
piorut
Uczestnik-
Zawartość
197 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez piorut
-
Podobnie z nóżkami - co znajduje się w B-2301/C-2301 a co w B-2302/C-2302 (już przecież wcześniejsze modele były drogie, nie chodzi raczej, że pożałowali trochę miedzi w tej cenie), później przecież Alphy 907 miały takie nogi, a były dużo tańsze od serii B+C 2301.
-
Niech powiedzą osoby, które mają 907NRA (tu nie wiem), w B-2105 jest Kawasaki (a też robione w tych latach, czyli jakby nie brakuje na stanie). Natomiast 607NRA II czy 607 MOs ltd. mają już IEC i nie wiem co w standardzie dają (ale być może jest to już związane z nowymi czasami, inną modą). Taki przewód z epoki jest oczywiście ciężko zdobyć, bo dawali to do sprzętów (mowa dokładnie o tej wersji co był we wzmakach - no bo skoro był tylko do sprzętów to trzeba szukać dawcy, stąd niewątpliwie jest ciężko). Ale jak wpiszesz w ebay to różne serie przemysłowe KDK można kupić, swego czasu jak poszukiwałem to było KDK na aukcjach z lat 2007-2009 bez problemu, czy też tu z 2003 r. (czyli model robili): https://www.hifido.co.jp/sold/19-22070-27436-00.html?KW=kawasaki+&G=1&P1=&P2=&A=10&N=&Y=&CT=0&M=0&LNG=J&OD=0&O=0&L=50&SD1=0&SD2=0&SD3=0 We wszystkich moich sprzętach z l.80 i 90. (topowe modele z rynku japońskiego różnych marek) nie ma żadnych drogich przewodów, to chyba dopiero później się pojawiło. Po prostu był taki standard na stosowanie zwykłych, dobrych przewodów.
-
Nie wiem czy można wliczać, ale pod koniec życia firmy jest też Sansui C-2302P 1 300 000,00 yen. Kolega Braap parę razy pytał ostatnio o kwestię, że stosowali przewód Kawasaki KDK (czyli taki standard, choć Accuphase też dawał), z kolei inne firmy japońskie do flagowych rzeczy dawały przewody firm Onamba, Hanai - też z pozoru zwykłe jak Kawasaki. Nie wiem jak z ostatnimi produktami Sansui typu 607Mos ltd., ale w C-2302P w egzemplarzach widocznych w sieci widać fabrycznie zastosowany: ACROTECH 6N-P4020. Nie wiadomo jaki jest tego powód, na pewno Kawasaki im nie zabrakło.
-
San-sui jest różnica napisać to najlepsze zestawy a najlepsze zestawy do muzyki elektronicznej. To nie jest ujęte i nikt nie jest w stanie tego rozpoznać. Także to nie jest proste ani logiczne - dla nikogo. Piszę tylko o tym w jaki sposób notorycznie zmieniasz sens swoich wypowiedzi , w stylu "nie to miałem na myśli". Tylko, że całe grono obecnych tu osób nie jest w stanie rozpoznać Twoich intencji. Skoro te zestawy B/C są świetne nie tylko do elektroniki to do czego jeszcze (ponieważ piszesz "i nie tylko" ? Skąd możesz wiedzieć jak nie słuchałeś (sam napisałeś, że słuchałeś je z elektroniką i na tej podstawie napisałeś - to są najlepiej grające zestawy - pamiętajmy, że jednak, że potwierdziłeś, że do elektroniki). Natomiast jazz, blues to B-2102MOS. San-sui nie oceniam tego co piszesz o muzykalności sprzętów. Cały czas widzę, że zmieniasz sens swoich wypowiedzi. Najlepszy zestaw a najlepszy zestaw do elektroniki to dwa różne znaczenia. Nie wprowadzaj całej społeczności w błąd.
-
San-sui, rozumiem, że starasz się opisać co słyszysz, ale nie czuję konsekwencji w Twoich wpisach (co innego jeśli kilka lat preferujesz dane brzmienie, zaczynasz lubić coś innego, ale powiedzmy bierze się to z bogatych doświadczeń). Gdy czytam forum to staram się zapamiętać, co kto ma do powiedzenia w danej materii i zwrócić uwagę, jeśli też coś jest napisane niemerytorycznie. U Ciebie gubię się, która końcówka w danym momencie jest przez Ciebie najbardziej ceniona, na przestrzeni miesiąca dosłownie. Jeśli porównujesz do B-2102 model B-2301L to zakładam, że dlatego, że go masz? Jeśli tak to warto byłoby to w poprzednim wpisie ująć, bo teraz można to odebrać jako, że z mocniejszych rzeczy od B-2102 tylko B-2301L czegoś nie potrafi. Ale konsekwentnie można przyjąć, że B-2201/B-2201L (oraz wyszukana przez Marka rzadkość B-2201C)/B-2301/B-2301L/B-2302 tego też nie potrafią? Czy tylko ten konkretny z literą "L"? Stawiając taką tezę staje się prawdopodobne, że dotyczy to tych "wyższych" modeli. Tu Twoja opinia B-2102 vs B-2301L (bądź stety/niestety dotyczy to całej rodziny serii B22xx/B23xx): Najlepiej grający zestaw to:
-
Dzięki Faszi za info. Chyba nie było tej informacji nigdy. Bardzo mało można znaleźć niestety nt. Ishino Lab a szkoda.
