Myślę, że wzmacniacz NAD C315BEE to dobry wybór, szczególnie jeśli ma to być nowy sprzęt.Jeśli nie rozejrzałbym się jeszcze za wzmacniaczem Rotel RA 04(bo RA 01 nie ma pilota a pewnie wolałbyś z...), albo jakby Ci się udało trafić tanio Rotel RA 02.Polecam, bo lubię brzmienie tego sprzętu.A nie patrz na moc, bo mimo 40W(dwa pierwsze), mają dużą wydajność prądową i są dynamiczne.Jeśli będziesz miał okazję, to koniecznie posłuchaj.NADa zresztą też. Co do kolumn, to Wharfedale Diamond 9.5 nie są złymi kolumnami.Ale nie są też wybitne w swoim przedziale cenowym.Skąd pomysł na te kolumny ? JBLe, grają dynamicznie, koncertowo, ale jesteś pewien, że będziesz mógł słuchać tych kolumn dłużej.Często jest tak, że coś się podoba przez pierwsze kilkanaście minut, pół godziny a później zaczyna drażnić.Pamiętaj o tym i tu jeśli możesz, też polecam wziąć wzmacniacz z sobą do salonu i posłuchać jak razem z nim zabrzmią wybrane przez Ciebie kolumny.W tej klasie cenowej mogę polecić jeszcze Audio Academy Phoebe, Celestion F 28, Mission M-33.Piszę o podłogowych, bo zakładam, że takie chcesz, nie podstawkowe(standowe).Chyba, ze się mylę. Gorąco jednak namawiam, na rozejrzenie się za kolumnami z drugiej ręki, bo za te same pieniądze będziesz mógł kupić nawet o klasę lepsze. Jeśli tak, to daj znać, można popatrzeć wówczas w ogłoszeniach i spróbować coś sensownego dobrać.I naprawdę nie kupuj nic w ciemno, jeśli możesz, bez słuchania.Ja się kilka razy naciąłem i wiem, że dwa dobre z pozoru elementy systemu nie muszą razem grać dobrze. Co do akustyki pomieszczenia, to ława przed miejscem do słuchania nie jest najlepszym pomysłem, bo duże gładkie powierzchnie odbijają dźwięk.Psuje to efekt prawidłowego stereo.A po położeniu paneli nie zapomnij o dywanie pomiędzy miejscem odsłuchowym a kolumnami.To znacznie poprawi brzmienie.Jeśli kolumny będą miały wylot bass reflex z tyłu, nie stawiaj ich zbyt blisko ścian.Tak czy siak, trzeba je odsunąć od ściany, zresztą jak sam "pojeździsz" z nimi po pokoju, to się przekonasz ile to zmienia.Możesz być zdziwiony skalą zmian.