rafal735r

RX-485 albo DRA-545R

Ja kupilem 2 dni temu Sony EX50. Fajne pchelki, male, ale sporo potrafia. Uzywam ich z playerem Sandiska. Tylko pliki FLAC. Doloz te 10zl i wez EX50: http://allegro.pl/sony-mdr-ex50lp-sluchawk...2495075309.html

Tu masz tanio, dobry model: http://allegro.pl/odtwarzacz-cd-denon-dcd-...2482470635.html

Przez 5lat sie troche zmienilo

Fan Kappy? te w fortepianie fajnie sie prezentuja. Mialem kolumny z takimi frontami.

Jak to Denon. Po pierwsze bas OK. W zasadzie brzmienie odbieram jako dosc rowne. Nic sie nie wybija na pierwszy plan. Brakuje mu delikatnie dynamiki na srednicy, ale chyba to normalne w tym przedziale cenowym, bo 1015 porownywalem bezposredno ze swoim 3000, a on byl 4 razy drozszy jako nowy wiec nie ma co sie dziwic. Wysokie i bas to prawie to samo co w DCD-3000, ale moze byc to zludzenie, bo pewnie ogranicza go reszta mojego systemu. Tu jest troche opinii o DCD-1015 w tym moja z marca: http://www.audiostereo.pl/denon_dcd1015_od...-33-1437-3.html W zasadzie to sie dziwie ze nikt sie nie pyta o te DCD-1015, a stoja juz z tydzien na Allegro. Wczesniej jak wystawialem po 300zl to nie moglem sie opędzic od klientow. Chyba jakis czas posuchy W sumie wakacje. Narazie sobie graja i zbieraja kurz

Kiedys jak mialem diory to mi sie posypaly te zawieszenia. Glosniki bardzo podobne, papier plus piankowe zawieszenie. Z tym ze ja eksplowatowalem bardzo energicznie

A co to ma za znaczenie? Wzmacniacz i CD i tak musisz kupic. Posluchasz sobie, a jak stwierdzisz ze juz sie do niczego nie nadaja to sobie z czasem wymienisz.

Zacznijmy od tego ile chcesz wydac na wzmacniacz i CD? Za pareset zlotych mozna kupic stare, japonskie graty, ktore pograja jeszcze troche. Moim zdaniem takie minimum to z 200zl na wzmanciacz i ze 100-150zl na CD. http://allegro.pl/denon-pma-280-wzmacniacz...2475121863.html http://allegro.pl/marantz-pm-30-zadbany-wz...2461435775.html Stargujesz te 20zl http://allegro.pl/denon-dcd-715-pilot-audi...2468292784.html Tu tez mozesz sie potargowac Mozna tez trafic cos fajnego na licytacjach. Zaoszczedzisz troche pieniedzy. Do tego kable z NORMALNEJ miedzi i jakes IC, ktore sie nie rozpadnie za miesiąc.

No cyfry jeszcze za czasow kiedy mialem DRA-735R Kolumny wczesniej staly bardziej odsuniete i szezej, ale moj maly raczkuje i targa za kable glosnikowe wiec musialem je dosunac i zblizyc wzgledem siebie. Brzmienie az tak bardzo nie ucierpialo. Kolumna dosc blisko drzwi, ale one sa ciagle otwarte wiec nic ich nie ogranicza. Ogolnie to po bokach mam po okolo 1,5m luzu. Co do IC Klozta to tez mialem. Chyba najgorszy przewod na swiecie. Zwykle druty za 5zl sa lepsze.

Nie lubie jak mi tak syczy i szelesci. Taki charkter grania mial moj chybiony zakup CD w postaci Marantza CD7300. Dawal gorą i wysoką srednicą po uszach. Byl spory natlok informacji w gornych rejestrach, ale nic sie nie gubilo. Niby wszystko na swoim miejscu, ale sucho bez polotu ze slabym basem. Brzmienie jakby cyfrowe, wiec szybko go sprzedalem. Nie lubie zbyt jasnego brzmienia, ale zbyt mulistego tez nie, bo szybko nudzi. Taki mulisty byl Denon DCD-2560. Niby ladnie, pieknie gral. Super barwa, slodko i przyjemnie, ale po godzinie u tego playera juz nie bylo czego szukac. Byl gladki az do przesady. Co do wojarzy z kablami to narazie zakonczylem poszukiwania. Szkoda czasu i pieniedzy na tak male roznice w brzmieniu. Lepiej zajac sie czyms co ma wiekszy wplyw na granie.

