-
Ostatnie posty
-
Ojej. Ale to paskudne jest 😞
-
Zgadza się. Od czasu Wielkiej Afery, to jest teraz dla mnie główne radio. Ale wątek jest zdaje się o prawdziwym radio. Takim bez netu.
-
Należy - bo nie mamy innego wyjścia - pogodzić się z następującymi zmianami. Ludzie odchodzą, przychodzą nowi,nowe głosy,czasem nowi szefowie...😁 Takie spostrzeżenie mi się nasunęło,gdy zobaczyłem tytuł wątku: kiedy wpadam do teściowej na kawę w kuchni obitej pamiętającą komunę boazerią gra często mały tranzystorek. Jakaś radiowa Jedynka,z tymi charakterystycznymi sygnałami między różnymi częściami audycji. U siebie w domu zmieniłbym audycję natychmiast,ale tam jakoś to współgra,z tą boazerią,zapachem kawy, krzątającą się teściową 😁
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy