Skocz do zawartości

AudioTube

Uczestnik
  • Zawartość

    2 583
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Gdynia/Niderlandy

Ostatnio na profilu byli

10 842 wyświetleń profilu
  1. @rajdek około 5.5 mtr kw sklejki/dyfuzory u mnie. Tył/przód. Jaka procedurę mam przyjąć przy ocenie wrażenia/wpływu na wrażenie tzw głębi? Zdjąć wszystko i posłuchać? Założyć wszystko i posłuchać? Czy tył i cześć przodu, czy cały tył i przodu nie ruszać? Ktoś dobry z matmy? Ile możliwości tu mamy. Spekuluję, ale poprawne wnioski byłyby pożyteczne/korzystne dla nas wszystkich. co do uważności to moje drugie „imię”
  2. @rajdek przed świętami Wielkiej Nocy będę malował ściany. Posłucham przed zdjęciem wełny i sklejki. Posłucham po. Mam jednak obawy co do wniosków. Czy zechciałbyś mi dać kilka tips jak mam zrobić, by być pewnym wniosków. Dziękuję
  3. @audiowit Witek, potrafię sobie wyobrazić wrażenie tzw sceny/holografia/głębokość itp u Ciebie. Siedzisz w średnio bliskim polu. Inaczej niż u mnie. Wszystko/prawie jest u mnie inaczej. Czy teza, że Twoim priorytetem jest wrażenie tzw sceny jest słuszna?
  4. Przy Xavian/Orfeo i Ambra, gdy podchodziłem do audio racka zmienić płytę, czyli byłem max na 1 metr od lini kolumn, głębokość sceny wzrastała spektakularnie. Prawdopodobnie tak było także przy YB monitorach. Jak było z resztą aspektów brznienia, nie pamiętam, ale gdyby było 👌, to siedział bym pół metra przed ścianą. I tak zamykam oczy🤪 Zreszta, taki eksperyment każdy może zrobić, jeśli np potrzebuję zmienić płytę CD😀 Przy kompresyjnych driverach tak nie działa. Przy berylach sprawdzę w weekend.
  5. Witaj na forum. To forum zachwalających przede wszystkim swoje własne kolumny. Zatem @Magdamaria uważaj. Ja polecę KEF LS50 Meta. W różnych kolorach, duży wybór. Trochę powyżej 1000€. Nie wiem ile standy, ale z tego co czytam ile masz w portfelu, to zostanie mnóstwo pieniędzy na te standy i z powrotem na konto. Kiedyś będę je miał. Na razie tylko w gościach mam przyjemność i to ogromną przykładać ucho do ich brzmienia. Potrzebujesz jeszcze jakiś wzmacniacz i nie drogi/to ważne, ale najważniejsze to wygodny fotel. A obok stoliczek na tableta, by wybierać ulubione piosenki. Jestem ciekawy jak wrażenia i z cierpliwością na nie poczekam. Pozdrawiam.
  6. Kiedyś byłem u kolegi. Asymetria. Od jednej kolumny na prawo kilka metrów do ściany. Druga w znacznie mniejszej odległości od ściany. Wrażenie tzw sceny no szeeeeerrrrroooko. Efekt łatwy do wyjaśnienia. I jeszcze, gdy na wprost „patrzą” stoją to już wiecie sami. Każdy driver inaczej sypie i tryska. Ścian nie przestawimy. Chyba, że sklejkę na boki postawimy, ale to już inna rozmowa.
  7. W kolumnach gdzie driver kompresyjny z tubą jest bardzo nisko i głęboko poza największa czułością „ucha” cięty, wrażenie sceny mam lekko za linią kolumn i sporo do przodu. Czasem wspominałem o „bańce”, bo muska mi uszy. To robota tego gwizdka. Wiesz o czym piszę. Ale w koncertowych realizacjach perkusja jest mega za linią kolumn. W kolumnach z berylami, totalnie inaczej strojonymi wrażenie brzmienia jest zgoła odmienne. Głębiej, szerzej, mniej do przodu. Phil Colins na tych swoich 50ciu bębnach/talerzach w sypialni za ścianą. Gdy miałem na pożyczenie kolumny na wstędze, ale takiej no paluszki lizać, to hektary szerokości brzmienia. Nie do opowiedzenia. Wrażenie sceny u mnie to kolumny. Dla mnie to mało istotne jaka ona jest. Adaptuje mnie się mózg i jest prima. O klasie brzmienia decydują inne czynniki.
  8. Raczej w temacie - ile macie cd’s, bo o subach to Witek pozamiatał😊 Spekuluję, ale te suby raczej dla ozdoby na tym zdjęciu. Witold, pozdrawiam.
  9. A to już nie jest moja odpowiedzialność😊 Miro, dasz radę. Do następnego razu🏊‍♂️
  10. Często pływam w morzu Północnym. Kiedy nie ma wysokich fal. Ale często właśnie występują i wtedy siedzę sobie na piachu i się gapię na te fale. Zauważyłem i doświadczyłem, że na wysokich falach nie umiem świadomie się utrzymać, ale gdy nurkuję tak z metr niżej, jest już spokojnie i zachwycająco. A to wciąż to samo morze.
  11. A może patrzymy horyzontalnie, jak na karuzeli i do tego kręcimy się wokół własnej osi. Zauważyłem, że z minusa bardzo łatwo zrobić plus. Gdy dodamy wymiar wertykalny obraz staje się szerszy i głębszy. Może to nauka nas ogranicza. Może patrząc z innego metapoziomu zyskamy szersza perspektywę. Zbadałem na sobie, że zmiana spojrzenia zwiększa przepustowość. Niby nic się nie zmieniło, a wszystko jest inne. Co jeśli minus jest częścią plusa?
  12. Oby się korzystnie zakończyła. Z mojego doświadczenia wiem, że pożera sporo energii. Chciałbym, byś miał na wszystkie ważne sprawy energię 😊 A z nią jest jak z zonnepanelen. Gdy nie świeci ☀️ , to lipa.
  13. @pairtick odnotowałem, bo to rzadkość na tym forum, że tyle lat z przyjemnością zachwycasz się tym brzmieniem. Jestem ciekawy, czy oprócz zalet, są jakieś wady, bariery, ograniczenia tego typu driverów. 2 in 1.
  14. Artur, czy mi się wydaje, czy potrzebujesz być usłyszany? I do tego jeszcze misjonarz?😊 Artur, postawię tezę. To co słyszymy w „audio”, to aż lub tylko wrażenia. A moze tematyczny zasilający robi takie właśnie wrażenie, by warto zadbać, by to wrażenie było jak najbardziej korzystne.
  15. Rozumiem zainteresowanie tematem tzw sceny. Chciałoby się, by się zawsze podobało. Parę lat temu nawet kombinowałem i grzebałem przy tzw scenie. Pojawiała się irytacja aż pojąłem, zrozumiałem i zaakceptowałem, że marny mój trud, by na tzw scenę każdorazowo chcieć wpływać. Gdy odpuściłem temat, to „zauważyłem”, że na każdej realizacji wrażenie tej tzw sceny jest inne. No różniste, zróżnicowane i przez to interesujące. Bo takie bogate. A kolumny tylko troszkę od ściany, ale to już z całkiem innego, choć mega ważnego powodu, którym gdy czytam, rzadko tutaj się zajmujemy.
×
×
  • Utwórz nowe...