Ja sluchalem tylko CD40. Po tuningu znanego forumowiczowego kolegi. Niezle to gralo, ale nie ma co sie dziwic bo byl po modyfikacjach. W oryginale to przecietne odtwarzacze. W zasadzie to podstawowe modele wiec nie ma co sie dziwic.

Jesli chodzi o CA to ja sluchalem tylko jednego. Nie pamietam modelu, ale byl to nowszy model, chyba 640C (pamietam ze ma taki fajny bialy ekran). Mial kiedys go kumpel. W zasadzie chyba jeszcze go ma. Pamietam ze wtedy mialem wspomiane DCD-755AR. To bylo ze 3 lata temu. Pamietam ze wzielem swojego playera zeby sobie go porownac z tym CA i wiem tyle ze ten stary Denon nie mial czego sie wstydziec przy tym CA, a kosztowal chyba ze 3 razy mniej. Pamietam wtedy mine kumpla i pytanie na jego twarzy - Po co ja tyle placilem jak prawie nie slychac roznicy? Z tym ze on wtedy kupil prawie nowke sztuke no i to dosc swierzy model wiec cena jest uzasadniona. Ja tam nie boje sie wiekowych sprzetow.

DCD-755AR tez mialem. Jest na lepszych kosciach, bo PCM1702, a nie na PCM61P jak DCD-1015, ale on wcale nie brzmi lepiej. 1702 to swietne kosci, ale w 755AR one nigdy nie rozwina skrzydel. Chyba ze jakis tuning. Teoretycznie PCM61P sa gorsze, ale ogolne wrazenie jest wiele lepsze tak jak w DCD-980 i szeregu tanszych denonow. Zestawialem bezposrednio 755AR z DCD-980. Wtedy za 755AR trzeba bylo dac ponad 400zl, a 980 wyrwalem za 90zl i ten drugi zloil mu tylek bez dowch zdan. PCM1702 sa dobre, ale w drogich konstrukcjach, takich jak np DCD-3000. Wyslalem ci PW.

Nie chce tu robic reklamy, ale za ok 300zl warto kupic Denona DCD-1015. Jeden z najlepszych w tej cenie. Jako nowy kosztowal kolo 2tys zl. Mam akurat takiego do sprzedania, a w zasadzie to 2 sztuki Chodzi na laserze KSS-240A wiec jak padnie za grosze mozna kupic nowy. Ew dobrym wyborem tez byl by Marantz CD67 lub CD63.

Mialem kilka miedziakow m.in. od Audionovy. Tansze modele jak i drozsze np Aurore MKII. Po podpieciu srebrnej Oliwy muzyka zlapala oddech. To nie to co miedz. Pojawily sie sybilanty na srednicy, dzwiek stal sie bardziej przejrzysty i co najwazniejsze w srednicy zrobilo sie wiecej powietrza. Nie odczuwam zadnej suchoty. Moj IC jest na zwyklych wtykach Neutrika. Czasem zastanawiam sie co by sie dzialo jak bym doplacil do Bullet Plugow! http://www.audioforte.com.pl/oferta.php?id=300&i=93

Wrzucaj na imageshack jak ja.

