xymark

Już znalazłem opis Twojej przygody z A-6 na wątku poświęconym A-6

Gdzieś na forum widziałem Twój wpis że miałeś Eversolo A6. Nie zostawiłeś go u siebie? Z jakiego powodu jeśli można wiedzieć? Jak ocenisz to ustrojstwo jako streamer i jak wypada jako DAC w porównaniu z RME?

Mieć sprzęt który ma pierdyliard ustawień i nie grzebać w tym? Nie z moim charakterem Właśnie się boję że będę więcej czasu spędzał przy bawieniu się ustawieniami niż na słuchaniu muzyki :))))) Ale chyba w cenie do 5k jest to jedyny DAC który jest produkowany w EU, ma tak duże możliwości i dobre wsparcie producenta. Chyba muszę wypożyczyć i przetestować. Chciałem czysty DAC, ale jeżeli będzie dobry DAC z wzmacniaczem słuchawkowym, to trudno. W niczym ten wzmacniacz mi nie będzie przeszkadzał, najwyżej będzie nieużywany. Ten iDSD też biorę pod uwagę. Jestem w stanie pogodzić się z przekombinowanym wyglądem jeżeli porwie mnie dźwiękiem. Taga i inne dużo tańsze DAC za 800-1500 zł to chyba jednak nie będą w stanie dać mi więcej niż DAC w moim wzmacniaczu. Szczerze mówiąc mam obawy że nawet te za 4k nie koniecznie będą lepsze. RME-ADI-2 FS ma przynajmniej tę zaletę że można kombinować z ustawieniami i przy tym dobrze się bawić

Poczytam o tym Neo iDSD2. Wygląd mnie nie zachęca, jakiś przekombinowany i do tego chyba nie ma czarnych. Ale liczy się brzmienie, więc zobaczymy...

Ten Ten DA-400 kosztuje 800 zł. Obawiam się że dobre opinie może zbierać jak na DAC za takie pieniądze. Ale nie sądzę aby mógł on powalczyć z DAC-ami za ok. 4.000 zł. Przypuszczam że nie będzie on lepszy od DACa który mam we wzmacniaczu.

Chętnie bym przytulił coś coś z europejskich marek. Ale nie mogę znaleźć nic sensownego. Jedynie RME-ADI-2 FS wydaje mi się ciekawą opcją, ale trochę mnie przeraża ta ilość ustawień.

Jeśli chodzi o jakość, a przede wszystkim niezawodność i dostęp do wsparcia/serwisu, to czy któryś z tych popularnych chińczyków (Eversolo, Topping, SMSL, Loxije itd.) ma w Polsce? Patrzyłem na to, ale wolałbym "gołego" DACa bez streamera, a nawet wzmacniacza słuchawkowego. Ze słuchawek nie korzystam. A streamer mam Bluesond Node 2i. Generalnie streamery dość szybko się starzeją i za nieduże pieniądze można je wymieniać co parę lat bo pojawią się jakieś nowe formaty plików, nowy soft, nowy serwis streamingowy i td. Ale DAC traktuję bardziej jak coś co (jeżeli jest dobrze dopasowane do systemu) może zostać w tym systemie przez kolejne 10 lat i więcej - jak dobry wzmacniacz czy kolumny. Zamiast płacić za streamer i wzmacniacz w DACu, wolę za te pieniądze kupić lepszy "goły" DAC.

Tak też myślę, więc muszę coś na próby wziąc.

Nowa wersja Vincenta, którą posiadam ma Burr Brown PCM 5102. Wzmacniacz i kolumny w zupełności mnie satysfakcjonują w 70% muzyki której słucham: jazz, rock progresywny. Do tego nie potrzebuję nic zmieniać.

Jeżeli czegoś mi brakuje teraz to na pewno nie gęstości i dociążenia Vincet zapewnia mi to pod dostatkiem. Jeżeli już miałbym coś poprawiać DAC, to raczej delikatnie w drugą stronę. Delikatnie więcej góry, powietrza, detaliczności, dynamiki i konturów na basie. Do spokojnego grania teraz mi niczego nie brakuje. Ale czasami lubię posłuchać TOOL, SOAD, Slayer, Judas Priest i td., więc głównie do tego tupu muzyki szukam DACa.

