Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Rodzi się klasyczne pytanie, czy tą różnicę są się usłyszeć w ślepym teście. Bo kiedy widać co jest wpięte, to mózg potrafi podkreślić różnice na plus, magia znika wraz z zasłonięciem widoku na sprzęt. Wtedy wychodzi na jaw niedoskonałość ludzkiego słuchu. I żeby nie było, sam używam kondycjonera Isoteca i w pełni ekranowanych sieciówek DIY. Ja u siebie, po kilku latach używania sprawdziłem, na ślepo nie odróżniam kiedy gra to przez kondycjoner, a kiedy nie. Może mam dość czysty prąd, (instalacja w całej kamienicy jest po generalnym remoncie) może zasilacze moich urządzeń dobrze radzą sobie ze śmieciami z zasilania. Zapytacie dlaczego więc nie pozbędę się kondycjonera? Odkupiłem używkę, i raz próbowałem go sprzedać. Przez kilka miesięcy korespondowałem z grupą takich oryginałów, w końcu przysłowiowe wody mi odeszły, i odpuściłem. Wszyscy chcieli słuchać opowieści o cudownych efektach stosowania kondycjonera, ale nikt nie wziął go na testy do domu, choć oczywiście oferowałem taką możliwość z opcją zwrotu. Więc dla zachowania spokoju ducha postanowiłem, że kondycjoner ma u mnie dożywocie.  
    • Gramofon powiadasz ? Znaczy że ma być , skomplikowanie i drogo Ten Rogoz w porównaniu z gramofonem ,jawi się jako przemyślana i jedna z mądrzejszych decyzji. Kup chłopie dodatkowo do tego ekspresu Termomix, czy innego Air Fryera zamiast drapaka i gwarantuje , że w dalszej perspektywie oszczędzisz mnóstwo kasy. Bo gramofon chłonie ją jak gąbka Ale oczywiście nie odradzam zakupu
    • Mój błąd, nie doczytałem że piszesz o spadającej sprzedaży. Choć dla sprostowania, ta sprzedaż spadała już od jakiegoś czasu a nie od testu. Porsche jest samo sobie winne. 
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...