Jaki wybrać soundbar?

[Gumowe Ucho]

Przecież stereo już jest.

[bramowicz1]

3 godziny temu, il Dottore napisał:

Mi zależy na 100% bezprzewodowych tylnych głośnikach - i JBL Bar pięknie to rozwiązuje. 

Zdaję sobie sprawę, że to będzie kompromis nawet wobec mojego obecnego mini KD ale jest to cena, którą chętnie zapłacę. 

Niewątpliwie JBL w tej chwili oferuje satelitki w pełni bezprzewodowe.
Bo niestety wszystkie bezprzewodowe wymagają jednak połączenia przewodami sieciowymi. tyle, że przewód nie musi lecieć po suficie czy też przez cały salon po podłodze.
Co prawda w moim przypadku stoją na stojakach a przewody estetycznie ukryte w stojaku ale i tak to niestety nadal wymaga przewodów.

[soberowy]

51 minut temu, Gumowe Ucho napisał:

Przecież stereo już jest.

Które może zagrać lepiej muzykę od soundbara pod warunkiem, że pokój jest przyjazny akustycznie. Dialogi i efekty dźwiękowe w filmach będą na korzyść soundbara. Sprawdzałem u siebie w salonie, który ma nieco ponad 25m2 i kiepską akustykę kilka zestawów stereo i do filmów znacznie tańszy soundbar się lepiej sprawdza. 

[il Dottore]

6 minut temu, soberowy napisał:

do filmów znacznie tańszy soundbar się lepiej sprawdza. 

Ale bez satelit nie pokaże efektów przestrzennych. Jednak tylko tak sobie gdybam. Soundbarów słuchałem tylko w sklepie.

Znaczy - miałem kiedyś soundbar Sony z subem, ale tylko przez jeden dzień.  Dostałem za darmo do TV Sony. A że już miałem ampli i zestaw 5.1, to wystawiłem na znany portal aukcyjny. Przyjechał jakiś Serb, zapłacił i zabiera. Ja mu mówię: "weź chociaż pudełko otwórz, sprawdź co tam jest w środku", bo ja nawet pudełka nie otwierałem. A gość na to: "nie trzeba, ufam ci!". 
Zabrał pudło i tyle miałem soundbar.  

[Tomasz Kluczynski]

1 godzinę temu, Gumowe Ucho napisał:

Przecież stereo już jest.

A gdzie jest napisane , że już jest u autora tematu?

On chce soundbar .

Stereo to mam ja i do tv wolę soundbar, a kino mi kompletnie nie pasuje. A i ja nie proszę o rady, bo sam wiem czego potrzebuję, rady tylko dla autora tematu.

Edytowano 23 godziny temu przez Tomasz Kluczynski

[il Dottore]

1 godzinę temu, Tomasz Kluczynski napisał:

On chce soundbar .

Bogatemu kto zabroni?  

[soberowy]

7 godzin temu, il Dottore napisał:

Soundbarów słuchałem tylko w sklepie.

Odnoszę wrażenie, że większość tu komentujących ma podobne doświadczenie. 

[Nektores]

19 godzin temu, lalka napisał:

Na co komu soundbar ..

https://www.tiktok.com/@iviter_audio/video/7380379344004320544

Z całym szacunkiem dla doświadczeń tego Pana ale chyba nie do końca ma aktualną wiedzę...

[Nektores]

9 godzin temu, Tomasz Kluczynski napisał:

@Nektores znów ci namącą w głowie. A Ty pewnie zaraz znów będziesz pytał co lepsze.

Podstawa to się określić co i do czego potrzebujesz.

Bo jeśli ma to być tylko do oglądania tv , to kupuj soundbar taki jaki sobie wybierzesz.

Ten Samsung sprawdzi się bardzo dobrze, ale jeśli masz chęć wydać więcej to możesz kupić droższy.

Takie porady z kinem domowym dorabianym do stereo to w twoim wypadku o kant dupy potłuc bo:

Raz musisz kupić sprzęt i do stereo i do kina. Wzmacniacz, amplituner do kina, pełno kolumn i kabli, a chyba nie o tym myślisz.

Tomku! Widzę, że jesteś bardzo czujny i merytoryczny a to dzisiaj staje się rzadkością 

I dziękuję, że dbasz o "mącenie" w mojej głowie (bardzo to sobie cenię) , jednak moje pytania typu: "co lepsze" wynikają z chęci poznania plusów i minusów różnych opcji.

