Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

9-5 z 2007r. to już zdaje się "Paskuda"? Ja miałem polifta kombi z ostatnich lat produkcji, w bardzo rzadkim kolorze (chyba Smoke Beige?). 

Podpisuję się pod tym co napisałeś "obiema rencami". Ciężko to wytłumaczyć, ale te auta pomimo faktu bycia swego rodzaju ulepami Opla i Saaba, miały swój niepowtarzalny urok. Średnie prowadzenie, ale na swój sposób "fajne". Hamulce takie sobie, padające listwy zapłonowe itd. jednak miały w sobie jakiś niezaprzeczalny urok, który sprawiał, że były na swój sposób wyjątkowe.

Do dzisiaj uważam, że to najlepsze auto jakie miałem i kiedy o tym mówię, to żona patrząc na mnie puka palcem w czoło🙂. Może nie najlepsze, ale z pewnością najlepiej wspominane, takie z duszą.

BTW. Mój nick na forum ma właśnie podłoże w mojej kochanej Saabince, która była w wersji Vector, ale w pełnym pakiecie Aero🙂.

 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma sensu cytować go w całości
Napisano

Śmieszna akcja! 

Właśnie gadam z zięciem i zięciu mi opowiada że ostatnio na grillu taka para była i narzekali, że kto to widział te chińskie samochody, jak one niszczą europejski przemysł! 

A przyjechali... Volvo! :D 

Napisano
Dnia 26.09.2025 o 23:55, il Dottore napisał:

To irlandzki. A może i nawet polski. Znaczy - tam Dell w EU składa. Komponenty są oczywiście chińskie.

Zależy które komponenty, bo nie procesory. A i tak wszystko to składa do kupy Foxconn.

Dnia 27.09.2025 o 00:19, il Dottore napisał:

Nie sądzę - przykład Japonii i Korei pokazuje, że nie masz racji. 

W zasadzie, można powiedzieć, że zaczęło się właśnie od japońskiego szpiegostwa przemysłowego po drugiej stronie światowej.

Japońskie firmy, które wyrosły na największe korporacje globu, oferowały produkty zachwycające jakością. Kierowały się filozofią: „znajdź najlepszą na świecie technologię i jeszcze ją udoskonalaj”.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/2178234,1,gospodarcze-piractwo-i-szpiegostwo-nawet-potegi-kopiowaly-cudze-pomysly.read

Napisano
1 godzinę temu, Artur Brol napisał:

wiec jesli ci panstwo kupili model produkowanyu w EU, to w zasadzie wspieraja rynek europejski. Nawet jesli wlasciciel to Chinczyk.

Fajny fikołek! Kasa idzie do Chińczyka ale wspierasz rynek EU. Dlaczego? Bo to ma znaczek Volvo? :D 

Dobra. Olać Volvo!

W 2026 Omoda 3 na polskim rynku! Od ok. 80 tysiaków - wyraźnie celują w Daćkę Sandero, jedno z najpopularniejszych aut w Europie. Żegnaj Daćko! Na oko Sandero tak z ćwierć wieku do tyłu w porównaniu z tym małym chińskim statkiem kosmicznym. :) 

 

 

A tu Jajco 7 w teście zupełnie niezależnym.

Klient bierze samochody od prywatnych właścicieli, nie z parku prasowego i dzięki temu ma wolność mówienia, jak jest.

 

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Artur Brol napisał:

Czyli pracownicy tam zatrudnieni pracują za darmo? Firma nie płaci podatków itp? 

Zyski idą do Chin.

Pracownicy zarabiają, placa podatki i wydają pieniądze w EU, z czego znów idą podatki do, w tym przypadku Belgii.

W EU

Jasne, jasne. Ekonomiczne ABC mówi jednak inaczej - liczy się miejsce w łańcuchu dostaw.

Jeszcze raz: najważniejsze jest KTO ZGARNIA MARŻĘ a nie kto dłubie przy taśmie produkcyjnej, bo z tego są ochłapy.

Land Rover i Jaguar też są brytyjskie? Bo produkcja jest w UK i znaczek jest UK... Aha...

Argument o "płaceniu podatków" jest inwalidą. Porównaj podatki płacone przez polskie firmy kurierskie w PL vs np. niemiecki DHL. Robi wrażenie. Jak masz dobrego księgowego to zapomnij o takim bzdecie jak podatki.

Edytowano przez il Dottore
Napisano
14 minut temu, il Dottore napisał:

Jeszcze raz: najważniejsze jest KTO ZGARNIA MARŻĘ a nie kto dłubie przy taśmie produkcyjnej, bo z tego są ochłapy.

Jeżeli pracownika nie stać na produkt który wytwarza (za wyjątkiem tzw. produktów luksusowych), to kto ten produkt kupi?

Napisano
15 minut temu, pairtick napisał:

kto ten produkt kupi

Pytasz dla kogo są Volvo? Nie wiem.

Kolega w PL niedawno brał Volvo w leasing ale leasing to nie jest własność. 

Mój samochód jest moją własnością. Mogę z nim robić co mi się podoba. Będę go używał, ile zechcę i jak zechcę. Sprzedam go kiedy zechcę i komu zechcę. 

A teraz wymyślili jeszcze większe zwyrodnienie! LEASING OBYWATELSKI! Już jest we Francji, szykują się wprowadzić to w Reichu i w całej EU. Na czym to polega? Polega to na tym, że z Twoich podatków chętny na elektryka będzie miał dopłacane do niskiej raty leasingowej. Te pseudosamochody elektryczne państwo (czyli podatnik) kupi od Renault czy VW i one będą cały czas własnością państwa. 

Rozumiesz? Z Twoich podatków będziesz finansować zbyt elektrycznych pseudosamochodów zdychającym firmom z Reichu czy Francji! I nikt Cię nie spyta nawet czy masz na to ochotę! Kocham EU!!! :D 

Napisano
28 minut temu, pairtick napisał:

Ja tak. Natomiast Tobie kto będzie płacił, jak już nie będzie pracowników w tej cholernej Europie? 😛

Jak zwykle - dobrzy ludzie. :) 

Mi akurat problem zubożenia społeczeństw europejskich (które nastąpi jak amen w pacierzu) nie grozi. Jasne - ludzie będą ograniczać wydatki. W pierwszym rzędzie - te zbędne. Ale czyś biedny, czy bogaty - chorujesz tak samo. I ja zawsze będę potrzebny. Może nie kupisz nowego wzmacniacza ale wysupłasz ostatni grosz gdy Ci dziecko dostanie gorączki. 

Czego oczywiście nie życzę. Ale takie właśnie są realia. Zdrówko przede wszystkim! To nie jest zbędny wydatek. :D 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...