-
Zawartość
340 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez pablo11
-
Co to jest ,budulec jaskini odsłuchowej 🙂 ?
-
Zgadza się,że musi być bez szumu i jakiegoś wiatru dużego,ale też bym chciał ,żeby w domu basik tak równiutko grał i nie powiem,żeby mnie to trochę nie uwierało 🙂
-
A jakie to kolumny strojone w warunkach zbliżonych do warunków domowych ? Pytam z ciekawości,jakaś manufaktura czy "firmowe" ?
-
Mnie chodziło o to ,że na zewnątrz brzmi najbliżej prawdy,po prostu taka ciekawostka dla mnie ,nie jestem zbyt doświadczony w temacie audio,dopiero raczkuję 😉,ale staram się być pilnym obserwatorem i wyciągać wnioski.Z drugiej strony nie można tak jak piszesz i raczej większość tutaj tak twierdzi zakładać,że w salonie zagra coś tak jak w domu,bo to jest fizycznie mało prawdopodobne ,może zagrać podobnie,ale jeszcze jest przecież "pamięć słuchu krótkotrwała",no bo to,że jeden sprzęt zagra w dwóch innych pomieszczeniach tak samo to raczej ciężko ( za dużo składowych).Prawa fizyki ( na nasze szczęście) są nie do ruszenia,żebyśmy się nie wiem jak nadęli , wszędzie i zawsze działają tak samo.
-
Kolega "ferszcik" ma rację,dziś zrobiliśmy doświadczenie u brata,wynieśliśmy na ogród starą wieżę Panasonica z odłączanymi głośnikami taką średniej wielkości i okazało się,że gra o niebo lepiej,pełniejszy bas , równiejsze granie.Nie chcę się powtarzać,ale w innym wątku pisałem to samo o przenośnym głośniku Marshalla i jest dokładnie to samo.Wiem,że wszyscy tutaj mają świadomość wpływu akustyki,ale np. mój brat będzie sobie składał sprzęt niebawem do nowego miejsca zamieszkania i jak dziś usłyszał różnicę,tej wieży i tego mojego głośnika w domu a na zewnątrz to dopiero namacalnie zrozumiał co znaczy akustyka,śmiem nawet twierdzić ,że właśnie na zewnątrz sprzęt brzmi dokładnie tak jak został zaprojektowany,no bo prawdopodobieństwo,że ten głośnik,ani ta wieża i do tego dla nas obydwu nie zagrały tak dobrze jak na zewnątrz w żadnym pomieszczeniu,a u naszych rodziców gdzie pokoje są dobrze "zagracone" jest bardzo małe.Właśnie dlatego trzeba wypożyczać sprzęt,ale i tak na zewnątrz gra najbliżej prawdy i w pomieszczeniu można się tylko bardziej lub mniej do tego zbliżyć,chyba ,że pomieszczenie zmieni jego brzmienie na "lepsze" w jego mniemaniu,ale nijak będzie się to miało do opisu producenta.Polecam takie doświadczenie po prostu na zewnątrz sprzęt brzmi tak jak powinien,choć ubolewam,że tak jest.