Ze wszystkim zgadzam się z Tobą, chodzi o polepszenie oglądania TV. Natomiast wszystkie wskazówki dotyczące stereo czy kina są bardzo cenne jednak ich realizacja wiąże się nie tylko z ich kupnem ale i przemeblowanie pomieszczenia... 

Tak jak napisałeś kusi mnie ten Samsung (nawet zrobiłem z kartonu według wymiarów belkę i będzie pasować... haha w którymś z postów pisałem, że może być z tym problem). Jednak nie ukrywam, że kusi mnie również Dion Devialet, który brzmi wyśmienicie... tylko nie da tego co sub ustawiony na podłodze  No i jest to soundbar zaprojektowany kilka lat temu..., a każdy rok w technice - to wiadomo  Dlatego skusił mnie ten Samsung nie tylko ze względu na cenę 3,5tys. (HW-Q990f) ale i parametry... Wczoraj znalazłem testem taki komentarz: "To jest soundbar który marketingowiec chce żeby jakiś jeleń kupił" - pytanie czy to konkurencja czy "ekspert", chociaż gdyby był prawdziwym ekspertem to taka wiadomość powinna brzmieć inaczej...

 

8 godzin temu, bramowicz1 napisał:

Niewątpliwie JBL w tej chwili oferuje satelitki w pełni bezprzewodowe.
Bo niestety wszystkie bezprzewodowe wymagają jednak połączenia przewodami sieciowymi. tyle, że przewód nie musi lecieć po suficie czy też przez cały salon po podłodze.
Co prawda w moim przypadku stoją na stojakach a przewody estetycznie ukryte w stojaku ale i tak to niestety nadal wymaga przewodów.

To prawda, czasami trzeba iść na kompromisy szczególnie wtedy kiedy nie chce się "kabelków"

[Gumowe Ucho]

8 godzin temu, soberowy napisał:

Które może zagrać lepiej muzykę od soundbara pod warunkiem, że pokój jest przyjazny akustycznie. Dialogi i efekty dźwiękowe w filmach będą na korzyść soundbara. Sprawdzałem u siebie w salonie, który ma nieco ponad 25m2 i kiepską akustykę kilka zestawów stereo i do filmów znacznie tańszy soundbar się lepiej sprawdza. 

To teraz pytanie za 100 pkt, sprawdzałeś choćby budżetowy, porządnie rozstawiony zestaw kina domowego?

Bo porządny zestaw stereo+soundbar do filmów to jest tak, jakbyś miał jakieś świetne kino domowe a „do muzyki” miał jakiś pojedynczy głośnik BT.

 

jezeli autor tematu nie ma już stereo (źle zrozumiałem) - to oczywiście wystarczy amplituner + głośniki (żadnego stereo nie trzeba). Jak na to chęci nie ma, to się robi kompromisy. 

Edytowano 15 godzin temu przez Gumowe Ucho

[soberowy]

Nie sprawdzałem ponieważ taki zestaw mnie nie interesuje. 

Pisałem o stereo vs soundbar.

Edytowano 15 godzin temu przez soberowy

[Nektores]

2 minuty temu, Gumowe Ucho napisał:

To teraz pytanie za 100 pkt, sprawdzałeś choćby budżetowy, porządnie rozstawiony zestaw kina domowego?

Bo porządny zestaw stereo+soundbar do filmów to jest tak, jakbyś miał jakieś świetne kino domowe a „do muzyki” miał jakiś pojedynczy głośnik BT.

 

jezeli autor tematu nie ma już stereo (źle zrozumiałem) - to oczywiście wystarczy amplituner + głośniki (żadnego stereo nie trzeba). Jak na to chęci nie ma, to się robi kompromisy. 

Mam starszy nieużywany zestaw kina domowego z odtwarzaczem dvd czteroma stojącymi kolumnami, centralnym głośnikiem i subem Sony DAV-DZ500F

[Gumowe Ucho]

1 minutę temu, Nektores napisał:

Mam starszy nieużywany zestaw kina domowego z odtwarzaczem dvd czteroma stojącymi kolumnami, centralnym głośnikiem i subem Sony DAV-DZ500F

Okej, więc tak jak wspominałem to jest taki dawny „soundbar”.

Mówiąc o „kinie domowym” mamy na tym forum zazwyczaj na myśli cos nieco innego. Metalowe pudło-wzmacniacz który napędza kolumny (podstawowo - 5) i osobny subwoofer.