-
San-sui czy odpowiesz na pytanie, które zadałem pod Twoim postem?
-
Ten przewód jest też w Accuphase DC-91. Hubert kupiłeś w końcu B-2105?
-
Na przewodzie mam opis: 12-57 KDK Kawasaki 300V 1996 2.0 mm2 -F-
-
Być może tak jak z liczbą "4" w Japonii. Wiele firm unika, ale nie zawsze bo był Nikon F4 i D4, ale wiele razy firmy unikały tej cyfry. Tetrafobia (strach przed liczbą 4) – w Japonii czwórka (jap. 四 shi) uważana jest za liczbę pechową, gdyż jest homofonem wyrazu oznaczającego śmierć (jap. 死 shi).
-
San-sui, który to "wyższy model, bo mocniejszy"?
-
Z tyłu na tabliczce B-2301 i B-2301L widnieje 530W.
-
Faszi jeszcze o B-2301 podają 12kg i 1.3 kVA na audio-heritage.
-
AU-α907 Limited - też ma wg danych katalogowych 34kg. Faszi - dzięki za filmy, później obejrzę. Już po samych zdjęciach wygląda intrygująco.
-
Faszi - zapytałem, bo chciałem wiedzieć dlaczego polecasz Luxmana. Czy słuchałeś, czy porównywałeś, miałeś. Pytanie nie było zadane "podstępnie". Ale jeśli polecasz Luxmana komuś, jest to spory wydatek, nie na podstawie posiadania, odsłuchów to niestety oceniam to kiepsko merytorycznie. Nie chodzi o klub Sansui. Tylko wartość Twojego polecenia.
-
Faszi czy słuchałeś tego Luxmana bezpośrednio w jakiejś konfrontacji z Sansui? Jeśli tak możesz opisać jakieś wrażenia i wnioski?
-
Teraz jest namacalny dowód na nasze porównania. Sporo tych Accuphase się przewinęło Mariusz, gdy mieliśmy wenę na porównania.
-
To też po raz kolejny wystarcza jak chodzi o porównanie z będącymi w obiegowej opinii bardzo wysoko wzmacniaczami Accuphase. Najwyżej co słuchałem u siebie to E-550. Zastanawiałem się czy E-650 już stawiłby czoła a tu Pawle po Twojej wypowiedzi widzę, że nadal nie. Braap - nie ma się co zastanawiać z tym Accu (wiem, że to najlepiej byłoby posłuchać).
-
Kolega Wuwuzela ma. Napisz do niego to Ci opisze sposób gry.
-
Pogorzelisko.
-
Gratulacje - wyczyn.
-
Nie wiem jeśli chodzi od strony elektrycznej, nie jestem fachowcem. Mam na stałe toroid i EI. Toroid brumi okresowo bez DC blockera (taki mam prąd), EI nie wzbudza się bez DC blockera. Miałem kilka swoich toroidów różnych producentów wcześniej - brumiły (jak również te na wypożyczeniu). Miałem EI pożyczone - nie brumiło. Tylko tyle mogę powiedzieć, co się działo u mnie.
-
Piotrku zaskakujesz pozytywnie. Gdybyś kiedyś miał czas możesz napisać ogólnie o wrażeniach, a także do czego porównywałeś. Sprawdzasz widzę nie po cenie a po jakości. Ostatnio na podłodze widziałem chyba ok. 20 przewodów zasilających, w tym Solid Core. Ale gdzie to pożyczać, brać na testy, ten czas...chociaż....pomyślę.
-
U siebie musiałem zastosować DC blocker, tylko to pomogło przy toroidalnym trafie. Inaczej potrafiło warczeć jak traktor okresowo, to było nie do zniesienia. Natomiast co do przewodów zasilających - póki się nie spróbuje, ciężko jest się przekonać. Moje pierwsze zetknięcie z poprawą zasilania miało miejsce, gdy miałem podłączone trafo Wuwuzeli i zostawione dwa przewody: Acoustic Revive ten z jednolitego drutu z miedzi oraz takiego "sleepera" Hirakawę. AR - granie energetyczne, z wigorem, kop i dynamika (tylko by nikt nie pomyślał, że to jakiś bandzior). Było wszystko - rozdzielczość, otwartość, natomiast z Hirakawą, granie stało się "wolniejsze", dół stał się potężniejszy, ale taki zaokrąglony, misiowaty. Słowem, dla odmiany fajnie, ale nie by był przewodem uniwersalnym. To było granie jakby po dwóch przeciwstawnych biegunach, niezwykłe doświadczenie. W przyszłości postaram się porównać, to co u siebie mam zarówno na 230V i 100V z okablowania. Natomiast ostatnio testując lampową końcówkę i hybrydę, do tej drugiej po jakimś czasie został zapięty przewód Solid Core Audio Power No. 2 PRO - nie jestem w stanie powiedzieć co się stało rozdzielczością, stylem gry poszczególnych pasm (słuchałem za krótko), ale hybryda zaczęła się zbliżać sposobem grania do końcówki lampowej - budowanie przestrzeni, otwartość i granie poszło w stronę eteryczności.
-
Przyznaję się, że też nie wiem. Żebyśmy wszyscy nie czuli się odosobnieni.