Skocz do zawartości

Bo0M

Uczestnik
  • Zawartość

    111
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bo0M

  1. Dokładnie! 😄 Być może dla większości to nie jest "naturalne" granie, czy wokal, ale ja w sumie tej naturalności do szczęścia nie potrzebuję. Ten tajemniczy filtr radiowy jakby troszeczkę uwypuklał niższą średnicę? Moje pierwsze skojarzenie z jakimś konkretnym wokalistą to głos Leonarda Cohena 😄 Trochę tak, jakby malutki procent jego niskiego głosu został nałożony na pasmo wszystkiego, co pamiętam z tych radiowych audycji. Taki specyficzny tembr. O cholerka, ale ja tutaj kreuję teorie... 🤣
  2. Ciekawa rozmowa nam się tutaj nawiązuje Problem u nas dotyczy możliwości opisu tego co słyszymy w taki sposób, aby druga osoba mogła zrozumieć i zidentyzidentyfikować w tym samym, albo bardzo zbliżonym zakresie. Np. powiększony wokal dla mnie wcale nie musi oznaczać, że jest od wysunięty i narzucający się. Pewnie najlepszym sposobem na porozumienie się co do dźwięku, byłoby wspólne spotkanie i testowanie kolumn. Z drugiej strony - zdefiniowanie pojęć, którymi się posługujemy 😄 Np. przyjmujemy, że ciepły dźwięk oznacza to i tamto, analityczny to, a natarczywy to granie takie i takie... 😄 Jeśli o mnie chodzi to nie mam problemu, jeśli sama góra pasma, czyli te wszystkie cykacze itp. Są trochę mocniej akcentowane. Pamiętam jak za nastolatka ustawiałem często equalizer na komputerze w typową Vkę. Chowałem troszeczkę wokal między wysokie i niskie tony. Wyrosłem z tego, natomiast charakterystyka dźwięku, którego poszukuje, delikatnie chyba o to zahacza. Najbardziej jestem uczulony na średnie tony gitar, wokali itp. I nie cierpię, gdy tam coś jazgocze, jest suche, wwierca mi się w uszy 😄 Dźwięk, który pamiętam jako najlepszy dla mnie to jakieś dobre car audio, albo stacje radiowe puszczane kiedyś na popularnych wieżach 😄 Ogólna charakterystyka takiego przekazu była niezwykle przyjemna i nie powodująca chęci wyłączenia sprzętu przez coś gorzej nagranego. Ogólnie całe pasmo ma delikatną dozę basu, jakoś tak to odbieram.
  3. Jasna sprawa. Recenzji nie traktuję poważnie, raczej jako ciekawostkę, albo ogólny kierunek wstępnych poszukiwań. Jakie kolumny testowałeś z naszym Denonem? Jaką lubisz charakterystykę dźwięku?
  4. W jednej z recenzji Vela 404: "Można powiedzieć, że to bas subwooferowy. Za to jego rozmach świetnie pasuje do średnicy – również łagodnej, miękkiej i pewnie osadzonej w niższych rejestrach. Instrumenty i głosy wydają się przez to większe. Odnajdziemy w nich także dodatek niemal lampowego ciepła." Muszę sprawdzić te kolumny. Jeśli się okaże, że jest tak, jak wynika z opisu to może być to, czego szukam. Chociaż wiadomo, recenzje są praktycznie zawsze super pochlebne
  5. Dzięki za sugestie. Vele też mi się gdzieś przewijają w głowie. Mam w mieście salon Top HiFi, muszę uderzyć na wstępne odsłuchy
  6. Jasna sprawa, pytaj śmiało Ze mną jest ten problem, że po pierwsze nie jestem jakiś osłuchany w różnych sprzętach, po drugie nie wiem, jak mógłbym przekazać w poprawny sposób to, co słyszę. Mojego Denona miałem okazję porównać tylko do Audiolaba 8200a, który wg. Mnie grał troszkę twardziej, chyba bardziej konturowo. Ogólnie mam wrażenie, że 2500ne ma sporo mocy. Na godzinie 10 potencjometru robi się koncertowo, ale gram aktualnie na małym metrażu. Przy cichszym odsłuchu nie czuję, żeby któreś pasmo niedomagało Na tym wzmacniaczu słuchałem Buchard s300 mk2 i obecnie kef r3. Mam wrażenie, że bez problemu wysterowuje takie kolumny. Nie brakuje mi basu - i tutaj potrafi fajnie mruczeć, ale tez walnąć jak pojawi się w nagraniu. Nigdy nie miałem wrażenia, że wysokie tony są jakieś natarczywe, czy kłujące, absolutnie. Od czasu do czasu, przy różnych realizacjach srednica potrafi mi za bardzo wejść na uszy, ale dla mnie to kwestia raczej nagrań + kolumn. Gdy jakąś płyta jest dobrze zrealizowana to przyjemność ze słuchania jest ciągle i mogę tak kilka godzin Ogólnie wzmacniacz spisuje się świetnie, nie myślę żeby go zmieniać, jest dla mnie taką bezpieczną bazą pod resztę audio. Gra w trybie direct, bez kręcenia galkami basu czy sopranu. Nie wiem czy jest czuły na zmianę okablowania bo generalnie nie wyłapuję takich niuansów. Musiałbyś sobie go podpiąć pod Pylony i ocenić samemu, ale to oczywiste 😄
  7. Tak, przyciemnione granie to dość dobre określenie. Pamiętam, że kiedyś najbardziej podobał mi się dźwięk w samochodzie Fajny, mruczący i obecny bas, nic nie męczyło, nic nie wywoływało chęci analizy dźwięku, pełen relaks Koniecznie napisz jak Ci Dynaudio zagrały. Ostatnio też sporo czytałem o ich różnych wersjach i niby się wpisują w charakter, ktorego szukam. Ciekawe jak odbierzesz ich dźwięk, szczególnie w środkowym paśmie.
