fioletowy Napisano 10 stycznia 2010 Udostępnij Napisano 10 stycznia 2010 WItam w moim debiucie na forum Czy ktoś z was zetknął się z kolumnami Klipsch RF-10 bądź Klipsch F-1 ?Czy nadadzą się one na domowe stereo do słuchania spokojniej muzy z rozbudowanymi partiami wokalnymi oraz instrumentalnymi ? Mam okazje kupienia każdego z tych zestawów za 1200 pln za parę . Dotąd skłaniałem się do Wharfedale Diamond 9.6 bądź Vardus 400 (po odsłuchach). Klipscha niestety nie mam jak posłuchać i stąd moje pytanie pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pacio94 Napisano 12 stycznia 2010 Udostępnij Napisano 12 stycznia 2010 Jesli chodzi o spokojne klimaty to polecałbym raczej Wharfedale.Poza tym za mało info, żeby cos więcej powiedzieć. Napisz jaki masz pokój, z czym ma to grać i jaka to np. muzyka, bo co innego gitara w classic rocku, a co innego chór Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fioletowy Napisano 12 stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 stycznia 2010 Dzieki za odpowieźfaktycznie mało nieco popisałem Wzmacniacz : Marantz PM 6002DVD/CD: Marantz DV 3002Opcjonalnie mam tez PIONEER VSX-418-K do kina domowego ( ale kupiłem go okazyjnie bo za nowy nieuzywany zapakowany dalem 400 PLN i jakos z nim wiekszych planów nie wiążę)Pokój to tak kolo 30m, a muza spokojna to może źle się wyraziłem. Raczej mało rocka (no poza Kultem , T love, Lao Che i paroma wykorzystujacymi klasykę jak Therion), żadnych ballad, elektroniczna i klubowa ( jak to co ostatnio proponuje Robert M czy starsze nieco typu Madison Avenue , Public Domain ) , Ska (np. Vawamuffi) i Opery . Przekrój pełny. I tym posłuchaniem Klipsch mam klops Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pacio94 Napisano 13 stycznia 2010 Udostępnij Napisano 13 stycznia 2010 Z Marantzem Klipsch w takich klimatach moim zdaniem będzie za jasny (tubowy wysokotonowiec), lepiej zagra Wharfedale. Tak poza to trochę przewrotnie polecę ci coś zupełnie innego, ale dobrego, mianowicie: KODA K-5200FSamo to, że wyrób jaki i firma są z Chin może zniechęcać, ale kolumny są naprawdę bardzo dobre za te pieniądze jedne z lepszych, ja bym je kupił prędzej niż Wharfedale. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fioletowy Napisano 13 stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 stycznia 2010 Cytat Z Marantzem Klipsch w takich klimatach moim zdaniem będzie za jasny (tubowy wysokotonowiec), lepiej zagra Wharfedale. Tak poza to trochę przewrotnie polecę ci coś zupełnie innego, ale dobrego, mianowicie: KODA K-5200FSamo to, że wyrób jaki i firma są z Chin może zniechęcać, ale kolumny są naprawdę bardzo dobre za te pieniądze jedne z lepszych, ja bym je kupił prędzej niż Wharfedale. Dzieki za sugestię, akurat taka Koda stoi niedaleko mnie w sklepie i sprzedawca też mi ją sugerował więc pomęcze tam o podłaczenie tego. Co do Klipscha to sie okazalo (jak to się zazwyczaj okazuje w takich razach) , że kolega kolegi kolegi wujka ma takie kolumny. Byłem u chłopaka , ma owszem ale RF-52 , podłączyłem sie i rewelacja . Choc faktycznie wysokie tony dawały o sobie znać. Problem w tym oczywiście ,że nie planowalem wydac wiecej niz 2000 na kolumny i sie obawiam ,że te rf-10 będą gorsze niż rf-52 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.