Prawda.   Przy okazji luźna obserwacja - bardzo ciekawym ustrojem akustycznym okazała się szafka z Ikei: 110 na 60 na 40cm, wypełniona w 3/4 różnymi dokumentami w papierowych teczkach. Gładki front odbija soprany, a MDF i papier całkiem nieźle pochłaniają resztę aż do średniego basu. Absorpcja niskich tonów na ucho lepsza niż z  kilkunastu cm wełny mineralnej. Niestety nie zrobiłem pomiarów, bo żona zabrała mi Umika do spotkań zdalnych (współpracownicy docenili, że lepiej ją teraz słyszą).

Naprawdę sądzisz, że taka intensywna produkcja była zasługą rzadów PiS? Jeśli chodzi o podejście do biznesu postawiłbym ich w jednym szeregu z Adrianem Zandbergiem i Magdaleną Biejat- dla nich prywaciarz to dojna krowa służąca finansowaniu coraz to nowych socjalnych pomysłów. Zresztą PO i przystawki wiele się od nich nie różnią. O uproszczeniu przepisów i zmniejszeniu ilości obciążeń słuchamy od z górą 20 lat. Dziwnym trafem na prowincji ,gdzie mieszkam, nadal najbezpieczniej ulokować się w budżetówce niż prowadzić własny mały interes. Pewien bardzo znany Żyd ponad dwa tysiące lat temu powiedział: "Po owocach ich poznacie". 

Wojtek, śladem Twojego imiennika z forum może tak mobilnie podlłoga?  

A przygarnę. W pokoju już nie zmieszczę, ale kurnik bym na zimę docieplił