Nie wiem ile planujesz wydać na źródło, ale ze względu na to jak gra A1 szukałbym czegoś z dobrą reprodukcją detalu i przestrzenią. Pomieszczenie wielkościowo dobre pod monitory więc: - Amphion Argon 1 - KEF LS50 - Monitor Audio Silver 50/100 (podaję dwie wersje, bo "100" możę mieć dużo basu na tych 12 m2) Z ceny półkowej A1 można spokojnie zbić 10%. Do tego spokojnie dorzucisz jakieś źródło, które w przyszlości można stosunkowo najłatwiej wymienić   I jeszcze raz polecam posłuchać A1 - jest to wybór niesuperoczywisty, ale do Twoich preferencji może się super dopasować. No niestety coś za coś - ale A1 jak już gra to gra dlatego zawsze polecam posłuchać i porównać. Skuteczność kolumn nie jest wielkim problemem - ja mam kolumny mają 86dB skuteczności i kłopotów nie ma - nie jestem w stanie przekręcić gałki głośności powyżej "południa" bo jest już za głośno.

245V to przy wzmakach lampowych może stanowić już mały problem. Tu tolerancja jet mniejsza niż przy tranzystorowych. Napięcia na lampach są ustawiane bardzo dokładnie i każda zmiana powoduje zmianę charakterystyki lampy, a tym samym całego wzmacniacza. Nie bez powodu większość lamp ma napięcie zarzenia 6,3V, a nie np 6V lub 6,5V. Podwyzszone napięcie zasilania nie wychodzi tym lampom na zdrowie. U mnie na ogół jest 225-228V. Bardzo rzadko osiąga 230V.

Jeśli już, to raczej 8-omowymi. Unikaj takich o trudnych przebiegach impedancji i bardzo małej skuteczności. Ale zastanów się, czy chcesz postawić na piecyk w czystej klasie A. To prawda, że one zwykle grają dźwiękiem cieplejszym, soczystszym, bardziej namacalnym i "większym". Ale też mocniej się grzeją i zużywają więcej prądu. Na biegu jałowym (tzn. kiedy jest włączony, ale nie gra) taki wzmacniacz pracuje w trybie "kaloryfera"  tzn. cały pobierany prąd zamienia w ciepło.