jakis czas temu jak zobaczylem nowe yamahy to pomyslalem masakra co za okropienstwo:)teraz chyba z racji opatrzenia sie nie sa juz takie zle.ale poczekamy zobaczymy moze cos zmienimy:)
patrze na wyglad :)przebywam w tym pomieszczeniu i po za dobrym dla mnie brzmieniem musi mi sie to podobac:)inaczej nie ma przyjemnosci. r14s mieli od reki:) to po pierwsze a po 2gie to przyjemne dla oka i ucha glosniczki.tak czekam na soniaka 85 cali do 3 tyg mam nadzieje bede go mial.projektor super sprawa ale nie mam warunkow bo to i ekran itd.myslalem nawet kiedys pisalem tu na forum ale jakos dupa:)moze cos polecisz.zastanawialem sie nad:jesli stereo to gd master10 a jesli wielokanalowe to emotiva xpa 3,5 lub7 ewentualnie rotel rmb 1585 ewentualnie cos innego.
racja.mialem mniejsze boki rf 42 II ale szybko je sprzedalem bo niestety nie pasowaly mi ,wygladowo,:) a koncowki mocy jeszcze nie mam ale mysle ze to kwestia czasu choc jakos bardzo mi sie nie pali.najpierw wiekszy tv:)
szkoda tylko ze panowie ktorzy tak cisneli po klipschu nie potrafili zaproponowac innych serii tych glosnikow tak aby autor mial to kino domowe na glosnikach klipsch.:)
Dziekuje:)hahah nie bedzie dyskusji bo nie zamierzam nikogo na sile przekonywac nie lubie tylko takich jednoznacznych stwierdzen typu yamaha i klipsch to jazgot bo brzmi to jak by ktos pozjadal wszystkie rozumy i wie co jest dla wszystkich najlepsze. rf-7 mam na frontach a 82-jki jako boczne.
tak mam bo mi sie podobaja to chyba oczywiste.i dodam ze nie jestem w tym osamotniony.
dla scislosci tytul brzmi kino domowe na glosnikach klipsch:)a to ze autor dal sie przekonac to jego sprawa mam nadzieje ze jemu bedzie sie to podobalo.
podepne sie pod pytanie bo tez jestem zainteresowany i ciekawy jestem czy warto zainteresowac sie czyms od sony bo w cenie tego pionka czyli ok 4tys mozna juz tez cos wybrac.polecicie cos?