Arko55 Napisano 18 października 2020 Udostępnij Napisano 18 października 2020 Witam, w ostatnim czasie miałem okazję po długich latach odwiedzić dobrego kumpla Michała, niektórzy będą wiedzieć o kogo chodzi. Pod czas odsłuchu około 3h udało się posłuchać jego kolumn oraz moich. Akustyka> pomieszczenie około 18m2, ściana z lewej strony trochę pusta, stoi tam na środku średniej wielkości komoda, po prawej stronie okno lecz bez rolet czy zasłon, na ścianie za plecami jest niewielki dyfuzor skyline oraz drzwi. Kolumny stoją daleko od ścian, od frontowej około 150cm a od bocznych około 80cm, ale nie pamiętam dokładnie, miejsce odsłuchu jest około 250cm od kolumn. Sprzęt> kolumny Audio Psychic Virgo 2, wzmacniacz Feliks Audio Arioso 2A3, DAC Matrix Audio X-Sabre Pro + XSPDIF 2 + zasilacz Nostromo, laptop. Listwa DIY, głośnikowe Western Electric, nazw kabli od zasilania i interkonekt nie pamiętam musiał bym dopytać. Brzmienie. Będę szczery i brutalny haha, na samym początku przy pierwszych utworach trochę "osłupiałem" to wyraźnie inne granie niż to które mam u siebie oraz u dobrego znajomego który miał Cantony Digital 2 (opis jak grały Cantony też publikowałem na forum). Były ku temu 2 powody, pierwszy to lekki ale jednak słyszalny pogłos w pokoju który nieco przeszkadzał mi skupić się wyłącznie na graniu zestawu, powód drugi to odległość od kolumn, około 250cm to już dosyć daleka prezentacja sceny jak dla mnie. Więc pójść posłuchać sprzętu w wyraźnie innych warunkach, to nie do końca taka prosta sprawa gdy człowiek nie był do takiej prezentacji przyzwyczajony. Słuchaliśmy wielu wykonawców, muzyka rozrywkowa, metal, rock, elektronika. Granie zestawu bardzo szczegółowe, tu muszę wspomnąć, że klasę kolumn, wzmacniacza słychać, z jednej strony jest naprawdę dużo detali lecz czasami lekki pogłos trochę przeszkadzał wsłuchać się w te szczegóły. Same kolumny Vigro 2 nie produkują tak dużej sceny jak słuchane prze zemnie Canton Digital 2, tu granie było zazwyczaj na szerokość sceny, nawet nieźle buduje scenę w głąb, za to nie słyszałem za bardzo by dźwięki wychodziły do przodu na słuchacza, mowa o realizacjach które tak były nagrane, na wysokość było bardzo poprawnie. Pokój był całkiem nieźle wypełniony dźwiękiem, chociaż jak słyszałem to można jeszcze lepiej, dźwięk tonalnie bardzo dobrze wyważony, coś blisko ideału. Jak na tak drobne kolumny podłogowe, nie mają dużego woofera a zaledwie 5.5cala jak się nie mylę to bardzo ciekawe dociążenie budują, czuć ten niski bas, jest mięsisty, gładki, przyjemny i głęboki, czuć klasę w graniu niskich tonów, coś czego tak do końca nie zauważyłem na moim zestawie czy zestawie z Canton Digital 2 to bardzo ładnie zarysowany kontur i ciekawa faktura. Separacja jest na bardzo dobrym poziomie, zresztą sam wzmacniacz gra bardzo przestrzennie z dobrym oddechem, zestaw grał pełnym dźwiękiem, chociaż czasami przy niektórych wokalach damskich było nieco dziwne przesadnie dociążenie średnicy, chyba że tak został zrealizowany utwór. Same wokale bardzo przyjemne, nie były mega duże, niesamowicie dźwięczne, super doświetlone, bardziej spokojne, ułożone, nie grały do przodu a bardziej w głąb, raczej neutralne lub minimalnie przyciemnione, świetna rozdzielczość, przy naprawdę ładnych realizacjach można było popłynąć w dobrych wokalach, przykładem będzie tu wokal zespołu Bajm. Wysokie tony Minimalnie przyciemnione lub neutralne, czasem mogło lekko brakować doświetlenia, dźwięczności, w