voytekvoytek Napisano wczoraj o 17:41 Napisano wczoraj o 17:41 podzielę się uwagami na ten temat ponieważ już dwa razy empirycznie go zbadałem. jak już człowiekowi wejdzie do głowy poprawa jakości dźwięku, trudno się od tego uwolnić, o czym na pewno nie jeden z Was się już przekonał. i mnie to dotknęło. jakiś czas temu postanowiłem zamienić moje heco celan 702 gt na Audiovector Si1 avantgarde. myślę sobie - mam dobry subwoofer (rel s510) to może będzie lepiej :D. nie był to strzał w 10. od razu zauważyłem że jakoś jakby pomieszczenie mniej dźwiękiem było wypełnione. no dobra. one mają małą skuteczność, więc może mój arcam avr5 ze swoimi 60 watami nie daje rady. zacząłem szukać końcówek mocy. i znalazłem za radą jednego ze sprzedawców salonowych - musical fidelity m6 prx. podobno trudno o lepszą. oczywiście do tego jeszcze odpowiednie kable trzeba było kupić (kable, jak się przekonałem są ważne bo byle jakie robią różnicę wyraźnie na minus) podłączyłem właśnie najpierw na jakieś tam kable, bo innych nie miałem. gra. ale nie widzę (słyszę) wielkiej różnicy na drugi dzień kupiłem kable i jest poprawa. ale w dalszym ciągu w pamięci mam, jak te heco "chodziły". kiedyś z nudów postanowiłem zrobić eksperyment i na chwilę odłączyć końcówkę mocy, żeby sprawdzić, czy w ogóle jest różnica w dźwięku bez końcówki. na samym początku nawet mi nie przyszło do głowy, żeby to zrobić, bo wszyscy przecież piszą, że końcówka mocy, to jest to. no i zdziwienie. ŻADNEJ RÓŻNICY. ŻADNEJ. sprzedałem końcówkę. wytłumaczyłem sobie fakt braku różnicy tym, że widocznie z tych audiovectorów po prostu więcej wycisnąć się nie da, bo to tylko małe podstawki są. kupiłem kolumny padargim premier 800f . wyraźna poprawa. pograły jakieś pół roku i wydaje mi się, że może nawet lepiej niż heco grały. no ale jak już na początku wspomniałem jestem dotknięty pogonią za króliczkiem. któregoś dnia na olx ktoś wystawił kolumny adiovector qr7 w dobrej cenie. nie wytrzymałem - kupiłem. tym razem strzał w 10. jest pięknie. no ale one takie duże, a mój arcam tylko 60 wat na kanał XD. szukam końcówek mocy do nich. no i znowu ktoś ze sklepu mnie przekonał, że najlepsze do nich będą dwa monobloki cambridge audio mxw70. będzie rewelacja. scena się poszerzy, będzie więcej detali itd..... tym razem jednak (nauczony na własnej skórze) postanowiłem nie wierzyć na słowo, tylko najpierw sprawdzić, czy rzeczywiście jest taka różnica). pojechałem do sklepu na odsłuch. akurat mieli tam arcama avr11 (czyli właściwie to samo). poprosiłem najpierw o podłączenie wymagających kolumn do niego, żeby posłuchać jak grają. następnie poprosiłem o podłączenie końcówek mocy. i wiecie co ? - ŻADNEJ RÓŻNICY. NIC. coś tam sprzedawca próbował rzucać zaklęcia o poprawie w prowadzeniu basu (według niego), ale bez przekonania, bo pewnie sam nie słyszał różnicy. no ale jest sprzedawcą, więc coś powiedzieć musi. rozumiem go, bo sam jestem sprzedawcą XD. też czasem rzucam zaklęcia XD. nie rozumiem tego. czy ja już za stary jestem ? - nie wydaje mi się, bo przecież słyszałem różnicę w badziewnym kablu. słyszę też różnicę w odtwarzaniu z YT i spotify na bezstratnej transmisji. ktoś ma podobne doświadczenia ? Odpisz, cytując
rajdek Napisano wczoraj o 18:00 Napisano wczoraj o 18:00 Spróbuj połączyć D-klasową końcówkę z A-klasowym przedwzmacniaczem, dla mnie bezkompromisowe połączenie. Odpisz, cytując
michaudio Napisano wczoraj o 20:38 Napisano wczoraj o 20:38 Końcówki mocy są fajne (bo zazwyczaj akustycznie przezroczyste) pod warunkiem,że źródło i/lub przedwzmacniacz grają "barwnie"(np. preamp, lub Amp w A-klasie) Bez tego dla mnie jest lipa... Co prawda brzmienie zbliżone do studyjnego ma swoich zwolenników, ale to w moim doświadczeniu mniejszość. Większości "nóżka chodzi" przy kapkę bardziej rozrywkowym brzmieniu. Gratuluję QR7, sam używam od nowości QR5, kupionych pół roku przed premierą siódemek. Gdybym poczekał, też wybrałbym siódemki. Ale wszystko przede mną, jeszcze dokupię siódemki 😁 Moje QR-piątki grają z A-klasową lampą (Line Magnetic LM-518IA, +dak Rme), i dla jest w sam raz. Wcześniej grały we w pełni zbalansowanym torze z Yamahą CD-S2100, dakiem Rme Adi 2 pro fs, preampem WBA Firebird, i piecem Yamahy A-S2100. Brzmiało bardziej dokładnie, ponadprzeciętnie dynamicznie (niestety często straszyło śpiącą mi na kolanach sunię) Ale mniej przyjemnie, dla mnie mniej muzykalnie. QR-siódemki to klarownie, uniwersalnie brzmiące kolumny zasługujące na barwne grający system. Wtedy potrafią dać sporo frajdy. Odpisz, cytując
voytekvoytek Napisano 13 godzin temu Autor Napisano 13 godzin temu tak po zastanowieniu - wychodzi na to, że po prostu przy kupnie sprzętu grającego, trzeba skupić się tylko na dwóch elementach - kolumny i urządzenie, które do tych kolumn poda sygnał (opcjonalnie subwoofer). i jeśli trafisz brzmieniowo w to, o co ci chodzi, nic więcej nie trzeba. no chyba, że człowiek ma za dużo pieniędzy i resztę dokupuje po to, żeby ładnie wyglądało. tak bardziej audiofilsko :-). oczywiście od każdej reguły są wyjątki, ale właśnie ze względu na to, nie bierze się ich pod uwagę. Odpisz, cytując
Sundin997 Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 28 minut temu, voytekvoytek napisał: nic więcej nie trzeba. Oj trzeba:) Lubię takie tematy,często wychodzi w nich niewygodna prawda. I ujawniają się ludzie z implantami uszu nietoperza:) Odpisz, cytując
rajdek Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu (edytowany) Przetwarzanie toru analogowego jest jak gotowanie zupy. Dac dostarcza składników, przedwzmacniacz jest kucharzem, końcówka mocy kuchenką. Także każdy ma wpływ, jakość składników, doprawienie i wydajność połączenia. Edytowano 12 godzin temu przez rajdek 1 Odpisz, cytując
voytekvoytek Napisano 12 godzin temu Autor Napisano 12 godzin temu 8 minut temu, Sundin997 napisał: Oj trzeba:) Lubię takie tematy,często wychodzi w nich niewygodna prawda. I ujawniają się ludzie z implantami uszu nietoperza:) no to jak wyjaśnisz brak różnicy dźwięku z końcówką mocy i bez ? że nie słyszę ? wydaje mi się, że jednak słyszę. 8 minut temu, rajdek napisał: Przetwarzanie toru analogowego jest jak gotowanie zupy. Dac dostarcza składników, przedwzmacniacz jest kucharzem, końcówka mocy kuchenką. Także każdy ma wpływ, jakość składników, doprawienie i wydajność połączenia. ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Odpisz, cytując
Sundin997 Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 10 minut temu, voytekvoytek napisał: no to jak wyjaśnisz brak różnicy dźwięku z końcówką mocy i bez ? że nie słyszę ? wydaje mi się, że jednak słyszę. Źle zinterpretowałeś mój wpis. 21 minut temu, rajdek napisał: Przetwarzanie toru analogowego jest jak gotowanie zupy. Dac dostarcza składników, przedwzmacniacz jest kucharzem, końcówka mocy kuchenką. Także każdy ma wpływ, jakość składników, doprawienie i wydajność połączenia. A smak wychodzi zawsze ujowy. 1 Odpisz, cytując
rajdek Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 45 minut temu, voytekvoytek napisał: ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie Końcówka mocy jest najważniejsza bo ona ma bezpośredni kontakt z kolumnami, odpowiada za napędzenie i kontrolę, jednak ma najmniejszy wpływ na zmianę charakterystyki kolumn. Jeśli porównasz dwie końcówki które dobrze wysterują Twoje kolumny to różnic w brzmienie nie będzie. 38 minut temu, Sundin997 napisał: A smak wychodzi zawsze ujowy Wyrazy współczucia. Odpisz, cytując
voytekvoytek Napisano 11 godzin temu Autor Napisano 11 godzin temu 1 minutę temu, rajdek napisał: Końcówka mocy jest najważniejsza bo ona ma bezpośredni kontakt z kolumnami, odpowiada za napędzenie i kontrolę, jednak ma najmniejszy wpływ na zmianę charakterystyki kolumn. Jeśli porównasz dwie końcówki które dobrze wysterują Twoje kolumny to różnic w brzmienie nie będzie. czytałeś może to, co napisałem we wstępie ? Odpisz, cytując
rajdek Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 18 minut temu, voytekvoytek napisał: czytałeś może to, co napisałem we wstępie ? Tak czytałem ten chaotyczny wpis, zrozumiałem że obawiałeś się o napędzie kolumn i po podpięciu końcówki Musicala nie usłyszałeś różnicy. Odpisz, cytując
voytekvoytek Napisano 11 godzin temu Autor Napisano 11 godzin temu 2 minuty temu, rajdek napisał: Tak czytałem ten chaotyczny wpis, zrozumiałem że obawiałeś się o napędzie kolumn i po podpięciu końcówki Musicala nie usłyszałeś różnicy. no tak...... XD Odpisz, cytując
michaudio Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Nie słyszałeś różnicy między integrą a przypiętą do niej dodatkową końcówką mocy z powodu tego, że w obu wypadkach słuchałeś tego samego przedwzmacniacza. To przedwzmacniacz odpowiada za równowagę tonalną, czyli słyszalne brzmienie. Większą różnicę usłyszałbyś wpinając na przykład lampowy przedwzmacniacz do końcówki mocy, czy gniazd Main In zintegrowanego wzmacniacza tranzystorowego. Bo wtedy zaszła by bardziej czytelna zmiana w brzmieniu. Stosowanie końcówek mocy ma sens w pewnych warunkach, ale nie zawsze przynosi czytelną wprost zmianę. Odpisz, cytując
JacekWoy Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu (edytowany) 3 minuty temu, michaudio napisał: w obu wypadkach słuchałeś tego samego przedwzmacniacza. Słuszna uwaga Edytowano 6 godzin temu przez JacekWoy Odpisz, cytując
michaudio Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Tak, więc czy to końcówka mocy wewnątrz wzmacniacza zintegrowanego, czy zewnętrzna końcówka mocy dostawały sygnał z tego samego przedwzmacniacza. Dlatego brzmiały w sposób trudny do odróżnienia Odpisz, cytując
voytekvoytek Napisano 4 godziny temu Autor Napisano 4 godziny temu 2 godziny temu, michaudio napisał: Tak, więc czy to końcówka mocy wewnątrz wzmacniacza zintegrowanego, czy zewnętrzna końcówka mocy dostawały sygnał z tego samego przedwzmacniacza. Dlatego brzmiały w sposób trudny do odróżnienia no tak, ale w takim wypadku wygląda na to, że końcówki mocy w wielu wypadkach po prostu nie mają sensu. Odpisz, cytując
rajdek Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Twój ampli oddaje w stereo 100w 4ohm, to wartość która w większości wypadków wystarcza do wysterowania domowego audio. Jesli wierzyć producentowi Audiovector czułość 90.5dB sprawia jeszcze większą łatwość. Odpisz, cytując
michaudio Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Wzmacniacze dzielone, czyli przedwzmacniacze, końcówki mocy i wreszcie monobloki mają swoich fanów. Na ogół mają też lepsze mierzalne parametry, niższy szum, osobne zasilania. Mając dzielonkę można żonglując przedwzmacniaczami zmieniać brzmienie systemu. Natomiast ta zabawa jest w oczywisty sposób droższa od stosowania wzmacniaczy zintegrowanych. Ot kolejny poziom tego hobby. Sam przeszedłem etap dzielonki, teraz mam same integry. Ale co kto lubi. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.