Skocz do zawartości

obas

Uczestnik
  • Zawartość

    128
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez obas

  1. rafal735r wyjaśnij mi i innym forumowiczom dlaczego w taki a nie inny sposób odpowiadasz na to co np. o wpływie przewodów na brzmienie zestawu pisze m.in. f1angel. Nie chodzi mi o treść Twoich postów tylko o niegrzeczną i buńczuczną formę. Chciałbym się tego dowiedzieć, myślę, że kilku innych forumowiczów również
  2. cóż mogę powiedzieć... ujmę to tak: problemem polskiego społeczeństwa pod względem mentalnym bardzo często jest chęć życia ponad stan. abstrahuję od wysokości zarobków, ale to nie powinno wpływać na decyzję o pożyczce - szczególnie w parabankach. generalnie jestem bardzo przeciw, bo wiele tych firm naciąga, nie mówi całej prawdy o wysokości całkowitej spłaty i później zamęcza ludzi, szczególnie psychicznie. wiele jest dramatów, całych rodzin, długi ciągnące się latami oraz później samobójstwa czy inne dramatyczne rozwiązania takich sytuacji. nie mówię, że tak jest w każdym przypadku, ale od czegoś się zaczyna. boli mnie bardzo, że tak to wygląda i kiedy mogę to odradzam. ale każdy ma swoją wolę i zrobi jak uważa
  3. Nie bierzcie pożyczek, proszę Was. Nie nabijajcie kieszeni tym sukinsynom ze skoków, kas stefczyka czy innego badziewia...
  4. Bezczelność i opryskliwość zasługuje z drugiej strony na złośliwość i to dużo większą niż tutaj została zaprezentowana. To nie przypomina konstruktywnej dyskusji tylko odpałowanie szczeniackim tekstem każdego argumentu, każdego namacalnego doświadczenia i uwagi Nie odwracaj kota ogonem. W chamski sposób zarzucasz jednemu z najbardziej doświadczonych forumowiczów kłamstwo - że nie słyszy tego o czym pisze. Chciał Cię czegoś nauczyć. Nie zażyczył sobie 1000zł za to, że do niego przyjedziesz tylko 1000zł jeśli to on ma rację. Skoro jesteś taki pewny swego, to nie wiem w czym rzecz. A każdy sam może prześledzić jak przebiegała dyskusja, o ile wcześniej jej nie widział Dyskusja suzana i f1angel Ja na swoich miernych klockach, bez doświadczenia, bez płyt nagranych w nie wiadomo jakiej jakości, bez kolumn, które kosztują krocie usłyszałem zmianę po wymianie interkonekta, podobnie po wymianie kabli głośnikowych. I też nie zapłaciłem za te elementy nie wiadomo ile, ot było to przejście na jeden stopień wyżej. Różnica była słyszalna. Jeśli ktoś tego nie zauważa, to niech nie próbuje innym wmawiać, że czegoś nie ma i to jeszcze tak bezczelnie
  5. Nie w tym sensie to napisałem przecież, że macie siedzieć i klikać... Bardziej mi chodziło o jakąs programową blokadę możliwości dodania sygnatury. Jeśli Cię to uraziło to przepraszam, nie taki był mój zamysł
  6. Przykro to pisać na takim forum, ale powinno wprowadzić się jakiś limit - na przykład można ustawić sobie sygnaturę dopiero po napisaniu 100-200 postów. Bo to co ostatnio dzieje się na tym forum to przechodzi ludzkie pojęcie. Co chwilę post, w którym ktoś reklamuje się linkiem w sygnaturze. Sam mogę zrezygnować z tego co mam w sygnaturze bo nie mam odpowiedniej liczby postów - natomiast dla mnie nie jest to problemem. MODERATORZY, do dzieła!
