Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Dnia 25.06.2025 o 11:36, jaknb napisał:

Zamawiając z Apollona trzeba się na pewno uzbroić w cierpliwość. Moje zamówienie złożyłem i opłaciłem 26. maja. Nadal go nie otrzymałem, a na stronie ma status "Processing".

Kontaktowałem się oczywiście przez czat na stronie z obsługą sklepu i niby do końca tygodnia mają wysłać. Zobaczymy

Cierpliwość zostanie wynagrodzona 🙂
U mnie końcówka zostaje - teraz się skupie na przedwzmacniaczach/DAC 

  • 3 weeks later...
Napisano

Mam wzmacniacz od 3 lipca. Przyszedł dobrze zapakowany, choć dość skromnie. Brak kabla zasilającego ani choćby szczątkowej instrukcji.

Mój tor: WiiM Ultra -> Apollon -> Elac Carina FS 247.4

W tym maluchu drzemie ogromna moc. Nie wiedziałem, że moje Elaki w salonie mogą tak zagrać. Bas jest trzymany "za mordę". Granie bardzo czyste, dynamiczne, trochę studyjne. W porównaniu z Cambridge CXA80 przysłowiowy kocyk został zdjęty.

Czy jednak mi się to podoba? Tu pojawia się problem. Mam już drugi system z monitorkami bliskiego pola i chyba nie potrzebuję, żeby ten w salonie grał również bez podkolorowań. Lubiłem połączenie Elaków z Cambridge za to, że grało w zrelaksowany, wybaczający sposób. Elaki z Apollonem z kolei grają bardzo angażująco. To faktycznie "drut ze wzmocnieniem", gdzie warto zainwestować w lepszy tor albo puścić pliki lepszej jakości.

No właśnie – tor. Próbowałem trochę wygładzić to brzmienie. Najpierw dołożyłem po drodze tani chiński preamp lampowy Fosi P3. Może trochę pomogło, ale ostatecznie poszedł w odstawkę, bo nadal Apollon robił swoje. Potem wstawiłem FiiO K11 R2R w trybie NOS. Faktycznie usłyszałem różnicę DACa – coś, czego na Cambridge'u bym nie usłyszał. Barwa była trochę przyjemniejsza, ale momentami pojawiała się dziwna szorstkość. Chyba jednak trzeba trochę więcej zapłacić za dobre R2R. FiiO poszło w odstawkę.

Na koniec wymieniłem stockowe op-ampy OPA1656 na Muzg Audio. Bas się trochę poluzował, wokale są przyjemniejsze, ale nadal Apollon z Elakami gra dla mnie zbyt "prosto w twarz". Tibor z Apollona napisał mi, że lepiej dać Sonic Imagery 994 (jego ulubione) lub Sparkos SS2590 (tu uważa, że to już zbyt podkolorowane, "lampowe" brzmienie).

Dziś muszę zdecydować, czy chcę go zwrócić. Z jednej strony chcę. Z drugiej – szkoda mi Apollona, to mały butik; robią super robotę i nie chcę ich za to karać. Kusi też, żeby zostawić ampa, pochodzić po salonach audio i poszukać mu lepszego towarzystwa. Może po prostu Cariny wyjątkowo do niego nie pasują.
 

Napisano
51 minut temu, jaknb napisał:

Dziś muszę zdecydować, czy chcę go zwrócić.

Heh to by była zbyt pohopna decyzja i jako wzmocnienie ten układ w tej koncowce jest wyśmienity. Prosto w twarz to tylko na określonych kolumnach. Zmieniaj je, wypożyczaj na początku a zobaczysz że dźwięk się będzie zmieniał...u mnie jest ogromna scena a muzyka gra zarówno za jak i przed kolumnami. Mam jednak takie których nie da się zakupić ale w marcu / kwietniu miałem KEF R11 i Bowersy 703 s3. Udało się te kolosy ściągnąć do mnie więc we własnym salonie udało się różnych konstrukcji posłuchać na tym Purifi od Apollona. Uważam że fajnie ze próbowałes z preampem, DAC ale tak dobry neutralny dźwięk z tej koncowki jest warty zatrzymania szczególnie że przecież to niska cena jak za taki sprzęt. Porównywałem do Novy PE i niczym ten Apollon nie odbiega jakością i stylem dźwięku.  Dla mnie podbarwienia na b&w czy kef były zbyt duże ale wszystko się zmieniało więc to głośnik będzie dużo zmieniał w przekazie dźwięku, spróbuj. 