Na odtwarzaczu stoi swiecznik Player sam w sobie wazy kolo 10kg wiec dociazenia raczej nie potrzebuje. A jest to Denon DCD-3000. W zasadzie drugi model od góry, wyzej byl tylko DCD-S10, ktory byl wewnatrz identyczny poza tym ze mial 2 trafa. Chodzi na czterech kosciach PCM1702 i moze pracowac jako zewnetrzny DAC. Dzis za taki rarytas trzeba zaplacic kolo 8tys, bo ma to DCD-2010AE. Uzywam go z Blu-Rayem do ogladania jakis koncertow czy klipow. Wzmacnaicz to stary, ale jary Marantz PM75. Tez mozna do niego podpiac zrodlo w postaci cyfrowej, a pracuje na kości TDA1541A. Jedni chwala, drudzy nie nawidzą. Ja tam zdania na ten temat jeszcze nie mam, bo mam spalona ową kosc Ale wzmacniacz jest swietnie zachowany jak na swoj wiek (23lata) wiec go naprawie aby przetwornik D/A byl sprawny. 17kg solidnego brzmienia. Ogolnie gładki w odbiorze, lecz nie mulący, kiedy trzeba to huknie z impetem, aby zaraz znow sie uspokoic. Tworzy fajną pare z DCD-3000, bo ten jest dosc jasnawy, gra rowno. Na pochwale zasluguje srednica, ktora ma mega duzo powietrza i szczegolow. Jesli chodzi o CD to nie zamienie go teraz nawet na zaden 2 razy drozszy, bo tanim kosztem mozna z niego jeszcze wykrzesac mega dzwiek. Ogolnie jestem zdania ze playery Denona swietnie wspolgraja ze wzmacniaczami Marantza. Kolumny to budzące duzo kontrowersji Magnaty z serii 90x. Jeszcze kilka lat temu referencyjna seria Magnata. Dzis zastapila ja seria 100x. Na gorze slawna Vifa DX po małych modyfikacjach Magnata, a midwoofer to juz autorska konstrukcja z mega radiatorem z tylu (fot). Kolumny bardzo solidne, sciany z plyt o grubosci chyba 24mm. Front jeszcze grubszy, duzo wzmocnien wewnatrz. Solidne skrzynki. Dzis mozna takie kupic za grosze (choc te ktore ja mam byly ostatnia para od 3 lat jakie pojawily sie na Allegro). Graja rowno, bez podbarwien, sa super szybkie i precyzyjne i potrafia zaskoczyc. Mimo wielkiego wylotu BR z tylu mozna je stawiac blisko scian, a napewno nie podbija dolnego pasma, robily tak tylko tanie Magnaty z serii 50x. Kable glosnikowe to Audionova Moonwalk MKII bi-wire, a IC to srebrna Sonus Oliwa, ktorej nie zamienie nigdy na żadną miedź. Ogolnie granie mi sie podoba. Jest poprostu dosc poprawnie, hi-end to nie jest, ale moge go stawiac w szaranki z nowymi zestawami po 10-15tys zł. Zastanawialem sie nad zmianami w akustyce, ale w zasadzie nie ma po co. Pokoj ma nieregularne ksztalty i jest zawalony kanapa, fotelami itd. Sprzet ma duzo miejsca na boki wiec jest czym oddychac. Nie ma zadnego przydzwieku, bas nie dudni, a srednica i wysokie nie szaleją. Pokoj nie za wielki, ale kolumny potrafia w nim zniknac. Po zamknieciu oczu trodno pokazac palcem gdzie dokladnie stoja. Ogolnie przewalilem troche gratow, czasem zakup byl trafny, czasem nieco mniej...

A to moje graty: W szafce nie ma uchwytow, bo dzieciaczek prał głową

Wzmacniacz musi byc. Do tych kolumn za 300zl cos wystarczy.

Obawiam sie ze z otwartych nie bedzisz zadowolony jesli lubisz duze cisnienie basu. Ja po przesiadce z zamknietych na otwarte czulem brak silnego basu, potem z tego wyroslem, ale z twoimi odczuciami moze byc podobnie. Jezeli otwarte to senki HD555 maja duzo niskiego basu. Ogolnie otwarte graja bardziej przestrzennie, nie izoluja chalasow z zewnatrz i na odwrot. Ale najlepiej jakbys sobie sam porownal. Komfort uzytkowania jest po stronie otwartych HD555. Przy zamknetych po jakims czasie jest mega goraco w uszy i mnie to ogolnie bolala glowa. Jakos one beda graly z karta muzyczna, ale wiadomo ze wzmacniacz byl by lepszy.

Napisz potem jak ci grają.

Kup zamkniete Senki, np HD215.

Ja sprzedalem idealne, roczne Quantum 605 za 1300zł.

Za 2tys to mozna wyrwac Quantum 905 czy 907. Ciekaw jestem czy RS6 by im wogole odskoczyly w czymkolwiek. Obawiam sie jeszcze ze dostaly by po d... Jako nowe 905 kosztowaly kolo 5tys, a 907 kolo 7tys. Dzis mozna je kupioc za ulamek ceny, bo to przeciez MAGNAT i nie trzyma ceny. A madrzy ludzie korzystaja z takich okazji i sie ciesza ze za pare setek posiadaja porzadnie brzmiace kolumny.