To, co oferuje Sonos (i nie słuchałem sklepie), jest nieźle ale blednie w porównaniu do kina za te pieniądze.

W zamian za to - przy ustawianiu ustrojstwa uczciwie przyznam że kino domowe jest bardziej angażujące. Dla niektórych nie tylko warto, ale cały setup to dodatkowa frajda.

[Nektores]

2 minuty temu, Gumowe Ucho napisał:

Okej, więc tak jak wspominałem to jest taki dawny „soundbar”.

Mówiąc o „kinie domowym” mamy na tym forum zazwyczaj na myśli cos nieco innego. Metalowe pudło-wzmacniacz który napędza kolumny (podstawowo - 5) i osobny subwoofer.

To, co oferuje Sonos (i nie słuchałem sklepie), jest nieźle ale blednie w porównaniu do kina za te pieniądze.

W zamian za to - przy ustawianiu ustrojstwa uczciwie przyznam że kino domowe jest bardziej angażujące. Dla niektórych nie tylko warto, ale cały setup to dodatkowa frajda.

A jaki konkretny zestaw kina można dostać w tej cenie?

[Gumowe Ucho]

21 minut temu, Nektores napisał:

A jaki konkretny zestaw kina można dostać w tej cenie?

Za podstawowy amplituner np. Denon czy Onkyo damy poniżej 2000 zł. Następnie jakiś zestaw 4 kolumn (nie podłogowych, nie trzeba) choćby Heco Victa (300ileś/szt), i głośnik centralny z tej samej linii (500 zł). Do tego subwoofer za 1000-1500.

Jak to będzie rozstawione w tradycyjnym zestawie 5.1, to z doświadczenia (nie gdybania) jest to lepszy rezultat niż Sonos (w sumie najlepsze bary). Pytanie czy chcesz się w to bawić.

Zaznaczam że można jeszcze taniej przy zakupie niektórych używanych elementów (w wielu z nich nie ma się co zepsuć).

[Nektores]

49 minut temu, Gumowe Ucho napisał:

Za podstawowy amplituner np. Denon czy Onkyo damy poniżej 2000 zł. Następnie jakiś zestaw 4 kolumn (nie podłogowych, nie trzeba) choćby Heco Victa (300ileś/szt), i głośnik centralny z tej samej linii (500 zł). Do tego subwoofer za 1000-1500.

Jak to będzie rozstawione w tradycyjnym zestawie 5.1, to z doświadczenia (nie gdybania) jest to lepszy rezultat niż Sonos (w sumie najlepsze bary). Pytanie czy chcesz się w to bawić.

Zaznaczam że można jeszcze taniej przy zakupie niektórych używanych elementów (w wielu z nich nie ma się co zepsuć).

Dzięki za info. Rozumiem, że taki zestaw np. Denona lepiej będzie odtwarzać dźwięk z TV?

 

[Gumowe Ucho]

4 minuty temu, Nektores napisał:

Dzięki za info. Rozumiem, że taki zestaw np. Denona lepiej będzie odtwarzać dźwięk z TV?

 

Zdecydowanie lepiej, ale coś za coś. Więcej zaangażowania w zakupy, wybór, potem ustawienia.

W filmach i serialach przewaga będzie duża. Muzyka również będzie znacznie lepsza niż bar. Soundbar ma przewagę głównie w tym, że otwierasz z pudełka, podłączasz i koniec. I to może wystarczyć. 

Ale jeżeli korci Cię wejście w to hobby „kinowe”, to nie pożałujesz

[Salon Planeta Dźwięku]

Dnia 5.09.2025 o 16:20, Nektores napisał:

Czy do oglądania filmów i słuchania muzyki z radia lub z youtube sama belka wystarczy?

Wiele tu zależy od użytkownika. Sama belka wystarczy w zupełności, jeżeli nie zależy Ci na mocnym wypełnieniu pomieszczenia basem. Jeżeli sama przestrzeń, wyrazistość dialogów i efektów specjalnych z filmu jest dla Ciebie kluczowa, to nie ma się nad czym zastanawiać. 

[Salon Planeta Dźwięku]

CA CXA 80 mk2 będzie lepszym wyborem. Gra kulturalniej, łagodniej, bez "ataków" na słuchacza, poprawne, brytyjskie granie przy herbatce