Angel

KLIPSCH SYNERGY F1 ? A podobno kolumny mają tez jakoś wyglądać? O gustach się nie dyskutuje ale... . I po co Ci takie basetle do 16m2? Jak lubisz bas, to kup dobry subwoofer. A co z resztą pasma? Przejedź się gdzieś do salonu, albo poszukaj kogoś sprzedającego w pobliży Twojego miejsca zamieszkania i posłuchaj tych MA BR5.

A ja kolego Jacku pisałem zupełnie szczerze, bez krzty ironii czy kpiny. I dobrze też wiem, że jak sobie ktoś coś umyśli, to choćbyś mu dał jak najlepszą radę, ale nie po jego myśli właśnie, to i tak oczekiwał będzie opinii zbliżonej do swoich założeń i wówczas dopiero uzna ją za słuszną. Pozdrawiam serdecznie.

No niestety Martini_dy obawiam się, że Zukzukzuk ma rację. Bez dobrego wzmacniacza daleko nie zajedziesz. Będzie jakieś tam bum cyk cyk, ale jeśli masz choć trochę słuchu, to raczej Cię to nie zadowoli. Wyręczę tym razem Jacka i zaproponuję kolumny Infinity. Poszukaj w ogłoszeniach i na Allegro. Jakie konkretnie, to właśnie kolega się na tym zna najlepiej, bo jest forumowym specjalistą od kolumn tej marki (i nie tylko). Ale jak wspomniałem potrzebny jest wzmacniacz i to niezły. Koniecznie.

A do czego Ci ten sub? Jeśli odczuwasz brak basu, to sprzedaj kolumny i dołóż te 1000zł do lepszych.

Pożycz parę złotych (naprawdę warto) i kup MA BR 5 http://allegro.pl/monitor-audio-br5-br-5-c...1413478126.html Albo licytuj te, może Ci się uda kupić w dobrej cenie http://allegro.pl/kolumny-monitor-audio-br...1428887662.html

Obydwa odtwarzacze naprawdę dobre, kwestia gustu. Myślę, że są na tyle popularne i dostępne, że nic tylko przejechać się do najbliższego salonu/salonów audio i posłuchać. A może uda Ci się wypożyczyć je do domu na odsłuch? To byłoby najlepsze.

Nic prostszego jak poszukać na allegro kolumn Jamo i subwoofera. Tylko czy się zmieścisz w 1kzł? Grubość kabli tylko pośrednio ma wpływ na jakość dźwięku, powiedzmy, że 2.5 mm przekroju i zwykły kabel z miedzi beztlenowej a powinno być ok. Ważniejsza jest jakość kabla, ale przy sprzęcie budżetowym nie ma co sobie zawracać głowy droższymi kablami. Większą poprawę jakości dźwięku uzyskasz inwestując tę sumę w lepsze kolumny czy wzmacniacz.

Spróbuj znaleźć wzmacniacz Audiolab 8000S. To całkiem niedrogi wzmak a wykosi wszystkie te, które wymieniłeś. Poza tym świetne, choć nieco droższe Naim Nait 3, Copland CSA 8, Sphinx Myth 3, Creek Evolution ewentualnie niezłe: Rotel RA05, Radmor Amplifikator. Tu są (były): http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint1000 albo poszukaj na ebay lub allegro, może znajdziesz taniej.

Lepszy jest A-500. A cena przyzwoita, choć bywało taniej i drożej http://archiwumallegro.pl/search/3686155-w...audio-a500.html

Chcesz tak duże kolumny montować na ścianie? Nie będzie to brzmiało dobrze (podbity bas, słaba scena stereo) A wyglądać będzie co najmniej dziwnie, To nie małe satelitki do kina domowego.

Ze wzmacniaczy z tej strony http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint1000 polecam: Copland CSA 8, Creek Evolution, Rotel RA05, Audiolab 8000S Odtwarzacze http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=cd1000 Audiolab, Arcam, Roksan, Marantz Kolumny, to jak pisał Don lepsze będą Monitor Audio z serii R lub B. Seria M, to raczej tak sobie brzmi. Możesz jeszcze poszukać Audio Academy Phoebe (nieduże podłogowe, ale do 18 m2 powinny być dobre). http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=kolumny1000 Vienna Acoustic Bach też są świetne, ale nie wiem czy do gatunków, których słuchasz, brzmią bardzo kulturalnie, prezentują wysoki poziom brzmienia.

