KD z naciskiem na muzykę do ok 2,5k

[plaguman]

Witam,

od kilkunastu dni przeglądam fora, recenzje, poradniki i przeczytałem ich duuużo w celu wyboru odpowiedniego nagłośnienia. Mam kilka wątpliwości, które być może możecie rozwiać.

Moja sytuacja: mały pokój w wynajmowanym mieszkaniu z sofą i projektorem, w perspektywie 2 lat przeprowadzka do własnego domu/dużego mieszkania, więc warunki w docelowym pokoju odsłuchowym nieznane.

Bardzo lubię słuchać muzyki ( elektroniczna i rock/metal), oglądam z towarzyszką dużo filmów z projektora. Chciałbym dobrej jakości muzyki, ale szkoda mi zrezygnować z efektów przestrzennych w filmach (wg opinii forumowiczów).

Mam kilka pomysłów:

A) kupić  2 dobre fronty i amplituner 5.1, a w przyszłości dokupić surroundy i center, ewentualnie sub

B) kupić jakiś zestaw 5.0 i amplituner 7.1 z dolby atmos, a kiedyś dokupić 2 dobre fronty i zrobić z tego 7.1 (7.0)

C) kupić zestaw 5.0 i amplituner 5.1 teraz i mieć nadzieję, że ten zestaw KD będzie grał dobrze muzykę.

Sprzęt, który zwrócił moją uwagę:

STX Electrino 150 jako 2 fronty (są po 649zł, więc 1300 za zestaw) do opcji A

Taga Harmony TAV-606 v3 jako opcja C. Niepokoją mnie tylko opinie na ceneo i tym podobnych, mam podejrzenie że są pisane celowo przez sprzedawców. Czy ktoś stąd mógłby potwierdzić dobre opinie dotyczące ich? Bo jak nie sa oszukane to interesująca opcja (obecnie cena zestawu 5.0 to 1199zł).

Denon Sys 2020 jak opcja B, ale niepokoi mnie ich niewielki rozmiar i podobno są słabe. (na allegro zestaw z x540bt za 1999zł)

Amplitunery:

bez internetu:

Denon X540BT (1132zł)

Yamaha RX-V383 (1100zł)

sieciowe:

Yamaha RX-V483 (1600zł)

Denon x1300w (1250 lekko używany/ 1450 nowy)

 

Ceny amplitunerów podałem z Amazonów zachodnich - wysyłkę do nas mają za darmo.

i tu pytania

1. Czy funkcje internetowe są warte dopłacania kilku stówek?

2. Czy wymienione amplitunery sieciowe grają zauważalnie lepiej niż niesieciowe?

3. Który amplituner z każdej pary będzie lepszy?

4. Czy oglądanie filmów na stereo powoduje że dużo tracę z filmów?

Co do pieniędzy - nie chcę przekroczyć 2500zł, im mniej tym lepiej, bo słuchanie muzyki to niejedyne moje hobby wybaczcie długi post i proszę o naprostowanie mnie jeśli coś głupiego napisałem, na Hi-Fi znam się teoretycznie i to od 2 tygodni dopiero

[GRZESIO1255]

Co na początek budżet 2500 to trochę mało jak na zestaw kina domowego. Cod o amplitunera to funkcje sieciowe są teraz na topie i przydają się np: Spotify, Tidal często są to podstawowe źródła u słuchaczy. Proste funkcjonalne z dobrą jakością utworów.

Na twoim miejscu postąpił bym tak. Po pierwsze zakupił bym jednak Yamaha RX-V483. Po drugie jeśli budżet nie pozwala na kupno całego zestawu to kupił bym same fronty a później dokupił resztę lub poczekał bym aż będzie cała kwota by kupić wszystko na raz. 

Co do kolumn Tagi nie są złe, są często brane pod uwagę podczas kupna kina w podobnych kwotach jak podałeś. Polecam popatrzyć też na Quadral Quintas 6500 dobrze spisują sie w kinie a stosunkowo jakość-cena wychodzą naprawdę dobrze.

Do kina nie ukrywajmy potrzebny jest sub bo bez tego to kiepsko o efekty. Chociażby za drobną kwotę, ale radzę dokupić.

Kupując zestaw stereo nie ukrywajmy stracisz na efektach w filmach lecz jednak możesz wtedy przeznaczyć większą pulę gotówki na fronty co może polepszyć jakość odsłuchu muzyki. Zastanów się dobrze nad tym ponieważ to jest tylko kwestia tego czy chcesz brnąc w te kino i mieć tą cząstkę efektów więcej czy jednak wystarczy ci stereo do filmów i lepsza jakość muzyki która pozwoli być ci spełnionym z dokonanego zakupu.

A tak procentowo to ile oglądasz filmów a ile słuchasz muzyki?

Pozdrawiam.

[S4Home]

Witaj,

Niestety twój budżet ogranicza pomysł. I nie chodzi tu o sprzęt nowy ale używany także. Czemu?

Bo nawet jeśli wybierzesz fronty z których mógł byś być zadowolony jak electrino czy tagi czy też heco 702.

O tyle amplituner który wymieniłeś nie gra w stereo. Modele 383, 540 itp to czysto modele kinowe. Stereo to w nich funkcja jakich wielu. Nie ma to nic wspólnego z odsluchem muzyki.

Więc albo wybierasz kino i muzyka jest jaka jest. Albo dokładasz, ale nie oszukuje sporo. Albo idziesz w stereo.

Piotrek

[plaguman]

Dziękuję za opinie, pomęczę się jeszcze trochę z tym wyborem

[S4Home]

50 minut temu, plaguman napisał:

pomęczę się jeszcze trochę z tym wyborem

Czemu? Czemu takie podejscie? Wybór audio to ma być przyjemność. W przeciwnym razie odpuścisz temat, zaczniesz czytać coraz wiecej, co spowoduje, że będziesz jeszcze dalej od zakupu.

Z czym jest problem? O co chcesz zapytać?