  7. Jaki wzmacniacz w takim razie kupić, żeby mógł wydobyć więcej jakości z tych kolumn? Jeśli chodzi o poprawę brzmienia - nie chciałbym, żeby nowy wzmacniacz bardzo wytłumił kolumny, więc pewnie nie może być bardzo ocieplony. Chciałbym, żeby był bardziej nasycony w średnicy niż Rotel, bo tego najbardziej mi brakuje. Niech nie zmniejszy też ilości niskich tonów, bo będzie ich za mało. Wokale z przodu choć nie dominujące. Chciałbym, żeby dźwięk był dość selektywny, żeby instrumenty były słyszalne i dźwięk nie był zamulony jako całość. I niech nie zmniejszy sceny:) I jak już pisałem wcześniej w tym wątku: "bardzo Was proszę o nie podsyłanie tutaj linków do konkretnych aukcji, a bardziej nakierowanie z odpowiednimi argumentami mnie na coś czego mogę szukać" Chciałbym kupić taki wzmacniacz jaki pomożecie mi wybrać, nie zależy mi na czasie, że musi to być już Budżet: powiedzmy 600-700 zł
  8. W załącznikach są zdjęcia przewodów - obydwa są równej długości. Generalnie nic więcej nie wiem na ich temat, nie ma żadnych napisów na izolacji. Dodałem także zdjęcia wtyków, których w chwili obecnej użyłem do alphardów - dopóki będę sporo zmieniał to wtyki zostaną, później wepnę kable surowe
  9. Witam Czy znacie jakieś audycje radiowe (mogą to być radia internetowe), w których prowadzący puszczają ciekawą muzykę? Coś w stylu Nocy Muzycznych Pejzaży (czy już teraz Pejzaże Dźwiękiem Malowane), Trzy Kwadranse Jazzu, W Pół Rocku. Słuchając tam pojedynczych kawałków można z niektórymi wykonawcami zostać na dłużej poprzez własne poszukiwania ich twórczości. Nie chodzi tylko o rock, generalnie czy znacie tego typu audycje?
  10. Panowie dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o decybele, to mam świadomość, że różnica w decybelach jest tak naprawdę większa niż mogłyby na to wskazywać liczby i że jest to mnożnik. Nie znam szczegółów, nie patrzyłem też w dokumentację kolumn, ale dzięki za odpowiedź, bo ta kwestia mi się trochę rozjaśniła. Na chłopski rozum myślałem, że ma na to wpływ stwierdzenie, które padało, że NHT potrzebuje wydajnego prądowo wzmacniacza - tak sobie rozumowałem, że Missionom wystarcza mniej prądu aby zagrać w pewnym wolumenie niż NHT stąd na tej samej głośności NHT gra ciszej. CO do niskich tonów w NHT - to co usłyszałem na Alphardach satysfakcjonuje mnie w pełni, nie odczuwam ich niedoboru lecz stwierdzam fakt, że nie jest ich bardzo mało. Ale od samego początku szukałem kolumn, które basem mnie nie zniszczą i akurat to kryterium pozostało niezmienne. Zmieniły się jednak troszkę proporcje jeśli chodzi o słuchaną muzykę - wciąż będę słuchał muzyki lekkiej, bez ciężkich rockowych brzmień i sporo klasyki, ale będzie sporo rocka w stylu REM, Pink Floyd, Camel, Marillion, Republika, Sting sporo swingu/jazzu/bluesa, trochę hiphopu, i sporo klasyki. Natomiast po wielu godzinach słuchania wiem, że NHT spełniają moje wymagania co do kolumn Jeśli chodzi o przewody głośnikowe to jutro podeślę kilka zdjęć, może uda się coś Wam wymóżdżyć Mogłem też nadużyć stwierdzenia, że scena na alphardach się zwężyła, mogłem ulec pewnemu niepoprawnemu wrażeniu. Ponieważ kiedy usłyszałem NHT po raz pierwszy było - łał, pierwszy raz wiem co to scena:) i wiem, że między NHT a Missionami jest różnica. Teraz tego efektu łał po prostu nie było więc mogłem przekłamać, że Alphardy tą scenę zwężają Jestem ze śląska, pojechałbym z kolumnami na jakieś odsłuchy szczególnie, że na pewno salonów audio tutaj nie brakuje. Boję się jednak, że w salonie audio będą kręcić nosem, bo na pewno żadnego sprzętu tam nie kupię. Posłuchałbym wzmaków, interkonektów, przewodów, ale spędzę tam kilka godzin i co - powiem, że dziękuję, do widzenia? obawiam się, że w dzisiejszych czasach potraktują mnie po takim czymś niezbyt przyjemnie i będę czegoś żądać. co o tym myślicie?
