Skocz do zawartości

Franz

Uczestnik
  • Zawartość

    81
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Franz

  1. Czyli nie zagra lepiej od A-S501?
  2. Wzmacniacz gra już kilkanaście godzin u mnie. Ewidentnie zaczyna się "otwierać". Pokrętło loudness powróciło do pozycji 0. Za to regulatory barwy dźwięku powędrowały maksymalnie w prawo. Wzmacniacz jeszcze nie czaruje ale zaczyna grać poprawnie. Myślę, że w miarę "wygrzewania", regulatory barwy będzie można troszkę cofnąć z maksymalnych ustawień. Gdybym kupił ten wzmacniacz "w ciemno" to po pierwszym szoku, teraz byłbym w miarę zadowolony. Myślę, że ma w sobie potencjał, który ujawni się w miarę kolejnych godzin grania. Teraz w tle "leci" sobie Marek Grechuta i jest bardzo przyzwoicie. Linia basowa jest już zróżnicowana, a nie jak na początku - "kartonowa". Nie jestem ortodoksyjny w kwestii używania potencjometrów bass/sopran, przez 90 % słucham na niskich poziomach głośności i fizyki ani fizjologii nie da się oszukać - trzeba wzbogacić pewne pasma aby słuchanie sprawiało przyjemność. Ale regulacja ta ma przebiegać w sposób jak najmniej degradujący dźwięk i przyznaję teraz, że A-S501 obecnie radzi sobie z tym nieźle. Dlatego podjąłem decyzję, że posłucham A-9150. Pomimo małej "papierowej" mocy jej wnętrze wygląda dość solidnie a w jednej recenzji przeczytałem,, że ma porządny bas i gra jak sprzęty ze starej szkoły, cokolwiek autor miał na myśli. Chętnie to sprawdzę, tym bardziej, że na forach internetowych informacji o tym modelu jest mniej, niż na lekarstwo.
  3. Trochę jak dla mnie za mały rozmiar , wyzbywam się wszystkich "pudełek" na rzecz wzmacniacza i odtwarzacza CD, za wyjątkiem WXAD-10 ale ten będzie schowany w szafce. Sęk w tym, jak pisałem od początku, że ja wiem jak nisko mogą zagrać te kolumny i z jaką dynamiką. Mam też subwoofer - ale na sprzedaż - nie chcę niepotrzebnie wprowadzać dodatkowego źródła dźwięku, ma być koszerne stereo. Yamaha gra sobie cichutko w tle i jest coraz lepiej, punktowy, wysoki bas zaczyna stopniowo ustępować miejsca delikatnemu "mruczeniu", słychać już jak gra gitara basowa. Ale to wszystko w bardzo dużym odwróconym loudness Yamahy.
  4. Coś się otwiera na dole... Sądziłem, że wzmacniacz demo jest już częściowo wygrzany. Jeszcze nie wszystko jest tak jak bym sobie życzył, ale jest nadzieja. Teraz tym bardziej mam ochotę posłuchać tego Onkyo A-9150, zwłaszcza, że wyczytałem, że ma dobry wzmacniacz słuchawkowy.
  5. Ten Atoll sporo wykracza poza założony budżet. A co do wycieczki to na pewno bym ją zaplanował, gdybym chciał kupić sprzęt za 10-15 tysięcy. W obecnym budżecie to trochę mało opłacalne. W tle cały czas gra Yamaha i nie jest źle, gdyby miała trochę bardziej dociążony dół nie byłoby sprawy. A jak gra Onkyo A-9050 lub A-9150? Czytam sobie teraz w Internetach o Onkyo A-9150 i chyba to będzie następny kandydat do odsłuchu.
