Markcox

Onkyo 686 nie ma wyjścia preout na fronty, więc ta furtka taka zamurowana trochę

czyli ponownie sprowadza się to wszystko do konieczności wybrania się na odsłuch Każdy ma różne preferencje i na pewno nie każdemu będzie podobało się to samo. Skoro kolega Seba posiada rzeczone kolumny i jest z nich zadowolony, to przy odsłuchu warto wziąć je też pod uwagę i samemu ocenić. Z opiniami (również na tym forum), jest jak z d*pą - każdy ma swoją

do wyrwania są jeszcze jego "poprzednicy" w postaci R-115SW w okolicach 2,7k

tak mawiają, więc koniecznie musisz wybrać się na odsłuch do tego piątki od Zensora nie są najbardziej udaną konstrukcją, więc jak już, to celuj w siódemki. A tak w ogóle, to podaj kolego więcej informacji - do czego to ma służyć, jeżeli muzyka, to jakie gatunki, jakie brzmienie preferujesz, same podłogówki, czy celujesz w 5.1, w jakich warunkach ma to grać? Same niewiadome, poza amplitunerem

jak nie wiadomo, o co chodzi...

budżet absolutnie minimalny, z jakim powinno w ogóle podchodzić się do takich wyborów. W tych pieniądzach to Taga 606, Polk T531, Quadral 6500, do tego sub 302a od Magnata - na start, jak znalazł

chciał mu uświadomić, że źle zrobił 😉

Po prostu nie napalaj się, odrobina cierpliwości, a będzie dobrze

Pytasz o Ministerstwo Dźwięku przy Al. Krakowskiej? Tak, tego rodzaju salon miałem na myśli. Skoro Warszawa, to masz ich trochę do wyboru. Chcę, żebyś wiedział, że wszystko powyższe, co napisałem, nie jest w złej wierze. Ewidentnie da się wyczuć, że sam do końca nie wiesz, czego chcesz, masz jakieś oczekiwania, ale jednocześnie nie masz zielonego pojęcia o tym. Pójdź, zweryfikuj przede wszystkim kwestie, czy odsłuch muzyki (gdyż to u Ciebie dominuje) na ampli KD jest dla Ciebie akceptowalny i porównaj to z klasycznym wzmacniaczem stereo w zbliżonym budżecie. Wtedy wróć i daj znać, jak to odbierasz Dużo łatwiej będzie Cię poprowadzić i pomóc tak, abyś nie wypie*dzielił ciężko zarobionych pieniędzy w błoto

w moim przypadku takiego skrętu nie było i po wielu latach, w dalszym ciągu filmy stanowią zdecydowaną większość, a muzyka marginalnie, w tle. A posty nie są offtopem, bo wiele mądrego autor (i nie tylko) z nich może wynieść, jeżeli tylko będzie chciał w każdym razie ile postów tu nie nastukamy, to bez tego się nie obejdzie Zwłaszcza kolego Gajoss X, że zaczynasz się trochę miotać bez ładu i składu. Mowa była o wzmacniaczu stereo, Ty pytasz ampli stereo, podając za chwilę ampli KD. Dobra rada - przede wszystkim wybierz się do jakiegoś salonu. Tylko salonu, nie sklepu z kategorii "nie dla idiotów" i zweryfikuj różnice w brzmieniu muzyki pomiędzy wybranym przez Ciebie (odnoszę wrażenie, że zupełnie przypadkowo) RXV485, a klasycznym wzmacniaczem stereo w podobnym budżecie (może to być również Yamaha np. AS501, ew. A40 od Pioneera - pierwsze, które przyszły mi do głowy). Oczywiście wszystko na tej samej parze kolumn podłogowych. Jak uznasz, że RXV485 w muzyce, to jest to, czego szukasz, to stawiaj to 3.0 i problem z bańki Ale co doświadczysz, to Twoje, a śmiem twierdzić, że możesz być zaskoczony

pamiętaj, że taką potrzebę dialogu płynącego z obrazu, mają głównie tacy zboczeńcy kinowi, jak my ktoś, kto do tej pory nie obcował z kinem i nie jest nawet do takiej formy przekonany, do tego w przewadze preferencji i tak jest muzyka, nie film, może nawet na takie kwestie nie zwracać uwagi. Osobiście, przy takich preferencjach, nigdy nie zamieniłbym wzmacniacza stereo na ampli KD (w tym samym budżecie) w celu uzyskania kolumny centralnej, kosztem pogorszenia sekcji stereo. Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie 😎

