Surround w suficie - mniejsze zło

[Gumowe Ucho]

Skladam rodzicom upośledzone 5.1.4.

Kable pod surroundy sa wprawdzie znacznie szerzej od atmosow ale dalej na suficie.

poluje od dłuższego czasu na białe KEF E305 żeby zawiesić je za nóżkę i dać chociaż te parę cm w dół.

 

czy to ma jakiekolwiek znaczenie, czy to walka z wiatrakami i lepiej wziąć jakiś Magnat ATM 202 biały (trochę cm niżej niż montażowe IC).

 

czy poddać się kompletnie i wziąć również montażowe (trochę lepszy model np ELAC Debut żeby pasował do frontu) i olać temat. 

[Saimons69]

Dobrze rozumiem, że surroundy są na suficie? Nie wiem czy w takim razie atmosy to dobry pomysł. Można przenieść surroundy i dać na standy trochę z tyłu pod kątem to wtedy można pomyśleć o atmosach, albo jakoś po bokach mniej więcej wysokość uszu lub trochę wyżej.

[Q21]

A zawieszenie ich całkiem z sufitu nie wchodzi w grę? Widziałem takie instalacje, gdzie surround zwisał z sufitu na takiej przedłużce  

[Gumowe Ucho]

18 godzin temu, Q21 napisał:

A zawieszenie ich całkiem z sufitu nie wchodzi w grę? Widziałem takie instalacje, gdzie surround zwisał z sufitu na takiej przedłużce  

O tym pomyślałem np jakiś „pendant speaker”.

 

albo coś takiego https://www.thomann.pl/sirus_drop_6_white.htm?glp=1&gad_source=1&gad_campaignid=20881325181&gbraid=0AAAAADuDMCUz2BNydDJEMqRfHHUd9vVwc&gclid=CjwKCAjwobnGBhBNEiwAu2mpFCpocjUkETcad4DqMSm395jD9PbxZmqmL1XdjvG6rPYq3ctA-QU6mBoCbckQAvD_BwE

 

Ktos kiedyś próbował takich egzotycznych rozwiązań ze świata głośników montażowych/komercyjnych/zewnętrznych?