn też tak powiedziałem,(bo w słuchawkach eq sobie ustawiłem pod siebie) to on on się zaśmiał i mówi ,że : Proszę Pana ,żeby grało jak na słuchawkach to każdy by tak chciał,to tylko specjalnie zaadoptowane pomieszczenie i sprzęt szyty na miarę,to nie takie proste.A o Unitrze to wiem ,tylko chodziło mi o Unitrę i sprzęt w pracy,że jak one grają, że tak dobrze? No bo chodzi o to,żeby to rozebrać na czynniki pierwsze czyli: -Jaki jest podział pasm ? Wszystkiego po 1/3 po równo? No bo skoro basu sporo to raczej w ciepłe idące,wokal mówiłeś ,że równo z kolumnami a góra łagodna ? No to napewno są takie kolumny,no chyba że bas ma cię lekko otaczać jak w słuchawkach to suby po rogach co najmniej dwa bo ,żeby Cię otaczało to pomieszczenie musi być wypełnione muzyką a szczególnie basem który tworzy ten klimat,ja bym szczerze pomyślał o dwóch subach i będzie 3d.
-
Nie ma co do siebie krzywo pisać, przecież sobie luźno gadamy 😉i szczerze próbuje zrozumieć czego szuka Sin no bo wydawałoby się,że takiego liniowego i naturalnego grania (chyba wafle tak grają? poprawcie mnie jeśli nie,bo tak słyszałem),ale znowu pisze,że ma być mięcho no to znowu cieplej,ale przecież tego mięcha chyba w tej Unitrze tyle nie ma i w pracy na tym sprzęcie co w Pylonach ? Bo Pylon ma naprawdę dużo basu i ,że ta UNITRA i w pracy jakiś tam sprzęt gra jeszcze "lepiej" ?
-
Możliwe bo tych wcześniejszych ani mniejszych nie słuchałem,ale rzeczywiście widzę po sobie chociaż nie uważam się za Bóg wie kogo ,że do słuchania muzyki trzeba dorosnąć i nie chcę nikogo obrazić oczywiście ,jeszcze z 10 lat temu Pylony zrobiłyby na mnie większe wrażenie,mam jeszcze zestaw kina domowego Sony taki z 2000 roku z kolumnami podłogowymi i subwooferem aktywnym Pioneer ( wtedy najwyższy model kawał klocka)i jak wchodziły płyty Dvd to jak kiedyś na 20 M2 tego słuchałem to była bajka ,ale teraz stoi to w mieszkaniu w którym mieszka mój kolega i jak ostatnio to włączyłem to tego się słuchać nie da a w 2000 roku ponad 4000 zł za to zapłaciłem i za suba z komisu około 1000 zł i to jest następny przykład na to jak wzrastają wymagania i zmienia się postrzegania świata.W tym mieszkaniu są też moje płyty bo kumpel też "Depesz" i co znowu ten sam człowiek ten sam sprzęt,ba nawet płyty a odbiór ZUPEŁNIE INNY.To tak jak z tą oranżadą,że kiedyś była jakaś lepsza,🙂to nam się wydaje poprostu.
-
W salonach te pokoje są też różnie zrobione,ale mniejsza z tym teraz poważnie ,dla mnie to jesteś szczęściarzem,że jeden rodzaj zestawu by ci wystarczył i nie przekreślaj tych od masteringu i "stroicieli" bo oni zrobią ci takie kolumny jak chcesz,dzwoniłeś pytałeś,bo ja tak ? To nie jest tak ,że oni robią pod focala itp. To ty im mówisz co chcesz,potem na koniec jest jeszcze dostrajanie pod Twoje ucho i jest cacy,tylko ja nie chciałem bo zrozumiałem,że drugi rozrywkowy zestaw do drugiego pokoju sobie kiedyś złożę w postaci monitorów tym razem,bo na jednym przy moich rozległych upodobaniach muzycznych będzie ciężko,no chyba,że ktoś słucha jednego rodzaju muzyki lub kilka bardzo pochodnych gatunków to wtedy rzeczywiście można jeden zajebisty zestaw złożyć.