i taka jest właśnie różnica między Tobą kolego seba3002, a autorem wątku. Poza tym kompletnie nie rozumiem podnoszonej w wielu tematach histerii związanej z dialogami na klasycznym stereo (bo taki argument przewija się za pójściem w kolumne centralną, zamiast 2.0). Dźwięk w stereo, puszczony na stereo i niczego (poza poczuciem przestrzenności względem 5.1) mu nie brakuje

cześć, pytasz o kino, a to, co wstawiłeś nie ma z nim wiele wspólnego. Pierwszy, to klasyczny wzmacniacz stereo z dwoma monitorami, a drugi...tu powstrzymam się od jakiegokolwiek komentarza.

też jestem zdania, że jeżeli nawet nie zamierzasz iść w pełne 5.1, tylko jakieś protezy 3.0, to pójście w ampli KD, kosztem wzmacniacza stereo, będzie ze stratą dla Ciebie. Ja zbudowałbym to przede wszystkim na klasycznym wzmacniaczu stereo. W tym samym budżecie osiągniesz lepsze brzmienie, niż w przypadku ampli KD. A dźwięk, czy to z TV, czy z BD również będziesz w stanie osiągnąć

🤔

uchwyty, albo Vogels, albo BTech. Obie firmy godne polecenia - kwestia gustu

jeżeli sufit podwieszany dopiero ma powstać, to idealny moment na to, żeby atmosa zamontować tak, jak Bóg przykazał w suficie właśnie. ciekawe, kto sponsorował tą recenzję. W każdym razie z tym odbijanym jest za dużo zachodu. Musiałbyś przede wszystkim porobić pomiary, kąty odbić, żeby odpowiednio ustawić kolumny, jak i samą kanapę, żeby dźwięk dobrze "trafił", a i tak efekt będzie nieporównywalny do atmosa umieszczonego bezpośrednio w suficie.

daj sobie kolego spokój z tym odbijanym atmosem, szkoda zachodu i złotówek. Jeżeli zamierzasz iść w 7.1, to tyły powinny być bliżej siebie, nie po samych rogach pomieszczenia.

gratuluję zakupu, niech cieszy ucho jak najdłużej

no proszę, człowiek uczy się całe życie... przecież postawienie drugiego sub'a nie ma na celu, żeby grać dwa razy głośniej i mieć dwa razy więcej basu. zastanów się nad wymianą na coś większego, niż 10" przetwornik, później pomyślisz ew. nad drugim

to chyba raczej wymianie/przerobieniu w tej sytuacji powinna iść szafka RTV, a nie ampli. Nie idź tą drogą... Jak nie chcesz wymieniać szafki, to wytnij przynajmniej plecy i problem z głowy

a zamierzasz na kupionym sprzęcie słuchać opinii, czy tego, co faktycznie słyszysz?

Nigdzie nie napisałem, że nie ma sensu. Natomiast warto, żeby ludzie zdawali sobie też sprawę, że dodanie wzmacniacza/końcówki do słabego ampli nie zrobi nagle z tego ampli modelu "premium". Tyle

brawo. wreszcie ktoś to powiedział. I do tego forumowy (bez urazy kolego Canon) nowicjusz 🤝 Ale takie są fakty. Kupując do słabego ampli KD całkiem spoko wzmacniacz, nadal pozostajemy ze słabym kinem i całkiem spoko stereo (o ile w stereo nie będziemy korzystać z pre słabego ampli). Prawdą jest, że bez własnego odsłuchu się nie obejdzie. Prawdą też jest, że nie można dać się zwariować, a najgorsze co można zrobić, to ciągle gonić króliczka, zamiast rozkoszować się dźwiękami

kierunek w samym sprzęcie ok, ale dobrze się zastanów, czy docelowo będziesz zamierzał pójść w 5.1 (central, surroundy i sub, a na tą powierzchnię, to nawet dwa). Jeżeli zamierzasz pozostać przy dwóch frontach, to darowałbym sobie do tego zabiegu ampli KD i obawiam się, że akustycznie, upychając kolumny w tym "kącie" może być niezła kiszka. Z tego rysunku ciężko oceniać, ale może jesteś w stanie sofę obrócić o 90 stopni, a TV ze sprzętem "rzucić" na tą 7 metrowa ścianę?!