JacekWF Napisano 21 listopada 2020 Udostępnij Napisano 21 listopada 2020 Oba wzmacniacze mogą pracować w trybie końcówki mocy i będą połączone z amplitunerem KD - Yamaha RX-V685. Do wzmacniacza będą podłączone (a przynajmniej na razie) fronty Tannoy Mercury 7.4. Oba wzmacniacze są w cenie ok. 3000 zł i spełniają moje wymagania tzn. mają DAC, mają wejście optyczne, tryb końcówki mocy można włączyć / wyłączyć z pilota. Pioneer ma większą moc od Audiolaba, ma korekcję dźwięku i loudness. Co wybrać i czy warto dopłacać do Pioneera A-40, który mam obecnie i w którym jedyną rzeczą, która mi nie pasuje to włączanie / wyłączanie trybu końcówki mocy przyciskiem na urządzeniu? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q21 Napisano 22 listopada 2020 Udostępnij Napisano 22 listopada 2020 Cześć, Wszystko zależy tak na prawdę od Twoich kolumn i preferencji. Audiolab zagra przyjemniej, muzykalniej ze zdecydowanie lepszą sceną dźwiękową. Pioneer to lepsza dynamika i bardziej zróżnicowany bas. Dodatkowo masz w tym przypadku equalizer. Pozostaje jeszcze kwestia dostępności i tutaj już kolorowo nie jest, ponieważ Pioneer będzie dopiero po nowym roku. Zapraszam do kontaktu w sprawie wyceny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JacekWF Napisano 21 grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 21 grudnia 2020 Podsumowując: Q21 dziękuję bardzo za wypożyczenie Audiolab-a 6000A. Niestety to nie moja bajka - zbyt słodko i misiowato. Jest już Pioneer A-50DA i to jest moje granie.. dynamika, szybkość i pier.... eee walnięcie jak potrzeba. Poza tym dac w Pionierze jest rewelacyjny i pozwala usłyszeć w utworach to czego do tej pory nie usłyszałem w A-40. Teraz może wymiana frontów na XT 8F Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.