Napisano

Zgadzam się, że ten układ w tej cenie jest wybitny... jeśli szuka się neutralnego dźwięku.

Ja chyba po prostu odkryłem, że akurat do salonu nie chcę prawdy w muzyce. Chcę ciepła, organiczności i koloru. 

Napisano
2 godziny temu, jaknb napisał:

Zgadzam się, że ten układ w tej cenie jest wybitny... jeśli szuka się neutralnego dźwięku.

Ja chyba po prostu odkryłem, że akurat do salonu nie chcę prawdy w muzyce. Chcę ciepła, organiczności i koloru. 

No to jednak ja bym go zostawił bo nic lepiej żaden inny wzmak nie wzmocni Tobie sygnału. Poszedłbym w regulacje ciepła, organiczności i koloru za pomocą preampa lampowego ale nie fossi bo to słabe rozwiazanie...do tego trzeba czegoś troszke więcej...jeden przykład podałem w tym wątku...clon carry audio. Myślę że to dobry punkt wyjścia :)

Napisano

Mój problem z tym wzmacniaczem świetnie opisał Andrew Robinson w swojej recenzji NADa M33, który jak wiadomo też jest na modułach Purifi Eigentakt:

Cytat

[...]

So where am I going with all of this? It was all so strangely perfect that it felt a little...lifeless. It didn’t matter what I listened to, that energy, that spark, that Je Ne Sais Quoi --it just wasn’t there. I couldn’t for the life of me connect with this amp. It has an ability to be so utterly nothing, that in a lot of ways it’s impressive, but at the same time, I never got sucked into what I was listening to. I dissected it. I never tapped my toes. I took notes. 

The analytical side of me is capable of marveling at aspects of the M33s performance, and yet the emotional side of me, well, it struggled. Soundstage-wise, the M33 is solid; possessing terrific separation throughout with solid detail and placement of performers and their instruments. Dynamics, ditto. Nothing overtly out of place. If I turned things up the M33 remained composed. But that’s just it. As I ratcheted up the volume, a rise in excitement didn’t really follow --and I kept waiting for that moment to rush over me and...it didn’t. 

[...]

źródło: https://www.therobinsonbrand.com/journal/nad-m33-review

 

Ten wzmacniacz jest tak perfekcyjny, że aż bez życia. Ciężko mi właśnie było złapać emocjonalne połączenie z muzyką.

Napisano
2 godziny temu, jaknb napisał:

Mój problem z tym wzmacniaczem świetnie opisał Andrew Robinson w swojej recenzji NADa M33, który jak wiadomo też jest na modułach Purifi Eigentakt:

źródło: https://www.therobinsonbrand.com/journal/nad-m33-review

 

Ten wzmacniacz jest tak perfekcyjny, że aż bez życia. Ciężko mi właśnie było złapać emocjonalne połączenie z muzyką.

