kassyx Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu Cześć, W tygodniu zawitał poniższy wzmacniacz. Jest już trochę na rynku, niedługo będzie dostępna nowsza wersja Apex - wersja jubileuszowa, na podzespołach lepszej klasy. Wygląd, jak zwykle - kwestia gustu, stoi na półce kilka dni ale nie mogę się przyzwyczaić, nie mój klimat. Muszę wspomnieć o pilocie - strasznie tandetny... Rozważałem zakup lampy Audio Icon 60 mkIII, Vincent SV700, Shiit Freya +F z monoblokiem Nuprime STA-9. Przypadkowo trafiłem na ten model. Kawał sprzętu, ale na plus można zaliczyć, że nie jest głęboki. Dźwięk jak można się spodziewać jest zdecydowanie po ciepłej stronie, pierwsze watty oddaje w klasie A (po przełączeniu pstryczka z tyłu) później przechodzi w AB. Nie znalazłem ile te pierwsze watty wynoszą - kilka źródeł podaje 15, znowu inne mówią o 20. Pierwsze odpalenie i .... totalne rozczarowanie. Nie mogłem zrozumieć skąd takie dobre opinie. Wszystkie dźwięki zlane, szczerze to się takiego obrotu sprawy nie spodziewałem. Poza przyjemnym wokalem, wszystkie smaczki które traktowałem jako normalne znikły. Tzn. są obecne ale wyprane z emocji, niewidoczne. Nie słychać tego oddechu, tła, szarpania struny, brakuje złożoności dźwięku. Scena nie jest szeroka, nic nie wychodzi na zewnątrz, za to z przyzwoitą głębią. Instrumenty czytelnie odseparowane, wokal w moim odczuciu lekko do przodu co fajnie wpływa na wyobrażenie gdzie wokalista tudzież wokalistka znajduje się na scenie. Ostatnie 2 dni plumkał sobie w tle, nie zwracałem na niego uwagi. Muszę przyznać,że słychać z każdym dniem poprawę barwy. W szczególności wokal, jest naprawdę przyjemny, takiego mi brakowało. Producent zaleca 50-100 godzin aby lampy się ułożyły. Wzmacniacz gra relaksująco, nie męczy, jest to przyjemne granie. Teraz faktycznie może się podobać, chociaż jak dla mnie to dalej brakuje mu dynamiki, rozdzielczości. Raczej już nie oczekuje większych zmian w tej kwestii i pewnie w niedzielę pakuję w pudło i robię zwrot. Nie jest to absolutnie krytyka. Gra naprawdę przyjemnie, po prostu Cyrus odcisnął na mnie swoje piętno 😆 A może słucham zbyt różnorodnej muzyki. a tu jeszcze bohaterowie drugiego planu. 2 Odpisz, cytując
Artur Charicki Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu Od zawsze wiadomo jaka droga idzie Advance Acoustic czy teraz Paris. To jest muzykalność i ciepło kosztem szczegółów i powietrza. Jak ktoś lubi wyłapywać smaczki w muzyce i uwielbia detal to piecyki nie dla niego. Dlatego często się je łączy z B&W, Audiovector czy Focal. Odpisz, cytując
kassyx Napisano 5 godzin temu Autor Napisano 5 godzin temu Tu nawet B&W nie pomogły. A szkoda bo wokal naprawdę zaczynał mi się podobać. No nic, nie zagościł na długo. Nawet "moja nietoperzyca" stwierdziła, że trzeba go pakować i ustawić stary sprzęt 😂. Szukamy dalej 🙂 Odpisz, cytując
Artur Charicki Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Bywa i tak. Powodzenia w poszukiwaniach i fajnie że dzielisz się na forum swoimi odczuciami. Czekamy na więcej 🙂 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.