Pierwsze dwa przekraczają założony budżet o prawie połowę. Więc odpadają. Nie dlatego że znalazłbym dodatkowe parę koła, ale jeżeli coś postanowiłem z jakichś powodów, to tego się trzymam. Bo jeżeli teraz zwiększę budżet do 6-7k, to zawsze znajdzie się powód żeby zwiększyć do 10k, bo przecież za 10K można kupić lepszy DAC niż za 6-7k. i td. Więc budżet wyznaczyłem 4.000 zł, tyle jestem w stanie wydać na swoje fanaberie związane z polepszeniem dźwięku. Nie sądzę aby jakikolwiek DAC miał wpływ na brzmienie więcej niż 10-15%. Więc inwestowanie w taki sprzęt więcej niż 20% wartości wzmacniacza+kolumny moim zdaniem nie uzasadnia się. Lepiej już wtedy wymieniać kolumny albo wzmacniacz. Co do Musiacal Fidelity MX-DAC, jest to już tak stara konstrukcja na kościach Burr-Brown, do tego z zasilaczem impulsowym 5V, że mam wątpliwości czy DAC w moim wzmacniaczu Vincent sv-237mkII jest gorszy.

Dzięki za odpowiedź. Jeśli chodzi o korzyści, to wręcz odwrotnie. Kiedy ktoś porównuje dwa sprzęty przetestowane w tym samym torze, to jest to bardzo pomocne. Na pewno takie porównanie jest o wiele więcej warte, niż wypowiedź kogoś, kto ma tylko jeden sprzęt i ocenia nie mając bezpośredniego porównania do innego. Wygląda na to, że wszystkie chińskie DAC - smsl, topping, eversolo i td, grają bardzo podobnie, nowoczesnym chińskim graniem. Ale kto wie, może akurat z moim wzmakiem Vincent sv-237 mkII byłby to dobry duet. Bo czego jak czego, ale potęgi dźwięku mu nie brakuje.

Jeżeli masz DAC za 8k, to tym bardziej jestem ciekaw Twojej opinii na temat DAC w Eversolo. Sam zastanawiam się nad zakupem DAC (ale bez streamera bo wolę jednak mieć te klocki osobno, tym bardziej że na razie mam Bluesound Node 2i) i Eversolo Z8 jest przeze mnie brany pod uwagę. Więc jestem ciekaw jak Eversolo wypada na tle innych, droższych DACów. Wiem że A6 to nie Z8, ale jednak wiele wspólnego pewnie mają brzmieniowo.

To jest "zaleta"? Przecież to generuje same problemy: 1. Nie będziesz mógł już tego się pozbyć jeżeli uznasz że chcesz coś innego. No chyba że razem z żoną... 2. Podobno dla facetów inwestycja w sprzęt audio to jest najbezpieczniejsza inwestycja. Bo przy rozwodzie żony raczej nigdy nie dążą do zabrania sprzętu stereo. Więc jeżeli żona to ustrojstwo opanowała, to już nie wiesz czy to jest bezpieczna inwestycja. 3. To że żona nie jest w stanie opanować sprzętu stereo, dla faceta same korzyści z tego. Moja woli słuchać muzyki z TV niż ze sprzętu za kilkadziesiąt kilo zł, bo za dużo przycisków trzeba nacisnąć żeby włączyć muzykę. Dzięki temu nigdy się z nią nie kłócimy kto i co będzie słuchał na tym sprzęcie :)))) Jeżeli wbudowany DAC nie jest ci potrzebny to jaki jest sens wydawać 4k na taki sprzęt? Nie lepiej wydać poniżej na Wiim Pro? Nie sądzę aby jako streamer A6 miał duży wpływ na dźwięk. Raczej dalsza część toru za to odpowiada. Pytanie zasadnicze co ten sprzęt jest wart jako streamer z DAC w jednym pudełku? Czy ten DAC jest w stanie zastąpić DAC zewnętrzny za cenę ok. 2.000 zł?

Musical Fidelity m5si - nowy można za ok 7.500 zł dostać, używkę znajdziesz taniej. Wyglądem może nie powala, ale w cenie do 10.000 mało który wzmacniacz mu dorówna.