  11. Witam po kolejnej długiej przerwie. Po zakończeniu remontu pokoju mogłem chwilkę dłużej posłuchać kolumn. Na kablach, które otrzymałem od poprzedniego właściciela oraz na Alphardach. Po zmianie na alphardy zdecydowanie wzmocniły się niskie tony. Brakuje co prawda najniższego pasma, kolumny mam wrażenie nie schodzą tak nisko jak muzyka chciałaby zejść, ale i tak nie jest źle. Co ciekawe nie mam przekonania, że Alhpardy są lepsze od kabli od poprzedniego właściciela - szkoda, że na izolacji nie ma żadnych napisów i nic na ich temat nie wiem. Mam wrażenie, że Aplhardy trochę całość stłumiły i zwężyły scenę. W porównaniu do Missionów jest jaśniej, przejrzyściej i więcej słychać. Góry w missionach wciąż mi się nie podobają zbytnio, dół z zakrytym bas refleksem nie jest dużo potężniejszy od NHT szczególnie po podłączeniu Missionów. Instrumenty w NHT są moim zdaniem bardziej rzeczywiste niż w Missionach. Wokale są bliżej. Wszystko jest bardziej odkryte, tak jakby Missiony miały jakąś zasłonkę między słuchaczem a sceną, natomiast różnica ta była bardziej widoczna w poprzednich kablach, na Alphardach tego aż tak bardzo nie słychać. No i średnica... Niestety, ale średnicy brakuje. Po prostu. Jest bez wyrazu, jest cicha, mniej słyszalna. Pewnie to wina wzmacniacza jak napisał f1angel i to pewnie będzie jedno z ważniejszych kryteriów przy jego wyborze Mam jeszcze dwa inne pytania: 1. Missiony na tej samej regulacji głośności grają głośniej niż NHT - z czym to może być związane? 2. Końcówki alphardów, które były podłączone do Missionów były zaśniedziałe - i o ile pamiętam to były zaśniedziałe już wtedy kiedy cały zestaw kilka miesięcy temu demontowałem. Nie wiem czy 'zaśniedziały' to dobre słowo, ale przewody były ciemniejsze niż te podłączone do wzmacniacza Nastąpią jeszcze kolejne odsłuchy i porównania, opiszę tutaj wszystko
  12. Nie poradzę, bo się na sprzęcie muzycznym nie znam. Ale są tu osoby, które się znają i żby coś Ci doradzić muszą wybrać 10-15 znaczących postów, które znajdują się na 13 już stronach... Mi na ich miejscu nie chciałoby się całego tematu szukać. Usystematyzuj to jakoś, spróbuj poukładać całą wiedzę w jednym miejscu i przestań robić pewne rzeczy na szybko. Na pewno znajdzie się więcej osób, które rzeczowo odpowiedzą na Twoje pytania
  13. Ten temat jest zaprzeczeniem niemal każdego innego tematu na tym forum... Strasznie ciężko się czyta. Mało konkretów, mało merytoryki, jakieś półzdania toyka tak z ciekawości - ile masz lat?
  14. Koledzy próbują Ci z sarkazmem - ale również rzeczowo wskazując błędy - pokazać, że idziesz w złym kierunku, ale widać, że tego nie rozumiesz... Do tego podsyłasz głośniki, w których na pierwszy rzut oka widać co najmniej dwie wgniecione kopułki
  15. Podepnę się troszkę pod temat - jak obliczyć rzeczywisty pobór mocy przez wzmacniacz? Abstrahuję od wpięcia odpowiedniego urządzenia, ale może da się jakoś na podstawie parametrów wzmacniacza, kolumn? A odtwarzacz CD? Zawsze tyle samo?
  16. cherry, dokładnie takie: http://img.canuckaudiomart.com/uploads/lar...s_in_cherry.jpg Ale jeszcze nie wiem kiedy będę je sprzedawał, chciałbym trochę posłuchać i porównać więcej z NHT, żeby mieć jakieś pojęcie i porównanie na temat tego co słyszę
  17. Mam Mission M31i (które prawdopodobnie będę sprzedawał) i Alphardy SL-10 (czyli 4mm2) weszły. Było trochę zabawy, ale udało się
  18. Na razie nie zmieniałem kabli, nie mam warunków, żeby co chwilę je wkręcać, wykręcać z głośników. To co dostałem mam na wtykach, więc nie ma tragedii, ale po każdym słuchaniu muszę sprzęt odłożyć na półkę Czy NHT są lepsze jakościowo on Missionów? Tak, takie jest moje zdanie po 3-4 godzinach słuchania. Co ciekawe zapłaciłem za nie mniej więcej tyle samo - fakt, że Missiony dostałem nówka, nie śmigane, a NHT to była okazja i niestety przyszły uszczerbione, ale jednak różnica w graniu jest, moim zdaniem znacząca Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Missiony podobały mi się od pierwszego dźwięku, a potem czegoś brakowało - w rocku naprawdę jest zajebiście, świetnie grają te kolumny muzykę rockową, choć w stosunku do NHT są 'milsze' w odbiorze - są tak jakby ocieplone, lekko przykryte delikatnym materiałem - NHT nie, są ostrzejsze i znacznie bardziej surowe. Z NHT natomiast było zupełnie na odwrót - pierwsze wrażenie - kurde jaka przestrzeń, ale dźwięk sam w sobie suchy. A potem już było znacznie, znacznie lepiej. Pomimo tego, że jak już pisałem - bardzo ostro. Bas w pierwszej chwili wydał mi się 'pukający' - pryk, pryk, taki sobie basik jakbym stukał gumowym młotkiem w solidną, masywną drewnianą deskę. Ale po pewnym czasie zacząłem doceniać dużą jakość tych niskich tonów. Co prawda, gdyby miały więcej mocy, ot choćby takie jak w Missionach to fajnie by się to wypośrodkowało, ale stawiam, że pewien zapas w tych niskich jednak jest Przesłuchałem dzisiaj jeden album z muzyką typowo chóralną - spory 30 osobowy chór w większości przypadków a capella - choć niektóre utwory w składach kameralnych - od dwóch do 8 osób, aż do pełnego brzmienia chóru z organami. Dobrze się tego słuchało. Wokale były fajnie słyszalne, każdy rodzaj głosu miał swoje osobne miejsce, ale jako całość również było to spójne. Więcej napiszę jak posłucham tego na większej koncentracji. A może podczas słuchania będę odczucia zapisywał na kartce? Jeśli chodzi o standy i interkonekty - zapomnij. Nie ma szans w chwili obecnej o poważnym wydatku. Stawiając NHT na standach wysokie będą 5-10 cm poniżej linii uszu. A jeśli chodzi o interkonekt, to wiem, że tutaj nie mówimy o kwocie rzędu 70zł więc niestety zakłądając, że wzmacniacz jednak będzie do wymiany, to nie mogę sobie pozwolić na więcej w przeciągu najbliższych 6-10 miesięcy. Ale bardzo Was proszę o nie podsyłanie tutaj linków do konkretnych aukcji, a bardziej nakierowanie z odpowiednimi argumentami mnie na coś czego mogę szukać. Nie mogę wszystkiego kupić na raz, ale cierpliwie mogę na pewne rzeczy poczekać jeśli będę wiedział czego szukać. Po jakimś czasie będę mógł się rozejrzeć za jakimś salonem audio, żeby pojechać z kolumnami na jakiś odsłuch - mieszkam na śląsku, więc jest tutaj na pewno sporo salonów, w których odsłuch można zorganizować, ale najpierw muszę wiedzieć czego w dźwięku mam szukać