  6. Rok temu często myślałem o tym wzmacniaczu. Co do odsłuchów to odpada. W Olsztynie jest "salon" audio ale jak miesiąc temu wszedłem, żeby czegoś posłuchać i powiedziałem jakie mam kolumny to człowiek, który tam siedział od razu stracił zainteresowanie moją osobą. Powiedział, że nie handlują "taniochą" choć na stronie internetowej mają też "tanie" wzmacniacze. Z łaską podłączył mi to co mieli najtańszego czyli Advance Acoustic X-i50BT z MA Silver 2 i nie podobało mi się to jak gra. A tandetne pokrętło wzmocnienia w tym Advance Acoustic sprawiło, że nie chcę produktów tej firmy. Wracając do Yaqina - może zamówiłbym go do domu i posłuchał. Dokończę jeszcze opis wczorajszych wrażeń z odsłuchów A-S501. Wieczorem podłączyłem do wzmacniacza moje Beyerdynamic DT-990 Edition i dźwięk się nie zmienił w stosunku do kolumn, bas był dokładnie taki sam czyli wysoki, punktowy, bez głębii i wypełnienia. Oprócz tego zabrakło, nie wiem jak to opisać, sceny, przestrzeni i efektu jaki mam przełączając się na wzmacniacz słuchawkowy Little Dott Mk II. Myślałem też o zakupie jakiejś końcówki mocy i użycia Little Dott'a jako preampa bo ma taką możliwość ale ma tylko jedno wejście RCA i musiałbym przepinać kable a tego nie chciałbym robić. Poza tym jak pisałem wcześniej chcę uniknąć eklektyzmu sprzętowego - wolałbym dwa "klocki" z jednej firmy i jednej linii modelowej. Pytanie do Piotra z S4Home: czy A-S701 będzie miał bardziej dociążony dół?
  7. Dziękuję za dotychczasowy odzew. Sęk w tym, że ja nie chcę dociążonej średnicy. I mam jakieś uprzedzenia do Nad'a - jest paskudny, jak końcówka symbolu - BEE. Albo to prawda albo moje ucho się przyzwyczaja, bo na pewno nie jest idealnie ale bardziej akceptowalnie. Myślałem już, żeby "rozbebeszyć Zodiaka", wyjąć z niego zasilacz i moduł wzmacniacza i zamówić obudowę custom. Ale chcę zmian i czegoś nowego. A cofnięcie się w czasie miało odbyć się za pomocą stylu retro od Yamahy. I kto wie, może to się uda. Muszę tylko ograniczyć poczynania węża w mojej kieszeni i sięgnąć chyba po wyższy model Yamahy. I coś w tym jest skoro coraz więcej płyt z lat 80/90 ma obecnie wersje w wydaniu remastered. Myślałem o przeróbce Zodiaka jak pisałem wcześniej albo o zakupie odrestaurowanego Radmora 5102 ale sam nie wiem. Gdybym miał możliwość odsłuchu, ale nikt ze sprzedawców tego nie oferuje. A poza tym jakoś bardziej wolę nowy sprzęt. Dobrze, że nie jestem osamotniony w moich odczuciach .
  8. Zaczynam wierzyć, że coś w tym jest. Ale po kolei. Dzięki S4Home testowa Yamaha A-S501 gra już u mnie od dwóch godzin. Czy gra lepiej od Zodiaka? Nie. I jestem lekko załamany, ponieważ, mimo, że jest w kolorze czarnym to wygląda zjawiskowo, ale nie gra tak jakbym chciał. Na pewno brzmienie jest lepsze od Denona PMA-720AE. Zarówno w trybie direct jak i z polepszaczami. W trybie direct dźwięk jest bardziej wyrównany - Denon miał trochę nienaturalnie wypchniętą średnicę. All mimo tego, iż Yamaha gra równiej to i tak jakoś pudełkowo. Nie wybrzmiewa dobrze na górze pasma i brak dociążenia dołu. Gdy użyjemy polepszaczy jest lepiej, znacznie lepiej od Denona ponieważ na nim po podkręceniu gałek niskich i wysokich