Bardzo fajny przepis z wykorzystaniem pucharka. Plasterki boczku, żółty ser, mięso mielone i pieczarki.

Tomek na czterech i po całym pokoju szukał najkorzystniejszego basu. Podobnie mój kolega.  Jeśli nie wchodzi w rachubę zewnętrzna zwrotka lub „grzebanie”, to suba dobrze jest użyć, gdy w miarę swobodne jego ustawienie. Bo jeśli się go ustawi tak, że też będzie miał osłabienie w tym miejscu, to tak jakby nic nie zrobić. 

@Nowy75 jak jesteście w stanie wydać ciut więcej na ekspres weźcie Jure tam wchodzi jeszcze kwestia ciśnienia. Dla mnie z domowych ekspresow nie ma lepszej kawy jak z tego. A piłem z 5-7 różnych firm dla zwyklych zjadaczy chleba czy popijaczy pospolitej czarnej. 

Jasne, rozumiem. U mnie z kolby jakby tego aromatu mniej wyczuwam. Esencja jakby w tej smolistej cieczy się chowała. Mnie natomiast kawa się kojarzy z chwilą, kiedy odpływają wszystkie myśli, czas „staje”, koncentracja osiąga swój peak i nic mnie nie przeszkadza.    Od jakiegoś czasu robię ją w malutkich espresso naczynkach no i kilka razy dziennie. Dawniej chlałem kubłami.