BAS niekontrolowany, gotuje się

[Angel]

Suzana, zestaw masz bardzo fajny w tym budżecie. Nikt tu go nie krytykuje. Ja tak tego na pewno nie odebrałem. Gdyby ktoś z tego powodu pastwiłby się na d Tobą, to jeśli śledzisz od jakiegoś czasu forum, wiesz, że miałby ze mną do czynienia. A moderatorzy na pewno nie puściliby tego płazem.
Po zastanowieniu się nad tym co pisałeś stwierdzam, że zniekształcenia niskich tonów nie są winą zbyt małych średnic kolumn.
Jak pisał chyba MobyDick, mniejsze membrany najwyżej nie przeniosą najniższych częstotliwości. Tak, że szukanie większych membran
nie jest dobrym tropem w tym wypadku. Ja podejrzewam niewydolność wzmacniacza albo jego słabą kontrolę nad niskimi tonami.
Ktoś tam kiedyś pisał, że "damping factor" to mit, ale ja uważam, że coś w tym jest.
Nawet na przykładzie popularnych tu wzmacniaczy Fine Arts z serii V zauważyłem, że V1 mimo, że słabszy ma odczuwalnie mocniejsze niskie tony niż V 3. Czyli dwa razy mocniejszy wzmacniacz. Ale kontrola tych niskich tonów pozostawała wiele do życzenia, co wychodziło na takich nagraniach jak zaprezentowałeś. Dla mało doświadczonego słuchacza V 1 z tego względu mógł się wydawać nawet
lepszym wzmacniaczem (na popularnych zupełnie nie wymagających nagraniach), jeśli nie brało się pod uwagę rozdzielczości obydwu wzmacniaczy. V 1 grał jakby mocniej, cieplej z większymi niskimi tonami.

Strim, rzeczywiście nie masz się czym pochwalić, bo Harbeth M30, to małe standowe pierdziawki. Podobnie jak moje małe standowe
Sonus jakoś tam na "F". I tu Cię rozumiem. Bo ja mam jeszcze większy pokój (21 m² ) i takie cóś tam gra. Nie mówiąc, że się
wykosztowałem a za te pieniądze mógłbym kupić jakieś duże Monitor Audio albo Magnaty.
Ale nie miał mi kto podpowiedzieć, że powyżej 20 m² to się stosuje jakieś duże JBLe czy podobne Zeusy. Walę głową w mur jak sobię
pomyślę co straciłem.
Bass mi gra bardzo mocno i czasem nawet za mocno, ale się pewnie nie znam. Może mam uszy zbyt czułe na bumbum, albo nie potrafię docenić ile tam w niskich kryje się muzyki. A syczki czyli gwizdki nie chcą mocno cykać i jak nawet długo i głośno gram, to mi plomby z zębów nie wypadają. Próbuję różnych kabli, filtrów, złoconych bezpieczników nawet, ale nic z tego.
I nie udaje mi się uzyskać pięknego płaskiego obrazu stereo, choć dwoję się i troję. Tylko jakiś przestrzenny w głąb i poza kolumny na boki. A jak zamknę oczy, to nie potrafię wskazać gdzie stoją kolumny. Bo dźwięki rozłażą się po całym pokoju.
Przecież to nienaturalne. Powinienem móc wskazać gdzie stoi każda z kolumn a dźwięk nie powinien wychodzić poza nie.
Tyle kasy dałem a nie potrafię znaleźć kolumn w pokoju. Pewnie już się nade mną litujesz. Ale to jeszcze nie koniec.
Już nie wiem co robić. Może jakieś surround by pomogło.
I nie masz racji. 5.1 to przeżytek. Radziłbym pomyśleć o 7.1. To bardziej trendy i lepiej usłyszysz fszystkie dźwięki. Polecam.
Ja też boleję nad tym, że nie mam gdzie wsadzić pendrajwa ani nie mam jak podregulować wzmaka. Ani bass i treble ani nawet loudnessu nie posiadam. Moj staroświecki i zniekształcający dźwięk (bo lampowy) Leben ma co prawda podbicie basów o 3 i 5 dB, ale jakoś o tym zapominam i nie stosuję. A gałki volume też nie kręcę powyżej g. 12 choć mój wzmacniacz (aż boję się go tak nazywać, bo cóż on bidulek wzmacnia) ma tylko 15 W. Śmiech na sali, żenada. A miałem 150 W i mi się nie podobało!!!. Jakiś zryty beret chyba mam i już
Posiadam też drugi wzmacniacz tranzystorowy i mocny jest. 90 watów ma, ale fstyt przyznać tesz nie ma loudnesu i innych gałek do bassu i treblów. Ale ja gupi jestem, tyle kasy na niego wydałem.
Ze wstydem również muszę przyznać, że ładny parkiet przykryłem wykładziną dywanową w kolorze beżowym. A szyby okienne przesłoniłem zasłonami i roślinami doniczkowymi.
Ja niestety po godzinie 22:00 ściszam muzykę. W dzień nie wystawiam kolumn na parapet i nie otwieram okien puszczając muzę
na cały regulator, by całe osiedle posłuchało. Nawet kryształy w kredensie mi nie dzwonią. Jakiś niedzisiejszy chyba jestem.
A na sabufer mnie nie stać, bo bym sobie w czterech rogach pokoju zamontował. Może kiedyś, marzenie... .
Pozdrawiam i łączę się w bólu.

