Skocz do zawartości

Yamaha, Sansui, Onkyo - który wybrać


v_tex

Recommended Posts

Witam was wszystkich serdecznie

Od dłuższego czasu staram się skompletować sprzęt audio. Chcę na nim słuchać muzyki Blues, Jazz, Rock z (przede wszystkim) płyt winylowych. Mam już Gramofon JVC QL-F300. Puki co na wydanie mam 1300 zł. Zamierzam większość tej kasy przeznaczyć na wzmacniacz stereo. Najlepiej byłoby, żeby cały zestaw utrzymany był w konwencji Vintage (obawiam się jednak tego, że może być on awaryjny) . Na allegro znalazłem kilka wzmacniaczy, które wydają mi się być dosyć ciekawe. Oto one:

Sansui AU-519 1000 zł
Onkyo A-10 900 zł
Yamaha CA-710 800 zł

Czy któryś z nich jest godny uwagi? Czy może jest jeszcze coś w podobnym przedziale cenowym co było by lepszym wyborem?

Dodam jeszcze, że pokój w którym będę słuchał muzyki jest to 25 m2. Nie ukrywam jednak, że czasami fajnie było by znieść sprzęt do większego pomieszczenia aby nagłośnić małą imprezkę.

Bardzo liczę na Waszą pomoc, ponieważ sam nie jestem w stanie sprostać temu zadaniu:)
Pozdrawiam
Nowy użytkownik forum
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Gdyby był nie grzebany, części nie podmieniane - to za 1000 zł nie spotkasz dziś 16 kg wzmacniacza z dwoma trafami i czterema sporymi kondami (podejrzewam 50-60 tys. mikro...). Śicznie to wygląda. Porządek!
Ale przemyśl, ponegocjuj (gdyby co).
Różnie bywa:( Nie wszystko pasuje do wszystkiego. Nie ma gwarancji - dopóki czegoś z czymś się nie połączy... 1000 zł - to dużo i mało.
Audio to taka loteryjka...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem - najlepszy z tych wszystkich to Sansui tak? Jeżeli tak to jaka jest jego przewaga nad np. Yamahą, która po prostu podoba mi się bardziej i jest co by tu nie gadać o 200 zł (z tego co pamiętam) tańsza. Co do tego Sansui gadałem z gościem mówi, że sprzęt jest u niego od 3 lat i nic w nim nie grzebał. Podobno przełączniki nie trzeszczą wszystko jest ok. Ale nie ręczy, że przez poprzednie lata nikt nic w nim nie robił.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Yamaha jest w istocie ŚLICZNA. Klasyk:) Też dość mocna (400W poboru). I cena niezła. Z wierzchu wygląda SUPER! Ciekawe co w środku...
Nie napisałem, że Sansui najlepiej będzie grał. Bo tego nie wiem... Budowa AU-519 wzbudza zaufanie (moje) i tyle. Powinien zagrać.

Jak pisałem wyżej. Wszystko zależy od tego, co z czym się połączy oraz od gustów słuchającego.

Pozdr.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tego co wiem to ta Yamaha NIESTETY jest dosyć słaba. Ma moc ok 70/60 W to znaczy, że mógłbym podpiąć do niej jedynie 40 W głośniki to jednak troszeczkę za mało jak na moje wymagania. Mam 25 m2 pokój i czasami chciałbym nagłośnić małą imprezę. Tu leży największy problem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Sorry, ale to błędne rozumowanie. Skąd ta wiedza? Ktoś ma ten model?
Generalnie dobrze mieć zapas mocy we wzmacniaczu. Ale nie zawsze do 100W kolumn potrzeba 150W wzmacniacza. Czasami wystarczy w zupełności solidne 40W...
Yamaha może się okazać bardzo wydajną maszyną i wysterować nawet spore kolumny (nic o nich nie napisałeś). Sansui też deklaruje chyba "tylko" 70 W przy 8 omach. A sądzę, że to potęga!
Miałem kiedyś wzmacniacz Cambridge Audio. 60W/8 ohm i była "ściana dźwięku" z wielkimi i dość wymagającymi kolumnami.
Pisałem już, że w audio do końca nie wiadomo co i jak...


P.S.
Zdaje się, że gdy proponowałem zestaw pre+power to pisałeś o jakości. Teraz na odwrót:) A doszedł jeszcze wygląd. Więc...
Pewno, że najlepiej mieć i wróbla, i gołębia...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Sorry, ale to błędne rozumowanie. Skąd ta wiedza? Ktoś ma ten model?
Generalnie dobrze mieć zapas mocy we wzmacniaczu. Ale nie zawsze do 100W kolumn potrzeba 150W wzmacniacza. Czasami wystarczy w zupełności solidne 40W...
Yamaha może się okazać bardzo wydajną maszyną i wysterować nawet spore kolumny (nic o nich nie napisałeś). Sansui też deklaruje chyba "tylko" 70 W przy 8 omach. A sądzę, że to potęga!
Miałem kiedyś wzmacniacz Cambridge Audio. 60W/8 ohm i była "ściana dźwięku" z wielkimi i dość wymagającymi kolumnami.
Pisałem już, że w audio do końca nie wiadomo co i jak...


P.S.
Zdaje się, że gdy proponowałem zestaw pre+power to pisałeś o jakości. Teraz na odwrót:) A doszedł jeszcze wygląd. Więc...
Pewno, że najlepiej mieć i wróbla, i gołębia...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,
Co do mocy zukzukzuk ma rację. Czasem dobre 40W lepsze od 130 .....
Co do mocy owej Yamaszki CA-710 nie miałbym obaw - mam starsze yamy seri CA, i CR jednak ....... (choć wyższe modele)
Nie polecam Ci tego wzmaka - moim zdaniem jest za drogi.
CA-710 to w tym roczniku drugi od dołubodajże model. Węc mocy to może i ma ale z jakością może być różnie.
Lepiej już poszukaj CA-810 (trafia się na allegro) lub wyższej

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...