moich warunkach przy bardziej wytłumionym pokoju z nieco jaśniej grającymi NHT 1.5 mam wrażenie że dźwięk bywa bardziej dźwięczny. Góra pasma nigdy nie była ostra, nieprzyjemna, właśnie wpadająca lekko w ciemną barwę, Zestaw grał bardzo dobrą dynamiką, czuć klasę, kulturę grania, finezje, fajną stereofonie, wystarczająco szybko, można by tak wymieniać i wymieniać. W utworach z cięższym klimatem czy to Metallica - The Unforgiven, czy TOOL - Fear Inoculum czuć bardzo dobrze wyważony dźwięk, nie każdy zestaw gra tak pełnym dźwiękiem z solidnym dociążeniem, co nie dla każdego mogło by być takie oczywiste po tych niewielkich kolumnach, dodatkowo uderzenia w bębny były ładnie zarysowane, głębokie, szybkie, dynamiczne, tu się miło zaskoczyłem. Utwór który lubię często słuchać dokładnie Imagine Dragons - Warriors był dosyć potężny, fajny rozmach, bardzo ładnie dociążony, nawet czysto odegrany. Podsumowując cały zestaw grał bardzo ładnie, czuć było klasę sprzętu, brakowało mi bardziej namacalnego dźwięku do jakiego jestem przyzwyczajony, przykładowo utwór Yello - The Expert wokal męski mógł by grać bardziej dosadnie i bardziej namacalnie jak to grało w moim systemie. Kolejna sprawa to akustyka która jak już słyszałem może być lepsza, więcej absorberów czy hybryd absorbowania z dyfuzorem mogło by tu bardzo pomóc, z tego co wiem to dźwięk by był bardziej namacalny, przede wszystkim wyraźny, pokój by był lepiej wypełniony dźwiękiem, jest dużo zalet jak pewnie wiecie. Na koniec bonus w postaci kolejnego ciekawego porównania> Audio Psychic Virgo 2 kontra NHT 1.5 Kolumny słuchane na tym samym torze. Nie przeciągając zbyt długo to moje NHT 1,5 graly zaskakująco dobrymi wokalami, były duże, ładnie rozciągnięte na scenie, jakby nieco podkolorowane w średnicy, bardzo przyjemne, dobrze doświetlone, wyraziste. Barwa była neutralno-jasna, wiele zależy od ustawienia kolumn, na czym one stoją, podstawki, podkładki itd temat rzeka... NHT 1.5 miały wiele zalet, dobra precyzja, niezła holografia, niezłe budowanie sceny w głąb, zaskakująco fajna separacja, jak na tak niedrogie kolumny nawet spory potencjał miały. Brakowało według mnie najniższego basu, a góry było nieco za dużo, delikatnie zbyt doświetlony dźwięk. AP Virgo 2 pokazały tu lepszą klasę, największa różnica to lepsza równowaga tonalna, zdecydowanie lepsze dociążenie, wypełnienie pokoju niższym basem, kolumny grały nieco bardziej oddalonym dźwiękiem, wokale nie były aż tak pierwszorzędne jak w NHT, dokładniej nie aż tak ważne a nieco bardziej wycofane i dopełniające resztę sceny. Kolumny Kolegi grały bardziej potulnie, spokojnie, wyrafinowanie, takie trochę połączanie kolumn podstawkowych z podłogowymi, bo to też nie był dźwięk dużych podłogowych z Canton Digital 2. NHT grały też bardziej twardo, bardziej sztywno w punkt, mogło więc brakować więcej finezji, zróżnicowania wybrzmień, ustawione 150cm od ściany frontowej grały bardzo słabo niskimi tonami, dosyć ostro, może nie tak ostro ale jakoś ofensywnie, niezbyt przyjemniej jasno, przybliżone blisko ściany grały sporo lepiej, więcej niskich tonów a góra złagodniała. Spodobało mi się również wypełnienie dźwięku względem moich kolumn, zastanawiałem się też czy Virgo 2 by w ogóle dały radę zagrać w 11m2 przy niezłej akustyce. Tak bardzo lubię niewielkie monitory NHT, ale im słucham droższego sprzętu to moje kolumny tracą w moich oczach (uszach). Dziękuje za uwagę ^^ Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.