Problem z subwooferem.

[jar78]

Witam. Jestem posiadaczem zintegrowanego wzmacniacza stereofonicznego Marantz PM 7000, a także subwoofera Tannoy mercury mSUB 10. Subwoofer posiada stereofoniczne wejście niskopoziomowe (LINE IN), natomiast wzmacniacz posiada stereofoniczne wejście i wyjście opisane jako PROCESSOR (IN,OUT). Obecnie wej. i wyj. PROCESSOR są połączone zworkami. Po usunięciu zworek wzmacniacz przestaje grać. Aby znów słyszeć dźwięk (przy wyjętych zworkach) muszę nacisnąć przycisk SOURCE DIRECT z przodu wzmacniacza. Moje pytanie brzmi: czy mogę połączyć kablem stereofonicznym wyjście we wzmacniaczu PROCESSOR OUT z wejściem w subwooferze LINE IN? Czy takie połączenie będzie bezpieczne zarówno dla wzmacniacza jak i dla subwoofera. Pozdrawiam.

[Fono Master]

Mam coś podobnego w swoim Luxmanie L-590A i służy to do połączenia/rozłączenia przedwzmacniacza z końcówkami mocy ,można je
wtedy wykorzystywać niezależnie.
Kilkanaście lat temu miałem wzmacniacz/stereo/ Onkyo i miał on niezależne wyjście na suba.

[Waldek]

Witam!
Tak jak kolega Fono Master napisał, łączy przedwzmacniacz z końcówką(ami) mocy. Dlaczego Marantz opisał ją jako Processor zamiast w miarę normalnie PRE/MAIN - Out/In, tego nawet się nie domyślam. Normalnie wygląda to tak: sygnał (np. z CD) "wchodzi" przez odpowiednie wejście do wzmacniacza. Przechodzi przez całą elektronikę ,między innymi regulacje siły dźwięku czyli potencjometr, następnie trafia do końcówek mocy i dalej do głośników. Niektóre wzmaki, w tym twój też, mają możliwość odłączania końcówek mocy w celu podłączenia innego źródła (np. odtwarzacza CD z tak zwanym regulowanym wyjściem). Omija się w tym celu zbędną elektronikę, dla maksymalnego skrócenia ścieżki sygnału. Do tego służy także włącznik SOURCE DIRECT na przednim panelu twojego Marantza, z tym że sygnał nie omija regulacji głośności i paru innych rzeczy, zapewne. Nie wiadomo czy napięcia na wyjściach się zgadzają, i chyba nie warto ryzykować.
Pozdrawiam

[jar78]

Witam!
Bardzo dziękuję kolegom za odpowiedź na moje pytanie. Panowie: Fono Master i Waldek rozwialiście moje wszelkie wątpliwości. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam.