audionet

Roman Moja Jolida pewnie też pochodzi od Horneta .Choć kupiona była od kogo innego.Ciekawe za ile pójdzie?

Niektóre modele mechanizmów są dość głośne.Niestety ty wybrałeś CD z takim mechanizmem.Może zgłosi się do Ciebie ktoś kto rozgryzł podobny problem.Ale widzę to czarno.Najważniejsze czy praca mechanizmu przeszkadza w słuchaniu.Jak nie to lepiej sobie odpuścić.

I ja wreszcie muszę kupić te pierścienie.Jak słusznie pisze Hybryd ,wydatek niewielki a poprawią na pewno samopoczucie i może dżwięk.

Wiem zmiana lamp to duża zmiana brzmienia.To jest chyba najpiękniejsze w lampie, że możemy wpływać na dżwięk posiadanego wzmacniacza.Tego nigdy nie da nam tranzystor.Ostatnio się uspokoiłem ,ale niedługo kupię nowe lampki do Jolki. Szkoda że 300 b jest taka droga ,trudno kupić inną aby posłuchać czy jest lepiej.To największa wada tej lampy.

Najważniejsze że jesteś zadowolony ,już otworzyłem sobie stronę firmy Adam aby choć popatrzyć na Twoje kolumny.Tylko te ostre wysokie.Ja kocham ciepełko , kolega twierdzi że aż do przymulenia.

Może Fono Masterpochwali się co to za Nowe CD? Ja wczoraj słuchałem Smolika tak dla odprężenia.

Roman dzięki za bardzo obszerny opis .Ja dziś wyjątkowo wstałem rano ,dzięki synowi który rano przez dwadzieścia minut się kąpał.Ale to nasza wina ,że na sypialnie przeznaczyliśmy pokój koło łazienki. Wczoraj namówiłem koleżankę małżonkę na wspólne słuchanie muzyki ,już w połowie pierwszej płyty była mocno znudzona ,to nie jej hobby!Muszę kiedyś posłuchać tych kolumn ,ciekawe jakie miałbym odczucia .W moich kolumnach też jest głośnik wstęgowy.Tak się zastanawiam czy Marek,napisał jaki to model?

A co powiesz o nowych kolumnach Marka.?? U nas z kumplem ,my słuchamy sprzętu a żony wychodzą do pubu ewentualnie do kuchni.Nie wytrzymały by słuchania bez przerwy tych samych utworów.

Przyznam się że dla mnie zastosowany napęd będzie miał znaczenie przy wymianie sprzętu .Mój Sony,z własnym super napędem ,chodzi wiele lat.W tym czasie wielokrotnie wymieniłem napęd CD potem DVD w komputerze Więc nawet ,jeśli producent twierdzi że CD Rom za parę złotych, jest tak samo dobry ,jak dobry napęd to chyba nabija nas w butelkę.

Tak czytam i widzę że wiele osób słyszy różnice na kablach.Ale czasami jest ona na tyle subtelna że trudno ją wyłapać . Ale z kolei ,jak pisałem w innym wątku, usłyszałem różnice po podłączeniu sieciówki do CD Audioneta ,niestety mój CD Sony ma kabel na stałe.

RoRo. Jak to u mnie na razie skończyło się na gadaniu.Lg posiada fronty słupkowe ,w tańszej wersji ,w droższej także na tył. Ale może warto czekać cena droższej wersji spadła o 100 zł.

Dzięki Belfer54za pierwszą recenzję choć to bardziej opis kabli niż kolumn.Mam nadzieję że jeszcze coś napiszesz .Mnie najbardziej zdumiały kable zasilające Veluma po podłączeniu ich do CD Audioneta było po prostu lepiej.

A ja wykręciłem głośnik basowy,popatrzyłem do kolumny ,stwierdziłem że to nie takie proste i na tym skończyłem wymianę kabli. Choć się z wami zgadzam że warto to zrobić.

Cześć.Witam kolegów.Tyle czasu z dala od Was.Byłem w okolicach Poznania.Chciałem wstąpić do miejscowych sklepów Audio. Niestety trafiłem na zdecydowany opór mojej latorośli.Więc tak jak Roman musiałem obejść się smakiem. Wildze że i Belfer znalazł się wśród wielbicieli firmy Velum.Dobrze że to pisze na tym forum ,gdzie indziej mógłby zginać Belfer54.Gratuluję zakupu nowych kolumn .Gdzie obiecana recenzja?

Jeśli to mają być kolumny wolno stojące.To Tonsil nie będzie złym wyborem .Magnat to kolumny regałowe ,zaś Heco sporo przekracza budżet.Można też pomyśle o czymś używanym. Co ty na to? Kolumny Tonsila możesz rozwinąć do kina domowego.

O mamy wieczny temat.Według mnie kable wpływają na dźwięk.Z kolei jest pytanie czy lepiej np:wydać 10 tys na kabel ,czy na lepszy wzmacniacz i tu będę zdania że ta suma dołożona do wzmacniacza da o wiele większą poprawę jakości dźwięku niż kabel.Więc tu zgadzam się z kolegą Fono Master że przede wszystkim zgranie zestawu ,akustyka, i zasilanie a na końcu kable . Z kolei zgadzam się z Kibic 1ze kable głośnikowe zdecydowanie bardziej" słychać"

No miłych snów .Prawda jakbyśmy oboje słuchali muzyki to kto zajmował by się domem??

Oj ciężkie!! Moja zawsze słucha muzyki w tle.Ale tak usiąść i słuchać dla samej muzyki to nie.Uważa to za stratę czasu.

Widziałem.może i ja coś pokombinuje.Tylko co na to koleżanka małżonka??

U mnie byłby problem z użyciem stereo do kina .Kolumny stoją wzdłuż ściany z drzwiami ,więc raczej tam nie postawię telewizora.Pokój jest niezbyt ustawny ,dwoje drzwi ,okno.Regularnie się odgrażam że jedne drzwi zabiję deskami.Ale wiadomo że tego nie zrobię.

Właśnie przeglądałem zestawy kina domowego.Myślę o LG HT-552PH. Można go kupić za 770 zł.Myślę że dla rodzinki wystarczy.Amplituner i porządne głośniki to koszty.No i za bardzo nie byłoby gdzie tego postawić.

No to Ci zazdroszczę .Moi raczej narzekali na ciężkie życie.Muzyka leciała tylko w tle. Co się stało że nie śpisz??

Ma wystarczającą rezerwę mocy aby zagrać każdy rodzaj muzyki. Ale jeśli ci leży Copland to chyba trzeba brać.

Miłego słuchania i opisz nam wrażenia i różnicę w dźwięku.

I właściwie można powiedzieć że minęła niedziela. Byli goście. Nawet nie udało się posłuchać muzyki. Może w nocy ?Niestety zawsze jest konflikt interesów, bo telewizor stoi w tym samym pokoju co sprzęt. Oj przydałby się osobny pokój odsłuchowy!!