Daniel Piesyk Napisano 21 lipca 2018 Udostępnij Napisano 21 lipca 2018 Witam , Posiadam zestaw pioneer a50da + polki rti a7. Zastanawiam sie czy jest ustawione dobrze, czy całkowicie źle. Wymiary podane jak na zdjęciu(przepraszam za jakość). Kolumny są oddalone od sciany o ok 1m. Przy lewej kolumnie jest na całej długości szafa, przy prawej kolumnie są drzwi + pusta ściana. Czy powinienem zrobić coś inaczej ? Czy te odległości są okej ? Z góry dziękuje za poradę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 Nie widzę rażących błędów poza jednym- stolik z kompterem chyba naleźałoby wyekspediować w mniej inwazyjne miejsce, na przykład lekko na bok poza pole, w którym przemieszczją się fale bezpośrednie z głośników. Podajesz odległości dość dokładnie, czy to oznacza, że ustawiałeś głośniki na słuch? Jeśli wysłuchałeś, że tak tworzy się ta idealna w Twoich warunkach przestrzeń muzyczna 3D i nie ma przy tym kłopotów z basem to powinieneś tak zostawić jak jest (ewentualnie zaadaptować akustycznie pokój, bo to zawsze korzystnie wpływa) Pozdrawiam, WP Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 Szkoda, ze pusta sciana po prawej stronie. Regaly, kwietniki, obrazki. Wiem, ze na szafie nic nie ustawisz więc dobierz taka ilosć elementow na scianie po prawej ile mniej wiecej nierownosci ma ta szafa. Chyba szafa jest rozsuwana. Na czas powazniejszych odsluchów mozesz ja otwierac. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Jankowski Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 U mnie wyglądało jak na zdjęciu. Ciągłe problemy z niskimi tonami (dudnienie) częściowo zlikwidowałem odsuwając kolumny od tylnej ściany na 120cm. Dodatkowo umieściłem duży dywan przed głośnikami 320x380 cm. Pożyczyłem też głośnikowy Kimber 4VS. Wcześniej grałem z Van den Hul Magnum. Było naprawdę "przebasowione" Wypożyczyłem też Cayin a-55 t do domu bo bardzo mi się to brzmienie spodobało w salonie dobrze zaadoptowanym akustycznie. Niestety w domu czar prysł. Na tych Kimber "bas" nie schodzi tak nisko ale niestety scena czy też stereofonia się zawężyła. Jakoś ten Magnum mi się nie wpasował. Teraz wypożyczyłem Tellurium Black v.II Wysokie tony też były dosyć rażące. Wydaje mi się, że za dużo srebra było. No bo Magnum (posrebrzany), interkonekt Albedo Flat One, źródło CD też dosyć sterylne Simaudio Moon CD1, DAC Hegel HD11, zasilające Furutech 314g (takie nie wnoszące nic od siebie i dobrze) na wtykach Viborg 501 gold i rodow. Myślę, że powinienem "iść" w kierunku dobrego miedzianego przewodu głośnikowego. Jutro ma dojść Tellurium to napiszę co wniósł. Potem czas na wymianę Audiolaba 8000S bo też raczej "ostrzejsze" granie. Myślę o Vincent 237 bo Cayin zbyt dużo by mnie kosztował (wymiana lamp fabrycznych na lepsze kosztowna) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 4 minuty temu, Marek Jankowski napisał: Wypożyczyłem też Cayin a-55 t do domu bo bardzo mi się to brzmienie spodobało w salonie dobrze zaadoptowanym akustycznie. Niestety w domu czar prysł.. Myślę, że powinienem "iść" w kierunku dobrego miedzianego przewodu głośnikowego. Jutro ma dojść Tellurium to napiszę co wniósł... Cześć Marku, jakoś tak się składa, że znam tę fotkę świetnie... Głośniki znam dokładnie. Mało tego- Cayin'a A55 też... I żeby było jeszcze ściślej to przez cztery lata mojego Lebena z Delphinusami łączyły posrebrzane QED Silver Spiral. A więc wiem dużo... Sądzę, że największym problemem nie jest srebro, lecz właśnie brak adaptacji akustycznej, zresztą wspominasz o niej, gdy "czar pryskał". Jeśli mógłbym radzić to zacznij od adaptacji akustycznej. Pierwszy krok zrobiłeś rozkładając dywan w polu pierwszych odbić. Dlaczego radzę zacząć od adaptacji? Bo tak będzie taniej i łatwiej później o dobre decyzje, które nie pochłoną więcej pieniędzy niż potrzeba. Tak naprawdę to nie wiem po co to piszę, skoro sam dobrze wiesz "co w trawie piszczy"... Pozdrawiam Ciebie serdecznie, WP Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Jankowski Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 Dziękuję Wojtku. Nasze wpisy potwierdzają, że akustyka to połowa (o ile nie więcej) sukcesu. I mogą posłużyć innym. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 lipca 2018 Udostępnij Napisano 24 lipca 2018 (edytowany) 53 minuty temu, Marek Jankowski napisał: Nasze wpisy potwierdzają, że akustyka to połowa (o ile nie więcej) sukcesu. I mogą posłużyć innym. .... Wydaje mi się, że określanie procentowego udziału jakiegoś elementu audio w decydowaniu o charakterze brzmienia kompletu jest iluzoryczne. Zapewne też to już "przerabiałeś"- gdy zmieniałem kable zasilające na inne to wydawał mi się ten krok najważniejszym dla systemu audio, gdy zmieniałem kable głśnikowe to te wydały mi się jednymi z istotniejszych dla całości... Gdy zacząłem dumać dlaczego co jakiś czas mam coraz to inne preferencje to takie wnioski mi się nasunęły (ciekawym czy się ze mną Marku zgodzisz?): z każdą zmianą słychać lepiej następne zmiany, bo to jak wchodzenie na wysoką górę, która wydaje się jedyną i najważniejszą... Tylko, że po zdobyciu szczytu okazuje się, że przed turystą są następne szczyty, teraz lepiej widczne, o których wiedzielśmy tyle ile z mapy można było odczytać. A w praktyce u mnie to wyglądało tak (posłużę się przykładem): lata wstecz założyłem zaślepki RCA Cardasa i owszem słyszałem zmianę, ale nie była wielka i na dokładkę wcale nie byłem pewny czy poprawiam obraz dźwiękowy czy nie bardzo. Zostawiłem je w systemie. Przez następne 4 lata zmieniłem wiele, bezpieczniki, zasilające kable, kable głośnikowe, listwę i na koniec... Panele akustyczne. Jakoś ostatnio zachciało mi się zaprezentować działanie zaślepek pewnemu akustykowi i perkusiście w jednej osobie. Szoku doznałem gdy zdjąłem zaślepkę z wyjścia odtwarzacza! Zmiana była wielokroć większa niż kiedyś. No i teraz Marku przelicz na %... Kiedyś mógłby określić jako zmianę O,5 procentową a dziś? 5%, a może 20‰? Wracając do problemu co ważniejsze- po prostu dziś wybrałbym usprawnianie systemu od tego elementu, który jest najtańszym czyli od wstawienia paneli akustycznych, bo po innych zmianach zawsze będzie można wrócić do tych najtańszych paneli akustycznych i je skorygować, przestawiając, zmieniając materiał z jakich są zrbione lub zmienić na inny typ (ostatecznie koszty są względnie znośne). Edytowano 24 lipca 2018 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.