Witam, Potrzebuję porady doświadczonych kolegów. Mam zestaw stereo składający się z: - Źródło: Bluesound Node 2i z 2018 r. - Wzmacniacz: Vincent sv-237 mkII - Kolumny: Triangle Esprit Gaia EZ Słucham muzyki głównie z sieci - Deezer, ok 10% z gęstych plików na dysku podłączonym do Node 2i. Zarówno odtwarzacz jak i wzmacniacz mają swoje DAC. W mojej ocenie Vincent ma lepszy DAC niż BS. Przełączając wejścia cyfrowe/analogowe we wzmacniaczu jednak jest odczuwalna różnica w brzmieniu. Po analogu dźwięk jest delikatnie ciszej, bardziej wygładzony z trochę wycofanym wokalem. Po coaxialu jest delikatnie głośniej, dźwięk jest jak by odrobinę bardziej szorstki - może dlatego że trochę więcej góry się pojawia no i wokale są bardziej wysunięte do przodu. To jest dla mnie zaskoczenie, bo Vincent powinien generalnie generować dźwięk ocieplony, a BS na Sabre przecież powinien grać ostrzej. A jest odwrotnie. Może z moim BS już jest coś nie tak, bo kilka miesięcy temu zapaliła się czerwona dioda śmierci i musiałem wymienić w nim moduł zasilania (który dostałem za darmo od jednego z kolegów z tego forum zupełnie za darmo (!) za jestem niezmiernie wdzięczny). Na jakość dźwięku przez DAC Vincenta kompletnie nie ma wpływu czy sygnał cyfrowy jest przesyłany po coaxialu czy po optyku. Brzmi identycznie. Nie ma też znaczenia zmiana kabla coaxial (mam jakiś NoName za ok. 50 zł, ale też QED i Chord) - wszystkie brzmią tak samo, ten za 50 zł jak i te za ok. 300 zł. A więc do sedna: jakość dźwięku z BS po analogu mnie nie satysfakcjonuje, więc generalnie korzystam z DAC Vincenta. Ale jest jakiś niedosyt jeśli chodzi o scenę (brakuje wglądu w scenę), góra jest mało dźwięczna, a bas mógłby być bardziej kontrastowy u punktowy. Czy waszym zdaniem da się to zmienić zewnętrznym DAC (w budżecie do 5.000 zł za nowy)? Jeżeli tak, to co warto wypróbować do mojego systemu? Większość ludzi pytając o DACa raczej szuka ocieplenia i dociążenia dźwięku. Wzmacniacz Vincent jest wystarczająco ciepły i dociążony. Więc pewnie powinienem szukać DACa rozdzielczego i dynamicznego? Co myslicie o takich chińskich wynalazkach jak: Topping, SMSL, Eversolo, Loxjie i td.? Czy w ogóle warto tym się interesować? Bo w sieci jest pełno testów wychwalających poszczególne modele tych firm, ale mam wątpliwość co do ich wiarygodności. Te firmy co roku wypuszczają po kilka nowych modeli i zazwyczaj, według tych testów, nowy model jest "jeszcze lepszy od poprzedniego". Przecież gdyby tak było, to już dawno osiągnęlibyśmy szczyty idealnego dźwięku. A przecież za parę miesięcy ci sami testerzy będą zachwalać już nowszy model, pisząc że jest jeszcze lepszy. No i do tego kwestia niezawodności i serwisu tych sprzętów. Ale wśród DACów do 5.000 zł z niechińskich marek (nawet wyprodukowanych w chinach) wybór jest bardzo ubogi. Widzę że o wiele większych jest wybór niechińskich wzmacniaczy, kolumn, odtwarzaczy CD, a nawet streamerów w rozsądnych pieniądzach, ale DAC jest przez Chińczyków mocno obstawiony. Czy Waszym zdaniem warto się interesować takim Topping D70 Pro albo Eversolo Z8?