  8. Dzięki za rekomendacje. Czytałem opinię Twojego znajomego jakiś czas temu. Używa on określeń w stylu "bardziej oddalony dźwięk, przyjemny, nienatarczywy" itp. co bardzo mnie zachęca do tych kolumn. U mnie jest tak, że dobrze zrealizowane albumy brzmią świetnie. Stare albumy z przesterowanymi gitarami już trochę wiercą mózg średnicą. Tak samo wokale potrafią na niektórych nagraniach bardziej krzyczeć mi do uszu co powoduje, że automatycznie zmieniam płytę w odtwarzaczu. A wiadomo, nie samym Pink Floyd, czy Dire Straits czlowiek żyje 😄 I jeśli Pylony byłyby troszkę grzeczniejsze i wycofane na średnicy to dostanę pewnie dźwięk, którego szukam. Z drugiej strony - zastanawiam się, czy po prostu nie iść w jakieś paczki, które ogólnie zaokrąglą dźwięk, wycofają nieco wokale, średnicę i po prostu uproszczą przekaz, wybaczając słabsze realizacje płyt. Chciałbym dźwięku relaksującego, gdzie nie dzieli się włosa na 4 z super ekstra selektywnym i jasnym (dla mnie płaskim) dźwiękiem. Myślę, że wiesz o czym piszę, chociaż nie umiem do końca wyrazić odczuć w słowach
  9. Z zaciekawieniem śledzę Twoje wątki i wpisy na forum. Widzę, że konsekwentnie dążysz do uzyskania swojego, zdefiniowanego dźwięku A czytam z zaciekawieniem, ponieważ niedlugo przenoszę się do 20m2 i czytając różne opinie zaświtał mi pomysł odsłuchania kolumn Jasper 18. Aktualnie mam KEF r3 podpięte pod Denon pma-2500ne, gdzie źródłem jest Dcd-1700ne. Gra to dobrze, lubię ocieplony dźwięk z dobrym basem, natomiast chciałbym delikatnie wycofać średnicę. Nie wiem czy to dobry kierunek, ale kiedyś przetestuję te kolumny i podzielę się wrażeniami. Pozdrawiam
  10. Swoją drogą zastanawiam się, czy kolumny z trochę cofniętą średnicą nie byłyby dla mnie najlepsze. Lubię ciepły, trochę podbasowiony, podbarwiony przekaz. KEF z denonem taki mi daje, ale zdarza się, że środek (przesterowane gitary, czasami wokal) za bardzo wchodzi mi na uszy. I tutaj na moim celowniku pojawiły się Pylon Jasper 18. Dużo opinii sugeruje, że może to będzie dla mnie zloty środek 😄
  11. Niestety, ostre, stare numery kuleją strasznie i nic wyczarować nie można. Ja gram na Kef r3 z Denon pma 2500ne i czasami np. Stare albumy Testament potrafią grać tak, że uszy odpadają, poza tym dużo płyt CD z metalową muzyką. Jest płasko, sucho, średnica wierci uszy. Zupełnie inaczej ma się sytuacja np. z albumem White Zombie La Sexorcisto. Pomimo gęstych gitar, perkusji, szybkich kawałków, nic tam się nie zlewa i gra świetnie z dobrym wykopem, drivem itp.
  12. Panowie, wcześniej chodziło mi o ten kawałek: Wrzućcie to sobie z jakiegoś Tidala, co by jakość podnieść. Zalecany glosniejszy odsluch Jak to wam chodzi wszystko?
  13. Pamiętam, że kiedyś słuchałem perkusji z piosenki - Takeshi Inomata - "the dialogue with bass" z albumu "The dialogue". To chyba pierwsza piosenka na tym albumie. Z tego co pamiętam, była niezła dynamika i brzmienie. Sprawdźcie proszę, w miarę możliwości jak żywe instrumenty - perkusja i bas w tej piosence brzmią na waszych zestawach. Czy perkusja jest realistyczna i z fajnym uderzeniem. Pozdrawiam
  14. Dobry wieczór Wracam do was z czymś pięknym. Dzisiaj dotarły do mnie 2 płyty. Steely Dan "Can't Buy a Thrill" - japońskie wydanie, oraz Donald Fagen "Kamakiriad" nieremastwrowane wydanie. Wedle https://dr.loudness-war.info/ dobrze nagrane płyty. Wedle moich uszu - pełna zgoda - płyty nagrane cudownie. Pełen zakres, dynamika, zero krzykliwości. Cicho, głośno, albumy brzmią cudownie. Każde pasmo wybrzmiewa w swój, uporządkowany sposób. Żadne nie dominuje, a nawet nie chce tego robić. Muzyki słucha się z czystą, niewymuszoną przyjemnością. Siedzę właśnie z dwójką ludzi, która nie mając do czynienia z hihi na swój sposób to docenia! To, co leci z głośników. Z zaangażowaniem przyjmują kolejne piosenki. Muzyka leci, jest ukojeniem dla mojego wnętrza. Jest spójna, ma w kategorii dźwięku fantastyczny przekaz. Oczywiście również tym gatunkowym. W tym momencie absolutnie nie myślę o zmianie czegokolwiek w moim audio. Nie myślę o tym, czy inny wzmacniacz wniesie jakąś poprawę, czy inne kolumny będą miały większą przestrzeń, czy odtwarzacz cd w innym pułapie cenowym zabrzmi lepiej. Czy zmiana kabli, kabelków, przewodów, kondycjonerów wniesie coś do poprawy tego, co słyszę. Całość tego co słyszę i odbieram sobą stanowi spójny muzyczny przekaz zajebistych albumów, których chce słuchać. Dla przypomnienia - kef r3, Denon pma-2500ne, Denon Dcd-1700ne, chord clearway głośnikowe i Ortofon refrence red RCA. Pozdrawiam serdecznie i życzę takich muzycznych doznań absolutnie każdemu.
  15. Ja również chciałbym przykłady kolumn, które są natarczywe i słabo sobie radzą z kreowaniem sceny. Ciekawe czy takie w ogóle istnieją, bo w gąszczu całego sprzętu audio chyba już wszystko jest super ekstra? 😄
  16. Ja coś czuję, że dla kolegi mocnym konkurentem dla Gato byłyby Buchardt s300 mk2 😀
  17. Z moim Denonem wokale nie są krzykliwe. Chyba, że odpalę jakiś skopany remaster, gdzie dźwięk jest "suchy". Nie wiem jak to opisać, ale gra głośno już od lekkiego podkręcenia skali potencjometru. Jest głośno i krzykliwie. Przy dobrych albo w miarę poprawnych realizacjach można odkręcić gałkę, kompletnie nic mnie nie drażni i słucham kilka godzin bez żadnych oznak zmęczenia. Ba, chce się tych płyt słuchać więcej i więcej! 😄
  18. Chyba każdy zauważył, że tematy związane z r3 są długie na kilka, kilkanaście stron, o czymś to chyba świadczy Bardzo ciekawie śliedzi się te wątki. Aktualnie cieszę się, że nie dałem się zwariować promocją na meta i zostałem przy swoich tradycyjnych r3. Jeśli jest jakieś podbicie w wyższej średnicy to już wiem, że po czasie zaczęło by mnie to drażnić. Wolę naturalne brzmienie w tym pasmie, a nawet z lekko obniżoną średnicą. R3 mają fantastyczny środek i nie czuję potrzeby zmian. Zamiast tego zacząłem zwracać większą uwagę na płyty, które kupuję - staram się omijać remastery itp. i wychodzę na tym chyba najlepiej, bo dobrze zrealizowany materiał wciąga mnie w słuchanie bez reszty. Sama przyjemność. Co do tych podwójnych terminali - jeszcze nie ogarnąłem zworek. Ciekawi mnie czy usłyszę jakąś różnicę hehe. Wszystkiego dobrego w nowym roku.
