Mnie najbardziej hamują opinie ze po zakupie trzeba robic to i tamto.Wymiana lamp to nie problem ale wysylanie sprzetu zeby wymienic jakies bebechy w srodku to......slabe to.Nie lepiej kupic cos czego to nie bedzie wymagało?.
Autor tego tematu pisze ze to jego pierwszy wzmacniacz lampowy i kupiony w ciemno.I od razu strzał w dziesiątke.To sie nazywa szczescie...