Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

" Strefa rozmów tematycznych, wymiany poglądów, rozważań i audiofilskich refleksji "

 

okej.... to chyba moje refleksje załapią się ....

Zrobiłem sobie dziś małą wycieczkę do centrum Poznania, nie mam daleko. Trafiłem do sklepu Hi END Corner na ulicy Szewskiej.

W roku 2017 kupiłem tam obecny wzmacniacz CA  Azur 351a. Obecnie dalej dzielnie działa i gra z D28. Rozglądam się powoli za nowym wzmacniaczem.

No miły pan w sklepie jak się dowiedział że kupiłem Pylony Diamondy 28 ...to ale ręce mu  opadły :))))). Normalnie była pauza dłuższa.... a dlaczego ....po chwili dowiedziałem się że firma poszła dalej i zaczęła produkować swoje kolumny... szacun !

Mowa o kolumnach Intrada. Kolega @PoJohnDny kupił od nich kolumny Lily, co opisał szeroko i chwała mu za to, bo dobrze się to czytało.

Dziś słuchałem tego co na zdjęciu od @Dedal ukradzionym z tego tematu.

Wzmacniacz i streamer w jednym  B.Audio  za 22 tys i kolumny Intrada Claude za 33 tys.

Dźwięk z Qobuz , płyta m.in moja ulubiona Sade " Love Deluxe " 

Taaaa.... porównuje do mojego zestawu a właściwie mezaliansu :)))) czyli D28 wraz z CA 351a Azur.

Wokal..... WOW ... aksamitny wypchnięty do przodu.

średnica w ogóle piękna aksamitna

wysokie tony absolutnie nie kłujące ,delikatne, aksamitne

Bas mocny , jest, szybko się kończy , nic nie zamula 

Ogólnie cały dźwięk jako całość bardzo równy nic się nie wysuwa. 

Tylko...... to nie były takie kolosalne różnice.... takie ..przez które szczeka mi opadła.. No nie były.

W ogóle żeby było sprawiedliwie do porównania to D28 powinny grać z droższym wzmacniaczem.

Podsumowując..... oczywiście jak dla mnie.... bo to dla mnie dużo za kolumny a dla kogoś innego 33 tys to mogą być drobne....

Jakl bym miał do kolumn dołożyć 27 tyś i usłyszeć to co usłyszałem.... to zwyczajnie nie przekłada się to się na bilans zyski/straty/ uzyskane brzmienie.

 

PS. wzmacniacz polecono mi  Serblin & Son Performer w cenie 6800 zł. Azura weźmie w rozliczeniu co by było bardzo wygodne.

 

 

 

intrada.jpeg

Edytowano przez Tomai
Napisano
22 godziny temu, Dedal napisał:

No ja słuchałem z Serblinem , i mi się podobało właśnie 🙂 

Stoi pod drapakiem . 

Ps kradziej 😛

Chyba mało kto zna firmę Serblin & Son. Może dlatego tak mnie intryguje. Model wzmacniacza który pokazałeś to Frankie ( droższy ) a bliżej mojego budżetu to Performer.

Trzeba pożyczyć posłuchać. 

Właściciel tej firmy to Franco Serblin czyli gość z Sonus Faber.

Napisano

Cześć!

Dzięki za wywołanie do tablicy, po ponad pół roku dalej jestem bardzo zadowolony z tych kolumn :D Dźwięk jest dokładnie taki jak opisujesz, ale co mnie dziwi to, że nie usłyszałeś dużej różnicy względem Pylonów, dla mnie osobiście one prezentowały trochę mydlany i dość miękki dźwięk, a Intrady w moim przypadku nazwane Lily, czyli podobny koszt pokazują ciekawszy charakter z lepszym szczegółem, większym konturem w dole i przede wszystkim bardzo sympatycznym dla ucha środkiem - jednak jak wszystko w audio to subiektywne odczucie, a kolumny słuchane w różnych pomieszczeniach, na bardzo odmiennych od siebie wzmacniaczach więc też nie do końca to porównanie może być trafne :) Zazdroszczę kolego @Tomai, że miałeś okazję posłuchać wyższego modelu Intrad, bardzo mnie ciekawi jak się mają do tych najtańszych. Ubolewam też, że w ofercie nie mają coś cenowego między modelem Lily (12 tys.), a Erik (29 tys.) chociaż na stronie chyba jakieś nowe paczki się pojawiły. No i sam design mógłby być nieco mniej toporny i nowoczesny - i tu znów subiektywnie :D 

Pozdrawiam!

Napisano (edytowany)
52 minuty temu, PoJohnDny napisał:

Cześć!

Dzięki za wywołanie do tablicy, po ponad pół roku dalej jestem bardzo zadowolony z tych kolumn :D Dźwięk jest dokładnie taki jak opisujesz, ale co mnie dziwi to, że nie usłyszałeś dużej różnicy względem Pylonów, dla mnie osobiście one prezentowały trochę mydlany i dość miękki dźwięk, a Intrady w moim przypadku nazwane Lily, czyli podobny koszt pokazują ciekawszy charakter z lepszym szczegółem, większym konturem w dole i przede wszystkim bardzo sympatycznym dla ucha środkiem - jednak jak wszystko w audio to subiektywne odczucie, a kolumny słuchane w różnych pomieszczeniach, na bardzo odmiennych od siebie wzmacniaczach więc też nie do końca to porównanie może być trafne :) Zazdroszczę kolego @Tomai, że miałeś okazję posłuchać wyższego modelu Intrad, bardzo mnie ciekawi jak się mają do tych najtańszych. Ubolewam też, że w ofercie nie mają coś cenowego między modelem Lily (12 tys.), a Erik (29 tys.) chociaż na stronie chyba jakieś nowe paczki się pojawiły. No i sam design mógłby być nieco mniej toporny i nowoczesny - i tu znów subiektywnie :D 

Pozdrawiam!

