-
Ostatnie posty
-
Przez ArturGrabek · Napisano
Szanowni Mam prośbę o wyjaśnienie zjawiska, które dziś zaobserwowałem. Do zestawu który posiadam philips black tulip 22ah280 i 22ah380 połączonego z kolumnami sansui spx-7700 głośnik niskotonowy 16 cali ok 41 cm i skuteczności 97dB, dokupiłem cyfrowy amplituner kenwood kr w8000scd. Budżetowa zabawka, której celem było przede wszystkim uporządkowanie cyfrowych źródeł dźwięku TV, streaming, podcasty etc. Wracając do black tulipa i kolumn - sprzęty w pełni sprawne. Grają w sposób który lubię, ciepły nieco rozmyty dół, który przede wszystkim sobie cenię. Z racji średnicy głośnika bas jest mocny, dobrze wypełnia pomieszczenie już przy niewielkiej mocy. 1 wat w peaku pozwala w pełni cieszyć się z muzyki i wszelkich nuansów, ruchu palców po gryfie kontrabasu etc. Słucham z włączonym loudness (+10dB dla 100Hz) i przeważnie dorzucam +3 na korekcji niskich tonów zgodnie z opisem na przedwzmacniaczu 250Hz moc jak wspomniałem około 1W, przy głośniejszych odsłuchach peak 30W schodzę do +2. Swego czasu do tego zestawu próbowałem dołączyć korektory bodajże 10 i chyba 14 zakresowy z klasycznymi podziałami, głw w celu dołożenia dołu, do którego mam słabość. Zmiany były słyszalne ale szału nie było, więc korektor sobie odpuściłem. Dla jasności eq był wpięty pomiędzy przedwzmacniacz a końcówkę mocy. Co się stało po załączeniu kenwooda (który sam z siebie gra beznadziejnie. Płasko, bez życia i energii)? Otóż podanie sygnału na przedwzmacniacz z jednoczesną korekcją maksymalną dla niskich tonów ustawioną na kenwoodzie bez żadnych zmian w ustawieniach na przedzmacniaczu wydobyły z tych kolumn energię o jaką nigdy ich nie podejrzewałem. Zachowując charakter ciepłego grania, zyskały drugie tyle co miały sprężystości i uderzenia. Wjechało mocno bardzo niskie pasmo, to z tych bardziej odczuwalnych niż słyszalnych. Choć wcześniej nie byłem w stanie tego wysterować przez eq w przedwzmaku czy ten zewnętrzny. Działa to niezależnie od źródła dźwieku, radio fm, internetowe, spotify. Czy chodzi o siłę sygnału wejściowego, choć w komplecie mam też tuner cyfrowy ah180, przy którym mogę regulować siłę wychodzącego sygnału i nie zauważyłem przy nim takich atrakcji. Czy też może kenwood ma jakąś specyficzną częstotliwość podbicia dołu, która weszła w synergię z tą korekcją podawaną przez przedwzmacniacz? Czy też może przedwzmacniacz, który zapewne wymaga recapingu dostał na tyle mocny sygnał, że zagrał jak nowy? Dziękuję za wszelkie wskazówki Za swoją, ewentualną ignorancję z góry przepraszam Pozdrawiam -
Tak, brzmi to fantastycznie. Syntezator gitarowy jest wymieniony w instrumentarium Pata, co prawda obok syntezatora i klawiszy ale zgadzam sie, że akurat tej solówki nie zagrał na niczym innym, jak na gitarze z przystawką. A propos syntezatora gitarowego to ponoć ten gitarzysta jest specem - Nguyen Le, choć akurat nie na tej płycie i nie dla niego jej dziś slucham, lecz dla arcymistrza subtelnej perkusji - Petera Erskine'a...
-
To jeszcze pytanie odnośnie dźwięku Atmos, bo przy odpaleniu tego pliku testowego Dolby Atmos Test Tones 5.1.2 z komputera https://www.demolandia.net/downloads.html?id=2259505 To ogólnie wszystko gra pojedynczo, Głośniki przednie, centralny, atmos, subwofer, ale przy surroundach jest coś takiego, że jak gra lewy to równocześnie tak jakby 50% grał też przedni lewy i analogicznie dla prawej strony, ktoś wie czy to tak ma być? Jak robiłem test sygnału na samym amplitunerze to każdy głośnik grał osobno.
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy