
piorut
Uczestnik-
Zawartość
197 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez piorut
-
Cześć wszystkim. Faktycznie panowie od porównań zestawów B/C 2302 /2301L mają na wypożyczeniu długo mój zestaw, tak, że jeśli chodzi o słuchanie sprzętu/kolejność to nie będzie to miało znaczenia przy recenzji i porównaniach. Natomiast Pawle, gdy wymieniłeś zmiany w mojej wersji to czy na pewno chodzi o moją? U mnie było wymienione wszystko to, co dostałem na liście do zdobycia części, finanse nie powstrzymywały mnie tylko trudność w zdobyciu części. U mnie wspomniałeś o wymianie rezystorów, ale kondensatory też były zmienione, w tym 22 szt. Black Gate. Stąd nie jestem pewny czy o moją wersję chodziło, w każdym bądź razie dostarczyłem wszystko co miałem zdobyć. Być może trafiłem na trudny okres dostępności, ale żeby zdobyć wyspecyfikowane przez Pawła części jeśli chodzi o BG - to równo rok, codziennie po kilka razy odświeżałem różne aukcje, sklepy aż natrafiłem na wskazane wartości. Ceny części to jedno, ale czas, który trzeba poświęcić na ich zdobycie...
-
Systemy obu Panów pięknie się wizualnie prezentują.
-
Cześć. Wymieniłem kilka elementów w trafie i obudowie Airlink w wersji audio 1500VA: - gniazdo Oyaide R-1, gniazdo IEC Oyaide Power Inlet PP, - przewody wychodzące z transformatora, całe możliwe okablowanie na Acoustic Revive Power Reference z jednolitej miedzi, jaką Acoustic Revive miało kilka lat temu w ofercie, - wylewka na wzór tej zastosowanej w listwach Acoustic Revive. Oryginalne przewody i wylewka stosowana w listwach do obejrzenia pod tym linkiem: https://positive-feedback.com/Issue39/acoustic_revivie.htm Nie wiem, jaki jest wpływ danych elementów, wszystko było zrobione jednocześnie i zabrało mnóstwo czasu. Udało mi się też porównać Airlink do różnych traf, ale też w obrębie firmy Airlink, na czym mi zależało najbardziej: 1. 1500VA w wersji audio do zwykłego 1500VA - jest słychać, że wersja audio jest lepsza, 2. 1500VA w wersji audio, po modyfikacjach do zwykłego 1500VA - pojawiła się dużo większa różnica niż w punkcie 1. 3. 1500VA w wersji audio, po modyfikacjach do 2000VA w wersji audio - na tym modelu do porównań bardzo mi zależało, gdyż jest większe. Jedyną zaletą jak dla mnie mocniejszego trafa była większa energia oddawana na basie, natomiast większa różnorodność, bogactwo dźwięków było w modyfikowanym trafie, stąd empirycznie przekonałem się, że było warto. Oprócz tego miałem do porównań kilka traf EI. Wiem, jak to może brzmieć dla wielu osób, ale różnica jest. Nie teoretyzuję, tylko bezpośrednio porównywałem.
-
Przez bardzo długi czas miałem i porównywałem B-2103 i B-2105. Można powiedzieć neutralność kontra dodanie własnego charakteru brzmienia. Akcent na pewne rzeczy jest inaczej rozłożony, ale nigdy nie zauważyłem różnicy w prezentacji sceny pomiędzy obiema końcówkami. Nie w sposób jaki jest to opisane powyżej. Testowane na różnych przewodach, kolumnach i źródłach.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Kierowałem się gęstością, spośród mizernej dostępności. Nie widziałem tylko czy ścienna czy podłogowa ma znaczenie. Zacznę kompletować całość i mam nadzieję, że będzie poprawa na pustych ścianach.
