Okazja dla audiofila wielka! (NIFC promocję ma...)

[Gość]

Okazja dla audiofila wielka! 

Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, wydawca niezwykle cenione w świecie serii "Dzieła Wszystkie Fryderyka Chopina na instrumentach historycznych" do 31.12.2018 wyznaczył promocyjne ceny na każdą z płyt (fantastycznych, których mały fragment opisałem parę miesięcy temu: http://wpszoniak.pl/portfolio/plyty-polecane-klasyka-12/).
Promocja polega też na tym, że po przekroczeniu kwoty 100 zł w trakcie zakupów otrzymuje się gratisowy album płytowy, a że każdy jest warty wiele to i okazja jest spora. Zapewniam, że każda z płyt prezentuje bardzo wysoką jakość i muzyczną i techniczną (w rozumieniu audiofilskim).

Edytowano 23 listopada 2018 przez Gość

[Pboczek]

 @wpszoniak jak cztery, bo promocja, to które?

Edytowano 26 listopada 2018 przez Pboczek

[Gość]

Wiesz... wybór nie jest łatwy... Bo wszystkie tak naprawdę są warte grzechu. Ale spróbuję:

https://sklep.nifc.pl/?produkt=2_51 (Tatiana Shebanova "Chopin. Preludia op. 28 i Sonata b-moll op. 35" (z "Marszem Żałobnym")

https://sklep.nifc.pl/index.php?produkt=2_16 (Tatiana Shebanova "Chopin. 24 Etiudy op.10 i op.25")

https://sklep.nifc.pl/index.php?produkt=2_109 (Janusz Olejniczak "Chopin. 57 Mazurków")

https://sklep.nifc.pl/index.php?produkt=2_74 (Yulianna Avdeeva/Orkiestra XVIII Wieku/Frans Brüggen "Chopin. Koncerty fortepianowe")

 

P.S. Sklep działa szybko... W 2 dni przyjdzie ich 5, bo dodatkowo dołożą jedną płytę. (zastanów się czy nie lepiej kupić dwa razy po 3 sztuki i mieć dodatkowo 2 płyty... 80 zł w kieszeni, Czyż nie?! Albo jeszcze inaczej- cały pakiet 21 sztuk za 320 zł....   https://sklep.nifc.pl/?produkt=2_40 )

Edytowano 26 listopada 2018 przez Gość

[Pboczek]

A ja kombinowałem że kupię trzy, a czwartą - gratisową też mogę sam wybrać. Piszesz że NIFC dokłada, więc trzy muszę wybrać, czwarta los. Cztery Chopiny, na raz to wystarczy. Dziękuję, Piotrek.

[Gość]

Tak... Choć możesz zwrócić się z prośbą o konkretny dołożony tytuł (ja tak zrobiłem żeby mi się tytuły nie powtarzały, ostatecznie to nie pierwsze egzemplarze jakie u nich kupowałem,  a że mnie jakoś zapamiętali to kłopotów nie robili). Dział sprzedaży jest obsługiwany przez bardzo miłych ludzi.... Telefon jest podany na stronie Instytutu.

27 minut temu, Pboczek napisał:

A ja kombinowałem że kupię trzy, a czwartą - gratisową też mogę sam wybrać. Piszesz że NIFC dokłada, więc trzy muszę wybrać, czwarta los. 

Tak dokładnie tak jest. W Instytucie ostatnio kupiłem dzieła Paderewskiego, więc nie tylko Chopin króluje...

 

Edytowano 26 listopada 2018 przez Gość

[Pboczek]

To ma być prezent na ur. od przyjaciół, więc czwarta niech będzie niespodzianką. 

[Gość]

Inna okazja i nie mniejsza niż to co wcześniej rekomendowałem: 
Fantastyczny album z przeceną -50% (ja go mam od paru godzin, co dokumentuję trzema fotografiami poniżej zamieszczonymi)

Narodowy Instytut Fryderyka Chopina w 2018 roku wydal album „Fortepian Chopina”, opatrzony zdjęciami Wojciecha Grzędzińskiego, który ukazuje cały proces powstawania kopii instrumentu pochodzącego z wytwórni Fryderyka Buchholtza– od chwili wyboru odpowiedniego drzewa aż po moment zamontowania tabliczki „Fryderyk Buchholtz w Warszawie” na wykonanej kopii.
Zestaw fotografii, który świetnie ilustruje rzemieślniczy wysiłek Paula McNulty’ego, jest uzupełniony szkicem historycznym prof. Beniamina Vogla, wybitnego znawcy fortepianów historycznych. Album jest bardzo starannie wydany. Standard użytych materiałów do wyprodukowania tego dzieła jest niewiarygodnie wysoki… Przyjemnie album wziąć do ręki… Gorzej z położeniem jej na powrót na półkę, bo nie chce się samemu sobie odbierać tych dotykowych i wzrokowych rozkoszy.

Edytowano 27 listopada 2018 przez Gość

[Pboczek]

Płyty dotarły już ponad trzy miesiące temu, słucham ich i słucham, i wcale się nie nudzę.

J. Olejniczaka gra mazurki nieco zachowawczo. P. Giusiano chwilami mocniej akcentuje w polonezach i wariacjach z opery Don Giovnni. T. Shebanowa zaznacza swój charakter w etiudach. Wykonań Y. Avdeevy z Orkiestrą XVIII w. dwóch koncertów, jeszcze prawie w ogóle nie znam. W sumie to chyba mogę napisać jedynie, że cokolwiek poznaję Chopina, bo pomimo tego że towarzyszy mi często, nie jestem w stanie rozpoznać poszczególnych utworów i wykonawców ale też do tego nie dążę. Chopin nie jest nudny - jak gdzieś przeczytałem. Jego muzyka potrafi zaskoczyć, kiedy coś co wydaje się być swojskie, nagle zamienia się w zupełnie odległe i niespodziewane klimaty. Często towarzyszy mi w pracy, bo nie narzuca się tylko uspokaja i pozwala się słuchać.