-
Możliwe,że tak jest kolego,ale naprawdę na wielu forach, węgierskich,angielskich , skandynawskich,dużo ludzi łączy Lyngdorfa z subem,być może dlatego,że tak jak wszyscy eksperymentują i poszukują lepszego w swoim mniemaniu dźwięku,a jednak Lyngdorf okazał się dobrym narzędziem aby połączyć suba z paczkami i na ten przykład ja na razie gdybym miał podać powód dlaczego go kupuję ( jeszcze nie zapłaciłem) to właśnie zszycie suba z głośnikami ,bo sam Roomperfect na razie przy pogłosie u mnie nie zrobił super roboty,ale już widzę na co go stać,bo muzyka jest pełniejsza i brzmi lepiej i domyślam się co może zrobić jak nie będę miał już studni w pokoju,a pobawiłem się na jego stronie ustawieniami i widzę jak duże ma możliwości,ale,żeby było śmieszniej to już trzem osobom włączałem muzykę z Denona i z Lyngdorfa bez Roomperfect i różnic nikt nie słyszał ,a z samego Lyngdorfa "bez" i "z" korekcją słyszał każdy,także ma spore możliwości. Choć i tak uważam,że najważniejsza jest akustyka pomieszczenia "fizyczna",bo już kiedyś pisałem,że mam taki przenośny głośnik Marshalla Tuftona i tylko i wyłącznie na zewnątrz brzmi świetnie (jak na taki sprzęcik),na zewnątrz powiedzmy od jednego do dziesięciu na 10 ( pełne jego możliwości ),w najlepszym pomieszczeniu u mnie w domu na 7 ,a u mnie w salonie na 6,czyli to jest taka moja wyjściowa skala dzięki, której wiem,że akustyka ma mega wpływ na brzmienie i w którym kierunku mam podążać,żeby było ok.,ano w takim,żeby ten głośniczek zabrzmiał w salonie niemalże tak jak na zewnątrz to wtedy i stacjonarny sprzęt zabrzmi odpowiednio🙂
-
Na amerykańskich forach sub to już w ogóle jest must have Pewnie,że powoli dopieszcze😉,akustyka jest złożonym tematem,ale jeśli chodzi o bass trapy szerokopasmowe to nie pogorszą a polepszą na początek,a koszt niewielki bo około 1500 zł ,cztery lochy i do tego używane 12-14 szt absorberów,i już będzie jakaś wyjściowa,a potem to już tylko pomiar,ale na razie przed remontem myślę,że to poprawi i warto spróbować, będzie satysfakcja,no i mam nadzieję,że Roomperfect lepiej wtedy zadziała
-
I tutaj zgodzę się z "Zolt",zanim wziąłem na odsłuch tego Lyngdorfa to szczerze przeczytałem może nie wszystkie,( bo więcej już mi się nie wyświetlało🙂) testy i fora i śmiem twierdzić,że bardzo dużo ludzi może nawet połowa,w jakikolwiek wątek wchodziłem łączyło z jednym lub kilkoma subami ,chyba u nas jest takie uprzedzenie duże ? Pewnie,że lepiej byłoby mieć kolumny czy monitory idealne,ale o takich to rzadko ludzie piszą,a np. o Lyngdorfie jest pełno takich opinii na anglojęzycznych forach i nie tylko ,kolega ZOLT czy LUKLUK,że wraz z lyngdorfem kończą poszukiwania,ja jeszcze o żadnym konkretnym wzmacniaczu ani kolumnach tyłu wypowiedzi nie czytałem jak o Lyngdorfie,że to już jest koniec poszukiwań,a czytam bardzo dużo,coś musi to znaczyć.
-
Zgadza się chodziło Ci o interferencje fal,ale na to są tańsze sposoby (np pomiar i pułapki strojone ) niż 4 suby 🙂,według mnie odczucie basu z 4 subów będzie nieporównywalnie inne niż z dwóch kolumn,no ale wiadomo ludzie różnie kombinują ,co kto woli byleby brzmiało,a mnie też jeszcze dużo do ideału brakuje, pobawię się w akustykę najpierw "po swojemu",a co mi tam 😉
-
Z całym szacunkiem kolego ,ale odniosłem się konkretnie do tego co napisałeś o moich kolumnach Heco,a nie o innych, które istnieją na pewno,ale moje Heco mają dla mnie super środek i górę,ale podstawy basowej trochę mało,ale nie takiej od 40 Hz wzwyż,tylko niżej,sporo przed zakupem interesowałem się innymi kolumnami,byłem też na odsłuchach,ale kolumny które tak nisko schodzą do tego środek i góra ,żeby pasowały,no i wygląd w mniej więcej tej cenie to może jakieś używane bym znalazł,ale gdzie i które,te z subem mi pasują,tylko pomieszczenie jeszcze ogarnę i będzie ok. Co na pewno zauważyłem,bo sporo czytam zachodnie fora,tam ludzie są bardziej otwarci na suby,na kilka subów a powód, który podają to poprostu lepsze brzmienie,dla mnie nie ma różnicy jeżeli sub jest dobrze zszyty,a nawet lepiej ,bo mogę go wyłączyć zawsze, przecież chodzi o to,żeby nam się podobało,a co za różnica z jakich elementów i z ilu,w sumie najlepiej byłoby gdyby człowiekowi podpasowały idealnie kolumny aktywne bez wzmacniacza itd. ja nie dorabiam sobie absolutnie żadnych ideologi,to tylko sprzęt,jeśli brzmi lepiej z czymś dodatkowym to dokupujemy, oczywiście jeśli kasa na to pozwala,a jeśli nie to nie. A właściwie nie doczytałem jaki jest przytoczony przez Ciebie powód stosowania kilku subów,bo chyba zawsze jeden:lepszy,no bo raczej nie gorszy efekt końcowy.Interferencje fal itd. wyrównanie charakterystyki niskich częstotliwości też pomijam,bo finalnie chodzi o lepszy efekt,no bo nikt nie kupuje suba ,żeby sobie pogorszyć ?
