Nie wiem czy absorbery na tylnej ścianie dużo pomogą. Ja mam tylko skromne dwa, ale po ich zdjęciu wykres zmienia się nieznacznie. Eksperymentując jeździłem z kolumnami prawie po całym pokoju, zdjęte absorbery układałem na bocznych odbiciach i nic. Na wykresie jakieś tam drobne różnice były, ale na słuch ja nic nie słyszałem. Podczas odwiedzin Mariusza ustawialiśmy kolumny w różnej niesymetrycznej odległości i pod innym kątem... i dalej to samo. Gdybym chciał zniwelować dość pokaźną "dziurę" na 48 Hz musiałbym zastosować wiele elementów akustycznych i wyrzucić z pokoju przynajmniej dwa meble, może sofę, a TV na pewno. Będę jeszcze z nudów coś tam próbował, ponieważ szkoda aby nowo zakupiony umik się marnował Z drugiej strony Twój pokój jest inny, inne meble, że o mnogości sprzętów audio nie wspomnę , a więc dźwięk inaczej "lata po ścianach" zanim dotrze do uszów, a więc możesz osiągnąć satysfakcjonujące rezultaty.