Tylko że w zaleceniach Dolby jest zaznaczone od 30 do 55 stopni.  Tyle że Dolby pokazuje pomiar z poziomu do pionu. Ten facet tutaj mierzy kat  35 stopni od pionu do poziomu.  Na poprzednim mieszkaniu miałem ustawione w lini frontów i było za szeroko. Dla tego teraz zastanawiam się czy metoda z nieco węższym ustawieniem nie będzie lepsza.  Przy atmosach rowiez ważne jest aby one było po za obszarem kanapy co nie ? Żeby osoba skrajnie siedząca nie siedziała bezpośrednio pod głośnikiem ? 

Pięknie wydany, dwupłytowy album z muzyką filmową - Robocop.

Zmierz ile masz od uszu do sufitu. Ta wartość referencyjnie jest tożsama z odległością linii Atmosów w rzucie z góry, a wiec jeśli metr masz do sufitu, to Atmosy sa rownież 1m z przodu i 1 m z tyłu. Autor filmiku proponuje więc by Atmosy montować bliżej. No i teraz skonfrontuj to z kolejnymi specami z YT którzy z kolei proponują montować Atmosy jak pozycja FH oraz RH, a więc z goła odwrotnie. Uważam że nie należy się słuchać kontrowersyjnych wypowiedzi niezgodnych że specyfikacją Dolby, tylko po prostu montować tak jak to powinno się robić.  A ta specyfikacja mówi 45 stopni +-10. Rozstaw na boki do zaakceptowania, realnie jednak jest on uzależniony nie od kątów tylko od szerokości pola odsłuchu. Montaż w kwadracie wydaje się być logiczny.

Nie mam problemu. Na początku trochę gubił dźwięk ale po zmianie kabla HDMI jest ok. Też miałem obawy softu Arcam.