Popisowe kawałki

rajdek · 23 stycznia

Macie sytuacje kiedy ktoś prosi o włączenie zestawu stereo na chwilę?

Takie 3 popisowe numery, moje takie:

Desert of Lost Souls - Madis

Jungle - Tash Sultana

Opium - Dead Can Dance

AudioTube · 23 stycznia

Jeden z dziesiątek smyczkowych i popisowych. Po odsłuchaniu ludzie już nie grymaszą, gdy mówię o skrzypkach. Tak ma mi brzmieć ta muzyka jak u mnie.

A tutaj tak ma brzmieć kontrabas i nie tylko.

A tutaj bez słów „tłumaczę” jak można mieć Live w 22 metrowym salonie.

Inny repertuar mam na słuchawki, ale to w innym wątku.

Audio Autonomy · 23 stycznia

4 minuty temu, AudioTube napisał:

A tutaj tak ma brzmieć kontrabas i nie tylko.

Uwielbiam ten album! Bass & Strings też jest kapitalne. Zreszta ten gościu ma całą masę "popisowych kawałków"

rajdek · 27 stycznia

Nie może zabraknąć Takla Makan - Yello, w podobnej tonacji Midnight Procession Borisa Blanka z resztą cała zelektryfikowana płyta jest popisowa.

Chmarski · 27 stycznia

The Doors - The End

King Crimson - The Hell Hounds of Krim - Live in Toronto lub Live in Vienna

Pink Floyd - Alan's Psychedelic Breakfast.

pairtick · 27 stycznia

Screenshot_20250127-134845.jpg.9e4c4930210e8bcf24260ba91dbcb739.jpg

adisano · 18 lutego

Ostatnio trochę myślałem o popisowych kawałkach i ostatecznie zawsze najlepsze są te, które podobają się naszemu gościowi. Gust i styl muzyczny właściciela audio nijak ma się do gustu osób, które są zmuszane do słuchania czegoś, czego nie chcą słuchać. Łatwo zresztą odwrócić taka sytuację - jakby właściciel systemu audio chciał pokazać wam swój opus magnum, set-marzenie, ale na kawałkach, których po prostu nie jesteście w stanie sluchac, to trudno byłoby ocenić jego jakość, i subiektywnie i obiektywnie. Lepiej po prostu zapytac, co zapuścic na głośnikach. Zwykle są to utwory doskonale znane tym osobom i będą w stanie odnieść jakość dobregu systemu audio do swojego życia i słuchania np. na miniwiezy albo soundbarze. Niezależnie od tego czy to smyczki, czy rapowy szlagier z lat 90.

fp74 · 18 lutego

1 godzinę temu, adisano napisał:

Ostatnio trochę myślałem o popisowych kawałkach i ostatecznie zawsze najlepsze są te, które podobają się naszemu gościowi. Gust i styl muzyczny właściciela audio nijak ma się do gustu osób, które są zmuszane do słuchania czegoś, czego nie chcą słuchać. Łatwo zresztą odwrócić taka sytuację - jakby właściciel systemu audio chciał pokazać wam swój opus magnum, set-marzenie, ale na kawałkach, których po prostu nie jesteście w stanie sluchac, to trudno byłoby ocenić jego jakość, i subiektywnie i obiektywnie. Lepiej po prostu zapytac, co zapuścic na głośnikach. Zwykle są to utwory doskonale znane tym osobom i będą w stanie odnieść jakość dobregu systemu audio do swojego życia i słuchania np. na miniwiezy albo soundbarze. Niezależnie od tego czy to smyczki, czy rapowy szlagier z lat 90.

W pełni się zgadzam. Jak w kuchni - ugotuj gościom coś, co IM zasmakuje, to pochwalą. W przeciwnym przypadku usłyszysz najgorszy komplement na świecie: "taki ciekawy smak"🫣.