Załatanie dziur w kolumnach

[mateolo2]

Hej,

Chciałbym poprosić o doradzenie w kwestii pewnego tematu. Mam okazję kupić bardzo okazyjnie świetne kolumny podstawkowe za ułamek ceny rynkowej. Jedynym ich minusem jest to, że poprzedni właściciel chciał sobie zrobić nóżki od spodu i przewiercił się na wylot. I z nóżek teraz dmucha powietrze - tak jakby każda miała cztery dodatkowe bass refleksy. Chcę to naprawić. Dziury mają około 1 cm średnicy. I teraz pytanie jak to zrobić, żeby nie wpłynąć na brzmienie kolumny, ale też żeby było szczelnie. Moje pierwsze pomysły były takie, żeby zalać te dziury wikolem do drewna. Tylko pytanie czy będzie się to trzymać. A od środka np. zrobić łatki z jakiegoś cienkiego drewienka/ płyty. tak jak łata się opony. Macie jeszcze jakieś pomysły jak to ugryźć?

[Janek1939]

Cześć. Możesz spróbować wkleić kołki drewniane o odpowiedniej średnicy na wikol. Występują o średnicy 10 mm, taki kółek sam się powinien trzymać a klej dodatkowo uszczelni. To co będzie wystawać zetniesz i przeszlifujesz.

[Butler]

Dokładnie tak, dorobić kołeczki, to typowe rozwiązanie stolarzy przy sękach i innego rodzaju otworach. Wikol, po wychnięciu podszlifować i gotowe. Nie bawił bym się w wewnętrzne łatki.

[PanKlor]

@mateolo2 - Kołek na wikol, tak jak naprawia się otwory pod zawiasy itp. Takie długie kołki, żeby sobie dociąć (bukowe) kupiłem swojego czasu w castoramie. Pamiętam, że były różne średnice, 6, 8 mm.