tonów robił się "jazgot" i ogólny hałas. Yamaha z polepszaczami gra już detalicznie na górze, gitara akustyczna wybrzmiewa krystalicznie i szczegółowo, na prawdę pięknie. Odwrócony loudness to fajny wynalazek, nie miałem nigdy elektroniki Yamahy (oprócz keyboard'u) i przyznaję, że działa to dobrze. I tu dochodzimy do sedna mojego niezadowolenia. Bas. Nie przyzwyczaję się do niego. Jest twardy, punktowy, sprężysty. Brak mu wypełnienia, dociążenia, lekkich krągłości i wybrzmienia. Gdybym miał zastosować porównanie kulinarne to opisałbym go jako makaron al dente. A ja szukam makaronu ugotowanego w sam raz. Dźwięk ma być i tu powtórzę to, co napisałem wcześniej opisując braki Yamahy - bas ma być wypełniony, dociążony, z lekkimi krągłościami i wybrzmieniem. Ale nie rozgotowany jak kluchy. I nie piszcie mi tylko, że moje kolumny tak grają i nic z tym nie zrobię. Otóż nie. Wzmacniacz z Zodiaka, pomimo "marnych" 15 W na kanał miażdży jak na razie wzmacniacze, których słuchałem. Pomimo tego, że delikatnie"brumi" jak się podejdzie bliżej kolumn to sprawia, że Monitor Audio Bronze BX2 grają pięknie pełnym pasmem, z wybrzmieniami na górze i dociążeniem i zaokrągleniem na dole. Myślę, że wiele osób w ślepym teście mogłoby powiedzieć, że to grają podłogówki a nie monitory. A tymczasem Yamaha A-S501 w mim systemie gra tylko troszkę lepiej w niskim paśmie od swojego mniejszego członka rodziny -Pianocrafta. Tam słychać, że pasmo od dołu kończy się na 55 Hz ale tyle przenoszą kolumny od zestawu i niższych rejestrów nie usłyszymy. Porównując dolne pasmo Zodiaka z Pianocraftem to Yamaha A-S501 plasuje się mniej więcej pośrodku. Brakuje jeszcze tych kilku Hz na dole, tak aby dźwięk doszedł do tych 42 Hz jakie deklaruje Monitor Audio. Wiem, że podbicie basów realizowane jest przy około 100 Hz ale Yamaha A-S501 robi to brutalnie w tym właśnie paśmie wręcz z chirurgiczną precyzją i to słychać gdyż w direct dźwięk już słyszalnie niżej "schodzi" ale brakuje mu kompletnie dociążenia. Zastanawiam się, czy to może Zodiak ma tak totalnie rozjechane parametry, że taka sama teoretycznie regulacja w okolicach 100 Hz daje bardziej plastyczny dźwięk. Piszę to przy akompaniamencie Pink Floyd z WXAD-10 i recenzowanej Yamahy i na prawdę nie jest źle ale ten wysoki, punktowy bas psuje wszystko. Wizualnie na prawdę jest pięknie, a srebrny byłby idealny. Tyle na gorąco. Czekam na Wasze opinie. Czy Yamaha A-S701 zagra pełniej na dole? A może CAMBRIDGE AUDIO CXA60? Tu: https://allegro.pl/cambridge-cxa60-okazja-audio-mix-krakow-i7462173772.html jest w dobrej cenie Pozdrawiam.
  9. A-S501 w wersji demo zamówiony. Po podłączeniu i pierwszych odsłuchach podzielę się wrażeniami.
  10. Po kilkudniowych namysłach zdecydowałem się na wypożyczenie najpierw A-S501. Posłucham kilka dni i zdecyduję co dalej.
  11. Dźwięk jaki opisujesz słychać u mnie przez głośniki w laptopie, ale podłączając zwykłe douszne słuchawki pod tego samego laptopa słychać już bas i to dało mi jakiś tam przedsmak dźwięku. Tak też zrobię, z tym, że Nada od razu wykluczam - nie mógłbym na niego patrzeć. A co powiecie w kwestii porównania Yamaha A-S701 vs Cambridge Audio CXA60?
