Yamaha AMP. + CD + CAL! rozczarowanie...

[Igor_krk]

Witam wszystkich,

Zakupiłem niedawno sprzęt (w idealnym stanie technicznym i wizualnym): Amplituner Yamaha RX-460 oraz CD również Yamahy CDX-570. Pierwsze wrażenia po odsłuchu...średnie;/ Jak na razie słuchałem płyt głownie na słuchawkach - Creative Aurvana Live! Przy odsłuchu Ozziego Osbourne'a (hard-rock) wyeksponowana średnica i lekko wysokie tony, dźwięk jakby za mgłą, brak detali, basy nijakie, brzmienie z czystym sumieniem może przyznać gorsze niż słuchana ta sama płyta na laptopie Toshiby również na tych samych słuchawkach na odtwarzaczu WinAmp z ustawionym korektorem...co może być tego przyczyną? czy powinienem zakupić do zestawu korektor? mógłby poprawić dźwięk? Za parę dni podłączę głośniki Eltax Liberty 3+, ale aż boję się jaki będzie efekt...być może zbyt dużo wymagam od zestawu za stosunkowo niewielkie pieniądze, ale troszkę jestem rozczarowany. Dodam może tylko, że przy odsłuchu Enigmy (New Age) wrażenia były nieco lepsze, ale nadal brak czystego brzmienia z soczystym basem jaki oczekiwałbym, chciałbym po prostu żeby dźwięki były na swoim miejscu. Uważam, że to nie wina słuchawek - CAL! to może nie high-endowe brzmienie,ale radzą sobie bardzo dobrze z innym sprzętem...Proszę o Wasze opinie i spostrzeżenia.

[pacio94]

Tak naprawdę są dwie sprawy i ewentualnie jedna zupełnie inna możliwosć:
1. jestes przyzwyczajony do innego dźwięku i ten wydaje ci się dziwny
2. nie można porównywać jak gra zestaw w trybie DIRECT i drugi, w którym masz włączony korektor i ustawiasz sobie wszystko (najlepiej wyłącz EQ i słuchaj tak przez jakis czas, zobaczysz, że później nie wrócisz już do niego)

Ewentualnie po prostu zestaw gra nie tak jak lubisz i to nie kwestia ceny, ale producenta. Ja osobiscie bardzo nie lubię brzmienia budżetowych klocków Yamahy.

[Igor_krk]

Wyłączyłęm EQ - kolosalna różnica, dźwięk zimny, zza ściany...na pewno dużo lepszy jest z Yamahy i sądzę teraz że jest to kwestia przyzwyczajenia, przesłuchałem ok. 20 płyt - i dochodzę do wniosku, że w zależności od gatunku muzycznego i jakości nagranej płyty sprzęt gra lepiej lub gorzej - np. Raz Dwa Trzy świetnie brzmi...przy mocniejszej muzyce gubi detale troszkę i trzeba troszkę pobawić się Loudness...po prostu zastanawiam się czy korektor da lepszą jakość dźwięku...jak myślicie po podłączeniu kolumn Eltax Liberty 3+ efekt będzie lepszy?

[pacio94]

Korektor nie da "lepszej jakosci dźwieku" on jest od zmiany równowagi tonalnej, a nie polepszania dźwięku. Z założenia już od ładnych paru lat korektorów (do sprzętu hi-fi) się nie produkuje.
Czy dźwięk będzie lepszy po podięciu kolumn to ciężko powiedzieć. Na pewno bedzie inaczej, scena jako taka pewnie będzie łatwiejsza w odbiorze, ale detalicznosć w porównaniu ze słuchawkami raczej drastycznie spadnie. Zresztą sam usłyszysz, nie ma co gdybać...

[oktagon]

Cytat

Amplituner Yamaha RX-460 oraz CD również Yamahy CDX-570. Pierwsze wrażenia po odsłuchu...średnie;/ Jak na razie słuchałem płyt głownie na słuchawkach - Creative Aurvana Live!

Nie ma powodu aby się zbyt szybko zrażać się do brzmienia systemu. Podłącz kolumny, daj im co najmniej 50 godzin na 'wygrzanie' , a nie powinieneś być zawiedziony.
Co do słuchawek - z mojego doświadczenia wynika, ze podłączanie słuchawek do wzmacniacza/amplitunera jest rozczarowujące.
Mam porównanie działania słuchawek na kilku wzmacniaczach oraz dedykowanym wzmacniaczem słuchawkowym - jest to po prostu przepaść.

Tak wiec w skrócie - nie oceniaj docelowego brzmienia systemu po tym co miałeś okazje usłyszeć w słuchawkach.