Skocz do zawartości

Radziulas

Uczestnik
  • Zawartość

    155
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Radziulas

  1. Dzięki DudasDudek, Mnie też się jakoś Denon bardzo kojarzy w zestawieniu z kolumnami Mission. Nie wiem czemu? 

    A może ktoś napsiał by coś o tej KODZIE? Ma szanse łądnie zagrać z tym Denkiem. Pamiętajcie tylko proszę, to ma być pierwszy sprzęt dla kogoś kto marzy o stereo a nie mógł sobie na nie pozwolić,, niespodzianka i prezent, stąd używana elektronika i nowe kolumny są wartością dodaną ale nie za cenę kiepskiego brzmienia. 

    Bardzo liczę na Waszą pomoc. 

     

  2. Witam serdecznie, 

    bardzo proszę tym razem o pomoc w następującym temacie: akcja ma charakter niespodzianki, dla kogoś, kto marzy o sprzęcie stereo, a niekoniecznie może sobie na niego pozwolić. 

    Elektronika już jest i jest to zestaw Denona oparty o wzmacniacz PMA 680R. Do tego jest cedek, tuner Denona i streamer Ieast M5.

    Pozostaje kwestia kolumn:

    Budżet max 700 zł

     Rodzaj kolumny: podłogowa (jeśli podstawki to tylko w komplecie ze standami) 

    Pomieszczenie około 24 m2

    Rodzaj muzyki: różnorodna, raczej rock i mocniejsze klimaty  niż jazz czy blues

    Zastanawiam się nad:

    Fabrycznie nowe (prezent i to ma znaczenie) KODA EX 596F

    Używki - bo lepszy stosunek cena - jakość:

    Mission 733 

    Mission 773

    Jamo S426

    Infinity Reference 51 MK2

    Infinity Reference 31i

    Wharfedale 9.4 Diamond

    Inne - jakie z dostępnych i możliwych do zakupu on-line. 

    Niespodzianka szykowana jest na lipiec zatem jest jeszcze sporo czasu. 

    Proszę Was o pomoc, bo cel jest fajny i jest szansa sprawić komuś radość. Ja do Denona obstawiał bym coś z Mission lub Infinity ew. Wharfedale Diamond ale ja mało osłuchany jestm i dlatego prośba o pomoc. 

    Pozdrawaim i z góry dziękuję 

    PS: proszę nie piszcie - dołóż jeszcze 1000 PLN i kup Monitor Audio albo Tannoy bo kwota 700 zł to górna granica możliwości. 

     

     

     

  3. Niestety małżonka kupiłą go sporo przed świętami. 

    Ciekawe czy zadziałą z komputerem. Komputer po USB z DAC. Z Daca wyjdę po RCA, a z RCA kablem łączącym do jack 3.5 mm i do głośników Logitech X230. 

    Czekam na kabel 2xRCA- gniazdo mały JACK

    Zobaczymy czy to zadziała

    W sumie w głośnikach jest wzmacniacz, więc po mojemu powinno. 

    Pozdrawiam

    Radek

     

  4. Dziękuję Ender, tak wiem tu zysk może być największy. 

    Tv mam stary plazmowy Panasonic i dźwięk po optyku idzie z dekodera NC+ do amplitunera KD a to stary poczciwy Pioneer VSX 515. i jest ok. Nie wiem czy jednak nie sprzedać tego daca....A co myślicie o wzmacniaczu słuchawkowym do niego za około 200 zł i używać do komputera? Macie jakieś doświadczenia z tanimi wzmacniaczami słuchawkowymi?

     

  5. Dobry wieczór, 

    jestem już po testach i odłuchach "na pająka".  Pragnę się podzielić wrażeniami, może się komuś to przyda. 

    Podłączyłem dac poprzez gniazdo aux, a do daca podpiąłem przez kabel COAX kolejno mój odtwarzacz cd a potem mój Mini Disk. 

    Oprócz tego, cedek cały czas był podpięty analogowo od razu do wzmacniacza przez złącza CD a MD przez złaczę Tape2

    Materiał odłsuchowy:

    Płyty CD:

    Diana Krall "WallFlower" utwór California Dreaming

    Katie Mel;ua "Collection" utwór: "What a wonderfull world" 

    Pink Floyd z płyty "Divison Bell" utwór "Cluster One"

    oraz z Minidisku zarejstrowana na nim płytka utwór Red Hot Chilli Papers "Californicatioin"

     Oddsłuch na głośnikach Heco Aurora 700 i na słuchawkach Beyerdynamic DT 990

    Metodyka: ten sam utwór odtwarzany z wejścia AUX poprzez Topping D30 i przełączony na wejście CD bezpośrednio z odtwarzacza. 

    To samo w przypadku MD: albo wjeścioe AUX - Toppoing D30 albo wejście Tape/MD

    Słuchacze: dwaj niezlaeżni - ja i małżonka. Odczucia zbieżne. 

    Wnioski: 

    1. Różnica w dźwięku na granicy percepcji

    2. Różnica troszkę lepiej słyszalna na słuchawkach niż na kolumnach

    3. Muzyka z Topping D30 minimlanie gorzej niż z DAC-ów SONY

    4. Toppiong D30 delikatnie zaokrągla skraje pasma, przez co przekaz wydaje się mniej klarowny i mniej wyrazisty niż bez niego. 

    5. Muzyka z daców SONY bardziej naturalna i namacalna. 

    A zatem jeśli ktoś z Was chce kupić tego Daca do cedeka lub MD, a posiadacie takowe ze starych dobrych lat 90-tych  dobrych marek i wyższe modele to moim zdaniem absolutnie nie warto. 

    Teraz mam problem, co z tym daciem zrobić? Zostaje komputer - spróbuję podpiąć pod USB i wyjść z niego sygnałem audio po RCA i podłaczyć aktywne kolumienki Logitech zestaw 2+1 model X230. Zobaczymy jak to wtedy zagra. 

    Inny pomysł to zakup jakiegoś niedrogiego wzmacniacza słuchawkowego - są takie zabawki za około 200 zł na pewnyjm portalu aukcyjnym- w konstrukcji hybrydowej - może warto? 

    Może ktoś ma jakieś pomysły? 

     

    Tak czy inaczej wiem już, że DAC za około 500 zł nie jest w stanie pokonać moich urządzeń. Może sporo droższy coś by poprawił, ale na to niestety już sobie nie pozwolę.

     

    Pozdrawiam 

    Radek

     

     

  6. Serio nikt nie ma doświadczeń z tym DAC-iem i nie umie powiedzieć, czy dźwięk może być lepszy niż z wbudowanego dac-a w cedeka lub w minidisc? 

    Chodzi mi tylko czy warto podjąć trud przełączania wszystkiego? 

    Pozdrawiam

    Radek

     

  7. Witam serdecznie, 

    pod choinką znalazłem piękny prezent: DAC TOPPING D30.

    Radość oczywiśćie wielka, bo nie miałem DAC-a ale teraz przyszło chwilowe zwątpienie: czy ten DAC jest mi potrzebny? 

    Bardzo z góry przepraszam za takie pytanie ale.... no właśnie....

    Mój system Stereo składa się z:

    1. Wzmacniacz SONY TAFA50ES

    2. Kolumny Heco Aurora 700

    3. Odtwarzacz CD SONY CDP XB920QS

    4. Minidisk SONY MDS JB920QS

    5. Streamer Audio Pioneer N30AE

    6. Dwa decki Sony: TC -K750ES i TC-K611S

    Jak widać wolnych wejść we wzmacniaczu brak. 😞 Tuner też mam SONY tylko Trójkę ukradli:-( więc chwilow stoi nie używany. 

    Niestety główny obiekt, którrego chciałbym podłączyć do Daca- Streamer nie posiada wyjść cyfrowych, a zatem nie ma możliwośći uczynić go jedynie napędem, a to najsłabiej brzmiący komponent systemu. 

    Jedyne co mogę zrobić  to: podłaczyć DAC do wejśćia CD wzmacniacza, podpiąć CD do niego wejściem koaksialnym, a Minidisk podpiąć kablem optycznym. 

    Żeby to zrobić muszę zdemontować 3 reagały, Powiercić otwory na kable itd.  Roboty na cały dzień. 

    I teraz moje pytanie? Jak Koledzy sądzą, czy jakość tego DACA może być lepsza niż układów wbudowanych w odtwarzacz CD i MD firmy SONY z serii QS? 

    Czy to się w ogóle opłaca próbować?  Na pająką nie dam rady tymczasowo podłączyć, wszytsko jest zabudowane, trzeba cały zestaw rozkładać,  

    Czy może zostawić brzmienie oryginalne a daca wykorzytać np do komputera przez USB? Tylko wtedy i tak brakuje mi wolnych wejść we wzmacniaczu. 

    Tearz rodzi się drugie pytanie: czy wiecie gdzie można nabyć niedrogie, a dobrze wykonane powielacze wejść liniowych - np z manualnym selektorem rozszerzajaće ilość wejść o kolejne np 4? 

     

    Będę bardzo wdzięczny za życzliwe odpowiedzi Kolegów-praktyków.

     

    Pozdrawiam serdecznie i Wesołych Świąt dla Wszystkich.

     Radek

     

     

     

      

     

  8. 1. To w końcu co to za sprzęt masz w tym pokoju? Marantz 6006 i jakie kolumny? Bo nie napsiałeś chyba? 

    2. Na kinie się nie znam i nic Ci nie doradzę. Dla mnie - podkreślam dla mnie kino nie ma sensu. 

    Dlaczego? 

    1. Nie kupuję filmów na DVD i BD bo są drogie i po obejrzeniu lądują na półce gdzie się kurzą - to nie płyta audio, do której się często wraca

    2. Oferta TV w zakresie dźwięku przestrzennego jest żenująca

    3. Pozostaje tylko Netflix który jako tako stara się, byś przy szybkim łączu mógł cieszyć się dźwiękiem wielokanałowym. Na HBO nie licz. 

    4. Na początku te efekty surround  zrobiły na mnie efekt WOW szczególnie w filmach sensacyjnych czy na koncertach. , teraz... cóż, nawet filmy wolę oglądać w zwykłym stereo lub stereo wzbogacone o dobry subwoofer. Do tego ta pogoń, co chwila nowy system Było Pro LOGIC, potem Dolby Digital, potem DTS, teraz Atmos... Żeby być na topie będziesz co chwila wymieniał amplituner i dokładał głośników wyrzucając z pomieszczenia meble? 

    5. Jeśli chodzi o amplitunery to wydaje mi się, że polecić można:  Onkyo, Marantza, Denona,  lub Yamahę. Ja mam Pioneera VSX515 - stary model i niski, ale gra w stereo przyzwoicie, na poziomie wzmacniaczy za 1500 zł. Jak grają w stereo nowe amplitunery KD Pioneer  tego nie wiem, ale słyszałem, że gorzej niz te starsze. Pamiętaj o jednym, w cenie np 2000 zł w stereo masz 2 końcówki mocy a w amplitunerze znacznie więcej. Kasa ta sama, więc odpowiedz sobie na pytanie gdzie są oszczędności? Dlatego moim zdaniem w takiej kwocie lepiej kupić 2 porządne używane kolumny i używany wzmacnicz. Ale to tylko moje zdanie. 

    Daj znać co w końcu gra u Ciebie z Marantzem. 

    Pzdr

     

     

     

     

     

     

  9. U mnie kolumny grają z SONY TA FA50ES, sprawdzałem też z SONY TAFB940QS  i Denonem PMA 680R. W każdym z tych połączeń Aurora odzywała się naprawdę dużym basem, ale najlepszym i najmocniiejszym z Sony TAFA50ES. W utworze Marka Bilińskiego "Dom w krainie mgieł"  udało mi się nawet poczuć bas na klacie. 

    Wiem jednak, że z inną elektroniką może być zupełnie inaczej. Tak samo w innym pomieszczeniu. 

     

  10. Cytat

    Więc myślę że nie ma tu nagrań gorszej jakości?

     

    Niestety mylisz się. Pamiętaj, że jakością nagrania nie jest tylko jego strona techniczna jako pliku - czyli próbkowanie, format itd. Bardzo ważną rzeczą jest też praca wykonana przez inżynierów w studio nagraniowym. Są płyty zrealizowane doskonale ale są i takie, których... no ciężko posłuchać. I nawet jak to będzie plik DSD 256 to i tak nic nie zmieni że nagranie i realizacją  są kiepskie. Poza tym nie zapominaj, że ważne jest źródło nagrania, Mogę podłączyć gramofon położyć na niego nieumytą, porysowaną płytę analogową i zgrać ją do gęstego pliku w bardzo dobrej jakości, co nie zmieni faktu, że muzyka brzmieć będzie fatalnie - tak jak jej źródłowa wersja. 

    Właśnie m.in dlatego świat wrócił do analoga. Nie wdając się w szczegóły, technologia jakiej używa się do nagrywania płyt winylowych - korekcja RIAA, ze względu na swoje ograniczenia zapobiega powszechnemu zjawisku psucia starych dobrych nagrań przez ludzi, którzy sztucznie pompują w nich dynamikę i poziomy głośności,  uznając, że więcej znaczy lepiej. Ta zjawisko nazywa się loudness war i nie da się go zastosować w pełni przy korekcji RIAA - dzieki czemu płyty analogowe brzmią przyjemniej i bardziej naturalnie dla naszego ucha, niż napompowane rozwrzeszczane CD czy pliki, w któych ktoś uznał, że im głośniej tym lepiej. 

    Co do kolumn, skoro kupiłeś od Gościa Marantza i on ma Heco 700 - to zadzwoń i spytaj, czy nie wypożyczył by Ci ich np. za kaucją. Zobaczysz jak grają Heco u Ciebie. 

    Dali Zensor 7 słuchałem dwa razy. To dobre kolumny w swojej klasie cenowej, ale ja wolę Aurorę. Możesz jeszcze przemyśleć Indiana Line Tesi 661.   

      Zensor 7 ma przedni otwór bass refleks. To daje Ci możliwość postawienia kolumny bliżej ściany niż w przypadku Heco Aurora, który ma dwa otwory z tyłu. Heco jest wyższą kolumną, ma też maskownice na magnesach, a Dali jeśli się nie mylę ma tradycyjnie na kołkach. 

    Dali to konstrukcja 2 drożna, 3 głośnikowa, Heco to konstrukcja trójdrożna i mamy tutaj 4 przetworniki. 

    Dalej - Auroa produkuje mocny bas i jest go dużo. Jeśli akustyka pomieszczenia będzie słaba, ten bas może buczeć i może przykrywać część pasma średniotonowego. 

    Jeślli dobrze pamiętam, Zensroy brzmiały cieplej ale i bardziej misiowato, Heco było trochę bardziej detaliczne. Mój wzmacniacz już sam w sobie brzmi  ciepła więc z Zensorami było by tego za dużo. 

    Pamiętaj, też, że Zensory mają trochę niższą skuteczność od Aurory co może mieć znaczenie przy cichszym odsłuchu Marantza.  Auroa ma także szersze pasmo przenoszenia. 

    Nie ma innego sposobu jak... posłuchać bo dane to tylko dane... 

    Pozdrawiam

     

      

  11. No to teraz kombinujesz Mr Harry :-) 

    Oki rozumiem, że Denon zostaje w salonie z dotychczasowymi kolumnami Dali Evidance, a Marantz wędruje do innego pokoju i szukasz do niego nowych kolumn. 

    Ja mogę napisać coś o Heco Aurora 700. 

    Kolumny bardzo ładnie wykonane, zintegrowane podstawki z kolcami, magnetyczne maskownice. Jak na swoją cenę wykonanie jest naprawde bardzo dobre. 

      U mnie grały z Sony TA FB 940QS a teraz grają z SONY TA FA 50ES. 

    Brzmienie ciepłe, piękny wyraźny bas, niezła średnica, ładna stereofonia. Wysokie tony - obecne, ale raczej po stronie łagodności niż zimnej detaliczności. Kopułka miękka jedwabna. Nie mają tego, co często jest zmorą tańszych zestawów głośnikowych, a co ja nazywam pudełkowatym brzmieniem. Takim jakby kartonowym, Tutaj tego absolutnie nie ma. 

    Sony ES gra ciepło, to takie stare dobre brzmienie z lat 90-tych. Ja bardzo lubie i zestawienie  z Heco Aurora bardzo mi odpowiada. Słucham głównie Jazzu, Bluesa i Rocka.  

    Jednakże czy zagraja dobrze z Marantzem PM 6006 to już musisz pytać Piotra i innych. Teoretycznie na pewno warto spróbować, Marantz potrafi zagrać łądnym basem, a Heco tylko mu w tym pomogą. Marantz potrafi także wygenerować tak upragnione przes Ciebie wysokie tony, a miękka kopułka Heco może je nieco wygładzić. Marantz PM 6006 ma też stosunkowo niską moc RMS - katalogowo około 45W przy 8 omach na kanał, więc przyda się stosunkowo duża efektywność Heco - 92dB - nie jest to bardzo dużo, ale do Marantza może być w sam raz. Na pewno przy tej mocy unikał bym kolumn o niskiej efektywności i stanowiących dla wzmacnicza trudne obciążenie. Grand Diva ma efektywność 90 dB więc też ok. 

    Zarówno Dali Zensor 7 jak i Heco Aurora 700 są dostępne jako nowe, możesz je wypożyczyć i sam odpowesz sobie na pytanie, które z nich grają lepiej - w Twoim pomieszczeniu odłsuchowym. 

    Pozdrawiam serdecznie i pochwal się wyborem. 

     

     

     

      

  12. MobyDick pewnie nasz Kolega MR Harry  się zasłuchał i z radości mgłą mu zaszły oczy i z NAD 326BEE zrobił mu się NAD 323BEE:-)

    Tyle tylko, że 326BEE też nie ma wbudowanego DAC-a i co gorsza nie ma nawet miejsca na moduł w odróżnieniu do NAD 356BEE dlatego jeśli MR Harry wybierzesz NAD to albo zostaniesz przy DAC-u z chromecasta i podłaczeniu analogowym, albo będziesz musiał kupić zewnętrzny niedrogi  DAC typu Cambridge Audio DAC MAgic 100 albo tańszy  np Toppinga D10 lub coś podobnego. W tym aspekcie, Marantz zyskuje dodatkowe punkty.... 

    Jedna jeszcze sprawa: nie zaklinaj rzeczywistości. Piszesz kolumny ożyły itd... Posłuchaj spokojnie, odpowiedz sobie na pytanie:  jest lepiej czy... tylko inaczej. Dopiero po takiej wnikliwej analizie dokonaj decyzji zakupowej.

    Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dobry wybór. A co do S4Home - ja dzięki Piotrowi mam moje Heco  Aurora i jestem bardzo zadowolony. W pełni potwierdzam to co napisałeś. 

     

  13. Tak dla uzupełnienia. Przetwornik cyfrowo analogowy jest montowany w karcie dźwiękowej laptopa. w chromecaście w telewizorze w Dvd czy w Cd. Tyle że zwykle producenci tych urządzeń wcsegmencie budżetowym chcą zaoszczędzić, zatem montują w tych urządzeniach przetworniki kiepskiej jakości. O ile nawet CD ze średniej półki ma już Dac o zupełnie dobrych parametrach  i tu zakup zewnętrznego DAC-a raczej niewiele poprawi, o tyle w przypadku chromecasta czy TV to może być duży progres. Nie wdając się w szczegóły w budowie przetwornika dużą rolę oprócz układu głównego odgrywa jego implementacja i... zasilanie. Dac w chromecaście zasilany jest 5v i pewnie zasilasz go ładowarką od telefonu. Jeśli popatrzymy na Dac w Marantzu to zobaczysz, że jest on już zasilany z trafa wzmaciacza a więc o wiele lepszym zasilaniem, a ono bywa bardzo ważne w procesie przetwarzania dźwięku z cyfry na analog. Dlatego niektórzy konstrując playery na bazie Raspberry Pi dokupują do nich dobre dedykowane dac-i i oddzielne zasilanie np firmy Tomanek lub inne. Kończąc możesz się spotkać z określeniem że chromecast lub np cd pracuje jako "transport". Oznacza to właśnie, że służy jedynie do odczytu cyfrowego płyty lub plików z internetu, a zamianą cyferek na dźwięk zajmuje się zewnętrzny przetwornik. Myślę, że w tym segmencie cenowym wbudowane we wzmacniacze DAC--i  w zupełności wystarczą  i słyszalnie poprawią granie chromecasta czy telewizora/dekodera itd. 

  14. Przetwornik cyfrowo analogowy. Zamienia sygnały cyfrowe na analogowe i umożliwia to, że je słyszysz. Od jego jakości w dużej mierze zależy jakość dżwięku. Po co? Ano twój chromecast madz już taki na pokładzie. TV pewnie też. Tyle tylko że są to układy proste. Przrz co ich jakość dźwięku jest taka sobie. Szczególnie Tv. Jeśli wyjdziesz z tych urządzeń portem cyfrowym czyli pominiesz wbudowanego DACa a zlecisz przetworzenie sygnału w dacu Marantza albo np w innym dedykowanym uzyskasz lepszą jakość. Pozdrawiam

  15. Przetwornik cyfrowo analogowy. Zamienia sygnały cyfrowe na analogowe i umożliwia to, że je słyszysz. Od jego jakości w dużej mierze zależy jakość dżwięku. Po co? Ano twój chromecast madz już taki na pokładzie. TV pewnie też. Tyle tylko że są to układy proste. Przrz co ich jakość dźwięku jest taka sobie. Szczególnie Tv. Jeśli wyjdziesz z tych urządzeń portem cyfrowym czyli pominiesz wbudowanego DACa a zlecisz przetworzenie sygnału w dacu Marantza albo np w innym dedykowanym uzyskasz lepszą jakość. Pozdrawiam

  16. Właśnie to miałem Ci zaproponować, skoro możesz podjechać do S4Home lub do sprzedawcy marantza to weź ze sobą kolumny. Choć jeśli będziesz w S4Home i brałbyś od nich nówkę, to ją najpierw wypożycz i posłuchaj u siebie, bo w sali odłsuchowej S4Home a nawet i u sprzedawcy może brzmieć dobrze, a u Ciebie w pomieszczeniu, z tego co oposywałeś  może być powtórka z rozrywki, Dlatego - pożycz wzmak do domu. 

     

  17. Nie, żadedn eksponat.  Mam sporo kaset i chciałbym sobie ich od czasu do czasu posłuchać, oraz tak jak pisałem wcześniej coś tam nagrać. Ale jakoś więcej płacić niż 500-600 zł za magnetofon w 2020 roku faktycznie teraz  nie wydaje mi się sensownym.  Najlepiej by było, jakby serwis jednak naprawił usterkę.

