Słuchawki do 1200 zł

[cahir]

Witam,

Szukam słuchawek w budżecie ~1200 zł. Używam głównie sprzętu Apple (MacBook + iPhone) i niestety wiem, że kwestia kodeków w kontekście słuchawek bluetooth jest trochę biedna ale nie do końca mam ochotę na wymianę telefonu w obecnym momencie. Jeśli chodzi o preferencje muzyczne do słucham głównie rocka ale czasami wleci jakiś jazz lub klasyka. Mam w salonie stereo Yamaha R-N1000A + B&W 603 S3 z którego brzmienia jestem bardzo zadowolony.

Na początku chciałem pójść po najmniejszej linii oporu i kupić AirPods Pro 2 jako uniwersalny sprzęt do biegania i do słuchania muzyki. Pracuję jednak sporo przy kompie więc mobilność nie jest dla mnie priorytetem (do biegania mogę sobie kupić jakieś niedrogie pchełki) a słuchawki nauszne są jednak wygodniejsze więc uznałem, że może lepiej pójść w tę stronę.

Jeśli chodzi o ANC to nie jest dla mnie jakiś mega istotny bo w 80% będę używał słuchawek w domu, w 15% w biurze gdzie zarówno ja jak i moi koledzy odbywamy spotkania na teamsach a 5% to pewnie gdzieś na dworze.

Także fajnie jakby mikrofon (jeśli będzie) nadawał się do rozmów oraz ANC jeśli będzie to aby wycinał rozmowy innych osób w biurze.

Najistotniejszym czynnikiem jest jednak muzyka. Jak wspomniałem najczęściej będę ich słuchał przy kompie więc mogą być podłączone kablem. Zastanawiałem się czy nie kupić tylko po kablu bo wiadomo, że pod kątem jakości dźwięku będzie lepiej ale z drugiej strony dobrze mieć uniwersalność aby móc z telefonu posłuchać po BT (skłaniam się ku BT ale jestem jeszcze otwarty w tym temacie).

Moją uwagę przykuły B&W PX7 S2e. Z tego co czytałem można podłączyć je kablem i wtedy jakość dźwięku jest zauważalnie lepsza a w razie czego mają BT więc jest wspomniana przeze mnie uniwersalność. Z tego co czytałem to często są polecane również Bose QC Ultra, Sennheiser Momentum 4 oraz Sony XM5 jednak o tych ostatnich równie dużo co pozytywnych opinii czytałem też negatywnych.

Będę wdzięczny za wasze propozycje

[Top Hi-Fi & Video Design]

35 minut temu, cahir napisał:

Witam,

Szukam słuchawek w budżecie ~1200 zł. Używam głównie sprzętu Apple (MacBook + iPhone) i niestety wiem, że kwestia kodeków w kontekście słuchawek bluetooth jest trochę biedna ale nie do końca mam ochotę na wymianę telefonu w obecnym momencie. Jeśli chodzi o preferencje muzyczne do słucham głównie rocka ale czasami wleci jakiś jazz lub klasyka. Mam w salonie stereo Yamaha R-N1000A + B&W 603 S3 z którego brzmienia jestem bardzo zadowolony.

Na początku chciałem pójść po najmniejszej linii oporu i kupić AirPods Pro 2 jako uniwersalny sprzęt do biegania i do słuchania muzyki. Pracuję jednak sporo przy kompie więc mobilność nie jest dla mnie priorytetem (do biegania mogę sobie kupić jakieś niedrogie pchełki) a słuchawki nauszne są jednak wygodniejsze więc uznałem, że może lepiej pójść w tę stronę.

Jeśli chodzi o ANC to nie jest dla mnie jakiś mega istotny bo w 80% będę używał słuchawek w domu, w 15% w biurze gdzie zarówno ja jak i moi koledzy odbywamy spotkania na teamsach a 5% to pewnie gdzieś na dworze.

Także fajnie jakby mikrofon (jeśli będzie) nadawał się do rozmów oraz ANC jeśli będzie to aby wycinał rozmowy innych osób w biurze.

Najistotniejszym czynnikiem jest jednak muzyka. Jak wspomniałem najczęściej będę ich słuchał przy kompie więc mogą być podłączone kablem. Zastanawiałem się czy nie kupić tylko po kablu bo wiadomo, że pod kątem jakości dźwięku będzie lepiej ale z drugiej strony dobrze mieć uniwersalność aby móc z telefonu posłuchać po BT (skłaniam się ku BT ale jestem jeszcze otwarty w tym temacie).

Moją uwagę przykuły B&W PX7 S2e. Z tego co czytałem można podłączyć je kablem i wtedy jakość dźwięku jest zauważalnie lepsza a w razie czego mają BT więc jest wspomniana przeze mnie uniwersalność. Z tego co czytałem to często są polecane również Bose QC Ultra, Sennheiser Momentum 4 oraz Sony XM5 jednak o tych ostatnich równie dużo co pozytywnych opinii czytałem też negatywnych.

Będę wdzięczny za wasze propozycje

Cześć!

W budżecie, który sobie wyznaczyłeś, odsłuch B&W PX7s2e jest wręcz obowiązkowy!

Doceniesz na początek ich wykonanie, oraz mocne ANC, którym możesz zarządzać w pace. Ale to co jest, najbardziej istotne, to jak one grają, a w tym przypadku

wyróżniają się na tle konkurencji, czystością i spójnością przekazu. Nie chcę Cię prowokować, ale za 600 zł więcej możesz dla porównania posłuchać flagowego modelu PX8, który może namieszać Ci w głowie, już doszczętnie

Zapraszamy do salonu, aby dokonać porównania

https://www.tophifi.pl/sluchawki/sluchawki-z-redukcja-szumow/bowers-wilkins-px8.html?tduid=efc51ed213093d02572f2e70a989524b

https://www.tophifi.pl/sluchawki/sluchawki-z-redukcja-szumow/bowers-wilkins-px7-s2e.html

 

[cahir]

@Top Hi-Fi & Video Design znowu to samo. Ostatnim razem jak poszedłem do was na odsłuch stereo za 6k to wyszedłem z 2x droższym 🙈

[Sipo]

1 godzinę temu, cahir napisał:

@Top Hi-Fi & Video Design znowu to samo. Ostatnim razem jak poszedłem do was na odsłuch stereo za 6k to wyszedłem z 2x droższym 🙈

[Chmarski]

Px7 S2e obowiązkowo do odsłuchania. Mi Px8 podeszły mniej od nich.

[cahir]

Właśnie wróciłem z odsłuchu tych Bowersów. Po PX7  S2e spodziewałem się więcej ale może to efekt tego, że muza leciała z iPhone’a po AAC. Dźwięk był jakby przytłumiony. Nie było za bardzo przestrzeni. Bas za bardzo dominował.

PX8 jednak to już inna bajka. Tutaj znowu nie spodziewałem się takiej różnicy. Nawet na tym marnym AAC zagrały z dużo większą sceną, oddechem i nie dominującym basem. Wszystko było lepiej poukładane. Bardzo mi przypadły do gustu.