Cześć !

żeby to tak prawidłowo porównać do moich D28 , to tak jak pisałem, Pylony powinny zagrać z lepszym wzmacniaczem. Tak to porównuje sobie do tego co  mam w domu czyli starego CA 351 Azur.

Tak jak zawsze uważam , jeśli chodzi o takie pisanie na forum.... to takie jednak ułomne jest.

To nie o to chodzi kompletnie .... że nie usłyszałem dużej różnicy z Pylonami.

Różnice usłyszałem. Opisałem co usłyszałem. Czy to duża różnica czy nie.... to już indywidualna kwestia.

Za nowe D28 dałem 5900 zł . ( połowa Twoich Lily ) Ta droższa Intrada 33 tys.  Chodzi mi o to że JA .... nie dołożyłbym brakujących 27 tys. do tego co usłyszałem. Pewnie już prędzej do Lily.

I chciałbym mocno zaznaczyć że JA bym nie dołożył . Bo mi się nie zgadza kasa/uzyskane brzmienie.

Ale to moje subiektywne zdanie. Ktoś inny by dołożył i spoko, szanuje.

Ostatnio eksperymentuję u siebie z wytłumieniem ściany za mną , i to naprawdę działa, można uzyskać lepszy , delikatniejszy , ułożony , szczegół , nawet z D28, ostatnie to to żeby powiedzieć o nich " mydlane ".... A miękki.... tak.. taki lubię :) Oczywiście to wszystko subiektywne odczucia.

Jak dostaną lepszy/ droższy wzmacniacz to myślę że są w stanie pokazać na co je stać, a bazuje na tym  że ludzie łączą je z wzmacniaczami cenowo x2, także śmiem twierdzić że potencjał jest :)

Polecam wycieczkę do Poznania na ulice Szewską 18A, można posłuchać wszystkich modeli Intrady.... ( mają nawet wytłumiony sufit )

Gość świetny.... mówisz jakie kolumny.... te.

Mówisz jaki wzmacniacz.... ten......

I koniec rozmowy.... hahahaha :)))

Oczywiście żartuję , ale z grubsza tak to wyglądało.... za to potrafi opowiadać 15 min co się zmieniło jak zmienili jeden kondensator w zwrotnicy..... :))

Pozdrawiam !!

Edytowano przez Tomai
Napisano

Może źle to ująłem, nie uważam że Pylony są złe, one po prostu nie są dla mnie :D Sugerowałem się kwotą 9 tyś bo chyba teraz w tej granicy oscylują Diamondy 28 Mk1, w cenie 5900 to już zupełnie inna rozmowa :P A moje określenia na Diamondy to też oczywiście czysto subiektywne odczucia, osobiste preferencje i ocena na podstawie dosyć ubogiego doświadczenia i osłuchania w sprzęcie.

Z dokładaniem takiej kwoty w pełni Cię rozumiem, bo u mnie też na prawdę szczęka musiała by być na podłodze, żebym tyle zainwestował w jeden element tego hobby - przynajmniej na tym etapie mojej audio podróży. 

Z wycieczką do Poznania to mam 601 problemów, pierwsze 600 to kilometry do przebycia, a numer 601 to obawa, że za bardzo mi się spodoba i poprzednie zdanie nie będzie aktualne, a na prawdę nie chce wydawać takich pieniędzy na sprzęt, dlatego też staram się tu zaglądać jak najrzadziej żeby przypadkiem się na coś nie napalić. :D Póki co rozważam jeszcze podróżne słuchawki i coś małego na biurko.

I na koniec znów Ci zazdroszczę, tym razem zabaw z akustyką, mam świadomość jak moje kolumny grały w salonie audio, a jak grają u mnie i jak wiele na tym tracą, ale niestety ja sobie na takie manewry nie mogę i nie chce pozwolić :( 

 

Napisano (edytowany)
6 godzin temu, PoJohnDny napisał:

Może źle to ująłem, nie uważam że Pylony są złe, one po prostu nie są dla mnie :D Sugerowałem się kwotą 9 tyś bo chyba teraz w tej granicy oscylują Diamondy 28 Mk1, w cenie 5900 to już zupełnie inna rozmowa :P A moje określenia na Diamondy to też oczywiście czysto subiektywne odczucia, osobiste preferencje i ocena na podstawie dosyć ubogiego doświadczenia i osłuchania w sprzęcie.

Z dokładaniem takiej kwoty w pełni Cię rozumiem, bo u mnie też na prawdę szczęka musiała by być na podłodze, żebym tyle zainwestował w jeden element tego hobby - przynajmniej na tym etapie mojej audio podróży. 

Z wycieczką do Poznania to mam 601 problemów, pierwsze 600 to kilometry do przebycia, a numer 601 to obawa, że za bardzo mi się spodoba i poprzednie zdanie nie będzie aktualne, a na prawdę nie chce wydawać takich pieniędzy na sprzęt, dlatego też staram się tu zaglądać jak najrzadziej żeby przypadkiem się na coś nie napalić. :D Póki co rozważam jeszcze podróżne słuchawki i coś małego na biurko.

I na koniec znów Ci zazdroszczę, tym razem zabaw z akustyką, mam świadomość jak moje kolumny grały w salonie audio, a jak grają u mnie i jak wiele na tym tracą, ale niestety ja sobie na takie manewry nie mogę i nie chce pozwolić :( 

 

No trochę daleko masz, to fakt. Bezpośrednio u Pylona tak, 9 tys, ale można poszukać w ofercie różnych sklepów są lepsze ceny. 

Pozdrawiam:)

Edytowano przez Tomai

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...