
Stanisława
Uczestnik-
Zawartość
621 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Stanisława
-
Myślę że dobrym rozwiązaniem problemu będzie karta USB Sound Blaster Live! Nie są to najnowsze modele jednak takie powinny wystarczyć. http://www.allegro.pl/item335612511_sound_...risquel%5D.html http://www.allegro.pl/item340663167_sound_...ternal_usb.html http://www.allegro.pl/item340786963_creati...mal_tanio_.html Zaletą używki jest niższa cena.
-
Opisane zakłócenia dźwięku nie muszą świadczyć o uszkodzeniu karty dźwiękowej. Czasem wystarczy przeinstalować sterowniki, lub zainstalować nowsze. W ostateczności przeinstalować cały system, bo też tak może być że się skopał i nic nie pomaga. Karta Sound Blaster Audigy SE OEM na pewno jest lepsza od zintegrowanej, a cena nie jest już wygórowana.
-
Jak masz wątpliwości do Pianocrafta E810 to kup Harman Kardon HK-3480. Z dobrymi kolumnami nagłośni spore pomieszczenie.
-
Według mnie Onkyo jest lepszym amplitunerem. Można z pewnością wypożyczyć od znajomego te Onkyo i na własne uszy przekonać się, czy różnice w brzmieniu są na tyle słyszalne by dokonać wymiany posiadanego amplitunera.
-
Do tego wzmacniacza przydałby sie przedwzmacniacz sterujący. Brak w nim jest regulatora wzmocnienia i niechcąco można rozwalić głośniki lub scalaki mocy.
-
Mam dwóch kumpli co mają Pianocrafta E410 od ponad roku i jak dotąd nie musieli korzystać z serwisu. I właśnie z subem Yamahy do kompletu. Gra to ze sobą bardzo dobrze i basy jest wystarczająca ilość bez przesadnego nawalania.
-
Teoria jest tylko teorią i częstokroć mija się z praktycznym zastosowaniem. Przypuszczam że nigdy nie słyszałeś jak gra amplituner kina domowego Technics model SA-AX530. Jak z pewnością Tobie wiadomo amplituner kina domowego Technics gra gorzej od amplitunera stereo Tecnicsa, z kolei amplituner stereo gra gorzej od wzmacniacza stereo Technics. Wzmacniacze firmy Technics natomiast omijane są wielkim łukiem przez znawców tematu, wypowiadających się na różnych forum. Według mnie te opinnie są niesłuszne, ale w necie rację ma większość. Więc gdzie w tym wszystkim jest nieszczęsny amplituner kina domowego SA-AX530 ze swoim słabowitym dźwiękiem w stereo. To właśnie on jest najsłabszym ogniwem posiadanego zestawu przez kolegę eskai. A że miałem model o jedną pozycję wyższy t/j SA-AX730 to wiem co piszę. Też dałem się nabrać i sądziłem że dokonałem prawidłowego zakupu. eskai Na wstępie pisałeś o kwocie 800zł (+/- 200zł ). Czyli za tyle chcesz skompletować wzmacniacz stereo z kolumnami? Na przykład używany z ofert na Allegro.
-
Mnie się wydaje i widzę to po sobie, że nie bez znaczenia jest pierwsze wrażenie słuchowe. Słuchając jakieś muzyki na określonym sprzęcie przyzwyczajmy się do jego brzmienia i zapamiętujemy jako powiedzmy wzorzec brzmienia. Po latach odsłuchując tych samych nagrań, na innym sprzęcie i w innych warunkach odsłuchowych, słyszana muzyka nie pasuje nam do zapamiętanego wcześniej wzorca. Zamiast skupić się na samym przekazie muzycznym, koncentrujemy się na sprawach techniczno-realizatorskich. Kolekcje płyt ciągle nam rosną i jakby nie patrzeć, muzyczny stryszek ciągle powiększa się. I nie jesteśmy w stanie zapanować nad odsłuchiwaniem kolekcji płyt.
-
Altusy200 słuchałem i nie napiszę że grają cudownie, ale na przyzwoitym poziomie i nie stawiałbym ich od razu do lamusa. Do tych kolumn nie trzeba kupować wzmacniacza za 10000zł jak sugeruje kolega wyżej. Zmiana na wzmacniacz za 400-500zł da już pozytywny skutek. Jest to niższy koszt, niż wymiana kolumn na trzeba wydać co najmniej 1000zł, a efektu z amplitunerem Technicsa nie będzie słychać. W drugiej kolejności można zdecydować się na zmianę kolumn głośnikowych na lepsze.