  19. Dokładnie o tym samym pomyślałem. Idealną sytuacją było by w jego przypadku porównać r3 i meta grające obok siebie.
  20. Jeśli jest tak, jak opisuje branża, to jednak wolę pozostać z pierwotnymi r3. Z ciekawowci bym sprawdził, jednak jeśli podstawowe są trochę cieplejsze to dla mnie lepiej. Czekam na opisy z porównań Pozdrawiam
  21. Ja Buchardt s300 zamieniłem na r3. Więcej przestrzeni, detali, szybszy bas. W dalszym ciągu trochę ocieplone granie w parze z pma-2500ne. Narazie nie myślę o zmianach, fantastyczne kolumny
  22. Japońskie CD Aja i japońskie SACD Countdown to Ecstasy. Miód na uszy, niczego nie brakuje. Aktualnie w odtwarzaczu Nightfly Fagena, jakieś niemiecki remaster. Brzmi to cudownie. Można podgłośnić bez obaw, że coś zacznie się zlewać. Selektywnie, klarownie, z fajnym ciepełkiem. PS: Moja dziewczyna, która raczej nie slucha dużo muzyki, a jak już to bez wykorzystania dobrego systemu Audio, przy którejś płycie Steely Dan stwierdziła coś w stylu - "o, wszystkie instrumenty słychać osobno, w przestrzeni" 😄
  23. Chyba nie ma co bić się z myślami. Trzeba po prostu sprawdzić opcję ze zworkami na własnych uszach. Sam użytkuję KEF r3 z Denonem 2500ne, dcd1700 na kablach Chord Clearway. Jakoś po świętach pewnie wypożyczę kabelki z czystej ciekawości i zobaczę czy uda się odnotować jakieś różnice. Czy na plus? To już się okaże Oczywiście zawsze będę stał na stanowisku, że najlepszy dźwięk uzyskuje się z dobrze zrealizowanych albumów. Ostatnio kupiłem 2 albumy Steely Dan. Obydwa japońskie wydania, jeden SACD i o żadnych kabelkach, zmianach, kombinacjach w ogóle nie myślę - słucha się tego z czystą przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie, spokojnych świąt dla wszystkich.
  24. Dziękuję za sugestie Na placu boju zostały px7 s2 oraz momentum 4. Jak w Momentum sprawuje się ANC? Najbardziej zależy mi na wygłuszeniu niższych częstotliwości, jak buczący silnik autobusu itp. Wiem też, że nie można tej funkcji całkowicie wyłączyć, czy to jakiś problem? I jak sprawuje się panel dotykowy, mieliście z nim jakieś problemy? Dodatkowym atutem dla M4 są wymienne pady, które można kupić na oficjalnym sklepie producenta. Do px7 s2 nie znalazłem niestety. Pozdrawiam
  25. Drodzy, potrzebuję waszej pomocy we wstępnym wyborze słuchawek bluetooth. Sytuacja jest taka, że kupiłem słuchawki Audio Technica ATH-M20xBT. Odpowiadał mi charakter ich brzmienia - fajne, liniowe, poukładane. Nie przesadzony, chociaż dobrze słyszalny bas, ładna scena i przestrzeń. Niestety, podczas korzystania z komunikacji miejskiej, i generalnie w trochę głośniejszym otoczeniu na zewnątrz, traciły przede wszystkim na słyszalności basu, dźwięk ogólnie przestawał angażować. Sytuację trochę ratowało zwiększenie głośności, ale wiadomo, że musimy dbać o nasz słuch, żeby jak najdłużej cieszyć się naszymi systemami audio w domu Finalnie, słuchawki powędrowały do mojej drugiej połówki, która nie lubi być odcięta od świata podczas słuchania muzyki. Aktualnie czytam i oglądam recenzje różnych słuchawek i interesujące wydają się być: - SONY wh-1000xm5, - Sennheiser momentum 4, - B&W px7 s2. Niestety ideałów nie ma i po zaznajomieniu się z opiniami użytkowników Sony mają najlepsze anc, natomiast są ponoć przebasowione i stawiają na bardzo rozrywkowy styl grania. Momentum 4 mają problemy z aplikacją, czasami jedna sluchawka gra głośniej itp. Natomiast B&W, które bardzo trafiają w mój gust estetyczny i wyglądają świetnie, mają ponoć słabe ANC, a o tą funkcję mi chodzi. Aktualnie, chyba najbardziej przemawiają do mnie momentumn4, chociaż przyznam, że wygadają dla mnie trochę tandetnie z tym plastikiem i średnio widzę cały ten panel dotykowy. Macie jakieś sugestie, albo swoje typy słuchawek, które powinienem brać pod uwagę? Będę wdzięczny za pomoc. Budżet to okolice 1500zł. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...