Marantz PM 8005 a Cambridge Audio CX A80

[dali92]

Witam,

chciałbym spytać o opinię który wzmacniacz z wymienionych w tytule będzie waszym zdaniem lepiej pasował do głośników Dali Zensor 7 ? Zależy mi na precyzyjnym, ciepłym graniu. W przyszłości również planuję zakup kolumn dali, charakterystyka grania trafia idealnie w moje gusta także potrzebuję bazy pod obecne kolumny oraz przyszłe tego producenta. Być może ktoś miał okazję słuchać jednego i drugiego wzmacniacza, będę wdzięczny za opinie i różnice pomiędzy nimi. Lubię neutralne brzmienie, tak żeby to kolumny nadawały ton a wzmacniacz wiernie oddawał to co na płycie bez "podkręcania" czegoś od siebie

[Angel]

Piszesz

Cytat

Zależy mi na precyzyjnym, ciepłym graniu.

i

Cytat

Lubię neutralne brzmienie

NIe uważasz, że to są sprzeczne zdania? Bo ja tak.

Jeśli chcesz dobry wzmacniacz na teraz i na przyszłość, to proponuję skupić się na jak najlepszym dźwięku, czyli pomyśleć o wzmacniaczu używanym.
Wiesz pewnie, że w tej samej cenie używany może być zdecydowanie lepszy.

Jakie kolumnach Dali zamierzasz kupić w przyszłości?

[Malipczuk]

Ciepłe oraz Neutralne zdecydowanie się wyklucza, prawdopodobnie błędnie interpretujesz te pojęcia.

Mimo wszystko CXA80 to solidny wzmacniacz o przyzwoitej jakości i brzmieniu, prezentuje on (zresztą jak większość sprzętów tego producenta) mocno zrównoważone - neutralne brzmienie, lekko wygładzone, dynamika mogła by być lepsza, jednak jest poprawna.

Jeśli chodzi o marantza to brzmi on z pewnością cieplej od CA : )

Pozdrawiam.

[dali92]

Wygląda na to że błędnie chodzi mi o to żeby wzmacniacz nie dodawał sztucznie zabarwienia, żeby płyta grała tak jak autor miał na myśli
W przyszłości zamierzam kupić opticony Dali a później rubicony.


Edytowano 18 lipca 2016 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości!

[jacek75]

Tej serii cxa nie słuchałem jeszcze, ale względem obecnych CA 651a i Marantza i pm 7005 Marantz jest bardziej muzykalny i dźwięk jest według mnie przyjemniejszy . Być może Cambridge będzie odpowiedniejszy do kolumn nieco ciemniej grających, mniej precyzyjnych, choć sporo zależy od oczekiwań słuchającego.

[GrzeHa]

Cześć, wg mnie Zensory 7 są za słabe do tych klocków, mnie brakowało środka u mnie grały z Onkyo a potem barzdzo krótko z CA CXA80 jednak szybko je wymieniłem gdyż nie byłem zadowolony z efektu, kupiłem MA Silvery 8 i przeskok jakościowy był bardzo duży, teraz jestem na etapie doboru kabli CXA 80 gra neutralnie i w połączeniu z CXC odtwarza dokładnie to co zapisane na płycie CD, przy dobrym nagraniu efekt jest bardzo dobry

[jacek75]

Cytat

Cześć, wg mnie Zensory 7 są za słabe do tych klocków,

Ech, to określenie "słabe" może znaczyć wszystko i nic, albo coś konkretnego (najlepiej).
Monitor audio silver8 jest niezaprzeczalnie kolumną wyższej klasy niż Dali zensor 7, którym bliżej może do silver6.
Jednak co jakości i plastyczności średnicy to według mnie sprawa dyskusyjna, oczywiście najwięcej zależy od konkretnego wzmacniacza i oczekiwań. Na tych paru kolumnach co słyszałem Dali dawało w srednicy i niższej średnicy ciut więcej ciepełka i wypełnienia, a MA grał bardziej analitycznie. Co w połączeniu z pewnymi wzmacniaczami może to wrażenie uwydatnić.
GrzeHa miałeś okazję porównać cxa80 z inną serią CA, czy innym wzmacniaczem ? To Onkyo o jakim piszesz to też jakiś model wyższy typu A9070, czy podstawowy ?
Jak wypada w nim precyzja, separacja instrumentów, bas?
Szkoda, że tak niewiele napisałeś porównawczo, niemniej wychodzi że seria CXA 60,80 jest neutralna i lepsza od dobrze ocenianej np.azur 651a.

[diego]

Mam CXA 80. Było to moje drugie podejście do niego. Przy pierwszym - wypożyczenie ze sklepu - po prostu źle dobrałem okablowanie i czułem za mało power-u.
Doceniłem przestrzeń, barwa był nieco chłodna (CAX80 jest neutralny) i oddałem zmawiając Atola IN100SE. Teraz mam dwa wzmacniacze. Atoll jest wystawiony, bez ciśnienia, lub czeka sobie na "swoje" kolumny.
CXA 80 nie ma takiej szybkości za to jest dużo mniej wymagający od kolumn, oraz od okablowania. Brak łupnięcia, dokuczliwy początkowo w starciu z Atollem skompensowałem bi-wiringiem. Efekt nawet w rocku jest jak najbardziej akceptowalny.
A teraz jak sam wzmacniacz CXA80 gra:
zalety:

• przestrzeń,
• neutralność,
• precyzja, (wreszcie na Fever Ray było dobrze słyszane tło - najlepiej w trybie direct )
• muzykalność,
• dobrze działająca regulacja tonacji (przeważnie słucham na Direct, jednakże "płaskie" płyty zyskują, więc kiedy to korzystne to się "nie szczypię" i podbijam bas, a na zamulonych również trochę wysokich)
• niezłe wejście koaxial, (brzmienie z Audiolaba 8200 CDQ jest po koaxioalu -Wireworld Starlight- po prostu inne niż po analogu - Harmonix 230 - optycznego nie sprawdzałem)
• niezbyt wymagający w stosunku do kolumn

Wady:

• wejście USB B jest jednak wyraźnie słabsze od DAC-a, chociażby w Audiolabie 8200 CDQ (w tym dodatkowo mam nieocenione filtry)
• drive jednak słabszy niż w Atollu IN100 SE (co oczywiste, jednak odczuwalne tylko przy bezpośrednim porównaniu)

Opinia końcowa - uniwersalny, bardzo dobry w swojej cenie wzmacniacz a w dodatku świetnie wyposażony.

Wracając do pytania tytułowego CXA80 spodobał mi się nawet wówczas gdy z początku go nie kupiłem a Marantz 8005 kompletnie do mnie nie przemówił. A testowałem Marantza gdy miałem od półtora roku PM7004 i różnica absolutnie nie wydawała mi się warta dopłaty. Z CXA80 i Atollem IN100 to była jednak od razu inna liga.

Moja sugestia - brać Cambridga CXA80 lub Atolla i do tego dokupić albo Dali Opticon 6 (wykorzystasz ich świetną scenę stereo), albo idąc "po kosztach do CXA 80" - używki Dali 850 ) tu dostaniesz wypełnienie na średnicy dzięki dużej skuteczności i basisko.