-
Cześć. Chcę wykonać panele pochłaniające. Nie ma u mnie w okolicy zbyt dużego wyboru, natrafiłem na Rockwook Steprock Plus o dużej gęstości: https://www.rockwool.com/pl/produkty-i-rozwiazania/produkty/steprock-plus/?selectedCat=dokumentacja produktowa#Specyfikacjeiwymiary Z tego co oglądałem filmy na YT to jeśli wymieniano nazwy wełen, to były to typy na ściany a ta, którą znalazłem w opisie ma, że jest do podłóg: Płyty ze skalnej wełny do izolacji akustycznej i termicznej w rozwiązaniach akustycznych podłóg pływających. Wolę się upewnić - czy taka wełna dobrze spełni swoją rolę jako materiał na panel pochłaniający? Pozdrawiam
-
Panie Janie. Krótko, treściwie i w punkt. Porównując topowe zestawy uderza jakaś różnica i nie ma co ma siłę opisywać za dużo. Tak jak jest tu w recenzji - po prostu w paru punktach jest lepiej i tak to zostało napisane. Teraz trzeba by sobie przeliczyć dostępność, cenę, stan techniczny B-2301L+C-2301 a serię B-2302+C-2302 albo mieć wersję B-2301L mod. Ciekawe jest też odniesienie do B-2103 i 907NRA. Dużo można wywnioskować z Pańskich opisów. Gdyby była szansa to proszę jeszcze zamienić pre w zestawach(winyl i CD jako źródło). Potem pewnie długo nikt nie będzie miał możliwości trzymania tylu zestawów pod strzechą i opisania, w Panu nadzieja. Pozdrawiam
-
Pomiędzy końcówkami znaczącej dysproporcji w cenie nie było, ale między modelami pre to prawie 2,5x różnicy w cenie nominalnej. C-2302 było już cenowo w tej najwyższej lidze pre w Japonii na tamte czasy.
-
Jeśli mogę tylko dodać w międzyczasie pisania tych obszernych recenzji to w linku jest opis co zmieniało się między B-2301/B-2301L/B-2302: http://www.niji.or.jp/home/k-nisi/b-2301.htm W wersji B-2301L zmieniono trafo z 1.3kVA na 1.4kVa a w B-2302 nie żałowano miedzi. Panie Janie jak sił nie zabraknie to proszę jeszcze wymienić pomiędzy zestawami pre. Czytam z przyjemnością.
-
Jak na preludium do testu to coś wspaniałego. Niesamowicie i wciągająco się to czyta.
-
Przepraszam, że nie w meritum. Obiecuję poprawę i za jakiś czas wpisy nt. własnego systemu, zmian. Odnośnie wpisu powyżej Tadżitsu. Kilka razy na h to jest niedocenienie tego użytkownika, widziałem choćby wczoraj te popisy. Co chwila zmiana zdań, wycinanie postów, przenoszenie ich za odpowiedzią rozmówcy (kilkadziesiąt stron wcześniej już zwracałem uwagę na to zjawisko), manipulacja. Wygląda to jak mowa oskarżycielska pisana na zamówienie i błyskawiczne zmiany w zależności od potrzeb. Drugi rozmówca wygląda potem niekorzystnie, honorowo i normalnie nie broni się wobec tej podłej manipulacji. A co ten pierwszy musi mieć w głowie, by cyzelować, dopieszczać wielokrotnie każde zdanie. Wygląda to na próbę pyrrusowego zwycięstwa z adwersarzem, jakąś wewnętrzną walkę toczoną w głowie. Prywatna krucjata w imię gloryfikacji własnej osobowości, zmyślonych tez. Wyimaginowany primus inter pares wśród posiadaczy Sansui. Odlot, mentorski ton i obrzydzanie tego forum innym. Za siebie powiem - nie zauważam żadnych kamieni milowych, żadnego wkładu dotyczącego kronikarskiego stylu. Mimo odczuć, że to dzięki tej osobie podobno coś się dowiedzieliśmy. Jedyne pozytywne wpisy to te, gdzie jakiś czas temu były pokazane zdjęcia własnego systemu i opis co się w nim właścicielowi podoba. Przez te wpisy większość osób milczy, jest zdegustowana. Ale zawsze jest szansa na poprawę i pisanie o dźwięku, systemie, postokroć lepiej by było.
-
Jak jest jakieś minimum "hi-fi" to resztę można sobie zawsze wyobrażać, na bazie dużego stereo. Wiemy, jakby to było słuchając tego gorszego zestawu. Ale jak ma się już ten duży zestaw to odwrotu nie ma. Jasne, można, tylko szkoda tracić informacje zawarte w muzyce.