  19. Pozwolę sobie w tym temacie na bieżąco robić notatki podczas słuchania. Myślę, że dobrze jest w jednym miejscu trzymać przemyślenia osoby taka jak ja, która nie potrafi dokładnie przekazać tego co słyszy. Więc kolejne wnioski po dalszych odsłuchach. Republika - ten bas nie jest zły, jest zajebiście umiejscowiony, słychać kiedy to uderzenie jest i na jakiej wysokości jest zagrany. Gdyby był ciut dłuższy... Nie mówię, że rozlazły, ale trochę dłuższy, żeby wybrzmiał. Nie wiem co ze średnicą, nie wiem jak to określić. A może jeśli nie słyszę jej jakoś zabójczo, to nie znaczy, że jest bez wyrazu? I jeden wniosek bardzo wyraźny i pewny - kolumny są niesamowicie szczegółowe. Posłucham zaraz jakiegoś baroku, ale w Republice to tutaj wszystko słychać, nawet jak chórek dwóch chłopaków śpiewa to wyraźnie mogę odróżnić który głos należy do którego z nich i nawet wiem który stoi z lewej strony, a który z prawej co to znaczy, że kolumny są wymagające prądowo? bo z tego co czytałem, to NHT takie są, ale nie mam pojęcia co to oznacza. Czy rotel, którego posiadam spełnia to kryterium? A może nie spełnia i może jakoś kolumnom zagrozić? Oj czuję, że te kolumny jednak u mnie pograją... Ucho zaczyna się przyzwyczajać do tego dźwięku i nawet kiedy dźwięk jest tak ostry to jest nieźle. Nic to, słucham dalej zieluwid dzięki za propozycje, postawiłem NHT na standach, to tego dojdą kolce, blu tack i wysokotonowiec będzie bardzo blisko linii uszu, więc na tą chwilę temat standów zamykam i powalczę z tym co mam
  20. ło kurwa, ale ostro więc tak, kolumny doszły do mnie. niestety podczas transportu jedenz narożników został lekko uszczerbiony, mam nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na dźwięk, ale będę się ubiegał o odszkodowanie, bo przesyłka była ubezpieczona na razie z racji cienkich warunków mieszkaniowych słucham na kablach, które dostałem od poprzedniego właściciela kolumn - nie znam nazwy, bo nic nie jest na izolacji napisane - mają po dwa przewody miedziane na każdy kanał, zielona izolacja, między izolacją a przewodem biały materiał, coś podpbnego jest w alphardach. jak będę miał lepsze warunki, żeby poeksperymentować to podepnę do nich alphardy. obydwa końce na wtykach. nic więcej nie wiem poza tym, że zostały kupione w latach 90tych, kupiona na portalu audioquest, model prawdopodobnie A6, ale nic nie znalazłem na ich temat co do kolumn. hm. na pierwszy ogień poszedł kawałek republiki, na missionach całkiem fajnie, niskie tony dobrze słyszalne, wysokie też dobrze. tak jak już wiele razy pisałem - w rocku missiony się fajnie sprawdziły. podłączyłem NHT no i od razu miałem wrażenie, że przestrzeń tego nagrania jest większa, tak jakby wszystko się stało dwa razy szersze. niskie krótkie, króciótkie wręcz. uderzenie i nic ponadto. szkoda, dobrze, żeby niskie trochę wybrzmiewały, ale to może się zmienić z innymi kablami, nie znam charakterystyki tych, na których obecnie słucham po republice kilka kawałków tej muzyki, której słucham najczęściej. o ludziska. wysokie tony okrutne. bolą uszy. naprawdę bolą. przypominam jedynie, że mam jeszcze Namelessy, o których pisaliście, że wzmacniają wysokie jak żadne inne. może to przez to, ale słucha się tego strasznie trudno. w muzyce dawnej natomiast dół całkiem fajny, schodzi dość nisko, i wybrzmiewa, ale to może być akustyka kościołów, w których często nagrywane są płyty z muzyką dawną posłucham trochę na takim