Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Vele są super, ale stara miłość nie rdzewieje;) Jak miałem Dynki, to brakowało mi więcej napięcia, szczegółów, bezpośredniości, powietrza, czystości. Od czasu, jak mam Vele, to to wszystko dostałem. Ale trochę tęsknię za narkotyczną manierą Dynek, dźwiękiem nie idealnym, ale łatwo wpadającym w ucho, z fajną barwą, wokalami wywołującymi emocje. Dźwiękiem wciągającym w muzykę i pozwalającym zrelaksować się, bez rozpatrywania, co się dzieje w poszczególnych pasmach.  Co do Coplanda - zawsze mi się bardzo podobał, ale 11,5K za CSA70 to moim zdaniem przesada za taki wkład materiałowy. Spójrzmy np. na Unison Research Primo, kosztuje ok. 50% tej kwoty, a wykonanie jest równie dobre, produkcja w Europie, wartość bebechów na pewno nie mniejsza, niż w Coplandzie. Taki Copland powinien kosztować 6-7K. No ale co ja mogę:) Tak, wiem, że Evoke 20 byłby skokiem w bok, ale moje "chcenie" opisałem w pierwszym akapicie.  Wiem, że Dynki chętnie przytulą dobre duże waty i ampery, także Powernode w razie czego do zmiany.  Także raczej pójdę Twoją drogą, jakkolwiek wyboista ona i bardzo trudna i niezrozumiała dla rodziny...
    • " Korektor dzwieku " to taki bym powiedział słoń w składzie porcelany.  Ale tak zgadzam sie że wymiana lamp  to więcej niż kable.  Jak zmieniłem oryginalne sterujące Tung sole na NOS Philipsy to ewidentnie na ulubionych płytach ( np. Sade "Love Deluxe" ) to nieeeee.... to nie to ... ciepło zniknęło. Nie po to kupowałem wzmacniacz lampowy żeby się do tranzystora zbliżać.
    • Moje Pylonki od tych nowych ? 🤔 Moze i anielskie. Kto wie. Po Munich audio show pewnie przeczytamy, czy takie anielskie brzmienie prezentuja. Trzeba jednak przyznac ze calkiem daleko od swojego zwyczajowego wzornictwa odeszli. Odwagi im nie brakuje. Zreszta wiedzy i umiejetnosci tez nie, wiec moze cos z tego bedzie. 
    • Myśle że wrzucenie poglądowego zdjecia pomieszczenia troche pomoże w doborze sprzętu tym, którzy się na tym znają. 
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...