-
Może i też kiedyś z powrotem włączę, dzięki za sugestię, że nadal jest co posłuchać. Na razie to w wirze sprzętowym jestem bardziej niż muzycznym, ale mam nadzieję za jakiś czas odwrócić proporcje.
-
Wizualnie można by się przyzwyczaić, obecnie to kwestia co zostaje do posłuchania w radiu. Co po świetnym analogowym tunerze...
-
Wierzę, hmmm, czasami widać było niekonsekwencję poczynań, ale Twój tuner to już mix dziwności.
-
Cześć Panowie. Pre C-2301 stanowiło komplet z B-2301/B-2301L. Większość tych pre ma logo na froncie w formie napisu (Sansui), tak jak końcówka. Dlaczego niektóre egzemplarze pre miały inne logo? Zastanawia mnie taka niekonsekwencja, wersja z tym rzadziej występującym logo była w wersji na rynek japoński, jak i w wersji z selektorem napięć (w tych wersjach znalazłem). Dziwnie to trochę wygląda, pre i końcówka jako całość a mogą mieć inne logo.
-
Wydaje mi się, że są późniejsze wersje tego rankingu. Wiadomo zmieniają się preferencje, ale Paweł dokonywał aktializacji tego rankingu (o ile dobrze pamiętam, trzeba by przejrzeć wątek z audiokarmy).
-
A ok. Wyglądało tak estetycznie, że myślałem, że to jakaś rewizja produktu.
-
Hubert Hubert to jest jakaś fabryczna, ale lepsza wersja? Standardowo te Kashimury nie mają chyba wejścia na gniazdo IEC i tu chyba dobry Furutech jest. Miałeś inne trafo, by zobaczyć różnice?
-
Miłośnik Sansui miło było przeczytać ciekawą, długą wypowiedź. Świetny wpis.
-
Jasne. Tylko 300% różnicy powoduje już całkiem inną kwotę. Jeśli jest to 30% to warto dołożyć do egzemplarza ze znaną historią. Ale tu ta różnica powoduje, że możemy nabyć jeszcze kolumny i źródło. Wszystko zależy czy mamy 30k pln na wszystko czy 90k pln na wszystko przykładowo. Jeśli się trafi na dobry egzemplarz Sansui to przeważnie służą już ludziom wiele lat. Nie sprzeczam się ani nic. Dla mnie finansowo tylko ta różnica jest ogromna.
-
Tego Accuphase nie. Chodziło mi, że oba Ci się podobają, ale w sensie wydanych pieniędzy MR wypada znacznie korzystniej (ogólnie ceny rynkowe uwzgledniając). MR miałem kilka lat.
-
Super. Dzięki za opis. Ale w kategorii jakość/ceny jest duża przewaga.
-
MarkuB, roger that.
-
Tadku to, że natrafiłeś na tą wzmiankę również o Luxmanie może świadczy, że obie firmy są w mniejszości? Sansui nie musi być w czymś jedyne. Raczej ta ręczna robota została podkreślona przez redaktora jako coś rzadkiego ogólnie na tle całego rynku. Można natknąć się przy B-2301 że ma 550W przy 4 Ω (audioheritage), czyli niemal podwaja. Tak jak robi to wiele Luxmanów i Accuphase (podaję informacyjnie bo do tego się dokopałem). Już ostatnio było nt. traf, co miało być powiedziane to już zostało (jeśli będzie ciekawostka produkcyjna to czemu nie), było o terminalach (zrób tą wymianę jak fundusze pozwolą), z mocą też. Tadku - każdy sprzęt można by tak rozebrać i coś znaleźć, co nie spełnia oczekiwań. Ale bardziej chodzi by tego posłuchać. Przecież można by popaść w skrajność i porównywać grubość blachy na obudowie. Osobiście z ostatnich wpisów ciekawie było przeczytać (bardzo skromne, więcej byłoby po prostu bardziej interesująco) wrażenia kolegi Braapa. Nie musi być, że Sansui bezwzględnie wygra, ale powiemy taka "równość" 907MR i E-470 bardzo dobrze świadczy o starszej konstrukcji, pod względem sonicznym i ekonomicznym.