zestawieniu potem popróbuję usunąć namelessy zastępując je najtańszymi interkonektami, zobaczymy jak zmieni się brzmienie wysokich tonów. potem spróbuję alphardy, zobaczymy co przyniesie każda ze zmian. mi jako laikowi ciężko jest opisać wszystkie różnice i je od razu wyłapać, ale jak skończą się u mnie remonty, to będę miał więcej czasu na eksperymenty - mam teraz 3 rodzaje kabli, 2 pary kolumn, 2 interkonekty - można już chyba na tym zbudować jakieś pojęcie na ten temat pytanie mam co do rotela - dlaczego może on się nie zgrać z NHT? jakie obiektywne negatywne skutki w dźwięku może mieć takie połączenie tak piszę to słuchając muzyki - oj, ale te wysokie są niesamowite. trąbki, skrzypce, wyższa gitara, ajajajajaj.... aż mnie głowa rozbolała, naprawdę
  21. myślałem o blutacku jako o masie plastyczno klejącej. Nie mam doświadczenia więc zapytałem aby skonfrontować moje wyobrażenia z rzeczywistością. Niestety nie mam możliwości postawić standów na blutacku, ponieważ na dolna płyta nie jest płaska tylko ma profil odwórconej i wydłużonej litery U . Z piaskiem myślę jest możliwość pokombinowania, żeby znaleźć
  22. jeśli chodzi o wysokość standów, to może to być różnica dość spora. Kupiłem je na olx gdzie była napisana pewna wysokość. Transakcja była przemyślana, dostałem sporo zdjęć, wiedziałem na co się piszę. Standy nie były dramatycznie drogie, ale okazało się, że są 20cm niższe niż myślałem. Trudno, taki urok olx, bo w korespondencji prywatnej o to nie dopytałem Blu tack kupiony, na pewno go wykorzystam. Zastanawiam się jedynie czy kolce lepiej postawić na blutacku, czy lepiej na podkładkach pod kolce. A może kolce -> blutack -> podkładka. Możliwe, że standy będą lekko przestawiane do słuchania, dlatego musiałyby być mobilne (a z kolcami na podkładkach to też kicha, bo to zawsze trzeba ustawiać na nowo), lecz również ciężkie. Skąd wziąć najlepiej piasek do standów i jaki on musi być? To ma być jakiś specjalny, czy jakikolwiek? Gruboziarnisty, a może to nie jest konieczne? Wiem tylko, że trzeba go porządnie wysuszyć, najlepiej w piekarniku, ale z drugiej strony ile takie wygrzewanie ma trwać żeby piasek był rzeczywiście suchy? zieluwid co to za standy, o których piszesz? Cena nie jest jakaś straszna, ale może bym się po jakimś czasie skusił? Jeśli chodzi o wykonanie samemu to bardziej mi chodziło, żeby sobie coś podłubać - to się nauczyć spawać, to się nauczyć ciąć metal, łączyć ze sobą części, szlifować, itd. Mało mam praktyki a fajnie by było umieć coś co się może przydać f1angel nie strasz mnie nawet tyle się naczytałem o tych kolumnach NHT (nie tylko od Ciebie rzecz jasna) i naszukałem, żeby coś znaleźć, że teraz zakładam, że na tą chwilę to będą kolumny, które u mnie pograją dość długo. Ale czas na oceny przyjdzie jak kolumny do mnie dotrą. Jeśli chodzi o wysokie tony to chcę, żeby przede wszystkim były wyraźne, nie muszą kłuć uszu, ale musze je słyszeć. Najlepiej by było gdybym z osobami, które mi doradzają spotkał się, powiedział co mi nie pasuje w dźwięku który słyszymy razem i potem można by było mi doradzać. Ale i tak liczę, że NHT to dobry wybór