-
Nie no racja ja mam czas kolego🙂,najpierw zrobię te pułapki,potem jeszcze pogłos ( absorbery) i znowu kalibracja i małymi krokami poprawię,a jajuż docelowo będę miał robić to jeszcze pomiary,wszystkiego na raz nie dam rady ,a wzmacniacz jest ok. I nie zginie,ja miałem Denone pma 900hne,tutaj jest dużo lepiej,możliwości ustawień i korekcji przeważają nad Denonen.Wiadomo,że chyba nikt tutaj systemu w tydzień nie zbudował,ba do tej pory docelowo Nirvany nie osiągnął 😉,na tym polega cała zabawa,przyznaję i mam świadomość,że to złożony temat. A co do suba to ja już go miałem wcześniej i on bardzo fajnie teraz jak jest zszyty dopełnia, rzadko które głośniki schodzą tak nisko i jest mega różnica mimo dużych kolumn i nie jest to bynajmniej tandetny bas rodem z taniej dyskoteki,jest wtedy kiedy trzeba z szybkim kickiem i nie jest to ciągły podszyty basem dźwięk, gorąco polecam.Sub to level wyżej jeśli chodzi o bas,teraz nawet słuchając Dire Straits,a nie jakiegoś techno,jestem przekonany,że poznaję od nowa stare kawałki,które bez suba nie oddają całego nagrania,Heco tak naprawdę schodzą do 40hz ,to ,że piszą do 19 Hz,to bajki ,do 19hz to schodzi Svs 2000 i to słychać,a bynajmniej czuć i są to zupełnie inne doznania,dlatego ,że jak miałem pylony 30 mkii to basu było sporo,ale na wyższych częstotliwościach,a tutaj on nie jest wszechobecny,on jest na czas i kiedy trzeba to się wygasz jest szybki i niski,to jest inna bajka niż "basowe" ale nie tak nisko schodzące kolumny ,bo tak to ludzie nie kupowaliby 2 lub 4 suby po 5000 zł,gdyby kolumny za 10.000 zł tak wybrzmiewały,to jest zupełnie inna charakterystyka basu.
-
Panowie macie rację z tym dużym pogłosem dlatego będę musiał o tym pomyśleć przed remontem,bo teraz nie chciałem pakiwać się w koszty fizycznych ustrojów ponieważ jeszcze nie wiemy z żoną czy będziemy tutaj robić remont czy się przeprowadzimy,a sprzęt można ze sobą zabrać.W innym wątku o Heco Revolution 9 pisałem,że będę robił pułapki basowe w kształcie walca,tuleje szalunkowe już mam jeszcze może dokupię wełnę,bo w sumie już miałem po nią jechać,koszt wełny 1000 zł 80kg/m³ i tuleje 400 zł i tak wyjdzie z tego 2 pułapki po 2.5 m wys. i 40 cm średnicy i 2 pułapki po 1m wys. ( do parapetu) i 40 cm średnicy to razem 250 kg wełny 🙂, strzelam w ciemno ,że przy mojej pustce pomieszczenia musi coś dać,a w większe koszty adaptacji nie chcę się pchać nie wiedząc jak wyposażony będzie pokój i czy w ogóle tutaj zostaniemy.Mimo wszystko różnica po Roomperfect jest na plus ,muzyka jest pełniejsza,nastąpiło prawidłowe zszycie z subem i Lyngdorf ma sporo możliwości na przyszłość (wymiana kolumn,pomieszczenia itd.) Jeszcze raz Ci dziękuję za wczorajszą pomoc Sylwek 👍. Masz na pewno dużo racji z tym pogłosem,ale na ten moment mamy taki roczny może nawet półtoraroczny okres przejściowy przed podjęciem decyzji co do finalnego miejsca zamieszkania,bo rzeczywiście ja chciałem zacząć od adaptacji fizycznej,ale to nie ta chwila i pieniądze mogą okazać się niemądrze wydane,ale myślę,że te walce basowe zrobię w ciągu miesiąca dwóch i myślę,że to po części pomoże,bo rogi są ostoją basu .
-
Racja teraz słucham na neutralny i jest ok.👍
-
Pamiętam,ale potem już tyle porad tu było,że zapomniałem 🙂 Dziękuję,SAVE -a w subie zrobiłem i jeszcze na PENDRIVIE z Lyngdorfa wrzucę,masz rację kolego
-
No więc koledzy chciałbym podzielić się wrażeniami ,cały dzień zabawy z ustawieniami i tak dalej.Podziękowania dla kolegów,no i w szczególności dla "Zolt-a", który pół soboty mi poświęcił 👍. Więc kalibrację zrobiłem jeszcze raz z podłączonym i ustawionym subem,ale po kalibracji okazało się, że jest jakaś górka słyszalna w średnim basie ,takie dudnienie w tle ,ale w niewielu kawałkach.Dość irytujące i większe na "focus" niż na "bypass" o dziwo a na "global" jeszcze bardziej dudniło , filtry LR 4 i cięcie na 65 Hz ,no i ogólnie lepiej ale nadal dudnieie lecz mniejsze,no to potem poszukiwanie częstotliwości poprzez cięcie poszczególnych pasm na stronie Lyngdorfa i okazało się,że okolice 75-85 Hz,ale po przycięciu o 6 db coś było jeszcze nie tak,no i kolega ZOLT zaproponował,żebym przyciął suba dużo wyżej nawet na 160 Hz i tak zrobiłem,no i zaczęło jeszcze dosadniej dudnić ,ale bas zrobił się ogólnie pełniejszy i lepszy niż na kolumnach , więc zacząłem szukać tego pasma do przycięcia jeszcze raz w "eq" suba ,ale najpierw zjechałem na cięciu suba do 110 Hz,bo tak jest najoptymalniej .No i wygląda to tak jak na załączonym obrazku,czyli górka była chyba za duża dla Roomperfect,ale ogólnie potych zmianach wszystko jest na swoim miejscu, pokój wypełnia muzyka , która jest pełniejsza ma większą wymowę i brzmi to jak trzeba.Te kolumny charakteryzują się mocnym midbasem,choć na wykresie tego nie widać bo wyglądają na równe i schodzą do 40 Hz ,ale takich rzeczywistych,a nie udawanych 19 Hz jak w opisie producenta,dlatego też sub jest do nich niezbędny,przynajmniej do 40 M2 i teraz jak Svs jest podbity do 110hz to całość się zgrywa bo środek i góra jest w tych Heco naprawdę potężna ,a sub uzupelnił idealnie dół którego wbrew pozorom one nie mają za dużo.Teraz mam banana i słucham sobie zadowolony bo jest o niebo lepiej🙂
-
Dobrze piszesz kolego,masz dużo rację ,za dużo basu "ponakładałem" na siebie, właśnie na private pomaga mi kolega "zolt " i teraz jeszcze raz zabawa i odzywam się po wszystkim 👍
-
Próbowałem szukać tej częstotliwości tak jak któryś kolega podpowiedział w ustawieniach suba w "eq" i dałem na -6db a potem od najniższych częstotliwości jechałem w prawo i na moje ucho,choś nie pozbyłem się tego dudnienia to przy 80 Hz i przy 100hz czułem poprawę z tym,że odbijało się to ogólnie na odbiorze oczywiście na minus A w ogóle co to jest " q factor" w ustawieniach "eq " suba ?
