pacio94

Wszystkie, które podałeś to nowe, albo prawie nowe kolumny, które tym Quadral'om z mojego postu do pięt nie dorastają. Poszukaj może jakiegoś Pioneer'a, Kenwood'a, Cerwin Vegi, JAMO w stylu vintage (trójdrożne, niezbyt wysokie, z dużym niskotonowym głośnikiem).

A sory, w ogóle mi przez myśl nie przeszło, że ktoś może sprzedawać jedną kolumnę... Oczywiście muszą być dwie. Tak naprawdę najlepiej jakbyś znalazł coś w swojej okolicy, podjechał, obejrzał, posłuchał.

Wręcz przeciwnie, za 1500zł można kupić naprawdę niezły używany zestaw, przykładowo: Marantz PM6010 / Yamaha A-960 / Yamaha A-960 II do tego Quadrla Phonologue Amun Mk.II B&W DM640 Klipsch RF82 (najlepsze z tego będą Quadrale jeśli chodzi o audiofilską jakość dźwięku, ale myślę, że do gustu mogą Ci bardzo przypaść Klipsch'e) Kupujesz kable głośnikowe Alphard DaVinci 2x2,5mm/2x4mm, łączeniówki do PS3 / innego źródła i gra

Używany sprzęt? Na czym Ci tak naprawdę zależy: jakości, mocnym basie, czy spokojnym nagłaśnianiu tych domówek?

Nie powinno być problemów.

Czego dotyczy pytanie tak naprawdę? To szczytowy model, producenta, który wraz z RELem robi najlepsze subwoofer'y na rynku, więc za taką cenę nic tylko brać.

Jeśli chodzi o tego SMSLa to głównie podnosi się sprawę zasilacza, ale wersja I nie miała wzmacniacza słuchawkowego, więc zmiany mogą być większe... Ogólnie sprawa wygląda tak, że te DACi (SMSL, MUSE...) wyjściowo ze stabilizowanym zasilaniem są dobre, ale można z nich wycisnąć dużo więcej poddając je tuningowi, który ze względu na ich niewielką złożoność konstrukcyjną jest dość tani. Nie znam FiiO. Jeśli DAC obsługuje do 96/24 to nic wyżej nie pójdzie, albo pójdzie, ale po downsamplingu. Mój MUSE TDA1543X4 przyjmuje tylko jakość CD (44,1/16), ale w praktyce można mu podawać wszystko do 96/24 lub 176,4/24, tyle tylko, że nie ma to większego sensu. Zasilacz ja mam prostszy, zwykły z transformatorem przy wtyczce. Na razie nie testowałem nic innego. Tomanek robi wszelkiego rodzaju zasilacze, można się bezpośrednio kontaktować i zrobić coś nawet spoza oferty.

FLAC to kompresja bezstratna, jest mniejszy, a posiada te same informacje. W miejscach gdzie są "puste informacje" w formacie WAVE we FLACu ich nie ma, tyle. O technicznych zagadnieniach możesz poczytać w sieci...

Przecież wzmaczniacz jest w jednym "pudełku" z odtwarzaczem i tunerem.

Co najmniej dziwna sytuacja, że taki producent popełnia taki błąd... Napisz może do dystrybutora.

Tak, chociaż wersja I była trochę lepsza, min. miała już stabilizowany zasilacz.

Do instrukcji zaglądałeś?

To ja pójdę pod prąd i zaproponuję ww. HiFace'a, a do niego jakiś DAC z Chin np. SMSL czy MUSE. Wyjdzie taniej, a nie gorzej, trzeba będzie tylko sobie zamówić zasilacz stabilizowany "Tomanek".

Tak gdzie bas się "kumuluje" powinno się tłumić, ale nie gwarantuje to jeszcze pojawienia się w innym miejscu, choć możliwe, że tak będzie

Pomysły masz bardzo dobre, pracuj, a w razie dalszych kłopotów służymy bardziej techniczną pomocą

Nie można, wszystko zależy od aplikacji.

Niewyraźnie piszę?

Czym chcesz, ważne, żeby się mógł dobrze wentylować.

Nie rozumiem co Ty piszesz... Co mają waty do jakości?

Regał wypełniony książkami to całkiem dobry absorber. Rozpraszanie kwiatami to dyskusyjna sprawa, na najwyższe częstotliwości pewnie działa, ale średnica, o którą się tak naprawdę wszystko rozbija raczej sobie po prostu przelatuje... Ustaw na razie wszystko symetrycznie, jak już będziesz miał pokój urządzony to będzie wiadomo na czym stoimy, bo na razie to ciężko stwierdzić.

Wave dobry grajek, z SGS3 też można wycisnąć naprawdę dużo. Najlepszy byłby iPhone 4S tak naprawdę jeśli chodzi o moc i jakość jednocześnie...

Moim zdaniem nie będzie gorzej, chyba, że podzespoły się jakoś "popsuły", ale jeśli był przechowywany w dobrych warunkach to nie powinno nic takiego mieć miejsca. To jeszcze nie jest taki stary sprzęt... Co do kolumny to jest cała masa możliwości: Monitor Audio, Boston Acoustics, QAcoustics, Paradigm, Klipsch, JBL... Najlepiej byłoby gdybyś mógł gdzieś podjechać i posłuchać.

Jasne, że Yamaha się nada, o ile oczywiście jakoś przecierpisz brak USB i tych wejść cyfrowych... Tuner Yamahy, używany, żeby pasował stylistycznie dokupisz za śmieszne pieniądze, więc będziesz mógł skupić się na kolumnach.

Moim zdaniem nie ma żadnych przeciwwskazań, to jest taka elektrownia, że nie ma się czego obawiać. W te całe gwarancje to bym nie wierzył za bardzo, chyba że dostaniesz to na piśmie...

To może taka zajawka ode mnie, żeby nie być gołosłownym. Na czerwonym wykresie pomiar w pomieszczeniu przed adaptacją, a na brązowym z jednym absorberem (100x50cm; PT80 15cm + 10cm pustki powietrznej między ścianą, a wełną; w stelażu z MDF 18mm) za głową. Widać o ile skrócił się czas wygasania przy 67Hz? Także przy 49Hz trochę i delikatnie się te amplitudy zmniejszyły. Tylko jeden absorber, a taka różnica