zieluwid Napisano 8 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 kwietnia 2015 Możliwe że płyty są brudne, ale jak sytuacja zaczyna dię powtarzać na pozycjach ma których wcześniej nie miała miejsca, to już trochę podejrzane.Ja także proponowałbym zacząć weryfikować tropy, bo bez tego nie sposób ustalić czegokolwiek.Zacznij od wyczyszczenia igły, sprawdzenia poprawności połączeń przy wkładce.Kolejnym krokiem powinno być moim zdaniem sprawdzenie wzmacniacza, przez podanie sygnału z innego źrodła, choćby telefonu ( o czym z resztą pisaliśmy już wcześniej). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 9 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2015 igła została wczoraj przeczyszczona. płyty wszystkie (dzięki Waszej podpowiedzi z wcześniejszych postów) najpierw wyczyściłem na mokro, a teraz przed każdym użyciem czyszczę czyścikiem. prawdopodobnie podjadę dzisiaj po pracy do jakiegoś elektronika żeby sprawdził działanie potencjometru głośności. telefon już podłączałem i nie było takich objawów, ale z drugiej strony to i wtedy ta płyta (z wczoraj) też takich nie dawała. co do sprawdzenia poprawności połączeń przy wkładce - nie mam pojęcia jak to zrobić wzmacniacz trafił do elektronika. zobaczymy za parę dni co powie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 9 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2015 A ja sobie znów powróżę - elektronik niczego nie znajdzie. Psiknie potencjometry kontaktem i będzie ok:)A jesli nie, to teraz jak Kaszpirowski, 1,2,3 skończy się na wymianie wkładki.Eee i póki co to wstrzymaj się z wymianą.Choć wolałbym się mylić Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 9 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2015 Chili - bo Cię wykluczę z konkursu zgadywania chociaż dam CI ostatnią szansę - musisz podać nr w totka na dzisiaj (podobno jakaś większa kumulacja jest do wzięcia) któryś z kolegów słusznie powiedział, że trzeba zacząć wykluczać pewne rzeczy - najłatwiej było zacząć od wzmacniacza. jak Pan elektronik nie pomoże - będę grzebać przy wkładce. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 9 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2015 Cytat A ja sobie znów powróżę - elektronik niczego nie znajdzie. Psiknie potencjometry kontaktem i będzie ok:) Jeżeli to jakiś Pan Włodek zza płotu to może i tak, fachowiec nie załatwia urządzeń wymagających naprawy w ten sposób.Co do połączeń przy wkładce, miałem na myśli sprawdzenie wsuwek, może któraś się obluzowała i ledwo się trzyma. Choć to pewnie nie to, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 10 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Pan elektronik trafił mi się z polecenia, z tego co słyszałem to ma dość dobre opinie. co do wkładki - muszę o nich poczytać bo nie mam pojęcia jak ją sprawdzać albo wymienić, a jak przyjdzie do wymiany to dopiero będzie czarna magia Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Cytat fachowiec nie załatwia urządzeń wymagających naprawy w ten sposób. Chciałbym, abyś miał rację. Niestety, spotkałem już tylu paproków prowadzących "serwisy"że aż żal pieniędzy tam zostawionych. Przykład: przestrojenie amplitunera "niestety, wie pan jeden rdzeń był już pęknięty, widocznie ktoś wcześniej grzebał. No gra, ale łapie tylko kilka stacji". G prawda, radio jak nówka od starszego człowieka, który miał je od zawsze. Obecnie w moim mieście mam dwie osoby, które mam wrażenie mają uczciwe podejście do tematu.Lukaz2Z wkładką, nie śpiesz się. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Nie mam zaufania do serwisów. Mam znajomego elektronika, który jest co prawda roztrzepany troszeczkę (czasami nie dokręci śrubki itp.), ale jest zaufany i sprzęt robi u siebie w domu. Szkoda tylko że czasami trzeba czekać bardzo długo ... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Czy sasiad juz sie okreslil co z plytami. Servismeni to jest dlugi temat. Czasami moga wiecej zaszkodzic niz pomoc. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Cytat Nie mam zaufania do serwisów. Mam znajomego elektronika, który jest co prawda roztrzepany troszeczkę (czasami nie dokręci śrubki itp.), ale jest zaufany i sprzęt robi u siebie w domu. Szkoda tylko że czasami trzeba czekać bardzo długo ... I o to właśnie chodzi. Dla mnie ważna jest uczciwość - zepsułem (istnieje takie ryzyko) to staram się temat naprawić. Ale ja zbyt prosty i naiwny jestem na dzisiejsze czasy.OT więc już nie zawracam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 10 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Cytat Czy sasiad juz sie okreslil co z plytami. Servismeni to jest dlugi temat. Czasami moga wiecej zaszkodzic niz pomoc. oddał mi dzisiaj płyty bo jest chłop zaganiany tak, że nie wie kiedy byłaby szansa na odsłuch, ale to nie wina płyt. parę dni temu takie same "cuda" zaczęły się dziać na płycie, która do tej pory była 100% pewniakiem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 A więc bez fachowca się nie obejdzie. Skoro pisałeś że masz kogoś sprawdzonego z polecenia, to warto żeby to sprawdził.A tego sąsiada to masz ...Daj znać jak coś będziesz wiedział na ten temat. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Jak jest zalatany na maxa to niech odda Ci swoja kolekcje vinyli.... jemu przeciez nie sa potrzebne.Tak jak sugeruje kolega zieluwid bez fachowca sie nie obejdzie ( tylko naprawde fachowca ! ) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 10 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Cytat Jak jest zalatany na maxa to niech odda Ci swoja kolekcje vinyli.... jemu przeciez nie sa potrzebne. Popieram ! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 10 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 kwietnia 2015 Cytat Cytat Jak jest zalatany na maxa to niech odda Ci swoja kolekcje vinyli.... jemu przeciez nie sa potrzebne. Popieram ! byłoby co zabrać, ale przypuszczam że aż tak zajęty nie jest a na poważnie to ten sam, o którym kiedyś pisałem, że się "chłop popsuł" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 26 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 26 kwietnia 2015 Jestem ciekaw czy sprawa się wyjaśniła, długo się nie odzywasz. Daj znać co ze sprzętem jak będzie już wiadomo. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 26 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 26 kwietnia 2015 przepraszam, za długie milczenie. dopiero we wtorek udało mi się odebrać wzmacniacz z naprawy, a nie bardzo miałem czas żeby go przetestować. wg. słów Pana elektronika winowajcą mógł być jeden z przełączników. wzmacniacz profilaktycznie został (wciąż wg. słów Pana elektronika) cały przejrzany i wszystko pokonserwowane. dzisiaj udało mi się przesłuchać trzy płyty (w tym jedną odrobinę odkształconą) i (jak na razie) "ciekawostka" nie pojawiła się. oby tak zostało.co do pokrywy to robię ją etapami. na razie zrobiłem zawiasy i odciąłem niepotrzebne części oryginalnych wpustów. liczę na to, że w tym tygodniu uda mi się skończyć, ale jak na razie cały czas trafia się coś ważniejszego Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 26 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 26 kwietnia 2015 Rozumiem, ostatnio każdy jakiś załatany i ogólnie dość cicho na Forum. Ale cieszę się, że udało się wyeliminować usterkę we wzmacniaczu. Jeżeli wszystko masz po konserwacji i przeglądzie, to powinieneś mieć już z nim spokój na dłuższy czas. A z zawiasami się nie ma co spieszyć. Lepiej wolniej, a dokładniej. Oczywiście daj znac jak już ukończysz nad nimi pracę i wszystko będzie w komplecie.Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 26 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 26 kwietnia 2015 Obiecuję powiadomić koleżeństwo z forum w pierwszej kolejności trochę to trwało, dzisiaj wreszcie finisz.... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 9 maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 maja 2015 próbowałem też polerować pokrywę ale ręcznie to syzyfowa praca. po 2 godzinach poddałem się. uznaję, że nie jest taka najgorsza jak mi się wydawało błędnie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 10 maja 2015 Udostępnij Napisano 10 maja 2015 Zawsze boję się taki poprawek, by czegoś nie spie......ć. U Ciebie wyszło całkiem dobrze. Może pomalowałbyś jeszcze na czarno główki śrubek a z drugiej strony skrócił je aby nałożyć nakrętki bezprzelotowe. Efekt będzie jeszcze lepszy. Myślałeś może by stare zawiasy zeszlifować na zero? Wiem, że to tylko wizualne drobiazgi, choć może w wolnej chwili .....a i tak "szacun" że na pisaniu nie skończyło się Kilku z nas przerabiało już polerowanie i mamy podobne odczucia.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 10 maja 2015 Udostępnij Napisano 10 maja 2015 Co do polerowania, to jak pisałem wcześniej. Trzeba mieć doświadczenie, odpowiedni sprzęt i bardzo dobrą/odpowiednią pastę.Ogólnie wyszło nieźle, dobrze to wygląda. Ale śrubki faktycznie mógłbyś dopracować . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 10 maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 maja 2015 śrubki dopracuję. pierwsze, które miałem przygotowane były pomalowane i przycięte tylko że za mocno. te założyłem "na chwilę". w tygodniu dotnę na właściwy wymiar i pomaluję główki. nie chcę szlifować starych zawiasów na zero bo te "wyrostki" jednak trochę wzmacniają konstrukcję. co do polerowania - to ja tego tak nie zostawię poczekam tylko aż negatywne emocje trochę opadną i ja to dokończę (pastę mam chyba dobrą, ale jeszcze zainwestuję w tarczę polerską ) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 10 maja 2015 Udostępnij Napisano 10 maja 2015 Z tą tarczą to ostrożnie, podobnie jak z materiałem jaki nakładasz na nią. Za duże obroty mogą zniuszczyć pokrywę lub pozostawić smugi, bardzo trudne, lub niemożliwe do usunięcia. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 10 maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 maja 2015 bardzo możliwe, że masz rację. w takim razie zostaje tradycyjna metoda prac ręcznych. zrobię to na kilka podejść i będzie dobrze Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.