    Dzięki wszystkim za dobrei mądrę słowo. 

     

     

     

  18. Tak masz rację, tylko, że Tato takiego urządzenia już nie obsłuży. Dlatego obaj mamy MD i jest gitara. Jest Play, FFWD REW i STOP jak w magnetofonie i radzi sobie dobrze.

    Mam wrażenie, że chcecie mi delikatnie powiedzieć, że magnetofon to naprawdę przeżytek. Dobrze to wyczuwam? 

    Jednym słowem, jakby jeszcze dobry ES czy AKAI kosztował 300 zł to miej swoje kaprysy ale za więcej szkoda nafty? Czy dobrze odczytuje Wasze intencje? 

    Pozdrawiam

     A te chore ceny za kaseciaki i za kasety to się takie zrobiły bo znów modne czy jaki czort? 

     

     

  19. No ciekawe cóż takiego złego jest w tym co napisałem, że aż trzeba temat przemilczeć? 

    Płacę za Tidala, więc chyba nie masz na myśli jakiś praw autorskich bo mój Tato gustuje w przebojach, sporo starszych niż ZAIKS :-\ a lat ma 75. 

    Skoro można na własny użytrek kopiować pliki z netu to można też chyba w jednej kopii na własny użytek nagrać stary szlagier z lat 20-tych na taśmę magnetofonową. 

     

     

  20. Widzicie Koledzy tak to jest jeśli ktoś ocenia wybory innych tylko przez pryzmat techniki. Pewnie że w stosunku do plików gęstych, Cd czy nawet MD magnetofon to przeżytek. 

    Tylko, że jak się ma 45 lat jak ja to się mając lat 16-18-20 marzyło o porządnym decku, montowało głowicę alps-a do unitry i oglądało Technicsa w Pewexie. Dziś po latach z trudem bo z trudem ale stać człwoieka na używnego 20 letniego Decka i ta magia obracającej się taśmy, pracujących wskaźników wysterowania, radość z doskonałego nagrania na chromową taśmę

    Do tego dochodzi jeszcze inny aspekt. Mój Tato ciągle jeszcze słucha kaset i czasem prosi by mu z "tego całego internetu" znaleźć to czy inne nagranie. Wtedy daje mu je albo na MD częśćiej albo na taśmie (rzadziej). Także to nie gadżeciarstwo ani nie głopota tylko sentyment i chęć zrobienia przyjemności komuś kogo kochasz i szanujesz. 

    W poniedziłałek magnetofon trafi do serwisu, może tym, razem bardziej się przyłożą. A jak się okaże że złom,... wtedy pewnie AKAI bo argumenty MobyDicka mnie przekonują. 

    Pozdrawiam

     

  21. Ogromnie Ci dziękuję Moby Dick za wielką porcję cennej wiedzy. Jak się przyglądam temu AKAI to nawet krój czcionek na napisie 3 Head jest identyczny jak w SONY. 

    Teraz tylko dwa pytania: wszystko mam SONY, mam też piloty do SONY:   

    1. Czy jeśli okaże się, że moje 611s jest na straty, to czy naprawdę zakup SONY TC-K850ES np za cenę 900 zł to zły pomysł - gorszy niż to AKAI? 

    2. Czy jeśli AKAI to GX 65 wystarczy czy szarpnać się na GX 75MKII za około 1000 zł czyli porównywalnie z SONY? Poprostu dłużej pozbieram? 

    Pytam bo napsiałeś, że tańsze modele SONY nie były trwałe a jak z ES-ami? Ceny osiągają kosmiczne.

    Dziękuję Ci za poświęcony czas i będę wdzięczny za odpowiedź. 

    Serdecznie pozdrawiam

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...