-
A ja zauważyłem jeszcze jedną rzecz ,u moich rodziców stoi wieża Panasonica z początku lat 90 i na niej zacząłem poważniej dobierać gatunki pod siebie: Kraftwerk,Depeche Mode,The Cure i takie tam , i teraz jak nie raz ją włączę i leci sobie w tle przy herbatce u rodziców no to jest ok. i przyjemnie,ale jak próbowałem przysiąść i posłuchać samemu to szczerze brzmi to słabo,brakuje mi tam wszystkiego,czystości,szczegółów i dobrego szybkiego basu. I to jest przykład idealny 1:1 ,że zmienia nam się postrzeganie.Ten sam człowiek i ta sama wieża ,a odbiór zupełnie inny. I jeszcze pisałem wcześniej ,że mam taki głośnik Marshalla bluetooth , który gra super w ogrodzie przy grillu , naprawdę fajnie i każda muzyka na nim dobrze brzmi,ale jak próbowałem sam na sam go posłuchać tak na poważnie to zapomnij lipa.Co innego mieć wolną głowę i wolny czas i nastroić się na muzykę niż jak gra sobie gdy robisz coś innego,tego nikt nie podważy.Ja jak chcę na poważnie posłuchać muzyki to siadam w trójkącie i jest totalny odlot,mnie nie ma jestem zupełnie gdzie indziej tak że słuchanie a słuchanie to dwie inne bajki I jestem przekonany,że jeśli lubisz różną muzykę bo pewnie nie tylko taką jak pisałeś,no bo nie wierzę,że nie podoba ci się żaden kawałek rockowy czy inny i włączyłbyś ten kawałek na odpowiednich do niego paczkach to wyrwałoby cię z butów,jakbyś Sin usłyszał jak przepotężnie i akustycznie wybrzmiewa struna gitary na tych Heco to byś to zrozumiał,ale z kolei jak chciałbym sobie przy piwku włączyć Modern Talking czy Bad Boys Blue to przy Diamondach 30 Heco nie mają szans bo Pylony podbarwiają basikiem kiepskie chude realizacje i brzmi to przyjemniej i pełniej i nikt mi nie wmówi,że są głośniki na których wszystko brzmi dobrze,bo to znaczy,że jeszcze słabo skupia się na odsłuchu,a im dalej w las tym bardziej brakuje co najmniej drugiego zestawu,bo nie ma zestawu uniwersalnego,na pewno nie,chyba że po łebku słuchamy to tak,ale jak chcesz odpłynąć to już nie i nie bierz tego do siebie po prostu luźna dyskusja😉
-
A jak ktoś chce klubowe granie w wersji "eksklusiv" ,ba nawet tak dobre jak w słuchawkach to też do zrobienia : akustyka za kilkadziesiąt tysięcy i cztery wysoko cięte suby i jest bajka i masowanie klaty,tylko,że ja czegoś takiego z lat 90 bynajmniej z domu nie kojarzę bo wtedy na taki sprzęt to prawie nikt sobie nie mógł pozwolić,wtedy altusy to miał nie każdy tylko nam się postrzeganie zmienia,bo i oranżada była lepsza 😁
-
Jeszcze kilka słów do ciebie SIN: Kontaktowałem się z firmami od masteringu,modyfikacji kolumn itd."Gospoda dobrego dźwięku " "BlackDotAudio" i jeszcze dwóch osób które sami przerabiają i rozmawiałem wiesz co mi powiedzieli : Jak chce pan bardziej miękko na dole to średnica automatycznie się zmieni i od razu na odbiór góry przez pana będzie miało to wpływ ,bo tak to działa,a jak jednego z tych panów pytałem,że kiedyś to grało tak "fajniej" i w ogóle to powiedział mi,że mi się to tylko wydaje,bo takie granie "zwykłe" jak w samochodzie lub w pracy tak jak ty mówisz to przecież dalej można mieć na tanich głośnikach z marketu,albo na najniższych modelach,a wiesz czemu te droższe brzmią jak brzmią bo tam już ludzie wiedzą czego szukają i producent MUSI się czymś wyróżniać bo nikt by tego nie kupił,przecież duża większość ludzi która wydaje na głośniki 20k nie chce,żeby mu grało jak radio w pracy,chce albo smaczków bo słucha jazzu czy jakiejś akustycznej muzyki zasiedla w fotelu i przenosi się w inny świat całym sobą,a tak żeby sobie grało w tle i waliło po łbie to budżetowe się kupuje i suba.No bo skoro ty szukasz i ciągle ci coś nie pasuje to znaczy,że to radyjko w pracy nie gra dobrze,bo albo góra cię wkurzała w pylonach ,albo coś z basem,czyli