  12. Oczywiście, że tak , wypożyczyć.
  13. S4Home - oczywiście, że nie jestem tak naiwny aby odsłuchiwać sprzęt audio za pośrednictwem Youtube , ale jakiś pogląd na ten temat mogę sobie wyrobić. Dziś odesłałem PMA-720AE do sklepu i jak tylko otrzymam zwrot pieniędzy zamierzam zamówić A-S701. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady.
  14. A-S701 będzie wypożyczony jako pierwszy, chociaż bardziej powiedziałbym, że kupiony, bo po tym filmiku z A-S801 jestem na 95% pewny, że zostanie na dłużej. Te 5% zostawiam sobie na wszelki wypadek. Na pewno są osoby, które lubią odsłuchiwać różne rodzaje wzmacniaczy i przebierać, zastanawiać się. Ja jestem konkretny - produkt mi odpowiada to nie szukam innego, tylko szukam gdzie kupię taki sam ale taniej. Taki już jestem. A poza tym takie odbieranie i odsyłanie przesyłek jest chyba męczące.
  15. A mógłbyś mi krótko opisać 501 i 701. Słuchałeś ich obu? Nad jest paskudny od strony wizualnej. Poza tym oglądałem filmik na youtube z kolumnami takimi jak moje i brzmi to koszmarnie - średnica wypchnięta ponad wszystko, wiem, że na żywo to coś innego, jednak charakter brzmienia jest uchwycony - nie moja bajka, podobnie brzmiał PMA-720AE. A na podobnych filmikach Yamaha brzmi detalicznie. I może masz rację, zacznę od A-S501 i jeżeli będzie to strzał w dziesiątkę to już u mnie zostanie. Muszę nad tym pomyśleć. A tymczasem WXAD-10 "zapodaje" radio paradise w wersji commercial free , a stary, poczciwy Zodiak mruczy sobie cichutko czekając na następcę .
  16. W takim razie na pierwszy ogień prób (jak tylko odzyskam pieniądze za Denona) idzie Yamaha A-S701. Nie będę już słuchał 501-ki skoro piszecie o znaczącej wyższości modelu 701. Chciałem zaoszczędzić kupując PMA-720AE ale jak widać się nie da. Sprawę stawiam tak: jeżeli Yamaha A-S701 będzie mi odpowiadała brzmieniowo to nie będę odsłuchiwał kolejnych wzmacniaczy. Dzięki wszystkim za porady.
  17. Tak właśnie lubię. Jestem w stanie dołożyć do 701-ki jeżeli dźwięk będzie mi odpowiadał. Dla porównania dodam, że za ostro na górze miałem w połączeniu amplitunera KD Sony STR-DN 1000 z Klipsch Icon KB-15 jako fronty - wtedy przekonałem się co to znaczy "krew z uszu". Ale już ten amplituner z MA Bronze BX2 grał dobrze i nie było za ostro.
  18. A jak wygląda porównanie R-N402 z A-S701? Nie wiem co to znaczy cieplejszy dźwięk ale chciałbym soczystej góry i dobrego dołu. Średnica trochę wycofana ale nie zbyt mocno, byleby nie była w pierwszym planie. Czytałem wiele dobrych opinii o NADach ale ich wygląd mi nie odpowiada. No chyba, że ktoś miałby kolor srebrny bo taki zestaw już mi pasuje wizualnie. Nie wiem tylko jak zdjęcie ma się do rzeczywistego wyglądu.
  19. Cześć, dziękuję za odpowiedzi. Co do Yaqina - kilka miesięcy temu bardzo mocno myślałem o jego zakupie. Ale ostatnio trochę mi przeszło, zabawa z lampami jest fajna ale swoje kosztuje i jest absorbująca. Wiem to ze skali mikro jako posiadacz Little Dotta. Cyrus ONE - nie wiem czy chcę wydawać takie pieniądze i trochę za mały jak na "główne" stereo. Xindak - ciekawa opcja ale brak wyjścia słuchawkowego - chciałbym mieć przyzwoity dźwięk na wyjściu słuchawkowym wzmacniacza a Little Dotta sprzedać. Ma być minimalistycznie, jak pisałem wcześniej - bez eklektyzmu sprzętowego. WXAD-10 także (po zakupie docelowego wzmacniacza może plus CD) powędruje do szafki. Atolle - ciekawa propozycja może warto posłuchać. Nikt nie odpowiedział mi na pytanie dotyczące Yamahy A-S501/701. Słuchałem w MM amplituner R-N402 i charakterystyka brzmienia mi odpowiadała więc wzmacniacz powinien zagrać lepiej. Wizualnie także mi odpowiada wersja srebrna. Chyba po zwrocie pieniędzy za PMA-720AE będę musiał wypożyczyć do domu do posłuchania. A jak Yamaha mi nie będzie odpowiadała pomyślę o Atollu.