-
Filtry BW1 , odcięcie na 65 Hz ,słucham na "focus" i "action 2",sub -volume( -30 )czyli połowa skali , odcięcie na 200hz czyli maximum,no i faza na "0".Coś ostatnio basu mi brakuje ,tutaj bas jest z kickiem zwarty ,jakby brakuje mi mięska ,ale pylony 3 mkii miały przy dluższym odsłuchu zbyt rozlany,może percepcja się człowiekowi zmienia ,jakiś taki punkt widzenia,już sam nie wiem,słucham raczej muzyki gdzie bardziej pożądany jest punktowy taki wysmakowany bas i góra musi mieć szczegóły np. "Dead cant dance", "Metallica",Depeche mode,rock gotycki,ale podczas sprawdzianu wyznacznikiem tego dudnienia i tutaj zadziwię troszkę jest "El lute" Boney M z Tidala ,tam jest takie "pukanie" zwielokrotnione echem,jest to zdecydowanie dudnienie bo żona nawet zwróciła uwagę na to,ale na "neutral" jest dużo lepiej,dla porównania w samochodzie nie słyszę tego jakby podwójnego pukania,tylko pojedyncze tak jak jest w utworze. Aha i "0" db dla głośników i dla suba "0db na stronie Lyngdorfa w ustawieniach Teraz włączyłem Modern Talking the finał album to już od drugiego utworu coś puka odbite w tle taki pogłos punktowy basu wyższego,jest to ewidentnie dudnienie wyższej częstotliwości basu,nie tego najniższego tylko wyższej częstotliwości,jakby ktoś w tle tak w oddali uderzał w ciś punktowo,strasznie to irytujące jest,nie wiem już i co chodzi
-
Koledzy kończąc kalibrację i po szóstej pozycji mikrofonu zapytany czy kontynuować przy 98% ,nacisnąłem "store" bo chciałem już zakończyć .Nie wiem czy dobrze zrobiłem,po czym wyszedłem wstecz, ale nie miałem napisane ,że to koniec więc nie wiem,potem wyjąłem mikrofon i włączyłem muzykę i co ? I żadnych zmian Po 6 pozycjach i 98% nacisnąłem "store" chcąc zakończyć bo było jeszcze "cancel" i "continue", więc skoro ponoć 98% wystarczy no to nie chcąc kontynuować tak zrobiłem i nic lipa Słychać ,że ten sub nie jest dobrze zszyty
-
Koledzy kończąc kalibrację i po szóstej pozycji mikrofonu zapytany czy kontynuować przy 98% ,nacisnąłem "store" bo chciałem już zakończyć .Nie wiem czy dobrze zrobiłem,po czym wyszedłem wstecz, ale nie miałem napisane ,że to koniec więc nie wiem,potem wyjąłem mikrofon i włączyłem muzykę i co ? I żadnych zmian
-
Tam trzeba wpisać odległość od suba do miejsca odsłuchowego i opóźnienie w "ms" w stosunku do wzmacniacza W ogóle teraz jak słucham,bo zaraz będę kalibrował to słyszę takie tąpnięcia jakby sub był źle zszyty z kolumnami,głośność mam na 0db głośniki i sub w aplikacji
-
Nie orientuje się ktoś jakie opóźnienie należy wpisać dla SVS SB 2000 pro,bo słyszałem ,że 5ms ,ale nigdzie nie mogę znaleźć ?
-
Tak zrobię dzięki za podpowiedzi, wszystko jest ważne 👍
-
Panowie jeszcze jedno pytanie,czy podczas pomiarów można mikrofon ustawić za linią kolumn,bo u mnie wejście do salonu jest w niedużej wnęce za linią kolumn ?
-
Racja będę się bawił 🙂