No ja niestety mam starszy. Fajnie że wiedzą że pogonili ludziom sprzęt z problemem i teraz im każą kupić sobie nowy. W najnowszym modelu zgłoszeń nie mają? Ale przecież to się okaże za parę lat. Te starsze modele też nie miały problemu do póki były na gwarancji. To jest dobry przykład jak firmy mając dobry pomysł na biznes zrażają do siebie klientów. Te kondensatory kosztują grosze dla tej firmy. Ogłosiliby akcję serwisową , wydaliby na to trochę kasy, ale byłoby to tańsze i z większym pożytkiem dla wizerunku firmy niż kupowanie reklam i pozytywnych testów w mediach. W każdym razie ja do takich firm już nie wracam.

Chętnie przygarnę, nawet mogę odkupić za rozsądne pieniądze bo chciałbym jeszcze ten odtwarzacz trochę poużywać. A z wymianą problemu nie będę miał. Ja nie mam nic przeciwko. Aczkolwiek ja z tym problemem nie zgłaszałem się jeszcze do serwisu bo dziś dopiero stwierdziłem że jest to problem kondensatorów a nie wgrania firmware. Natomiast komentarze pod filmikiem na youtube dają do myślenia, a też na forach zagranicznych pełno tego typu dyskusji.

No to już mam odpowiedź dlaczego mój Bluesound Node 2i nie działa. Wgranie firmware z pedrive'a po usb nie udało się. Cały czas świeci na czerwono po włożeniu pedrive'a. Więc przeszukałem jeszcze internet i okazało się takich przypadków pełno opisanych, jest to tak zwana czerwone światło śmierci. Jest to związane z tym, że w module zasilanie spuchły kondensatory. Ludzie piszą zbulwersowani że serwis Bluesound zaleca w takim przypadku zakup nowego urządzenia (oczywiście jeżeli nie jest na gwarancji). A więc jest to droga jednorazowa zabawka. Może komuś się przyda: Bluesound Node2 Disassembly - YouTube

Próbowałem już nawet benzyną ekstrakcyjną, nic nie pomaga

Na innym forum chyba już dostałem właściwą podpowiedź. Generalnie trzeba wgrać soft z pendrive'a przez USB. Wieczorem zobaczę czy pomoże. A jeśli chodzi o obudowę, to u mnie tez przez długi czas nic się nie działo. A potem, po ok. 3 latach nagle zaczęła się kleić. Żaden środek nie pomaga. Już w desperacji nawet próbowałem benzyną ekstrakcyjną przetrzeć i nic.

Dziękuję za szybką odpowiedź, ale niestety to nie pomaga. Trzymanie przycisku PLAY/PAUSE nic nie daje. Cały czas świeci się czerwona dioda Jak tylko podłączam do zasilania świeci na czerwono od razu ciągłym światłem i już. Pewnie trzeba będzie udać się do serwisu. No i jeszcze ta cała obudowa się klei. To co od nowości wydawało się fajne w dotyku, takie lekko gumowane, teraz się klei do rąk i do ścierek kiedy próbuję przetrzeć. I nic nie pomaga. Nie wiem od czego to jest. Może od tego że przez dłuższy czas kiedy z niego korzystałem stał na wzmacniaczu i się nagrzewał. Ale chyba to nie jest normalne?

Witam, może ktoś będzie w stanie mi pomóc tutaj? Mam od nowości Bluesound Node 2, którego jednak nie używałem ok roku. Teraz chciałem go podłączyć do sprzętu, ale po podłączeniu do zasilania cały czas świeci się dioda na czerwona i na nic nie reaguje. Co to może być? Czy ktoś może spotkał się z takim problem i wie jak go rozwiązać?

Zwróć uwagę na BC Acoustique 322D. Cena 2.600 za nowy, ale moim zdaniem warty tej ceny. Jest dobrze wyposażony, ma porządne zasilanie i porządnie wykonany. Dziś wypożyczyłem na weekend na odsłuch i już po 2 godzinach słuchania jestem przekonany że w tej cenie raczej nie ma nic lepszego na rynku, oczywiście o ile jego brzmienie podpasuje. U mnie gra z kolumnami Monitor Audio MR6, które w przyszłości chce wymienić na MA Bronze 6. Miałem też na odsłuchu Cambridge CXA60 i jakoś nabiału nie urwało, mimo to że zbiera pochlebne recenzje w sieci. Może to kwestia moich kolumn.