-
Przy takiej różnicy impedancji granie do połowy mocy wyjściowej nie powinno przynieść negatywnych skutków. Dla tego amplitunera to jest około 50W na kanał stereo, a więc wcale nie tak mało i potrafi to jeszcze głośno zagrać. Jedyny problem to nie wiadomo kiedy taka moc jest osiągana. Po prostu nie dopuszczać do przesterowania wzmacniacza, wsłuchiwać się w czystość dźwięku i kontrolować grzanie się amplitunera.
-
Jak już pisałem w pierwszej kolejności pozbądź się tego amplitunera Technicsa. Jakiekolwiek zmiany kolumn niewiele jemu pomogą. Szkoda na to pieniędzy i nie potrzebnych złudzeń że to jakoś zagra. Kolega wyżej z pewnością nie słuchał tego wzmacniacza Pioneera, wątpiąc w jego nieporównywalną przewagą nad posiadanym amplitunerem.
-
Jest jeszcze format płyt K2HD wdrażany przez JVC. Nie wiem czy jest to rozwinięcie formatu 20BitK2. http://www.cdrinfo.pl/news/11598
-
rysiek Nic nie napisałeś o kwocie jaką chciałbyś przeznaczyć na amplituner lub wzmacniacz H/K.
-
Żeby nie zaczynać wszystkiego od początku, podaję kilka linków do wątków na podobny temat http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=1622 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=1431 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=917
-
Napiszę tak, każdy wzmacniacz stereo w takiej kwocie zagra o niebo lepiej od SA-AX530. Dziwię się że tak długo z nim wytrzymałeś. Miałem wyższy model AX730 i nie dało się jego słuchać. Już wzmacniacze Technicsa są o wiele lepsze. Ten Pioneer to kawałek dobrego sprzętu, warto o niego powalczyć nawet na tej aukcji http://www.allegro.pl/item331855120_pioneer_sa_608.html
-
Trudno jest określić czy usłyszysz różnicę między tymi dwoma modelami amplitunerów. Nie znam Twojej percepcji słuchu. Jeżeli uważasz że mogą grać podobnie lub różnice w dźwięku są na tyle nie istotne, to nie warto dopłacać tych 400zł różnicy. Chociaż warto kupować rzeczy najlepsze na jakie nas w danym momencie stać, takie jest moje zdanie.
-
Systemy ratalne to jak widać jest pułapką dla niecierpliwych. Niby towar masz od ręki, płacisz drożej nie swoimi pieniędzmi i do tego spłacasz kilkanaście-dzieści procent więcej niż dostałeś kredytu. A kiedy już spłacisz wszystko to sprzęt wart jest kilkadzieści procent mniej. W samych sklepach też są duże rozrzuty cenowe tego samego produktu. Jak dla mnie to jest totalna porażka. Lepiej dozbierać więcej gotówki i za to kupić sprzęt w sklepie, ewentualnie weź korzystniejszy kredyt w banku i wtedy z gotówką udaj się do sklepu na zakupy.
-
Amplituner Pioneera VSX-lx60 to już kawał kloca. Dobrze wyposażony w złącza i dekodery, o przyzwoitym brzmieniu. Odpowiednikiem cenowym może być AVR 645 Harmana/K, Nie jest on tak bogato obdarzony nowinkami, wygląda bardziej skromnie, teoretycznie o mniejszej mocy. Ale H/K w porównaniu do Pioneera ma znacznie większą rezerwę prądową, co ma duży wpływ na oddawaną moc w stereo , a tym bardziej w systemie wielokanałowym. Brzmienie obu amplitunerów jest na dobrym poziomie, ale różne i tylko odsłuch mógłby Tobie pomóc w wyborze. Ale z tego co piszesz jesteś zdecydowany na zestaw Pioneera, jest to wybór także trafny.
-
Niektóre sklepy wystawiające się na Allegro również oferują sprzedaż ratalną. Są to sklepy ze sprzedażą wysyłkową, ale można też odebrać towar osobiście.
-
Po co te kłótnie o marchewkę jak kolega rysiek nic nie wspomina o tym że chce kupić jakieś ałdiofilskie Paradigmy. A ilość i wielkość głośników basowych jest nie od parady.