[Strim]

F1angel
Dzięki twoim monitorom poczułem się lepiej i jakoś mniej osamotniony w tych chybionych zakupach i problemach. Dopiero teraz dociera do mnie ogrom mojej głupoty przecież mogłem te pierdziawki wcisnąć na półkę między książki, zamiast kupować jeszcze podstawki. Za cenę samych podstawek miałbym topowe podłogówki i już nie musiałbym się martwić na czym je postawić i by pasowały w samym rogu pokoju. A tak latałem z tymi podstawkami bo problem z tym dźwiękiem taki sam jak u ciebie. Chciałem jak w „Trójce” kanał prawy kanał lewy ewentualnie środek w mono, a mi też wszystko rozlazło się po pokoju. Żeby to jeszcze tylko na boki, ale po to je ustawiłem w równej odległości od fotela aby z stamtąd był ten dźwięk równiutki, a nie jakaś scena. W końcu się poddałem i odsunąłem od bocznych ścian żeby ten dźwięk miał gdzie uciekać zanim walnie o ścianę.

Faktycznie nie doczytałem z tym 5.1 ale już nadrobiłem i chyba nie 7.1 bo wtedy ten sub na środku pokoju najlepiej jest ustawić. Znalazłem już wersję „audiofilską” 7.2 akurat do rogu pokoju koło tych podłogowych, a może podłogowe trzeba wtedy na subach postawić … muszę poczytać na forum.
Ja zaczynam rozumieć to 7.x bo jak w weekend ona zatańczy dla mnie to będzie milej jak to zrobi z każdej strony… tyle przyjemności mnie omija.

Zazdroszczę ci tej lampy … zima… wiec trochę ciepła co te lampy wydzielają i jest od razu przyjemniej. Nie wiem tylko czy te wzmacniacze dobrze zrobili bo nie w Chinach tylko w Japonii, przez to cło pewnie tyle kosztuje tym bardziej że lampy chyba z Gdańska General Electric.
Ja też myślałem o ogrzewaniu jest taka dziadowska firma sugden czy jakoś tak co robi 80% ogrzewania, 20% muzyki to akurat takie dwa w jednym. Nie wiem czy to dobre bo to jakaś tam staroświecka klasa A zamiast tych dzisiejszych D…

Z tą mocą to chyba jakiś spisek z elektrowni odkąd wycofali te żarówki 100W. No ja się przed ich sztuczkami zabezpieczyłem jakaś tam listwą drogie to cholerstwo chyba że mnie wykołowali bo w markecie widziałem takie zwykłe przedłużacze.

Może u mnie jest za cicho, że dużo mniejsza moc wystarcza sam nie wiem, a może trik polega na tym że jak słucham muzyki to wyłączam odkurzacz…
Nic to dalej będę pośmiewiskiem.. teraz mi łatwiej bo przynajmniej ktoś mi współczuje

pozdrawiam

[Sandflyer]

Cytat

chyba nie 7.1 bo wtedy ten sub na środku pokoju najlepiej jest ustawić. Znalazłem już wersję „audiofilską” 7.2...

Dziecko, na jakim Ty świecie żyjesz?!

9.1 3D 4K

inaczej nie chce mi się z Tobą gadać

[Strim]

No... nawet 9.1 już przestarzały DOLBY ATMOS 11.2...ech marzenie
http://www.onkyo.pl/pl/Produkty/Kino_domow...owego/TX-NR3030


Edytowano 15 lutego 2015 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.

[Strim]

Posłuchałem i zgadzam się jest czyściutko to tak ma być... przeanalizowałem również edytorem spectrum częstotliwości nic tam się nie dziele niedobrego, zauważ że oprócz basu tam się pojawiają też talerze może stąd to wrażenie.

[Maciek91x]

Eh Panowie, jak czytam Wasze ostatnie posty to można odpaść na wstępie.
Nie ma to jak Altusy. To dopiero daje. Pod bas reflexem można sobie głowę po kąpieli suszyć i to jest sprzęt!