  20. Cześć. Po około 16. latach obcowania z kinem domowym zapragnąłem wrócić do Stereo. Kilka lat temu zacząłem słuchać przez dedykowane zestawy słuchawkowe. Obecnie zestaw ten składa się z Denon DCD-520AE plus lampowy Little Dot Mk II (lapmy mocy CCCP, lampy sterujące francuskie RTC 5654) plus słuchawki Beyerdynamic DT 990 Edition. Gra to naprawdę bardzo dobrze i to nie jest tylko moje zdanie. Każdy z moich znajomych, który miał okazję posłuchać tego zestawu, był pod wrażeniem. Oczywiście nikt z nich nie jest audiofilem i uważają, że wydanie na takie coś 2500 złotych to fanaberia. W związku z tym, że posiadam wspomnianego wcześniej DCD-520AE i chcę uniknąć „eklektyzmu sprzętowego” postanowiłem dokupić pasujący wizualnie wzmacniacz czyli Denon PMA-720AE. W zeszły czwartek znalazłem w dobrej cenie model powystawowy w absolutnie perfekcyjnym stanie w dobrej cenie i dokonałem zakupu. W piątek kurier przywiózł sprzęt. Chwila na podłączenie i już gra. Jakoś tak dziwnie, ale może ja się nie znam. W sobotę kolejny dzień testów. Zapomniałem dodać, że oprócz wzmacniacza kupiłem także Yamahę WXAD-10. Słucham tego przez cały dzień i nie mogę wyjść ze zdumienia – tak źle grającego sprzętu już dawno nie słyszałem, a na pewno nie u siebie w domu. Tryb direct – MASAKRA !!! Średnica wypchnięta i jakaś taka sztuczna, jakby plastikowa. Tony niskie i wysokie wycofane. Po wyłączeniu trybu direct i podkręceniu basu i sopranu robi się jakiś jazgot i hałas. To nie ma nic wspólnego z muzyką. Męczyłem się całą sobotę i nie tylko ja – moja biedna żona też. W niedzielę rano wyciągam z szafy swojego DSS 402 Zodiak, którego kupiłem używanego bodajże w 1986 roku. Ponieważ przeleżakował ponad 16 lat postanowiłem psiknąć mu trochę oleju w potencjometr wzmocnienia i pokręcić nim parę razy celem rozruszania. Podłączam swoje kolumny Monitor Audio Bronze BX2 do Zodiaka a tego do prądu i podpinam WXAD-10. I…………… Zbieram szczękę z podłogi. Jest dźwięk taki jak lubię. Wysokie soczyste, delikatnie skręcam potencjometr wysokich tonów aby nie kłuły w uszy. I bas, tu też korekcja potencjometrem aby nie przesadzić i ten pięknie mruczy kiedy trzeba i tąpnie kiedy trzeba. A wszystko to od najniższych poziomów wzmocnienia. I na tym mi zależy, gdyż słucham na niskich i nisko-średnich poziomach głośności. Może powiecie „bum cyk cyk”. Ok. Ale naprawdę najwyższych lotów. Detaliczny na górze i wypełniony na dole. Monitor Audio Bronze BX2, które w światku audio nie mają zbyt dobrych opinii dopiero pokazują co potrafią,i że 42 Hz na papierze, od których zaczynają grać to prawdziwe 42 Hz. Kiedyś Zodiak grał przez 10 lat z Nicola Tesla 40 W w obudowie zamkniętej (odpowiednik Miltonów 40) i ich pasmo przenoszenia zaczynało się od 40 Hz więc mam porównanie. Jest na prawdę pięknie. Denon wraca do kartonu i do sklepu. I tak na dobrą sprawę powinienem