Dla mnie to jest to tylko zaleta że wzmacniacz w postaci końcówki mocy nie wnosi niczego od siebie a jedynie konkretnie potrafi wysterować praktycznie dowolnie kolumny. Od każdego sprzętu oczekuje się najwyższych możliwych parametrów i technologia poszła tak do przodu że jest możliwe niemożliwe :) zniekształcenia 0,00000...kto liczy jeszcze zera po przecinku...tego nie da się usłyszeć. Ale da się usłyszeć preampy lampowe które mają juz znacznie wyższe zniekształcenia i często jeszcze wyższe ceny...to one powinny decydować o końcowym brzmieniu danego systemu poprzez wprowadzanie zniekształceń głównie harmonicznych które nadają organiczności ale tez zmiany barwy dźwięku poprzez swoją nieliniowość. To one powinny kształtować dźwięk...nie transport, nie DAC czy końcówka właśnie Preamp i nieważne czy jest on w tym wypadku lampowy czy nie. Oczywiście pozostaje kwestia dopasowania tego wszystkiego do posiadanych kolumn...Oczywiście też można modyfikować brzmienie poprzez wymiane kolumn pomijając preamp  ale jest to czasem mniej praktyczne niż wymiana samego preampa lub jego modyfikacje np wymiana lamp...Akurat tu kolega Maskun wygrał bo ma świetnie dopasowane kolumny do pomieszczenia i najwyraźniej nie potrzebuje żadnych bądź co bądź "pogarszaczy dźwięku" :)

Napisano
23 godziny temu, jaknb napisał:

Ten wzmacniacz jest tak perfekcyjny, że aż bez życia. Ciężko mi właśnie było złapać emocjonalne połączenie z muzyką.

No tak z tego cytatu wynikają gusta autora ale na pewno możesz to zrobić dobrej jakości lampowym przedwzmacniaczem, dackiem, glosnikami. Apollon jako bardzo mocne wzmocnienie - bo to jest sam wiesz małe, zimne pudełeczko bo się nic praktycznie nie grzeje - jest na pewno strzałem w dziesiątkę co do precyzji w oddawaniu mocy... Chyba w złym kierunku myślisz że inne wzmocnienie da ci jakieś emocje... Emocje to będziesz mial wydając 3x więcej i nie zyskując żadnej poprawy. 

Rób oczywiście co uważasz. Ja bardzo dużo sprzętu zmieniałem ciepłych, melodyjnych nawet kluskowatych i przeciagajacych po chirurgiczne i szczegółowe i jednak najbardziej to kolumny robią robotę...

Co do recenzji w tych wszystkich portalach przyznaj mi z ręką na sercu czy słyszysz to co oni bo to jest prawdopodobnie ułamek ludzi którzy mają specyficzną wrażliwość słuchową.. z tego też powodu postanowili recenzować. Ja wiele razy nie zgadzam się z tym. Branża też w sumie często obiektywnie mówi "Posłuchaj sam zanim kupisz". Jakby tak nie brać pod uwagę tych wszystkich opini to nasza hierarchia urządzeń grających źle /dobrze byłaby znacznie inna. 

Napisano
12 minut temu, maskun napisał:

to jest sam wiesz małe, zimne pudełeczko bo się nic praktycznie nie grzeje

To ciekawe spostrzeżenie. Mój był ciepły podczas działania. Nie gorący, ale na pewno ciepły. Może mam jakąś wadliwą sztukę?

Napisano

Ciepły / Zimny w tematyce wzmacniaczy to nie to samo jakbym mówił o rozgrzanej patelni a kostkach lodu😁 Zimny w sensie jak temp. dłoni około 35 stopni. Przy mocno głośnej muzyce jest delikatnie wyczuwalne ciepło. W związku z tym pobiera mało prądu. 

Ogólnie każda klasa D będzie "zimna" w porównaniu  do czegokolwiek innego AB, A. 

Napisano

Ok, to mnie uspokoiłeś, dzięki :)

Generalnie już napisałem Tiborowi, że zwracam wzmacniacz. Nie czuję się jednak z tym dobrze. Mam wrażenie, że nie wykorzystałem jego potencjału. Kusi stworzenie drugiego systemu na nim, ale właśnie obawiam się tego, co pisałeś:

1 godzinę temu, maskun napisał:

Emocje to będziesz mial wydając 3x więcej i nie zyskując żadnej poprawy. 

Mogę odzyskać 6k i wrócić do Cambridge’a, którego lubię ALBO pakować więcej kasy z nadzieją, że uda się zbudować coś lepszego.

Jedno jest pewne. Ciekawie jest w audio świecie. Nic nie jest oczywiste

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...