Miałem niegdyś podobną sytuację lokalową jak Ty. Czyli pokoik 2,5x5,4m. Koszmar. Kolumny stały dość daleko od tylnej ściany bo ponad metr, a sofa (jako miejsce odsłuchowe nieco za środkiem pokoju, czyli nie przy tylnej ścianie. Ale pokoik był nieźle zagracony, na podłodze wykładzina, koło okna, na parapecie oraz w wielu innych miejscach dużo roślin doniczkowych, zasłony z grubego aksamitu. Przy ścianach wysokie meble (otwarte), różne słupki, półki itp. wypełnione książkami, płytami,, maskotkami, bibelotami. W miejscach pierwszych odbić dźwięku, na ścianach bocznych wisiały pomalowane farbą akrylową wytłoczki z jajek. Później osłoniłem je tkaniną, którą daje się na maskownice do kolumn. Kolumny dość silnie skręcone do środka, tak że linie poprowadzone od kolumn w kierunku miejsca odsłuchowego przecinały się kilkanaście centymetrów przed nim, na drodze słuchacz - kolumny nic nie stało, co przeszkadzałoby swobodnemu dotarciu dźwięku do słuchacza ani niczego, co mogłoby go odbijać/przekierowywać. Mały stolik trzymałem za sofą i stawiałem z przodu tylko wówczas, gdy był naprawdę potrzebny. Co do Twojej ściany, jeśli nie możesz postawić tam typowych mebli, to kup lub zleć stolarzowi zrobienie półki/kraty, dość wysokiej i szerokiej ale o niedużej głębokości i poukładaj tam różne rzeczy, by stworzyć w ten sposób naturalny dyfuzor. Coś takiego, jak na zdjęciu, które wkleiłem. To już inny, większy pokój. Tak na dzień dobry, oprócz tego, że masz dużo gołych ścian, które nie pozwolą dobrze zabrzmieć niemal każdemu zestawowi, zauważyłem: 1. Kolumny stoją chyba głębiej niż telewizor, czyli się nie "widzą". A powinny. 2. W tak niewielkiej odległości od ścian trzeba je skręcić w osi do środka, by zminimalizować niekorzystny wpływ pierwszych odbić dźwięku. 3. Sofa powinna być chociaż kilkadziesiąt cm. wysunięta do przodu. A tak, czy siak za głową powinien wisieć jakiś ustrój akustyczny/dyfuzor. Czyli półka z książkami, kwiatami, duży obraz (oczywiście bez szkła!) z jakimś wypełniaczem typu wełna owcza, gąbka, filc itp... . 4. Duża płaska powierzchnia ekranu telewizora (szczególnie w środku bazy stereo i na wysokości głośników wysokotonowych) też nie jest dobra dla odbioru stereo. To tyle tak na szybko. Oczywiście możesz wkleić szkic pokoju lub jeszcze kilka zdjęć, które pokazywałyby go z różnych stron. Jeśli chcesz, to napisz na PW, podaj adres mail, to wyślę Ci skany artykułów o akustyce, ustawianiu sprzętu.

Jak do rocka, to koniecznie poszukaj Rotela. Powinno zagrać tak jak lubisz. Jaki model? To zależy co znajdziesz. A jeszcze lepiej Audiolaba 8000 S (SE).

To znów ja, ostatni raz, obiecuję no chyba, że zapytasz o coś konkretnego. Jakby to były jakieś dobre rzeczy to by tyle nie kosztowały. Zresztą chętnych jakoś nie widać. Dobre wzmacniacze Sony, to wyjątki. A już na pewno nie tak niski model. Jamo przemilczę przez grzeczność.

Monitor Audio z tej serii dobrze brzmi ze wzmacniaczami Cambridge Audio. Możesz jeszcze poszukać starszych produktów firm NAD i Rotel. Wzmacniacza z CD w jednej obudowie raczej nie kupuj, bo gdybyś jednak chciał się rozwijać brzmieniowo... . A poza tym w razie czego trudno sprzedać. Lepiej dokup osobno odtwarzacz CD. Jaki? Będzie zależało od brzmienia tandemu wzmacniacz - kolumny. A kolumny MA prawdopodobnie pokazują to, czego nie przenosiły Unitry. Chyba, że rzeczywiście coś padło w tych BR2, choć nie sądzę by w obu kolumnach naraz, ale różne rzeczy się zdarzają. Próbowałeś je podłączyć pod jakiś inny wzmacniacz? Może odwiedź salon audio, posłuchaj z kilkoma popularnymi wzmacniaczami.

Litera D oznacza, że wzmacniacz posiada przetwornik cyfrowo analogowy. W tej chwili nawet najtańsze odtwarzacze Cd mają lepsze, więc nie przykładałbym do tego większej wagi.

„Dobry żart tynfa wart” Lubię je i sam często żartuję. Technics i Altusy to niemalże przysłowiowe już złe połączenie. 200km to nie tak bardzo dużo jak jest dobre połączenie albo mało spalający samochód. Tu znalazłem jeszcze Audio Academy Phoebe II http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=kolumny1000 ale nie wiem, czy jeszcze są do kupienia. test masz tu http://www.highfidelity.pl/artykuly/0703/aa.html

Moja mama mówi w takich okolicznościach: "dziad swoje a baba swoje" Mam nadzieję, że żartujesz.

http://www.audio.home.pl/index.php?osCsid=...206abee22f21d21

No nie wiem, czy będzie lepiej. Może wysokie będą czytelniejsze a raczej jaśniejsze ale czy lepszej jakości? Wzmacniacze Sony nigdy nie były cenione, poza kilkoma wyjątkami z najwyższej półki. Co prawda seria ES jest niby dobra, ale nie wiem, nie znam tego modelu. Sony robiło raczej dobre odtwarzacze CD. A nie ma ten sprzedający innego wzmacniacza na wymianę. Może nawet warto by trochę dopłacić?

Jeśli to zamiana, posłuchaj jak brzmi, porównaj oba najlepiej na swoich kolumnach w swoim pokoju. Ważne by brzmienie wzmacniacza Tobie się podobało. A jak po prostu chcesz sprzedać Yamahę i kupić lepszy wzmacniacz, to dlaczego akurat ten model Sony? Z jakimi kolumnami ma to grać w jakim pomieszczeniu (wielkość), jakiej muzyki słuchasz, jakie brzmienie chcesz uzyskać itp... . Im więcej danych tym większa szansa na bardziej precyzyjną rade.

Bardzo fajne kolumny wyszukałeś. Osobiście wziąłbym Tannoye albo Monitor Audio. Tylko ten Denon troszkę słaby. Ale Tannoye mają dość wysoką skuteczność, więc powinno być dobrze. Gdyby nie dawał rady ewentualnie mógłbyś spróbować z Onkyo albo trzeba będzie za jakiś czas pomyśleć o lepszym wzmacniaczu. Reszta kolumn też dobra. I są chyba łatwiejsze do wysterowania. Dawno już nie widziałem Eltaxów Liberty3+ z drugiej ręki, bardzo fajne, dziarsko grające niewielkie kolumny. Dużo oczywiście zależy od tego jakiego brzmienia oczekujesz. Najlepiej by było gdybyś napisał do sprzedających, którzy mieszkają blisko Ciebie i umówił się na odsłuch, biorąc swojego Denona i Onkyo kuzyna.

Pacio94 spod klawiatury mi to wyjąłeś Rzeczywiście, nie ma rzeczy uniwersalnych ( oprócz LUXIGUM ) Raz a dobrze, to się można ożenić i to też nie jest pewne. Ja wziąłbym mniejsze kolumny a gdyby kiedyś okazało się, że brakuje niskich tonów, trzeba je będzie sprzedać i kupić większe. Aby dużo nie stracić proponuję oczywiście używane. Te Monitor Audio BX5 ( albo BR5 ) są naprawdę fajne. Na tyle drapieżne by pokazały walory muzyki której słuchasz i na tyle kulturalne, by szybko nie męczyły i dało się na nich posłuchać innych rodzajów muzyki, gdy do nich dojrzejesz (bez obrazy, pisze to zagorzały fan mocnego rocka, który obecnie najczęściej słucha jazzu akustycznego i damskich wokali w stylu Cassandry Wilson czy Kari Bremnes, choć lubię czasem wrzucić Sepulturę albo The Mars Volta). A kolumn raczej nie stawia się w rogach pomieszczenia, bo to nienaturalnie podbija niskie tony, może nawet bardzo "bumieć" a przy okazji niszczy inne aspekty poprawnego odbioru stereo. Jeśli nie czytałeś, to polecam zagłębienie się w lekturę http://www.audioton.republika.pl/akustyka.html Więcej, jeśli Cię to zainteresuje mogę Ci przesłać na maila, są to skany przystępnie napisanych artykułów o akustyce, ustawianiu sprzętu. Jakby co podaj swój adres mail na PW.

Ja polecam kupić niedrogie kable z miedzi beztlenowej i posłuchać miesiąc, dwa. Teraz nie wiesz jakie osiągniesz brzmienie. Poza tym kolumny muszą się przez pewien czas wygrzać, czy jak niektórzy wolą rozegrać. Jeśli czegoś w brzmieniu będzie za dużo, za mało itp... to wówczas można będzie pomyśleć o lepszych kablach. Ale zaznaczam, że zmiany będą bardzo niewielkie. W niedrogim zestawie bywają często wręcz niewyczuwalne.

Niezmiennie się dziwię dlaczego ludzie wybierają takie kolubryny do malutkich pokoików? Ma być na bogato, czy jak? Dopiero co w innym wątku ktoś pisał jak kupił podłogówki do małego pomieszczenia i dramat niestety. Z drugiej strony takie kolumny jakie wybrałeś są dobre do muzyki, której słuchasz, nie szukasz przecież neutralności, naturalności dźwięku. Spróbuj wypożyczyć je do domu i posłuchać jak zabrzmią inaczej w krótkim czasie możesz szukać na nie kupca. Poszukaj może używanych kolumn podstawkowych firmy Paradigm. Tu jedne widziałem http://www.hifi.pl/gielda/kolumny1000/67977.php