zakończyć poszukiwania wzmacniacza, gdyż Zodiak gra pięknie ale… No właśnie, nie chcę przez kolejne kilka, kilkanaście lat grać na tym samym, opatrzonym przez ponad trzydzieści lat sprzęcie. Choć niby wraca moda na retro… I przechodzę do meritum. Czy jest jakiś nowy wzmacniacz do 2500 PLN, który zagra lepiej od Zodiaka? Ma być bogato na górze i na dole. Żadnej liniowości. Może Yamaha A-S501/701? CA Topaz 10? A może iść w kompletnie odrestaurowanego Radmora 5102 ? Monitor Audio Bronze BX2 zostają wraz z Yamahą WXAD-10. Słucham wszystkiego oprócz metalu i disco polo. Pomieszczenie odsłuchowe 3 x 4 metry ze skosem z jednej strony i otwartą przestrzenią z drugiej. Fotka z dziś.
  21. Gdybyś mógł to poprzeć konretnymi argumentami byłbym wdzięczny (za i przeciw yamaha/nad). Chociaż i tak te NADy są paskudnie brzydkie a wygląd ma u mnie duże znaczenie. Słuchałem w MM Yamahy R-N402 podłączonej do jakichś podstawkowych Elaców i sygnatura dźwięku mi odpowiadała więc zastanawiam się dla tego nad wyższym modelem albo A-S701 plus odtwarzacz sieciowy z radiem internetowym i koniecznie z odtwarzaniem bez przerw (np. w muzyce elektronicznej). Do tego planuję jeszcze zakup CD koniecznie tej samej firmy i z tej samej linii modelowej ponieważ nie lubię "eklektyzmu sprzętowego". Pokój odsłuchowy to część ze skosem 4 x 3 metry z otwartego pomieszczenia (akustykę pomijamy - jest akceptowalna). Dodam, że wychowałem się na Technics'ie więc delikatna V-czka jest wskazana. Muzyki słucham głównie na niskim i nisko-średnim poziomie wzmocnienia. Tak to wygląda obecnie, z tym, że zamiast Klipsch'ów są MA Bronze BX2. Głośnik centralny i efektowe są chowane do szafki po seansie. Także subwoofer jest ukryty na stałe w szafce po prawej stronie KD - w dnie szafki jest wycięty otwór na głośnik i bassreflex więc dźwięk jest kierowany na podłogę. Jak widać ma być minimalistycznie i ładnie - nowe stereo będzie widoczne w miejscu KD.
  22. Witam, to mój pierwszy post ale czytam to forum od kilku lat. Obecnie planuję zmianę KD na stereo i zastanawiam się nad Yamaha R-N602. Zachęcają mnie głównie funkcjonalność sieciowa, tryb odtwarzania plików bez przerw, i wzmacniacz z dwoma tranzystorami na kanał jak w przypadku wzmacniacza A-S701. Realna moc według audio.com.pl to 2 x 110 W w stereo więc niewiele mniej niż w A-S701 gdzie jest 2 x 128 W. Muzyka, którą słucham jest bardzo różnorodna: pop, elektronika, czasami jazz, blues, swing. Ostatnio Jacek Skubikowski, Dżem, Wodecki, Turnau, Grupa Pod Budą, Gary Moore, Billy Joel, Dire Straids, itp. Posiadam kolumny Monitor Audio Bronze BX2 i na razie odpowiada mi ich brzmienie. Jak postrzegacie ten amplituner po jego kilkuletniej bytności na rynku? A może jego właściciele także się wypowiedzą czy nadal go posiadają i czy są zadowoleni z wyboru czy zmienili sprzęt na coś innego?
×
×
  • Utwórz nowe...