jednak wsłuchijesz się coraz bardziej,a w domu to już w ogóle chyba tak jak pisałem,no bo w pracy jest mówisz ok.,a w domu już na diamondach ci nie pasowało ,to jest dziwne.Jak miałem diamondy 30 mkii to mogę o nich powiedzieć,że są super wersją brzmienia z moich młodych lat czyli lat 90,są zajebiste ,gdybym potrzebował kolumn do odtworzenia tamtej epoki w SUPER wersji ,no nie wiem takie granie Kowalskiego typu:Modern Talking,Sandra czuły takie hity "stamtąd" to właśnie Pylony są zajebiste a nawet o wiele więcej i nikogo nie chcę obrażać,bo one fajnie czarują basikiem a i szczegółów też nie brakuje,no a ty mówisz,że za mało basu,to powiedz mi jak to radyjko w pracy daje radę? Na jakim sprzęcie ty grałeś kiedyś ,nie wiem za młodego? Boją już nic z tego nie rozumiem 🤔
-
Jeszcze kilka słów do ciebie SIN: Kontaktowałem się z firmami od masteringu,modyfikacji kolumn itd."Gospoda dobrego dźwięku " "BlackDotAudio" i jeszcze dwóch osób które sami przerabiają i rozmawiałem wiesz co mi powiedzieli : Jak chce pan bardziej miękko na dole to średnica automatycznie się zmieni i od razu na odbiór góry przez pana będzie miało to wpływ ,bo tak to działa,a jak jednego z tych panów pytałem,że kiedyś to grało tak "fajniej" i w ogóle to powiedział mi,że mi się to tylko wydaje,bo takie granie "zwykłe" jak w samochodzie lub w pracy tak jak ty mówisz to przecież dalej można mieć na tanich głośnikach z marketu,albo na najniższych modelach,a wiesz czemu te droższe brzmią jak brzmią bo tam już ludzie wiedzą czego szukają i producent MUSI się czymś wyróżniać bo nikt by tego nie kupił,przecież duża większość ludzi która wydaje na głośniki 20k nie chce,żeby mu grało jak radio w pracy,chce albo smaczków bo słucha jazzu czy jakiejś akustycznej muzyki zasiedla w fotelu i przenosi się w inny świat całym sobą,a tak żeby sobie grało w tle i waliło po łbie to budżetowe się kupuje i suba.No bo skoro ty szukasz i ciągle ci coś nie pasuje to znaczy,że to radyjko w pracy nie gra dobrze,bo albo góra cię wkurzała w pylonach ,albo coś z basem,czyli jednak wsłuchijesz się coraz bardziej,a w domu to już w ogóle chyba tak jak pisałem,no bo w pracy jest mówisz ok.,a w domu już na diamondach ci nie pasowało ,to jest dziwne.Jak miałem diamondy 30 mkii to mogę o nich powiedzieć,że są super wersją brzmienia z moich młodych lat czyli lat 90,są zajebiste ,gdybym potrzebował kolumn do odtworzenia tamtej epoki w SUPER wersji ,no nie wiem takie granie Kowalskiego typu:Modern Talking,Sandra czuły takie hity "stamtąd" to właśnie Pylony są zajebiste a nawet o wiele więcej i nikogo nie chcę obrażać,bo one fajnie czarują basikiem a i szczegółów też nie brakuje,no a ty mówisz,że za mało basu,to powiedz mi jak to radyjko w pracy daje radę? Na jakim sprzęcie ty grałeś kiedyś ,nie wiem za młodego? Boją już nic z tego nie rozumiem 🤔 Jeszcze kilka słów do ciebie SIN: Kontaktowałem się z firmami od masteringu,modyfikacji kolumn itd."Gospoda dobrego dźwięku " "BlackDotAudio" i jeszcze dwóch osób które sami przerabiają i rozmawiałem wiesz co mi powiedzieli : Jak chce pan bardziej miękko na dole to średnica automatycznie się zmieni i od razu na odbiór góry przez pana będzie miało to wpływ ,bo tak to działa,a jak jednego z tych panów pytałem,że kiedyś to grało tak "fajniej" i w ogóle to powiedział mi,że mi się to tylko wydaje,bo takie granie "zwykłe" jak w samochodzie lub w pracy tak jak ty mówisz to przecież dalej można mieć na tanich głośnikach z marketu,albo na najniższych modelach,a wiesz czemu te droższe brzmią jak brzmią bo tam już ludzie wiedzą czego szukają i producent MUSI się czymś wyróżniać bo nikt by tego nie kupił,przecież duża większość ludzi która wydaje na głośniki 20k nie chce,żeby mu grało jak radio w pracy,chce