PS f1angel, strim - świetnie się Was czyta

Moje kolumny też w wymienionej sekundzie nie dają rady. Buczą. No ale, mam przeciętne tanie kolumny, wepchnięte do małego pomieszczenia, więc mają prawo

[Strim]

Mam nadzieję że to nie jest forum urzędu skarbowego, więc możemy czasami być mniej poważni, aczkolwiek przemycamy z humorem wiele ważkich i praktycznych kwestii

[suzana]

Cytat

Posłuchałem i zgadzam się jest czyściutko to tak ma być... przeanalizowałem również edytorem spectrum częstotliwości nic tam się nie dziele niedobrego, zauważ że oprócz basu tam się pojawiają też talerze może stąd to wrażenie.

Cytat

panom realizatorom się przesterowało w tych miejscach i czym lepszy sprzęt to to bezlitośnie obnaża...

[Strim]

No pięknie wyrwane z kontekstu jak w TV
a w całości było tak.... oj nieładnie

"Indila - S.O.S odsłuchałem na komputerze i mam podejrzenie, że panom realizatorom się przesterowało w tych miejscach i czym lepszy sprzęt to to bezlitośnie obnaża..."
Edytowano 15 lutego 2015 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.

[suzana]

Każdy wie jak było w całości, wystarczy poczytać do tyłu jedną stronę. Widać jak grasz pod publikę z tym swoim wzmacniaczem bez pokrętła.

[Strim]

A nie lepiej po prostu się uśmiechać i słuchać ulubionej muzyczki

[suzana]

Cytat

A nie lepiej po prostu się uśmiechać i słuchać ulubionej muzyczki

Masz rację. Przepraszam że się uniosłem, ale zrozum, naprawdę bardzo mnie zaintrygował ten "dziwnie" brzmiący bas w tej piosence i chciałem dowiedzieć się co jest tego przyczyną a Ty zacząłeś sobie drwić i wyjeżdżać z jakimiś subami porozstawianymi po wszystkich rogach itp..
No, ale OK. Ci panowie co twierdzili że wielkość membrany na ten dźwięk nie ma wpływu wygląda na to że mieli rację. Słuchałem tej pioseneczki na Pylon31 (tu jest przetwornik 20cm) i faktycznie tam też to "burczenie" występowało tak więc chyba będzie podobnie na większości kolumnach. Co prawda w różnym stopniu bo np. na Bostonach CS to tak głośniki potwornie burczały i pierdziały że zaciskało bębenki w uszach, natomiast na pylonach, silverach, mx5 i kilku innych było już zdecydowanie lepiej ale jednak ciągle nie tak jak bym tego chciał.
Wniosek jaki mi się nasuwa to to że albo to "burczenie" zależy od stopnia wygłuszenia pomieszczenia, albo po prostu tak te niskie tony mają brzmieć a ja niepotrzebnie robię z tego problem.
Niestety nie mam żadnych dobrych słuchawek żebym mógł to jeszcze lepiej sobie porównać.

[suzana1]

Sprawa z "gotującym" basem w utworze Indila myślę że się wyjaśniła. Wiem już na 100% że problemem tutaj była akustyka pomieszczenia. Oczywiście brałem to pod uwagę, ale zmyliło mnie to że w salach odsłuchowych w salonach audio również bas ten "gotował" się. Myślałem że sale takie są doskonale zaadaptowane akustycznie, ale jak widać chyba nie do końca. Zbudowałem bastrop w narożnikach od podłogi aż po sufit i jak ręką ujął. Efekt niesamowity! Niskie tony wyraźnie "uspokoiły" się. Panele wykonałem na wzór Vicoustic Wavewood, ale z grubszej sklejki i zamiast pianki użyłem wełny mineralnej isover pt80. Więcej zdjęć wstawię wkrótce do działu "wasze systemy"
ps. Gdyby był ktoś zainteresowany to posiadam jeszcze 10 takich gołych paneli 610x610mm. Szczegóły na pw.

[rafal735r]

Fajne te pochłaniacze. Nie szybciej było wymienić kable ;D

[suzana1]

@rafal, na pewno wymieniając kable uzyskałbym dużo lepszy efekt, ale póki co pozostanę jednak przy pochłaniaczach

[pacio94]

Gratuluję wybrania właściwych materiałów :!:

[suzana1]

@pacio, czy mógłbys rozwinąć? Czy wg Ciebie co źle zrobiłem bo nie bardzo zrozumialem co masz na mysli?

[pacio94]

Nie ma żadnych podtekstów w moim poście, PT80 jest bezkonkurencyjna w kategorii jakość/cena jeśli chodzi o tłumienie basu