  23. Daj spokój, niczego od nikogo nie wymagam, ani nie żądam. Kulturalnie proszę o pomoc w wyborze jednocześnie pokazując, że jako amator potrafię zaufać forumowym specjalistom. Więc bez takich insynuacji, że ktoś teraz coś musi bo mi coś podpowiedział Nikt nic nie musi, a jeśli pomoże? To jak zawsze podziękuję i możliwe, że skorzystam z porady A co do standów - niestety będą za niskie żeby wysokotonowce były na wysokości uszu (i Missionów i NHT), ale do wiosny pograją na nich na pewno, a na wiosnę spróbuję zmontować sobie coś sam
  24. Witam Kontynuując dwa wątki bez zmiany preferencji brzmieniowych i decelowego pomieszczenia, chciałbym poprosić Was o pomoc w zakupie wzmacniacza do kolumn NHT SuperOne. Kupiłem je tanio na jednym z serwisów audio działających w USA. Kolumny co prawda do mnie jeszcze nie dotarły, ale z tego co wiem to są już w drodze. Ze zdjęć wyglądało na to, że są w dobrym stanie. Można powoli zastanawiać się jaki wzmacniacz do tych kolumn najlepiej by było dokupić, bo z tego co wnioskuję przede wszystkim z opinii f1angela to są one dość specyficzne. Nie chcę dużo wyłożyć na wzmacniacz, maksymalnie 600zł. Chyba, że to zdecydowanie za mało, żeby coś sensownego wykrzesać z NHT? Nie chcę powtarzać tego co już dość obszernie napisałem na temat moich preferencji brzmieniowych. Sporo tam opisałem wymagań, odczuć podczas słuchania muzyki, rodzajów muzyki, których słucham na codzień. Poniżej linki do moich tematów: Używany zestaw do muzyki lżejszej Różne kable na kanałach L/R W skrócie - słucham głównie muzyki klasycznej, ponadto muzyka lekka, trochę rocka cięższego, trochę elektroniki, hip hop. Generalnie słucham wszystkiego, ale lżejsze klimaty to 80% tego co zazwyczaj puszczam - muzyka barokowa, renesansowa, Katie Melua, Pink Floyd, Sting, REM, U2, Coldplay, Frank Sinatra, Republika, Myslovitz, Grechuta, Daft Pank, Kaliber 44 Zdecydowałem się na ten zakup przede wszystkim przez bardzo wyraźne i wręcz natrętne namawianie mnie przez f1angela zaufałem w pełni choć musiało upłynąć trochę wody w Wiśle, żebym znalazł egzemplarz, który mogłem z pełnym przekonaniem kupić za naprawdę dobre pieniądze. Dlatego teraz proszę, sprawcie, żebym kupił do tych kolumn coś co spowoduje że tym razem moja szczęka dotknie ziemi. Proszę również, aby wraz z propozycjami napisać co każdy z nich byłby wstanie wyeksponować, a co zabrać - generalnie chciałbym wiedzieć jakie wady i zalety miałaby każda z opcji Jeśli chodzi o mój sprzęt, to zdaję sobie sprawę, że dotychczasowy wzmacniacz i kolumny pójdą na sprzedaż - Rotel RA 820-AX i Mission M31i. Ale w miarę możliwości dobrze by było, żeby Grundig FineArts CD2 i przewody głośnikowe Alphard DaVinci SL-10 zostały razem z nowym systemem. Mam też Nameless Black Classic Line, ale nie wiem co z nimi by było w nowym zestawie. W tak zwanym międzyczasie kupiłem jeszcze używane standy Tannoya ~65cm, które posłużą na pewno do słuchania muzyki Z góry dzięki za pomoc
  25. Co znaczy, że sprzęt musi być rozdzielczy? Tak dla laika, który nie potrafi tymi terminami określić tego co słyszy... A może jest gdzieś jakiś temat na forum, w którym te wszystkie pojęcia - rozdzielczość, scena, ciepły, twardy, miękki, ostry, dynamiczny itd dźwięk czy sprzęt - są opisane. Nie mówię, że nic z tego nie wiem, ale czasem może być tak, że gdzieś te opisy mogą się rozmijać a gdy taki laik jak ja próbuje komuś coś wytłumaczyć to zaczyna być problem... Pewnie każdy ma jakąś swoją definicję tych pojęć, ale zapewne są jakieś kanony opisywania dźwięku, sprzętu i ogólnie pojęć audio
×
×
  • Utwórz nowe...