albo smaczków bo słucha jazzu czy jakiejś akustycznej muzyki zasiedla w fotelu i przenosi się w inny świat całym sobą,a tak żeby sobie grało w tle i waliło po łbie to budżetowe się kupuje i suba.No bo skoro ty szukasz i ciągle ci coś nie pasuje to znaczy,że to radyjko w pracy nie gra dobrze,bo albo góra cię wkurzała w pylonach ,albo coś z basem,czyli jednak wsłuchijesz się coraz bardziej,a w domu to już w ogóle chyba tak jak pisałem,no bo w pracy jest mówisz ok.,a w domu już na diamondach ci nie pasowało ,to jest dziwne.Jak miałem diamondy 30 mkii to mogę o nich powiedzieć,że są super wersją brzmienia z moich młodych lat czyli lat 90,są zajebiste ,gdybym potrzebował kolumn do odtworzenia tamtej epoki w SUPER wersji ,no nie wiem takie granie Kowalskiego typu:Modern Talking,Sandra czuły takie hity "stamtąd" to właśnie Pylony są zajebiste a nawet o wiele więcej i nikogo nie chcę obrażać,bo one fajnie czarują basikiem a i szczegółów też nie brakuje,no a ty mówisz,że za mało basu,to powiedz mi jak to radyjko w pracy daje radę? Na jakim sprzęcie ty grałeś kiedyś ,nie wiem za młodego? Boją już nic z tego nie rozumiem 🤔
-
No ale gdyby tak było to ty też nie kupiłbyś JASPER-ów tylko coś używanego,czy tańszego.Jakby Ci zasłonili kolumny to już bliżej prawdy powiem,kupiłbyś używane Pylony Diamondy za 6 koła ,a najprędzej to coś ze starej szkoły grania czyli olx. i lata 90,no nie byłoby tak? Mnie z tych co słuchałem Heco grają najpotężniej w 42 metrach i idę o zakład ,że z tych co u siebie w tym pomieszczeniu słuchałem: Focal theva,focal aria ,pylony to od razu je poznam,one grają specyficznie na tle tamtych. A z tych co nie miałem to na pewno by coś innego podpasowało,tylko ,że ja już nie mam gila pod nosem i wiem jak takie poszukiwania się kończą.To tak jak z samochodem ,że tu się siedzi za wysoko,tamten ma większy bagażnik,a ten lepiej przyspiesza itd. Takie paczki ważą po 30-40 kg,wystarczy ,że w salonach słuchałem kilkunastu i nic mi nie wpadło w ucho.Bo w tych urzekło mnie to,że one mają bardzo potężny dźwięk i przestrzenny ta góra u nich nie brzmi tak cykcykcyk,jak ty to wcześniej ująłeś tylko w skali 1:1 do tego pomieszczenia bardzo potężnie.O góra tu jest taka jak ty chciałbyś dół ,bardzo ale to bardzo potężna.No i zwróć uwagę,że my słuchamy zupełnie innej muzyki ,twoim zdaniem to nie ma znaczenia,chyba żartujesz ? Jakbyś słuchał czy wychował się nie wiem na jazzie to w życiu byś nie szukał takiego basu z gładką górą bo wtedy to właśnie ty musiałbyś być głuchy,żeby ci to różnicy nie robiło.Ja wychowałem się na Depeche Mode i widzę słuchając teraz na bardziej detalicznych kolumnach co straciłem na tych z lat 90. Depeche Mode zawsze eksperymentowali z różnymi dźwiękami i jest tam mnóstwo szczegółów. A teraz powiem Ci coś na koniec,są firmy które zrobią kolumny pod Ciebie,przeprowadziłem już kilka rozmów telefonicznych tylko ,że jest jedno ALE.To o czym my mówimy -Ty dodać troszkę basu,Ja zmiękczyć bas i troszkę go obniżyć to co ludzie wszyscy mówili jak jeden mąż,że wystarczy trochę zmienić jedno,żeby to miało zajebisty wpływ na odbiór całej reszty i rzeczywiście tak jest.Ja już na Denku mam mniej sybilantów niż na Lyngdorfie,ale mam też trochę bardziej miękki bas.🙂
-
Ok. Muszę przejść swoją drogę, ale Vicek ponoć dodaje dołu,no cóż zobaczymy,coś się znajdzie,bo już widzę po Denku,że są różnice.
-
No więc właśnie tutaj chodzi jeszcze o coś innego bo jak idziesz do pracy,albo jak ja wsiadam do służbowego samochodu z kiepskim sprzętem to wszystko brzmi dobrze,ale przynajmniej w moim przypadku to wtedy muzyka ma tak jakby drugoplanowe znaczenie,a w domu człowiek też bardziej skupia się na niuansach napewno zamiast olać to i słuchać muzyki,bo to też od dnia zależy .